Jump to content
Dogomania

Uratowane przed utopieniem czekały w BDT. Wszystkie mają super DS. Mamusia także :)


elik

Recommended Posts

33 minut temu, konfirm31 napisał:

jestem i zapisuję

Witam serdecznie :)

Psinki są zupełnie pozbawione opieki. Sunia z jedną dziewczynką maja zapewniony DT, ale dwa pozostałe maluszki potrzebują  innego DT, hoteliku, a co za tym idzie finansów, a deklaracji zero :(

No i trzeba pozytywnych myśli i starań o lokum dla 2 maluszków. Miesiąc szybko minie i maluszki zostaną same w budzie ???

Link to comment
Share on other sites

O 18.03.2016o15:13, elik napisał:

Bardzo serdecznie dziękuję :)

Psiaki tak bardzo potrzebują pomocy, a tu tak mało osób zagląda :(

Tolu, czy w budzie mają choć minimum wygody i zabezpieczenia przed zimnem i opadami, czy mają odpowiednią ściółkę ?

Buda solidna, widać ją na zdjęciu,  na pewno  lepsze to niż  gołe podloze w tartaku i jego okrutny właściciel

O 18.03.2016o15:50, agat21 napisał:

Jak się miewają psinki? Rosną?

Maluszki rosną, psia mamcia znakomicie o nie dba

O 18.03.2016o17:05, elik napisał:

Podpinam się do pytania.

Czy jest pewne, że mogą w tej budzie bezpiecznie przeczekać dopóki muszą być z mamą ?

Nie mam  tak do końca  pewności, ze szczeniaków facet nie zechce wydać, nim cokolwiek dla nich znajdziemy - przyrzekł , ze będzie czekał, aż zabierzemy całą rodzinkę. ja mam do nich 30 km, więc ciężko to kontrolować....

Ale coraz bardziej rodzinie podoba się mamusia....

W domu maja staruszka, który już wlaściwie nie chodzi no i 2 koty - zadbane, wykastrowane, facet przyjeżdza z nimi do wetki do Zamoscia (my do niej tez jezdzimy z naszymi psami i kotami)

 Na razie decyzji nie ma, ale juz drugi raz jest o tym mowa...

Rodzinka dzisiaj

DSCN1941.JPG.283b5df388f1d38721c1e52f058

DSCN1956.JPG.717af14cb4bda4d1a2493b46ae4

DSCN1957.JPG.39df0d41bea6ab8701a5dc3bbea

DSCN1958.JPG.0bb417d63223425421e14deffeb

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Tolu :) Uspokoiłaś mnie nieco. Bałam się o maluszki i mamcię.

Buda owszem,owszem niczego sobie i podłoga z desek jest ,ale to zawsze buda. Mamuśce byłoby na pewno lepiej w domu.

Czy teren wokół domu jest ogrodzony ?  Pytam, bo wydaje mi się, że kojec nie ma zabudowy z przodu.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, elik napisał:

Dzięki Tolu :) Uspokoiłaś mnie nieco. Bałam się o maluszki i mamcię.

Buda owszem,owszem niczego sobie i podłoga z desek jest ,ale to zawsze buda. Mamuśce byłoby na pewno lepiej w domu.

Czy teren wokół domu jest ogrodzony ?  Pytam, bo wydaje mi się, że kojec nie ma zabudowy z przodu.

Teren jest  ogrodzony.

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Tola napisał:

Teren jest  ogrodzony.

Kamień z serca :)

Tak myślę, że trzeba by zabrać te maluchy jak najszybciej, żeby gdzieś na wsi przy budzie nie wylądowały. Jak długo muszą jeszcze zostać przy mamie ?

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, elik napisał:

Kamień z serca :)

Tak myślę, że trzeba by zabrać te maluchy jak najszybciej, żeby gdzieś na wsi przy budzie nie wylądowały. Jak długo muszą jeszcze zostać przy mamie ?

Jutro pan ma podjąc decyzję, czy zostawia sunię - tak powiedział dzisiaj.

 A maluchy mają ok. 3 - 4 tyg. więc na pewno jeszcze 3 tyg.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Tola napisał:

Jutro pan ma podjąc decyzję, czy zostawia sunię - tak powiedział dzisiaj.

 A maluchy mają ok. 3 - 4 tyg. więc na pewno jeszcze 3 tyg.

Oby tylko nie przyspieszył odejścia staruszka, gdy zdecyduje się zostawić sunię.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, elik napisał:

Oby tylko nie przyspieszył odejścia staruszka, gdy zdecyduje się zostawić sunię.

Na pewno tego nie zrobi. Pies jest leczony, kot ostatnio był w gabinecie - miał problemy z zębami, facet dba o zwierzęta.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Tola napisał:

Na pewno tego nie zrobi. Pies jest leczony, kot ostatnio był w gabinecie - miał problemy z zębami, facet dba o zwierzęta.

To wyjątek jakowyś, ale takie zawsze się zdarzają :) Prawdę powiedziawszy to po kojcu i tej budzie widać, że dba o zwierzaczka :) Uspokoiłaś mnie Tolu:)

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, elik napisał:

To wyjątek jakowyś, ale takie zawsze się zdarzają :) Prawdę powiedziawszy to po kojcu i tej budzie widać, że dba o zwierzaczka :) Uspokoiłaś mnie Tolu:)

 Ten wyjątek zadzwonił w sprawie suni i szczeniaków i tylko dzięki temu maluchy żyją ;)

Może nie ma takiej nie świadomości, jakiej byśmy sobie tutaj na dogo życzyli, ale  nie zrobi psu krzywdy.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Tola napisał:

 Ten wyjątek zadzwonił w sprawie suni i szczeniaków i tylko dzięki temu maluchy żyją ;)

Może nie ma takiej nie świadomości, jakiej byśmy sobie tutaj na dogo życzyli, ale  nie zrobi psu krzywdy.

Już go lubię i będę spokojniej spać  :)

Link to comment
Share on other sites

Cierpliwie czekamy w takim razie na decyzję Pana w sprawie suni.

Jeśli chodzi o szczeniaki to tak sobie myślę, że może warto zacząć je ogłaszać już teraz. Oczywiście z adnotacją, że do odbioru będą dopiero za trzy/cztery tygodnie ale to nawet wygodnie, bo byłby czas żeby na spokojnie sprawdzić potencjalne domy. Bo w sumie to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie, gdyby od razu po rozdzieleniu z mamą mogły trafić do nowych domów, bez przechodzenia przez dt czy hotelik. Jak sądzicie?

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Marysia O. napisał:

Cierpliwie czekamy w takim razie na decyzję Pana w sprawie suni.

Jeśli chodzi o szczeniaki to tak sobie myślę, że może warto zacząć je ogłaszać już teraz. Oczywiście z adnotacją, że do odbioru będą dopiero za trzy/cztery tygodnie ale to nawet wygodnie, bo byłby czas żeby na spokojnie sprawdzić potencjalne domy. Bo w sumie to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie, gdyby od razu po rozdzieleniu z mamą mogły trafić do nowych domów, bez przechodzenia przez dt czy hotelik. Jak sądzicie?

Zgadzam się z Marysią, można zacząć maluszki ogłaszać i spokojnie wybierać jak najlepsze domki.

Tolu, czy ten psi staruszek mieszka w domu?

A jeśli rodzina zdecydowałaby się aby sunia u nich została, to zostanie w budzie, czy jest szansa, by była w domu?

Tak jak elik napisała, buda porządna, ale jednak buda.

 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Marysia O. napisał:

Cierpliwie czekamy w takim razie na decyzję Pana w sprawie suni.

Jeśli chodzi o szczeniaki to tak sobie myślę, że może warto zacząć je ogłaszać już teraz. Oczywiście z adnotacją, że do odbioru będą dopiero za trzy/cztery tygodnie ale to nawet wygodnie, bo byłby czas żeby na spokojnie sprawdzić potencjalne domy. Bo w sumie to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie, gdyby od razu po rozdzieleniu z mamą mogły trafić do nowych domów, bez przechodzenia przez dt czy hotelik. Jak sądzicie?

Bardzo dobry pomysł. Trzeba byłoby kilka ładnych zdjęć i można ogłaszać.

6 godzin temu, Gabi79 napisał:

Zgadzam się z Marysią, można zacząć maluszki ogłaszać i spokojnie wybierać jak najlepsze domki.

Tolu, czy ten psi staruszek mieszka w domu?

A jeśli rodzina zdecydowałaby się aby sunia u nich została, to zostanie w budzie, czy jest szansa, by była w domu?

Tak jak elik napisała, buda porządna, ale jednak buda.

 

No właśnie, gdzie by sunia zamieszkała, gdyby pan ją adoptował.

 

Rodzinka ma na koncie 200,00 zł czy można je odrobaczyć ?

Czy to nie przeszkadza, że sunia karmi ?  Jeśli nie, to Tolu powiedz ile trzeba na zakup tabletek p/robalom i na odpchlenie dla całej rodzinki i podaj konto, to przeleję ile trzeba.

Link to comment
Share on other sites

Szczeniaczki powinny zaraz jak otworzą oczki być odrobaczone i mieć 3 szczepienia przed wydaniem do domu.Powinny w pierwszym rzędzie być zabezpieczone pod względem weterynaryjnym.W moim przekonaniu mus wizyta u weta i założone książeczki z wpisem odrobaczenia,szczepień.

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Anula napisał:

Szczeniaczki powinny zaraz jak otworzą oczki być odrobaczone i mieć 3 szczepienia przed wydaniem do domu.Powinny w pierwszym rzędzie być zabezpieczone pod względem weterynaryjnym.W moim przekonaniu mus wizyta u weta i założone książeczki z wpisem odrobaczenia,szczepień.

Tak wiem, tylko odrobaczenie szczeniąt, a suni nie, mija się z celem, bo będą się na nowo zakażały od mamy. Dlatego zapytałam Tolę, czy można sunię odrobaczyć, gdy jeszcze karmi maluszki. Żeby przypadkiem z mlekiem mamy nie piły jakichś szkodliwych substancji.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, elik napisał:

Tak wiem, tylko odrobaczenie szczeniąt, a suni nie, mija się z celem, bo będą się na nowo zakażały od mamy. Dlatego zapytałam Tolę, czy można sunię odrobaczyć, gdy jeszcze karmi maluszki. Żeby przypadkiem z mlekiem mamy nie piły jakichś szkodliwych substancji.

To trzeba skontaktować się z wetem i zasięgnąć porady.Szczeniaki są narażone w tej chwili na różne choroby i mogą nie przeżyć.

Link to comment
Share on other sites

Na pewno można odrobaczyć i mamę i szczeniaki, trzeba tylko sprawdzić którym konkretnie preparatem można a którym nie (np. w ulotce leku Drontal jest napisane, że nie można stosować tylko u szczeniąt poniżej 2 tygodnia życia i u suki w pierwszych dwóch trymestrach ciąży). A najlepiej zapytać weta, on doradzi czym będzie najlepiej to zrobić :)

http://www.vetopedia.pl/odpowiedz12733-1-Bezpieczne_dla_szczeniat_odrobaczenie_suki.html

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...