Jump to content
Dogomania

Amstaff 8 tyg. - Parwowiroza .


MrMooN

Recommended Posts

Witam wszystkich mimo ze jestem tu od nie dawna to przeczesuje forum w szukaniu odpowiedzi . Opowiem wam historie mojego Psa Aresa , a wszystkie uwagi i podpowiedzi będą bardzo potrzebne .

 

Wiec tak pracuje na Pomocy Drogowej wiozłem ostatnio klienta z popsutym samochodem na miejscu okazało się ze nie ma czym zapłacić bo nie ma na tyle kasy a była to już godzina nocna wiec zaproponował mi pieska Amstaffa którego kupił nie dawno z książeczka Zdrowia wraz z szczepieniami . Do czego dążę po 2 dniach zabawy pies się zaczął źle czuć wiec od razu do Weta który stwierdził ze ma Parwościerwo  i Glisty. Trochę się zdziwiłem bo przecież był szczepiony . Psiak urodził się 14.01 a szczepionka była 18.02 . Dowiedziałem się ze facet kupił psiaka z Myszkowa woj. śląskie , więc zacząłem szukać innych ogłoszeń i trafiłem na osoby które sprzedają chore szczeniaki pod rożnymi ogłoszeniami gdzie nie dają numeru tylko oddzwaniają . Odbyłem z nimi miłą rozmowę i nagle ogłoszenia zniknęły . Zastanawiam się czy pieczątka w książce nie jest fałszywa.

 

Mimo dużych kosztów postanowiliśmy dać szanse Szczeniakowi i postarać się go wyleczyć niestety  martwi mnie jego stan zdrowia . Wet po wszystkich badaniach laboratoryjnych dawał 50/50 szans ze przeżyje wiec dostarczyliśmy i krew dla psiaka i Surowice 2 dawki , maluch jest cały czas w lecznicy . Z informacji wiem ze schudł jeszcze bardziej i sierść mu wychodzi jedyny plus to ze nie wymiotuje już . Obiecałem sobie ze jak wyzdrowieje to zostanie dawca surowicy i będzie ze Mną jeździł na Pomocy Drogowej , oraz dotrę w końcu i do tego lekarza z pieczątki i do tej Fabryki psów . Wszyscy trzymamy za Aresa kciuki najbliższe 2-3 dni będą decydujące. Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Być może klient z zepsutym samochodem to właśnie "hodowca" polujący na naiwnych. Nikt nie daje w zapłacie szczeniaka przed chwila kupionego dla siebie. Zapisałeś numery auta?

Trudno aż uwierzyć w tę historię - bo to trochę jak ktoś kupuje na targu okazyjnie szczerozłoty sygnet za jedyne dwadzieścia złotych. Uwierzyłbyś?

Link to comment
Share on other sites

Mam zamiar się dowiedzieć czy faktycznie pies był zaszczepiony  czy to była fałszywa pieczątka jeśli nie to powinno być w systemie . Szukam po internecie czy jest możliwość żeby zaszczepiony pies mógł zachorować .

Link to comment
Share on other sites

Duże prawdopodobieństwo  że koleżanka powyżej ma racje . poprzez FB doszłam do chłopaka który tez kupił z tej samej "chodowi" innego psiaka o dziwo jest  zdrowy , po rozmowie z nim mamy takie same książeczki zdrowia ten sam lekarz ten sam dzień szczepienia tylko inne daty urodzenia rożne o 4 dni co jest raczej mało prawdopodobne .

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, MrMooN napisał:

ten sam dzień szczepienia tylko inne daty urodzenia rożne o 4 dni co jest raczej mało prawdopodobne .

To jest bardzo prawdopodobne,jeśli to pseudo I masowa "hodowla",bo wtedy rodzą wszystkie suczki,więc daty mogą się różnić.

Mam nadzieję,że młody wydobrzeje.

Link to comment
Share on other sites

Witam niestety dzisiaj po 1 w nocy Ares pobiegł na druga stronę Tęczy mimo wszystkich naszych starań . Obiecaliśmy sobie razem z Żona ze ci pseudo hodowcy nie sprzedadzą juz ani jednego psa . Teren na którym działają to Częstochowa - Myszków - Siewierz i okolice . Puki co zniknęły ich ogłoszenia . Najgorzej reagują dzieci niestety . Teraz mam do was pytanie jak mam odkazić resztę miejsca , dostaliśmy tabletki do rozpuszczania od Weta , Akcja Domestos i wyczyszczone wypucowane miejsca oraz Kojec , obroże , i szelki oraz zabawki , pytanie czy to wystarczy .

Link to comment
Share on other sites

Bardzo mi przykro,ogromnie współczuję....

Wirus parwo jest długo aktywny,trzeba użyć podchlorynu sodu (Domestos),a także Virkonu.Wszystkie zabawki,poduszki,szelki etc, - wyrzucić.To wszystko ,z czym biedak miał styczność (głownie wydaliny,wydzieliny) - jest zakaźne.

Okres kwarantanny do wzięcia kolejnego pieska - do 3 m-cy,chyba,że starszy I po serii szczepien.

Siły życzę I owocnej walki z tymi.....(wpisać dowolne słowo).

Link to comment
Share on other sites

Bardzo współczuje:(

Niestety sama przezywałam to samo 2 tygodnie temu. Mój maluszek też niestety nie przeżył. Doskonale wiem co czujesz. Co do mieszkania to jestem już po pierwszym czyszczeniu Virkonem. Kupiłam tez specjalną lampę którą będę naświetlała mieszkanie. Podobno ona zabija już wszystko. 

Trzymaj się mocno :)

Link to comment
Share on other sites

Witam ponownie mam nowe wieści .

Wiec tak dotarłem do lekarza mam z nim nagrana rozmowę okazuje się ze "lekarz" tylko klepie pieczątki i daje zastrzyk na co kto chce, nie ogląda ani zwierzaka ani książeczki , co jeszcze okazało się ze zdechły również 2 Labradory i 2 Amstaf-ki z tej "Hodowli" Przycisnołem lekarza wiec dal mi dokładny Adres tych pseudo hodowców w miejscowości Żarki bylem u nich pod domem faktycznie jakaś ruina a nie Dom słychać szczekanie lecz niestety nie mogę sobie tam wjechać . Szukam straży dla zwierząt z okolicy Śląska która mi pomoże .

 

Domek przeczyszczony Domestosem i Vironem . Po konsultacji z Naszą Panią Wet. wzięliśmy z prawdziwej Hodowli Szczeniaka 5 miesięcy ma  po wszystkich szczepieniach i kwarantannie ( trochę duży psiór jak na szczeniaka ) i to się nazywa hodowla gdzie można zobaczyć rodziców warunki . Cena tez całkiem całkiem ale co się nie robi dla Dzieci . Mnie osobiście tak bardzo nie usiadł na sercu jak nasz pierwszy Ares.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...