lysia00 Posted March 1, 2016 Share Posted March 1, 2016 Witam wszystkich, Chciałam dostać rady, ponieważ zaniepokoiło mnie dzisiejsze zachowanie psa. Ma 6 lat, zwie sie Bobi. Rano, gdzieś tak o 5:30, obudziły mnie dziwne odgłosy i nieprzyjemny zapach. Wstałam i zobaczyłam, że Bobi zaczął leżąc na brzuchu się cały telepać i mocno ruszać przy tym na leżąco nogami, tak się przeraziłam, że zaczełam go trzymać i mówić '' co sie dzieje? Bobi co robisz''. Patrząc na niego widziałam taki pusty wzrok, jakby nie mógł przestać tak robić. Po chwili pies wstał i nie mógł się totalnie utrzymać na nogach, wolno stawiał kroki i jak się wpatrywałam nie miał tak jakby władności nad nogami, prawie sie przewracał, zwlaszcza nie mógł się utrzymać na tylnich łapach i automatycznie mu się uginały, nie wiedziałam o co chodzi. Zapaliłam światło, patrze a tu cała podłoga zalana i porobione ''ścieżki''. Tam, gdzie leżał była największa kałuża. Ze względu na to że mam pokój na poddaszu, a pies chciał zejść do rodziców piętro niżej, zaprowadziłam go, jak zatrzymał się na chwile na klatce czekając na mnie też zrobił kałużę. Jak wpuscilam go do rodzicow, obudziliśmy ich niestety, bo także musiałam wziąć coś żeby umyć po nim podłogę, podobnie jak u mnie także zaczął na leżąco w dziwny sposób przybierać łapami. Nie wiedzielismy co robić, ale po chwili się uspokoił, wyszłam z nim na dwór i było wszystko ok, ale jednakże niepokoi mnie dlaczego tak się zachowywał. Podejrzewaliśmy, że to mógł być jakiś atak padaczkowy, ale to tylko podejrzenia. Generalnie pies jest zdrowy nie miał nigdy podobnych objawów, jedyne co to jak śpi zawsze się trzęsie, ale weterynarz powiedział, że on tak ma. Kiedyś zachorował na boreliozie, ciężko było go wyleczyć, ale daliśmy rade. Nie byłam z nim u weterynarza dzisiaj, bo stwierdziliśmy, że poczekamy, jeśli jeszcze się coś takiego powtórzy od razu z nim pojedziemy. Piszę tutaj, bo pomyślałam że ktoś z Państwa mógł mieć podobną sytuację i mógłby w jakiś sposób mi podpowiedzieć, co to może być, może nawet w jakiś sposób doradzić. Z góry dziękuję za każdą udzieloną odpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swierszcz5 Posted March 1, 2016 Share Posted March 1, 2016 Cześć, ja bym nie czekał na to czy coś jeszcze się wydarzy, tylko jak najszybciej jechał do weterynarza. Nawet jeżeli okaże się, że to nic poważnego lepiej się upewnić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted March 1, 2016 Share Posted March 1, 2016 Przyczyny mogą być różne! ... wyglądają na zaburzenia neurologiczne?! gdybanie nic nie da!:) 100% zgadzam się ,że trzeba jak najszybciej do weta!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted March 1, 2016 Share Posted March 1, 2016 Do weta.Jak najszybciej.Kolejnego ataku moze nie przezyć. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lysia00 Posted March 1, 2016 Author Share Posted March 1, 2016 Jutro jadę z Bobim do weterynarza, niby z nim juz ok, ale wolę jak mówicie upewnić się na wszelki wypadek:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 1, 2016 Share Posted March 1, 2016 Tylko to musi być dobry weterynarz.Czy chodzisz z psiakiem do dobrej,znanej Lecznicy? Jeżeli jest kiepskim zmień Lecznicę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.