Jump to content
Dogomania

Szczeniak panicznie boi się spacerów.


MissLena

Recommended Posts

Nutę wzięłam do siebie tydzień temu, z wioski, z "szopy". Socjalizacja na poziomie zerowym, psy uciekały od właścicielki więc trzeba było ją "złapać". Po przyjeździe do domu strach kompletny, potrzebowała dwóch dni by zacząć zachowywać się w miarę normalne, weterynarz ocenił jej wiek na niecałe 4 miesiące, to mieszaniec owczarka. 

Problem polega na tym, że z momencie gdy chcę z psiakiem wyjść by się załatwił, ten kuli się, uszy pod siebie, "mina" przerażenia i zaczyna sikać pod siebie, wystarczy, że ie zobaczy smycz - koniec, leje ile wlezie. Wychodzę z nią tylko na podwórko za kamienicą, bo nie jest jeszcze zaszczepiona, wpierw trzeba było doprowadzić ją do porządku (odrobaczenie, odpchlenie, dokarmienie). Przyznaję, że dwa razy dostała za to po tyłku, bo nie wytrzymałam, nie wolno mi targać jej po schodach ze względu na ciążę. Poza tym szczeniak zachowuje się już w pełni normalnie, nie boi się ludzi, mam 6 letnią córkę, przychodzi też mój partner - psiak się bawi, zaczepia, wariuje, je normalnie, śpi spokojnie, nic, zero jakichkolwiek oznak strachu - tylko ten spacer to katorga. Nagradzałam ją na dworze za każde załatwienie się, w domu starałam się nie zwracać na to uwagi no ale codzienne mycie podłóg w całym mieszkaniu jest denerwujące. Nie zrobi kupy w domu, gdy chce wyjść zaczyna piszczeć pod drzwiami i spokojnie wychodzi - jedynie z tym sikaniem jest problem, z którym sobie nie radzę. Gdy wyjdzie już na klatkę wszystko jest normalne, schodzi po schodach, idzie na dwór z merdającym ogonkiem i tyle. 

Czy ktoś mógłby mnie pokierować jak oduczyć ją tego strachu? Co mam robić? Jak się zachowywać? Załamuje już ręce, wychodzę z nią średnio co półtora godziny a nawet częściej, ale tak czy owak zawsze pęcherz opróżni przed wyjściem, więc wychodzi tylko by odetchnąć świeżym powietrzem tak naprawdę...

Link to comment
Share on other sites

To niemal dzikie zwierzątko jest w domu raptem od tygodnia. Mycie podłóg przez tydzień nie dziwi nic - ludzkie dziecko będzie się dłużej uczyło nocnika niż przez tydzień, Oberwała za sikanie - aby nie smyczą oberwała? -  więc po psiemu chce przebłagać, właśnie sikając. Oddawanie moczu w takiej sytuacji oznacza u szczeniaka "jestem dzieckiem, nie bij mnie".  To bardzo inteligentny szczeniak, jeśli już po tygodniu nie zanieczyszcza kupami mieszkania.

Proponuję, aby Twój partner przez najbliższy weekend w trakcie zabawy przyzwyczajał szczeniaka do smyczy I wynosił na rękach na podwórko, nagradzał, jeśli szczenię tam odda mocz. Trzeba także oswoić smycz - jeśli szczenię oberwało smyczą, zmień na inną lub na łańcuszek - leżący na podłodze obok miski z jedzeniem. Naucz, że Twoje ręce unoszone w górę i potem dotykające szczeniaka pełne są smakoli, - z opisu  nie da się ocenić, czy szczeniak boi się smyczy, czy Twojego gestu sięgania po smycz. Może być jedno i drugie, no to przyklęknij przed szczeniakiem, smycz na ziemi, podawaj smakole jedną ręka, drugą zapniesz smycz. Spróbuj tego tez na podwórku - naucz szczeniaka, ze Twoje ręce i smycz nie oznaczają gniewu ani kary.

Czteromiesięczny szczeniak wymaga wyprowadzania na siku najrzadziej co 4 godziny - dodatkowo po każdym jedzeniu, przebudzeniu się i po zabawie. 

Szczeniak na pewno jeszcze nie rozumie Twojego zachowania ani nie kojarzy Twoich słów z tym, czego oczekujesz - teraz umie tylko bać się albo bawić. Do dziecka będziesz mówić bezustannie przez wiele miesięcy, zanim zacznie rozumieć Twoje słowa; nie wymagaj więcej od zwierzaka.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Sowa napisał:

To niemal dzikie zwierzątko jest w domu raptem od tygodnia. Mycie podłóg przez tydzień nie dziwi nic - ludzkie dziecko będzie się dłużej uczyło nocnika niż przez tydzień, Oberwała za sikanie - aby nie smyczą oberwała? -  więc po psiemu chce przebłagać, właśnie sikając. Oddawanie moczu w takiej sytuacji oznacza u szczeniaka "jestem dzieckiem, nie bij mnie".  To bardzo inteligentny szczeniak, jeśli już po tygodniu nie zanieczyszcza kupami mieszkania.

Proponuję, aby Twój partner przez najbliższy weekend w trakcie zabawy przyzwyczajał szczeniaka do smyczy I wynosił na rękach na podwórko, nagradzał, jeśli szczenię tam odda mocz. Trzeba także oswoić smycz - jeśli szczenię oberwało smyczą, zmień na inną lub na łańcuszek - leżący na podłodze obok miski z jedzeniem. Naucz, że Twoje ręce unoszone w górę i potem dotykające szczeniaka pełne są smakoli, - z opisu  nie da się ocenić, czy szczeniak boi się smyczy, czy Twojego gestu sięgania po smycz. Może być jedno i drugie, no to przyklęknij przed szczeniakiem, smycz na ziemi, podawaj smakole jedną ręka, drugą zapniesz smycz. Spróbuj tego tez na podwórku - naucz szczeniaka, ze Twoje ręce i smycz nie oznaczają gniewu ani kary.

Czteromiesięczny szczeniak wymaga wyprowadzania na siku najrzadziej co 4 godziny - dodatkowo po każdym jedzeniu, przebudzeniu się i po zabawie. 

Szczeniak na pewno jeszcze nie rozumie Twojego zachowania ani nie kojarzy Twoich słów z tym, czego oczekujesz - teraz umie tylko bać się albo bawić. Do dziecka będziesz mówić bezustannie przez wiele miesięcy, zanim zacznie rozumieć Twoje słowa; nie wymagaj więcej od zwierzaka.

Nie nie, nie oberwała smyczą, w żadnym wypadku, dostała lekkiego klapsa w zadek dłonią, nic ponad. 

Smyczka leży sobie na podłodze, szczeniak sobie ją podgryza, poszczekuje na nią, ot bawi się aktualnie. 

Spróbuję z przypinaniem szczeniaka przy zachęcaniu smakołykami, o tym nie pomyślałam :) 

Czyli wyprowadzam ją za dużo razy, ograniczę wychodzenia do co 3-4 godzinki, zachęcając ją smakołykami. 

Przy zabawie nie boi się dłoni ani nic, nie ma odruchu kulenia się i uciekania czy też jakiegokolwiek innego, ot zachowuje się normalnie. 

Link to comment
Share on other sites

Ale wyprowadzać trzeba także po każdej żywiołowej zabawie i po spaniu, i po jedzeniu...

Być może Twój szczeniak wzięty z szopy potrzebuje na początku wychodzić częściej - teraz mieszka w temperaturze pokojowej, emocje nowego życia też grają rolę. Przy jakiejś mokrej wpadce - a w tym wieku to raczej nieuniknione - wynieś na zewnątrz cokolwiek przesyconego zapachem moczu szczeniaka i potem naprowadzaj w to miejsce - maluszka łatwiej zrozumie, ze tam jest toaleta.  

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Można też próbować zapinać smycz bez intencji wzięcia jej na dwór. I zrobiłabym to tak. Siadam na podłodze ze smyczą - wołam do siebie psa mając smakołyk. Pies przychodzi - dostaje nagrodę. Próbuję przypiąc smycz - pies się załatwia (to można założyć po Twoich słowach). Biorę głęboki wdech i nie biję/karcę psa. Spokojnie ścieram urobek siadam i zaczynam od nowa. Przypięcie smyczy (pęcherz jest pusty więcv drugie Mamry nam nie grożą) odwrócenie uwagi - nagroda. Smyczk odpinamy. Za 15 minut to samo. Smycz ma się mu dobrze kojarzyć. Nie z zabawą ale też nie z biciem. Po prostu. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Sowa napisał:

Ale wyprowadzać trzeba także po każdej żywiołowej zabawie i po spaniu, i po jedzeniu...

Być może Twój szczeniak wzięty z szopy potrzebuje na początku wychodzić częściej - teraz mieszka w temperaturze pokojowej, emocje nowego życia też grają rolę. Przy jakiejś mokrej wpadce - a w tym wieku to raczej nieuniknione - wynieś na zewnątrz cokolwiek przesyconego zapachem moczu szczeniaka i potem naprowadzaj w to miejsce - maluszka łatwiej zrozumie, ze tam jest toaleta.  

Musiałabym wynieść panele, bo nic poza tym nie zasikała do tej pory ;p

14 godzin temu, Madie napisał:

Można też próbować zapinać smycz bez intencji wzięcia jej na dwór. I zrobiłabym to tak. Siadam na podłodze ze smyczą - wołam do siebie psa mając smakołyk. Pies przychodzi - dostaje nagrodę. Próbuję przypiąc smycz - pies się załatwia (to można założyć po Twoich słowach). Biorę głęboki wdech i nie biję/karcę psa. Spokojnie ścieram urobek siadam i zaczynam od nowa. Przypięcie smyczy (pęcherz jest pusty więcv drugie Mamry nam nie grożą) odwrócenie uwagi - nagroda. Smyczk odpinamy. Za 15 minut to samo. Smycz ma się mu dobrze kojarzyć. Nie z zabawą ale też nie z biciem. Po prostu. 

Robię tak, moja córka tak samo (:

14 godzin temu, spike1975 napisał:

czyli że ona boi jak bierzesz smycz w rękę czy jak jej zapinasz czy kiedy dokładnie?

Gdy zobaczy, że mam zamiar wyjść z nią = jestem ubrana, kurtka, buty, smycz w rękach i ją wołam - podejdzie kawałek w moją stronę, siada i sika. 

 

Od wczoraj robię wszystko dość "odwrotnie". Nie ubieram się, tylko po prostu biorę smakołyk, smycz w rękę, staję w przedpokoju i wołam psa, skupiając jego uwagę na tym, że mam coś dobrego. Pies podchodzi zaciekawiony, jak wyczuje, że mam coś dla niego to siada grzecznie, daje się przypiąć bez problemu, potem w nagrodę dostaje smakołyk - ubieram kurtkę, buty i wychodzę z nią na spokojnie - sikania brak :D 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dodatkowe pytanie, nie chcę zakładać osobnego wątku.

Co zrobić by pies nie wchodził na łóżko podczas nieobecności właściciela? 

Nuta ani razu przy mnie nie wlazła na wyro, oczywiście próbowała, ale kategorycznie ma zakaz i koniec - gdy wychodzę ona sobie wskakuje - gdy wracam nie chce zejść + oczywiście ze szczęścia na to łóżko się nieco posika, dzisiaj było tak już dwa razy. Nie mogę ściągać poszewki ani nic bo się nie da, za moment wyro będzie do wywalenia bo prześmierdnie pianka, która jest w środku D: 

Nie mogę być w domu 24/7, muszę wyjść na zakupy, odwieźć córkę do zerówki, iść do lekarza czy coś, nie przyrosnę do łóżka by go pilnować D:

Nie mam w mieszkaniu drzwi, więc nie mogę odgrodzić psa od pokoju, niestety :/ 

Link to comment
Share on other sites

dobrym rozwiązaniem takich problemów jest klatka. kupić pieskowi klateczkę, nauczyć go że wszystko co fajne w domu dzieje się w klatce, tam są zabawki smakołyki, ciepełko. i wtedy jak będziesz wychodzić to zamykać ją w klatce.

tylko koniecznie trzeba pamiętać o prawidłowo przeprowadzonym "treningu klatkowym" tak żeby piesek wchodził do klatki z przyjemnością a nie z niechęcią czy ze strachu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...