Jump to content
Dogomania

Dom Tymczasowy Kasandra


Recommended Posts

Wieści z domu Koko są słabe - atakuje ją rezydent Tofik...

wczoraj rano była mega bitwa i Pani do mnie zadzwoniła po radę... powiedziałam co robić po kolei - to samo mówiłyśmy na PA - wieczorem koty już lepiej - nawet wspólne zdjęcie udało się zrobić. Ale nadal sytuacja nie jest opanowana - potrzeba czasu bo kot to nie pies.... na razie w nerwach ale czekamy na kolejne wieści...

Koko ma gdzie wrócić oczywiście ale może się uda

Link to comment
Share on other sites

42 minut temu, Grażyna49 napisał:

Oj,a ja myślałam,że kotki to raczej zgodne do życia w komunie zwierzęta.

Szkoda by było.

Mam nadzieję,że uda się je pogodzić i w końcu kocurek polubi koteczkę.

z kotami nie jest tak łatwo - niewiele osób chce izolować a tak się robić na początku powinno, wiele osób chce " gotowy produkt " a kocia psychika to zupełnie inna bajka :D

Link to comment
Share on other sites

na ratunek czekają.....ale któremu pomóc ??

 

Matis...

Wiek: 2 lata W schronisku od września 2015 15.10.2015 Matis jest bardzo wrażliwym chłopcem, cieszy się na widok człowieka jednak nie jest pewny czy człowiek chce dobrze. Widać że bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem jednak się tego boi. Przy pierwszym wyjściu z boksu musiałyśmy wynieść go na rękach. Później nie było wiele lepiej bo położył się i nie chciał dalej iść, smyczy boi się z całą pewnością bo piszczy i się zapiera przy lekkim pociągnięciu. Jednak widać że szybko zrobi postępy bo już po kilku minutach przy zachętach podchodził kilka kroków do nas, po kilkunastu minutach zaczynał się do nas cieszyć a po ok 30 minutach zaczął pokazywać że będzie psem który uwielbia zabawy i psoty nade wszystko jednak to typ kanapowca. Szybko nudzi się spacerem i przy postojach kładzie się i przymyka oczka. Aby jednak to osiągnąć potrzebuje cierpliwego człowieka który poświęci czas aby Matis wreszcie poczuł się bezpiecznie i kochany.

 

 

 

matis.jpg

matis1.jpg

matis2.jpg

matis3.jpg

matis4.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Moria

 

Wiek: ok 2-3 lat W schronisku od sierpnia 2016 Moria to zrównoważona sunia, bardzo grzecznie chodzi na smyczy, zadowalają ją nawet krótkie spacery, bardziej od nich pragnie mieć kogoś kto ją będzie głaskał i spędzał z nią wolny czas. To idealna towarzyszka dla spokojnych ludzi!

 

 

mona.jpg

mona1.jpg

mona2.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Sonia

 

Wiek ok 2-3 lat W schronisku od września 2016 Sonia trafiła do schroniska z małymi ranami, ciągle dochodzi do siebie, jest delikatna i wrażliwa, jednak w miarę dobrze znosi pobyt w schronisku. Dogaduje się z innymi psami, czeka przy kracie za każdym razem gdy widzi człowiek, radośnie merda ogonkiem, chętnie wychodzi na spacer, jeszcze trochę niepewnie spogląda na człowieka ale widać że szyb zaufa i przywiąże się do kogoś kto da jej ciepły kącik w swoim domu!

 

 

 

sonia.jpg

sonia1.jpg

sonia2.jpg

sonia3.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

EDI

 

Wiek: W schronisku od września 2016 Edi jest małym uroczym pieskiem, mimo że pierwsze dni w schronisku ciężko znosi i bał się ludzi widać po nim że będzie odważnym młodzieńcem, jest młody więc mile widziane są wszelkie zabawy, gonitwy. Chętnie podchodzi do ludzi na głaskanie, nawet gdy się troszkę boi co będzie dalej. Szuka dobrego domku z mięciutką kanapą! :)
 
 
 

ed11.jpg

ed12.jpg

edi.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Sabina

 

Wiek ok 3 lat W schronisku od marca 2016 Sabina to urocza mała dziewuszka, jest odważna, pewna siebie, lubi dominować w stadzie choć na spacerze z koleżanką wilczycą nie wchodziły sobie w drogę, potrafiły nawet wspólnie obwąchiwać krzaczki :) To już przez boksowe ściany obszczekiwała kolegów ale może po prostu chciała im coś ważnego powiedzieć.

 

 

 

Sabina.jpg

sabina1.jpg

sabina2.jpg

sabina3.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Na razie wieści od Koko nie mam - Pani miała się odezwać wczoraj rano ale nic nie pisała wieczorem też nie - obstawiam że brak wiadomości to dobra wiadomość...

nie chcę też ich tak osaczać i wydzwaniać - jeśli dzisiaj się nie odezwą napiszę wieczorem smska

 

Mam nowe zdjęcia Wierki i wieści od Lusi - Ziutka od Akiego, Suri i Molly - postaramy się wstawić jak najszybciej :)

 

Link to comment
Share on other sites

O Boziu!!!!

Czarna rozpacz .

Biedulki kochane,żeby jak najszybciej domki znalazły.

Mnie rozwalił Matis i przerażony Edi.

Po nocach będą mi się śnili.

Cudna błyszcząca jak węgielek Moria i Sonia z wyciągniętymi cycuszkami....tragedia.

Nie potrafię Wam pomóc a tak bardzo bym chciała.

Jak tylko mi się uda jakiś grosik uciułać prześlę Wam .

Wiecie,że się staram,ale niestety nie mogę zadeklarować stałej wpłaty.

Strasznie mi przykro.

Link to comment
Share on other sites

Pieski wkleiłam na prośbę Nadziejki - szuka pieska do adopcji.

Rozmawiałam z nią telefonicznie i zaoferowałyśmy że jeśli wybierze sobie któregoś to jej go przywieziemy z Ziutką :-)

Miałyśmy problem z przesłaniem zdjęć na tel i maila więc najprostszym rozwiązaniem było je umieścić tutaj bo i tak potrzebują pomocy...

wysłałam Nadziejce w środę że już na wąteczku zdjęcia są :-)

jak znajdzie chwilę to pewnie do nas tu zajrzy :)

Oczywiście gdyby ktoś zdecydował się być BDT dla któregoś z nich - również dowieziemy.

Nie możemy wziąć na siebie utrzymanie kolejnego psa więc od razu wyjaśniam że możemy pomóc na chwilę obecną jedynie albo aż w transporcie - ale prawnej opieki na pieskiem wziąć nie możemy. Jest Pepsi jest Gucio nie wiadomo czy Koko nie wróci...idzie zima, święta...każdy rozumie - zajechałyśmy się na maxa od wakacji gdzie miałyśmy 5 tyś zadłużenie i mega dużo ważnych spraw w tym najważniejszych bo rodzinnych zostało zaniedbane przez nas :( sen po 3-4h przez długie tygodnie i zmęczenie fizyczne i psychiczne i mi i Ziutce daje się teraz niestety we znaki :(

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Grażyna49 napisał:

O Boziu!!!!

Czarna rozpacz .

Biedulki kochane,żeby jak najszybciej domki znalazły.

Mnie rozwalił Matis i przerażony Edi.

Po nocach będą mi się śnili.

Cudna błyszcząca jak węgielek Moria i Sonia z wyciągniętymi cycuszkami....tragedia.

Nie potrafię Wam pomóc a tak bardzo bym chciała.

Jak tylko mi się uda jakiś grosik uciułać prześlę Wam .

Wiecie,że się staram,ale niestety nie mogę zadeklarować stałej wpłaty.

Strasznie mi przykro.

Grażynko bardzo Ci dziękujemy bo bardzo nam pomagasz :)
może znajdzie się jakiś BDT dla piesków - one wszystkie są w Chrcynnie...czekają....nam też serce pęka ale co więcej zrobić możemy :(

 

Wczoraj u mnie mega ulewa, jak co wieczór poszłam z karmą szukać kociaków i zamiast 4 jak przeważnie to bywa był tylko jeden cały mokry i zziębnięty siedział pod krzakiem....dałam karmę zrobiłam 3 zdjęcia...co więcej mogę to są dzikusy nie dadzą się złapać, idzie zima....

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, konfirm31 napisał:

Dziewczyny Kochane,  wykonujecie ogromną pracę,  że tylko Was podziwiać.  Tyle psów i kotów,  znalazło dzięki Wam wspaniałe domy :). 

 Ciekawa jestem,  którą biedę przygarnie Nadziejka ? 

my też jesteśmy ciekawe czy serduszko zabiło mocniej na widok któregoś zdjęcia ale nie naciskam i nie wywieram presji :) Nadziejka wie że zdjęcia są i pewnie jak tylko będzie mogła pojawić się na dogo to do nas zajrzy :) Gdyby Nadziejka się zdecydowała ma dać znać po prostu :)

Link to comment
Share on other sites

Kasiu,to co Ty z Sandrą robicie dla tych biedaków jest piękne,budujące i takie serdeczne.

Wiele razy zastanawiałam się /nawet o tym pisałam/jak Wy to robicie mając pracę,życie rodzinne i masę innych zajęć.

Myślałam,że znowu będziecie na hotelik zbierały dlatego tak się wytłumaczyłam.

Widzę,że zdjęcia są na fb,może tą drogą złapią kogoś za serce.

Ja zawsze miałam suczki ale tym razem bardzo mnie ujęły pieski.

Marzyła bym żeby któregoś z nich Nadziejka pokochała,ale to musi być to pierwsze co złapie za serce.

Chociaż w naszym przypadku szalonych ,każda bida za serce łapie.

Link to comment
Share on other sites

  Zdrowenka i wszystkiego cudownego  dla wszystkich lapeniek Podobny obraz

Kasiu dzwonilas

 a ja traba

 znow u lekarz boc sie doprawillam okropnie

 za sprawa lapeczek stokroc cudnych  ale przebiedunkich

 za ktorymi ganialam po nocy ...

 ale ale .. teraz ogladam i na stronie fb schroniska w Chrycynnem

 ogladalam

 wszystkie serdunka cudne i wszystkie do kochania od zaraz

 ach zycie zycie

 kochany domku tymczasowy

 pomoge chocby pieniazkami

 ktorejs biduni ze zdjateczek

 tych nowych  bidunkow

 a mize sie uda wyrwac  Kasiu ktoras bidunie do dt  do Was

 czy do hoteliczku ?

sercem sciskam za wszystkie

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Nadziejka napisał:

  Zdrowenka i wszystkiego cudownego  dla wszystkich lapeniek Podobny obraz

Kasiu dzwonilas

 a ja traba

 znow u lekarz boc sie doprawillam okropnie

 za sprawa lapeczek stokroc cudnych  ale przebiedunkich

 za ktorymi ganialam po nocy ...

 ale ale .. teraz ogladam i na stronie fb schroniska w Chrycynnem

 ogladalam

 wszystkie serdunka cudne i wszystkie do kochania od zaraz

 ach zycie zycie

 kochany domku tymczasowy

 pomoge chocby pieniazkami

 ktorejs biduni ze zdjateczek

 tych nowych  bidunkow

 a mize sie uda wyrwac  Kasiu ktoras bidunie do dt  do Was

 czy do hoteliczku ?

sercem sciskam za wszystkie

dzwoniłam bo puściłaś mi sygnał abym zadzwoniła więc oddzwaniałam :)

niestety my teraz napewno nie zabierzemy do hoteliku żadnego piesia bo to 350zł miesięcznie plus dojazdy, sterylka ewentualne leczenie :( nie mamy na to pieniążków w chwili obecnej :(:(:( 

Do nas nie ma możliwości na BDT bo ja mam koty i już ogarniamy kolejnego kota na BDT do mnie ( zakładając że Koko nie wróci z adopcji ) no i mam Pepsi na bezpłatnym tymczasie ponad rok i swoje osobiste psy :) więc nie ma najmniejszej możliwości - Ziutka też nie może, dziecko, alergia itp

Życzymy powodzenia w szukaniu piesia dla siebie :)

 

Link to comment
Share on other sites

Nie pisze

 aby nie zapeszyc

 my juz nie jestesmy sami

 juz mamy skarbunia nad skarbunki  Podobny obraz

 doziebilam sie przez te dwa dni

 .....  noce nie spimy

 boc milosci  nadzieje

 nowe zycie mamy

 nie moglam pozwolic juz

 aby sie poniwieral biduniu

 juz nie znioslabym tego

 i jak tylko znow przypadkiem wypatrzylam upatrzylam ....

 stalo i niechaj trwa

 sciskam za lapenki wszystkie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...