domtymczasowykasandra Posted July 13, 2016 Author Share Posted July 13, 2016 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 13, 2016 Share Posted July 13, 2016 Dopisuję karmę dla Pepsi Pepsi karma 2,5kgTropidog 31zł i mięsko bo do karmy zamiast puszek gotujemy mięsko i w lecie dajemy mięcho z ryżem aby było bardziej wodniste niż sucha karma :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domtymczasowykasandra Posted July 13, 2016 Author Share Posted July 13, 2016 I kolejne wydatki :( ---> Hera - Hepatic 12 kg - 199,80zł Arthrovet 55,99zł ( z wysyłką ) Dziękuję Ziutce która kupiła Herze puszki Hepatic oraz płyn oraz Luposan za 94,80zł http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/zoladek_jelita/luposan/31623 Bardzo z Dziadkiem dziękujemy w imieniu Hery :*** Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 13, 2016 Share Posted July 13, 2016 Z bazarku dopisuję 176zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted July 13, 2016 Share Posted July 13, 2016 1 godzinę temu, domtymczasowykasandra napisał: I kolejne wydatki :( ---> Hera - Hepatic 12 kg - 199,80zł Arthrovet 55,99zł ( z wysyłką ) Dziękuję Ziutce która kupiła Herze puszki Hepatic oraz płyn oraz Luposan za 94,80zł http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/zoladek_jelita/luposan/31623 Bardzo z Dziadkiem dziękujemy w imieniu Hery :*** hihi, nie ma za co :) Hera je luksusy a ja obiery z ziemniaków :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 9 godzin temu, Ziutka napisał: hihi, nie ma za co :) Hera je luksusy a ja obiery z ziemniaków :D Musisz lepiej zadbać o siebie,bo kto będzie pomagał jak się rozchorujesz po tych obierkach. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gluchypies Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 14 godzin temu, domtymczasowykasandra napisał: Był jeden jakże glupi telefon o Koko... oczywiście jak padło pytanie o zabezpieczone okna to pani zaczęła wymyślać że ma oczywiście i jak zapytałam kiedy możemy ją odwiedzić to powiedziała że bardzo długo jej nie ma w domu - w sobotę nawet wychodzi o 7 a wraca o 21 :-) no i ma 14 letniego pieska więc jak zapytałam czy piesek na tyle godzin zostaje sam to powiedziała żebym sobie szukała kogoś innego chętnego na kotka :-) Od początku było wiadomo że nic z tego nie będzie bo jak powiedziałam że podpisujemy umowę i robimy wizytę aby się spotkać pani powiedziała " jak pani mysli ze powie mi ze mam karmić kota co 4h to tak będę robić to od razu mówię że nie będę : " :D goń się babko :D Durny babsztyl, po co czas Twój cenny marnowała dzwoniąc i gadając głupoty?! Wrrrrrr..... Biedny ten jej piesek-dziadziunio, co to za traktowanie staruszeczka :( 13 godzin temu, domtymczasowykasandra napisał: MIeliśmy też mały wypadek - ktoś stracił wzrok.... zgadnijcie kto jest sprawcą ???? Pepsik, Pepsik :P :D 9 godzin temu, Ziutka napisał: hihi, nie ma za co :) Hera je luksusy a ja obiery z ziemniaków :D Ziutka, no weź... Ty też musisz coś jeść, żeby mieć energię na ogarnianie wszystkiego i tych bazarków pięknych! :-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RudyKas Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 Witajcie. Strasznie długo mnie nie było na dogo w ogóle. Przeżywam właśnie życiową rewolucję - za kilka miesięcy urodzi się kolejny dogomaniak :) Niestety ta mała istota trochę mnie wykańcza i od 4 miesięcy głównie leżę, śpię i wymiotuję,a na komputer nawet z daleka nie mogę patrzeć. Zaraz przeleję Wam 40 zł od mojej Babci :) Obiecany bazarek nastąpi niestety nieprędko, bo totalnie nie mam mocy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 4 godziny temu, RudyKas napisał: Witajcie. Strasznie długo mnie nie było na dogo w ogóle. Przeżywam właśnie życiową rewolucję - za kilka miesięcy urodzi się kolejny dogomaniak :) Niestety ta mała istota trochę mnie wykańcza i od 4 miesięcy głównie leżę, śpię i wymiotuję,a na komputer nawet z daleka nie mogę patrzeć. Zaraz przeleję Wam 40 zł od mojej Babci :) Obiecany bazarek nastąpi niestety nieprędko, bo totalnie nie mam mocy. Zastanawiałam się właśnie, gdzie się podziewasz :) Kasiu, pięknie podziękuj babci !!! :) po stokroć :) Współczuje, że tak źle znosisz ciąże :( ale może się polepszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 19 godzin temu, Ziutka napisał: hihi, nie ma za co :) Hera je luksusy a ja obiery z ziemniaków :D ale przynajmniej masz figurę :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 Brak mi słów aby opisać rozgoryczenie jakie mam w sobie dzisiaj. W piątek jak zabierałam Koko miała przy mnie usg - dzisiaj umówiona sterylka na 12... Uśpili kotę ogolili brzuch i patrzą a tam blizna - i co i po sterylce... Kota niepotrzebnie w narkozie - bardzo ciężko dochodziła do siebie właściwie nadal dochodzi... Wyniki Hery słabe - dostała Propalin.... zobaczymy czy zadziała :( 104zł :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted July 15, 2016 Share Posted July 15, 2016 Biedna Koko. Trudno,stało się. Mam nadzieję,że szybko dojdzie do siebie. Dziewczynki,uświadomcie mnie czy prawdą jest ,że każdy kotek trzymany w domu musi mieć swoją oddzielną kuwetę? Pisałam,że znajomej z Łodzi podrzucili na działkę 3 kociaki. Postanowiła 2 zabrać do domu a 3 po odchowaniu na działce oddać znajomym. Teraz trwa dostosowanie mieszkania w bloku do przyjazdu kociczek. Zabezpieczenie balkonu i okien,wyposażenie mieszkania w potrzebny sprzęt. Oczywiście kociaki były chore/koci tyfus/i przechodzą odpowiednie leczenie/jeden nawet 3 dni był w szpitaliku. Teraz dostały specjalną surowicę,żeby doczekać i całkowicie wyzdrowieć do szczepień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 15, 2016 Share Posted July 15, 2016 Schemat podobno jest taki że liczba kuwet = liczba kotów + 1 U mnie jest Stefan i Ewcia - jak przyjechała Ewcia były 3 kuwety, potem dwie i teraz docelowo jest jedna - bez problemów z niej korzystają obydwoje. Wiem że zdarza się że kot nie załatwi się po drugim kocie i np. robi e e obok albo po kątach - wszystko chyba zależy od kotów jak się zgrają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted July 15, 2016 Share Posted July 15, 2016 Ja mam 3 koty i jedną kuwetę. Ale zawsze musi tam być duuuuuuuuużo piasku :-). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted July 15, 2016 Share Posted July 15, 2016 O 13.07.2016 o 20:10, domtymczasowykasandra napisał: Doczekala dobra na stare lata:) Urzeklo mie to zdjecie.Kasiu czego ona sie wstydzi) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 15, 2016 Share Posted July 15, 2016 Piękna szczęśliwa Hera :). Jak reaguje na Propalin? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted July 15, 2016 Share Posted July 15, 2016 Cały czas myślę o kompanie Hery z jednego podwórka :( czy przetrwał te upały na łańcuchu, bo buda była...a raczej jej strzępy :( Nikt nie dzwoni o naszą Koko, pobrania telefonów są a cisza totalna jak na razie (nie biorę pod uwagę tel z wczoraj oczywiście, bo mega beznadziejny) Suri jak widać miewa się świetnie, Pani pisała, że jest strasznym leniuszkiem i nawet jak jej jedzenie podaje to najpierw powoli wstaje, przeciąga się i dopiero powoli schodzi z łóżka ;) Pepsik jest the beściak a jak pięknie wygląda w chusteczce w papugi <3 Kejt na pewno pokaże pannice :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 16, 2016 Share Posted July 16, 2016 22 godzin temu, UlaFeta napisał: ona się nie wstydziła - jej było tak dobrze jak ją głaskałam....trochę boi się ręki pewnie byla bita więc na każde wyciągnięcie ręki reaguje skuleniem nawet jak leży i jak się koło niej siada. Ale aż mruczała jak ją po oczach tak smyrałam to zamykała powieki i aż szyjkę wyciągała. Propalin podajemy od wczoraj - narazie nie ma poprawy. Troszkę mi się wydaje że to może być neurologiczne bo posterylkowe chyba aż tak szybko by nie było :( chociaż wet mówil że może być od razu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 16, 2016 Share Posted July 16, 2016 U naszej poprzedniej ONki, wystąpiło dopiero po 4 latach od operacji, ale zdarza się, że po 10 dniach. Od wczoraj, to chyba jeszcze zbyt krótko, żeby Propalin zadziałał, no i nie działa w każdym przypadku. Może być też źle tolerowany, jak u Buki(nadmierne pobudzenie, stany lękowe). Praktycznie, zawsze działa Incurin, tyle że to ten sam hormon, który wyeliminowano, sterylizacją :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 16, 2016 Share Posted July 16, 2016 Ależ jestem obrażona! nie dość że mamcia założyła obrożę to jeszcze jakieś papugi.... ( do kupienia na bazarku chociaż Pepsi niezbyt ładnie je zareklamował ale są super naprawdę ) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 16, 2016 Share Posted July 16, 2016 A tu nie dość że obroża z papugami to jeszcze doszły szelki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 16, 2016 Share Posted July 16, 2016 A tu już po stresie - łapięęę słońcęęęę 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.