Jump to content
Dogomania

Dom Tymczasowy Kasandra


Recommended Posts

I kolejne wydatki :(

---> Hera - Hepatic 12 kg - 199,80zł 
Arthrovet 55,99zł ( z wysyłką ) 

Dziękuję Ziutce która kupiła Herze puszki Hepatic oraz płyn oraz Luposan za 94,80zł 

http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/zoladek_jelita/luposan/31623

Bardzo z Dziadkiem dziękujemy w imieniu Hery :***

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, domtymczasowykasandra napisał:

I kolejne wydatki :(

---> Hera - Hepatic 12 kg - 199,80zł 
Arthrovet 55,99zł ( z wysyłką ) 

Dziękuję Ziutce która kupiła Herze puszki Hepatic oraz płyn oraz Luposan za 94,80zł 

http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/zoladek_jelita/luposan/31623

Bardzo z Dziadkiem dziękujemy w imieniu Hery :***

hihi, nie ma za co :) Hera je luksusy a ja obiery z ziemniaków :D

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, domtymczasowykasandra napisał:

Był jeden jakże glupi telefon o Koko... oczywiście jak padło pytanie o zabezpieczone okna to pani zaczęła wymyślać że ma oczywiście i jak zapytałam kiedy możemy ją odwiedzić to powiedziała że bardzo długo jej nie ma w domu - w sobotę nawet wychodzi o 7 a wraca o 21 :-) no i ma 14 letniego pieska więc jak zapytałam czy piesek na tyle godzin zostaje sam to powiedziała żebym sobie szukała kogoś innego chętnego na kotka :-)

Od początku było wiadomo że nic z tego nie będzie bo jak powiedziałam że podpisujemy umowę i robimy wizytę aby się spotkać pani powiedziała " jak pani mysli ze powie mi ze mam karmić kota co 4h to tak będę robić to od razu mówię że nie będę : " :D goń się babko :D

Durny babsztyl, po co czas Twój cenny marnowała dzwoniąc i gadając głupoty?! Wrrrrrr..... Biedny ten jej piesek-dziadziunio, co to za traktowanie staruszeczka :(

13 godzin temu, domtymczasowykasandra napisał:

MIeliśmy też mały wypadek - ktoś stracił wzrok.... zgadnijcie kto jest sprawcą ????

1.jpg

Pepsik, Pepsik :P :D

9 godzin temu, Ziutka napisał:

hihi, nie ma za co :) Hera je luksusy a ja obiery z ziemniaków :D

Ziutka, no weź... Ty też musisz coś jeść, żeby mieć energię na ogarnianie wszystkiego i tych bazarków pięknych! :-) 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Witajcie. Strasznie długo mnie nie było na dogo w ogóle. Przeżywam właśnie życiową rewolucję - za kilka miesięcy urodzi się kolejny dogomaniak :)  Niestety ta mała istota trochę mnie wykańcza i od 4 miesięcy głównie leżę, śpię i wymiotuję,a na komputer nawet z daleka nie mogę patrzeć. Zaraz przeleję Wam 40 zł od mojej Babci :)

Obiecany bazarek nastąpi niestety nieprędko, bo totalnie nie mam mocy.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, RudyKas napisał:

Witajcie. Strasznie długo mnie nie było na dogo w ogóle. Przeżywam właśnie życiową rewolucję - za kilka miesięcy urodzi się kolejny dogomaniak :)  Niestety ta mała istota trochę mnie wykańcza i od 4 miesięcy głównie leżę, śpię i wymiotuję,a na komputer nawet z daleka nie mogę patrzeć. Zaraz przeleję Wam 40 zł od mojej Babci :)

Obiecany bazarek nastąpi niestety nieprędko, bo totalnie nie mam mocy.

 

Zastanawiałam się właśnie, gdzie się podziewasz :)

Kasiu, pięknie podziękuj babci !!! :) po stokroć :)

Współczuje, że tak źle znosisz ciąże :( ale może się polepszy.

Link to comment
Share on other sites

Brak mi słów aby opisać rozgoryczenie jakie mam w sobie dzisiaj.

W piątek jak zabierałam Koko miała przy mnie usg - dzisiaj umówiona sterylka na 12...

Uśpili kotę ogolili brzuch i patrzą a tam blizna - i co i po sterylce...

Kota niepotrzebnie w narkozie - bardzo ciężko dochodziła do siebie właściwie nadal dochodzi...

 

Wyniki Hery słabe - dostała Propalin.... zobaczymy czy zadziała :( 104zł :(

Link to comment
Share on other sites

Biedna Koko.

Trudno,stało się.

Mam nadzieję,że szybko dojdzie do siebie.

Dziewczynki,uświadomcie mnie czy prawdą jest ,że każdy kotek trzymany w domu musi mieć swoją oddzielną kuwetę?

Pisałam,że znajomej z Łodzi podrzucili na działkę 3 kociaki.

Postanowiła 2 zabrać do domu a 3 po odchowaniu na działce oddać znajomym.

Teraz trwa dostosowanie mieszkania w bloku do przyjazdu kociczek.

Zabezpieczenie balkonu i okien,wyposażenie mieszkania w potrzebny sprzęt.

Oczywiście kociaki były chore/koci tyfus/i przechodzą odpowiednie leczenie/jeden nawet 3 dni był w szpitaliku.

Teraz dostały specjalną surowicę,żeby doczekać i całkowicie wyzdrowieć do szczepień.

Link to comment
Share on other sites

Schemat podobno jest taki że liczba kuwet = liczba kotów + 1

U mnie jest Stefan i Ewcia - jak przyjechała Ewcia były 3 kuwety, potem dwie i teraz docelowo jest jedna - bez problemów z niej korzystają obydwoje.

Wiem że zdarza się że kot nie załatwi się po drugim kocie i np. robi e e obok albo po kątach - wszystko chyba zależy od kotów jak się zgrają... 

 

Link to comment
Share on other sites

Cały czas myślę o kompanie Hery z jednego podwórka :( czy przetrwał te upały na łańcuchu, bo buda była...a raczej jej strzępy :(

Nikt nie dzwoni o naszą Koko, pobrania telefonów są a cisza totalna jak na razie (nie biorę pod uwagę tel z wczoraj oczywiście, bo mega beznadziejny)

Suri jak widać miewa się świetnie, Pani pisała, że jest strasznym leniuszkiem i nawet jak jej jedzenie podaje to najpierw powoli wstaje, przeciąga się i dopiero powoli schodzi z łóżka ;)

Pepsik jest the beściak a jak pięknie wygląda w chusteczce w papugi <3 Kejt na pewno pokaże pannice :)

Link to comment
Share on other sites

22 godzin temu, UlaFeta napisał:

 

ona się nie wstydziła - jej było tak dobrze jak ją głaskałam....trochę boi się ręki pewnie byla bita więc na każde wyciągnięcie ręki reaguje skuleniem nawet jak leży i jak się koło niej siada. Ale aż mruczała jak ją po oczach tak smyrałam to zamykała powieki i aż szyjkę wyciągała. Propalin podajemy od wczoraj - narazie nie ma poprawy. Troszkę mi się wydaje że to może być neurologiczne bo posterylkowe chyba aż tak szybko by nie było :( chociaż wet mówil że może być od razu :( 

Link to comment
Share on other sites

U naszej poprzedniej ONki,  wystąpiło dopiero  po 4 latach od operacji,  ale zdarza się,  że po 10 dniach. Od wczoraj,  to chyba jeszcze zbyt krótko, żeby Propalin zadziałał, no i nie działa w każdym  przypadku.  Może  być  też  źle tolerowany,  jak u Buki(nadmierne pobudzenie, stany lękowe). Praktycznie,  zawsze działa  Incurin,  tyle że  to ten sam hormon,  który  wyeliminowano,  sterylizacją :(. 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...