Jump to content
Dogomania

nadmierna ekscytacja


palina22

Recommended Posts

Mam pytanie jak Wy radzilibyście sobie z takim problemem ? Głównie pies się nadmiernie nakręca gdy z daleka zobaczy kogoś znajomego na ulicy - zaczyna ciągnąć na smyczy, skakać nie potrafi spokojnie się przywitać, podobna sytuacja jest jak wchodzimy do kogoś do domu jak jest puszczony luzem jest nie do opanowania,skacze na wszystkich jak na kręcony, sprawdza każdy kąt  nie słucha (chyba ze podniosę głos ale nie chce krzyczeć w gościach żeby dotarło coś do psa)

Link to comment
Share on other sites

Moj robi tak samo, labrador wiec nie dziwne, ze cieszy sie na widok ludzi. Narazie jak spacerujemy i z daleka ktos idzie a maly sie zaczyna wyrywac, to poprostu mocniej go trzymam i mowie "nie wolno", uspakaja sie ale na nastepnego napitkanego czlowieka reaguje tak samo;) wiec nie wiem czy sie nauczy...;) najgorsze, ze ludzie tez sie zatrzymuja i glaskaja go i zachwycaja sie itd, no co zrobisz...;)

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, AudreyHepburn napisał:

 no co zrobisz...;)

Dużo zrobisz ;)

W kwestii ochających ludzi bywa ciężko, ale wystarczy przestać być dla wszystkich miłym i pozwalać robić ze swojego psa dobro publiczne. Próbować "proszę nie zaczepiać psa", "proszę nie głaskać bez pytania", w skrajnych przypadkach "pies jest chory/ma grzybicę/gryzie".

A nauczyć labradora skupiać się na sobie, szczególnie jeśli ma się w kieszeni żarcie, to nie powinien być zbyt duży problem.

Nauka chodzenia przy nodze, skupiania uwagi na komendę, zostawania w siadzie. Jasne zasady, cierpliwość, konsekwencja i wieeeele powtórzeń, nie od wielkiego dzwonu na szkoleniu, ale codziennie, rutynowo (np. siad-zostań przed wyjściem z domu, wychodzenie dopiero po komendzie zwalniającej, siad-zostań przed jedzeniem i jedzenie po zwolnieniu, trening skupiania się na przewodniku w coraz bardziej rozpraszających okolicznościach itp. itd.).

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jak Monieq napisała. Nie da się psa zaczarować, żeby nagle zaczął być spokojny, ale można nauczyć go skupienia na przewodniku i chociaż kilku komend.

Mój pies uwielbia witać gości i też często się strasznie nakręca. Raczej nie skacze,bo był tego konsekwentnie oduczany, ale biega wokół człowieka, drepcze po palcach, buczy (taki typowo akici dźwięk :)) i generalnie strasznie się panoszy.

Co działa w takich wypadkach:

  • skupienie psa na sobie - u mnie wystarczy zwykle zawołanie jego imienia, czasem muszę klasnąć lub go dotknąć
  • wydanie konkretnego polecania - na "miejsce" / "siad", a potem "zostań" 
  • pies jest zwolniony z komendy po tym, jak goście usiądą, a on się trochę uspokoi 

Na spacerze jest stanowczo trudniej, ale generalnie działa ta sama zasada - trzeba wyćwiczyć w psie skupienie na przewodniku, konsekwentnie tego wymagać i nagradzać pożądane zachowanie.

To jest faktycznie codzienna praca (?), ale przynosi wymierne korzyści psu i właścicielowi :)

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, hubert88 napisał:

Widzę, że nie tylko ja mam z tym problem. Mam dwa psy, w tym jednego doga niemieckiego, pies jest bardzo duzy i potrafi przewrócić jak na kogoś skoczy...

Moi rodzice mieli mieszankę doga z dobermanem (totalnie nieodpowiedzialny właściciel dożycy :/).

Też był ciężko go opanować, ale przy dużym psie zasada jest dokładnie taka sama - nauczyć zwierza skupienia na przewodniku i chociaż kilka komend na opanowanie szału radości :)

Link to comment
Share on other sites

To przynosi efekty! Probowalam zaczac skupiac go na sobie i to naprawde dziala! :) mysle, ze bedzie dobrze...;) co do trenerow... Nie mieszkam w pl i nie za bardzo ufam tutejszym trenerom, bo kolezanka nie radzila sobie ze swoim amstafem i zaplacila trenerowi 1800 € a to tylko pierwszy etap i rezultat jest taki, ze pies trenera, owszem slucha, lecz kolezanki nadal nie. Takze mam nadzieje, ze sobie sama z nim poradzę. Narazie, stosujac wasze rady, chyba mi sie udaje.  :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Wykorzystaj kogoś, żeby dzwonił i ćwicz spokojne zostawanie w siadzie :) Możesz najpierw sadzać psa pod drzwiami i tylko podchodzić do klamki + nagroda, potem otwierać drzwi i nagroda jak grzecznie siedzi, przejść do pukania z zewnątrz i dopiero dzwonek, żeby stopniowo zwiększać poziom trudności. I warto też gościom wcześniej wytłumaczyć, żeby nie lecieli od razu głaskać psa, tylko spokojnie stanęli i się nie ekscytowali, to i pies będzie spokojniejszy :) I witać się najlepiej na poziomie psa, kucając, żeby go nie prowokować do skoków.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Albo ja coś źle robię albo mój pies jest taki uparty i zawsze musi być pierwszy.  Owszem zostaje na miejscu gdy słyszy dzwonek ale gdy zaczynam rozmowę z gościem w drzwiach to zbiega :/  gdy idziemy w gości jest jeszcze gorzej nakręca się i trzęsie cały, skomli gdy go powstrzymuję 

Link to comment
Share on other sites

palina22

1. Czy pies ma miejsce gdzieś na górze, gdzie nie widzi ani Ciebie ani gości? Jeśli tak, to może warto mu wyznaczyć jakieś jego miejsce też na dole, gdzie mogłabyś go odsyłać na czas powitania gości, ale gdzie by ich i Ciebie miał na oku (taki mam wymóg przy mojej akicie, on musie wiedzieć co się dzieje :)).

2. Nie próbuj psa ignorować gości, to się raczej nie uda. Chodziło o nauczenie psa spokojnego powitania. Pierwszy krok zrobiłaś - pies nauczył się nie szaleć na dźwięk dzwonka :) Teraz spróbuj go nauczyć, że musi na miejscu (vide punkt 1) odczekać, aż goście się rozpłaszczą i z wami przywitają. Potem mogą się z psem spokojnie przywitać :)

Ja to robię w ten sposób, że gdy goście zdejmują buty i kurtki, ja jednym okiem łypię na psa, coby nie leciał się witać. Nie muszę go zapinać, czy przytrzymywać, ale on musi wiedzieć, że nadal ma czekać - ma tendencję do sprawdzania, jak bardzo mi zależy na wykonaniu komendy :) Gdy goście już w papuciach i bezkurtkowi, zwalniam psa z komendy i on cały radosny leci się witać. W sumie mam tu dwie opcje - swoi ludzie są witani po zdjęciu butów, obcy lub po prostu czujący się niepewnie w obecności dużego psa, są witani gdy już usiądą za stołem czy przy ławie. 

Nie wierzę, że trafił Ci się pies, którego nie da się ogarnąć :)

Bądź konsekwentna, nagradzaj pożądane zachowania - nagrodą nie musi być smaczek, w przypadku Twojego psa, to byłoby zapewne dopuszczenie go do gościa.

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ok kometę zostań mamy opanowaną.

Próbowałam kolejnego etapu uczenia psa nie brania jedzenia z ziemi i z ręki bez komety  " możesz " i efekt jest taki ze gdy wie ze się uczymy to słucha ale w innych sytuacjach ma to gdzieś. Jeden plus jest taki ze słucha komety  "zostaw " ale zwykle on jest szybciejszy .

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Jakbym słyszała o moim Pędzelku :) też wie, że jak mówię "zostaw" to powinien zostawić, ale z reguły bierze w pyszczek i ucieka ;) tylko nie chodzi o przypadkowe jedzenie na ulicy, ale o coś co "ukradnie", nie wiem, rękawiczki czy cokolwiek, ale to wynika akurat z jego chęci do zabawy. Mój wspomniany Pędzelek z kolei ma taki problem, że jak widzi moją mamę to nie może przestać jeść. Zawsze coś w miskach zostaje, bo koty nie zjedzą, albo psy, albo kradnie kawałek chleba z blatu w kuchni. Tak jakby chciał się najeść na zapas, bo wie, że zaraz idzie spać do pokoju. Pytałyśmy weterynarza o co chodzi, bo przez zimę Pędzelek strasznie przytył przez to podjadanie, a nie możemy chować resztek jedzenia ze względu na koty, które jedzą o różnych porach, jak sobie przypomną gdzie mieszkają ;) Weterynarz powiedział, że on je ze szczęścia i ekscytacji :) Tak się cieszy na widok mamy, że tak jakby na tle nerwowym zaczyna jeść. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. On też tego nie miał od szczeniaka, dopiero niedawno mu się "włączyło". Tak czy inaczej trwa wielka akcja odchudzania Pędzelka, a miski z kocim żarciem trzeba było przenieść w inne miejsce, gdzie koty wskoczą, a Pędzelek nie dosięgnie ;) 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...