amymone13 Posted January 25, 2016 Share Posted January 25, 2016 Witam, Mam 10 tygodniową suke cocker spaniela. Jest kochana, zostaje sama w domu, lubi ludzi i w ogóle. Problem jest taki, że byliśmy wczoraj u babci i zjechała się cała rodzinka. Sunia wylizała wszystkich,została wydrapana i wyżebrała warzywa z rosołu. Potem zasnęła na kolanach mojego taty. Została aniołkiem do końca dość długiej podróży(1,5 godziny), ale kiedy tylko wróciliśmy do domu to zaczęła na nas warczeć i gryźć. Teraz piszczy pod łóżkiem co jeszcze wczoraj oznaczało prośbe o głaskanie, a dziś jeśli tylko spróbujemy jej dotknąć to warczy. Na spacerze wszystko normalnie, maluch ślicznie słucha, ale jak ją wzięłam na ręce,by wróciç do domu to znów warczy. Nie wiem jak na to reagować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 27, 2016 Share Posted January 27, 2016 Może coś ją boli? Coś jej się stało? Powinien zobaczyć ją weterynarz. Może to warczenie jest w formie zabawy? Albo jeżeli jest koloru złotego, to może rage syndrome (chociaż to chyba dość rzadkie zjawisko)? Nie wiem czy to możliwe u tak młodego psa. Musisz poczytać o tym w internecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 27, 2016 Share Posted January 27, 2016 dubel.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amymone13 Posted January 28, 2016 Author Share Posted January 28, 2016 Dziękuję za odpowiedź. Mała pirania już się uspokoiła. Stwierdziliśmy, że to przez poznanie takiej ilości nowych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.