Romka Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Kiedy patrzymy na maleńką,kruchą Pysię ,nie możemy uwierzyć,że ktoś tę kruszynkę wyrzucił w mróz w jednej z wiejskich miejscowości.Pysia waży około 5 kg,jest gładkowłosą,ciemno umaszczoną,podpalaną kruszynką.Siedzi w boksie,wyciąga przez karty łapeczki i wdzięczy się do przechodzących ludzi.Maleńka ma około 1 roku.Jest łagodna i ufna.Pysia nie może mieszkać w budzie na podwórku,szukamy dla niej domu z kanapą.KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:604 10 11 65 lub 508 911 774 oraz [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 Jest naprawdę maleńka,dużo bardziej mniejsza niż wydaje się na zdjęciach.Jeszcze przerażona,ale już przyjmuje jedzenie z ręki i macha ogonkiem jak widzi wolontariuszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tunia_ Posted January 15, 2016 Share Posted January 15, 2016 Co slychać u maleńkiej Pysi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tunia_ Posted January 20, 2016 Share Posted January 20, 2016 Co u Pysi, slicznego malenstwa. Juz w swoim domku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted February 4, 2016 Author Share Posted February 4, 2016 Mała Pysia jest w lecznicy po zabiegu sterylizacji.Czuje się dobrze, Prawdopodobnie zaraz po opuszczeniu lecznicy pojedzie do domu.Domek u starszej pani,której odszedł psiak a która odwiedzając schronisko w poszukiwaniu innego domownika,zakochała się w Pysi.Będzie to adopcja ze schroniska,ale domek zapowiada się dobrze. Jak tylko będę wiedziała coś wiećej dam znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted February 8, 2016 Author Share Posted February 8, 2016 Pysia,była bardzo przerażona schroniskiem.Cieszymy się,że znalazłą domek,bo choć to adopcja ze schroniska to domek zapowiada się bardzo fajnie.Maleńka trafi do pani,której odszedł psiak.Będzie mieszkała w bloku,na kanapie.Pani nie mogła doczekać się kiedy maleńka będzie do adopcji.Dzwoniła do schroniska i pytała o nią.Maleńka nie wychodziła sama na spacerki,trzeba było ją wynosi na rękach. Powodzenia kochanie... Zmieniam tytuł wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 8, 2016 Share Posted February 8, 2016 Słodka malizna, do schrupania. Mam nadzieję ,ze pani przeżyje ją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted February 8, 2016 Author Share Posted February 8, 2016 To podobno nie jest ktoś bardzo wiekowy,upewnię się i napiszę.Będą też zdjęcia ze "spacerków" na rękach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.