karolina&sasza Posted December 28, 2015 Share Posted December 28, 2015 Witajcie w galerii dwóch zupełnie różnych charakterów. Sasza - typowo terierowy charakter połączony z melancholijnym usposobieniem. Rzadko kiedy spontaniczna, woli raczej podążać znanymi sobie ścieżkami. Zdystansowana do świata i wariactw swojej "siostry". Szisza - typowy błysk szaleństwa w oczach, rozpierająca energia. Lubi zarówno spać, jak i biegać, choć oczywiście preferuje to drugie. Piłeczka to jej miłość, zaraz po jedzeniu. Niech nie zmyli Was labkowe opakowanie, nie jest to pies, który podchodzi do każdego po dawkę miziania. Najpierw obcy musi zostać zakwalifikowany jako "swój". Gościnnie: Dusza - kotka schroniskowa, która znalazła u nas swój dom. Stateczna pani w średnim wieku. Uwielbia pieszczoty, a kiedy czuję się zaniedbana wspina się po ludzkich nogach jak po drzewie aby znaleźć się na rękach. Najszczęśliwsza czuje się śpiąc przy kaloryferze, zagrzebana w pościeli. Mam nadzieję, że zostaniecie z nami na dłużej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted December 28, 2015 Share Posted December 28, 2015 Szczesliwe zakonczenia, domki, to moje tematy, ktore uwielbiam. Szkoda, ze tak duzo zwierzat czeka na swoich ludzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted December 28, 2015 Author Share Posted December 28, 2015 Ja również :). Cieszę się, że mogliśmy dać Duszce dom. Po tym jak w schronisku wskoczyła nam na kolana wiedzieliśmy, że będzie już nasza. W zasadzie to ona nas wybrała :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted December 29, 2015 Author Share Posted December 29, 2015 Taka byłam mała: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted December 29, 2015 Author Share Posted December 29, 2015 A teraz już duża ze mnie dziewczyna: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted December 29, 2015 Share Posted December 29, 2015 Piekna, zadbana sunia. Oko cieszy !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted December 29, 2015 Author Share Posted December 29, 2015 Piekna, zadbana sunia. Oko cieszy !!!Dziękujemy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted December 30, 2015 Author Share Posted December 30, 2015 Troszkę Saszki agilitowej: I Szisza: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mary&Shena Posted December 30, 2015 Share Posted December 30, 2015 Super psiaki, będziemy wpadać ! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted December 30, 2015 Share Posted December 30, 2015 Śliczne psiaki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted January 5, 2016 Author Share Posted January 5, 2016 O 30.12.2015o18:05, Mary&Shena napisał: Super psiaki, będziemy wpadać ! :) Zapraszamy! :) O 30.12.2015o19:29, Paulina94 napisał: Śliczne psiaki :) Dziękuję :) Rzuć już tę piłeczkę, no rzuć! Najnowsza zdobycz A tutaj nam sarny wyskoczyły: Tak ładnie proszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 Aż miło popatrzeć na takie radosne psiaki :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 O 9.01.2016o22:33, Paulina94 napisał: Aż miło popatrzeć na takie radosne psiaki :P Dzisiaj niestety Sziszka była mniej radosna. Na łapie pojawiła się niezidentyfikowana narośl i weterynarz zadecydował o usunięciu. Na szczęście zabieg w znieczuleniu miejscowym. Było trochę krwi i strachu ale teraz ranka ładnie zaszyta, a pacjentka śpi i odpoczywa. Chyba najbardziej niezadowolona była bo do południa musiała być na czczo (gdyby pojawiła się potrzeba użycia głupiego jasia) :). Teraz tylko czekamy na wyniki histopatologii i trzymamy kciuki, żeby to nie było nic złośliwego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Biedna :( Koniecznie daj znać jak będą wyniki badania. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted January 21, 2016 Author Share Posted January 21, 2016 Na szczęście zmiana okazała się nowotworem niezłośliwym - włókniakiem. Niestety Sziszy udało się jakoś ranę lizać, mimo ciągłego zabezpieczania, i niestety źle się zagoiła. W związku z tym weterynarz wyjął szwy i naciął brzegi. Tym razem stworzyliśmy skomplikowaną instalację z rajstop i kilometrów bandaży, więc mamy nadzieję, że tym razem nie uda jej się grzebać tam jęzorem. Nowe posłanka Duszki: Rekonwalescentka: I panny tarasujące: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 21, 2016 Share Posted January 21, 2016 Witamy się u zwierzaków :D Szisza-imię wybitnie mi się podoba :) Co do kota, to u nas całkiem podobnie. Prawie 11 lat temu wzięliśmy naszego kocura ze schroniska. Jak jechaliśmy po kota, to ja chciałam żeby był bury, a mój mąż chciał obojętnie jakiego, byle nie biało-czarnego. W schronisku, wszedł mi na ręce właśnie biało-czarny kocur i już z nich nie zszedł :D I w ten oto sposób, wybrał sobie nas na opiekunów kot, którego w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Oczywiście, kot pojechał z nami do domu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted January 21, 2016 Author Share Posted January 21, 2016 48 minut temu, magdabroy napisał: Witamy się u zwierzaków :D Szisza-imię wybitnie mi się podoba :) Co do kota, to u nas całkiem podobnie. Prawie 11 lat temu wzięliśmy naszego kocura ze schroniska. Jak jechaliśmy po kota, to ja chciałam żeby był bury, a mój mąż chciał obojętnie jakiego, byle nie biało-czarnego. W schronisku, wszedł mi na ręce właśnie biało-czarny kocur i już z nich nie zszedł :D I w ten oto sposób, wybrał sobie nas na opiekunów kot, którego w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Oczywiście, kot pojechał z nami do domu ;) Witamy serdecznie :-) Z Duszą to w ogóle była ciekawa historia. Pojechaliśmy do schronu z zamiarem wzięcia młodej kotki. Kiedy Dusza wskoczyła nam na kolana (wtedy miała na imię Balbina :D), spytaliśmy pracownika o płeć. Kocur. Pięcio-sześcioletni, Stwierdziliśmy, że trudno, bierzemy. Tymczasem nadeszło pewne starsze małżeństwo, również z zamiarem adopcji kota. Pan jak zobaczył Duszkę u nas na rękach wyrwał nam ją z okrzykiem "Państwo nie biorą?! To ja wezmę!". Trochę nas zamurowało i nie za bardzo byliśmy w stanie cokolwiek wykrztusić. W zasadzie panu chyba było wszystko jedno, którego kota weźmie, byleby mieć to już za sobą. Na szczęście z pomocą przyszedł nam pracownik schroniska, który zaproponował państwu młodą koteczkę. Wzięli ją i stwierdzili, że to Julka, a my naszego kocura powinniśmy nazwać Maciek :-). Dopiero w biurze schronu okazało się, że to jednak kotka. I tak musieliśmy o Duszkę stoczyć ciężki bój ale było warto :-). A biało-czarne kocurki są urocze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted July 27, 2016 Author Share Posted July 27, 2016 Tak labek radzi sobie z upałami i chłodzi po intensywnym futbolowaniu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted July 31, 2016 Share Posted July 31, 2016 Dawno Was nie było :P Śliczny labuś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted August 6, 2016 Author Share Posted August 6, 2016 O 31.07.2016 o 17:30, Paulina94 napisał: Dawno Was nie było :P Śliczny labuś :) Dawno nas nie było, a tymczasem stado powiększyło się o Demonka: Mały jak na dzieciaka przystało szaleje i jest niezmordowany. Na szczęście psy dotrzymują mu towarzystwa w tych zabawach i zmęczony kot nawet czasem zasypia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted August 6, 2016 Share Posted August 6, 2016 Słodziak :) Zwierzaki się dobrze dogadują :) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina&sasza Posted August 7, 2016 Author Share Posted August 7, 2016 Psy z kotami dogadują się świetnie, natomiast Dusza reaguje na Demona scenami zazdrości, odgania go albo idzie się schować. Przyzwyczaiła się, że ma wszystko na wyłączność i ciężko jej zaakceptować nowego domownika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted September 5, 2016 Share Posted September 5, 2016 Fajny czarnulek. Minę ma jak niewiniątko a nie jak Demon. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.