Jump to content
Dogomania

Mała kudłatka walczy z wielkim strachem


terierfanka

Recommended Posts

9 godzin temu, Poker napisał:

Tusia i tak jest w dużo lepszym stanie psychicznym niż Giga.

Chętnie bym skorzystała z propozycji oddania Gigi na weekend jak się jej brzusio wygoi. Może zrobi niespodziankę i włączy wersję eksportową.

To się umówimy - pewnie za 2 lub 3 tygodnie

Oby włączyła wersję eksportową, ale i tak sobie przygotuję rękawice  ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
15 godzin temu, Poker napisał:

I co słychać u Tusi? Ma już ogłoszenia?

Tak, ogłoszenia właśnie dzisiaj zostały zrobione, klikam właśnie w te, które wymagają potwierdzenia. Nie podałam na bazarku tytułu do ogłoszenia i tytułem jest pierwsze zdanie "Tusia jest sympatyczną i łagodną suczką. Waży 8kg" więc zmieniam gdzieniegdzie na krótsze :) Ciekawe, czy ktoś zadzwoni...

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Jednak nie będzie dziś takiej obszernej relacji, jaką chciałam zamieścić, ale napiszę już o co chodzi, żeby ciocie mogły te kciuki puścić :)

Otóż Tusia aktualnie przebywa w.... DS! :)))) Bałam się tego wcześniej ogłaszać, żeby nie zapeszyć, ale minęły już 2 tygodnie, więc chyba można odetchnąć. Jej główną właścicielką jest 17-latka, aczkolwiek mama mocno wspiera inicjatywę ;) Tusia zamieszkała tuż pod Wrocławiem, całkiem niedaleko ode mnie, ma więc podobne warunki - ogródek, spokojna okolica. Tusia mieszka w pokoju swojej Pani i często gości w jej łóżku ;) Na spacerkach robi co trzeba.

Byłam na dziś umówiona na wizytę poadopcyjną i miałam nadzieję, na zasypanie Was tu fotkami, ale niestety przełożyłyśmy wizytę na środę, więc jeszcze troszkę cierpliwości proszę. Dostałam co prawda dwie fotki od DS, ale w sumie niewiele się różnią od tych robionych u mnie :) Może do środy spróbuję wyżebrać kolejne ;)

received_1220796761273331.jpegreceived_1220796841273323.jpeg

Link to comment
Share on other sites

No ale njus. Świetnie, bardzo się cieszę.

Jeżeli mogę wtrącić swoje 3 grosze, to nie radziłabym robić tak szybko wizyty, bo mała zgłupieje. Nie będzie wiedziała co się dzieję.Ona musi porządnie się zakotwiczyć w DS ,żeby poczuła do kogo teraz przynależy.

Można się umówić podczas spaceru ,z daleka ją zobaczyć i cyknąć fotki.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...