Jump to content
Dogomania

Szczenięta znalezione w lesie - Bulimka i Emilka mają dom, zostają z nami


_Dunaj_

Recommended Posts

Jesteś fantastyczną,świadomą opiekunką :)

Joluś dziękuję, bardziej nadwrażliwa jestem, bo chętnych to ja już miałam, a nie wydałam. To utwierdza mnie, że ja się na hodowcę nie nadaję, maluchy wzięte były do domu z myślą do oddania, a ja się martwię o każdego, dobrze, ze trafiły się domki z którymi mam kontakt nawet jak zdjęć brak to wiem, ze wszystko ok.(nie każdy robi psie zdjęcia i n ie każdy ma aparat czy komputer) Wiem co jedzą, wiem jak się zachowują, wiem czy były u weta. Emilka właśnie wszystki kwiatki z parapetu pozwalała :)

A przy okazji, licząc lekką ręką chyba ze 20 osób z okolicy też szuka domków dla małych, wiedzą, że nie oddam byle gdzie i pisza do mnie, że chce ten czy tamten ale zdjaa mi relację jak swoje psy traktował wcześniej. Nawet wolonatriusze ze schroniska w Zyradowie mi pomagają, dlatego poza FB i dogomanią nie robiłam ogłoszeń. Nie mogłam założyć wydrzenia, zrobiła je dla mnie Justyna (też zajmuje się adopcjami i  miewa tymczasy tylko huski) znamy się lecznicy bo tam się spotykamy z psami, ostatnio poznałam jej męża  też w lecznicy :)

Link to comment
Share on other sites

Podpowiedzcie mi jak zrobić bazarek, bo chyba jednak zrobię,

Usługi weterynaryjne drylują kieszeń bardzo, wczoraj znowu 200 zostawiłam, fakt szczepienie Leosia w tym było za 60 zł a reszta dla szczylków, bo szczepienia i jakieś witaminki na poprawę sierści, już mają i tak bardzo ładną, bo miały jakby w pajęczynie, ale żeby jeszcze polepszyć. Jednak niedożywienie karmiącej suki, ma ogormny wpływ na dlaszy rozwój szczeniąt, a one były takie chyba zaraz po odstawieniu. albo krótko po, jeszcze miały troche problemów z jedzeniem bo łykały i dławiły się.

Link to comment
Share on other sites

Musze się jakoś zebrać

 

Dziś Jagusia pojechała do swojego domku, troche mi tękskno za nią, Bulimka posmutniała bo nie z kim wariować. Dała Jagusi w wyprawce jej jasieczek szelczki ze smyczką, troche gryzaków i zapas karmy na 3 dni, żeby kupili taka samą, albo powoli mała przestawiali.

 

Bulimce przecinałam dzis pazurki, kochane dziecko, takiemu psu to mogłabym obcinac codzinnie, a nwet 3 razy dziennie, nawet nie drgnęła,a z gamoniami Cormisiem i Leosiem musze się nagimnastykować

 

Znalazłam dziś u małej jeszcze 2 strupki, narazie tak jak wet zalecił zmywam i bserwuję co dalej, oby się nie odnawiały i nie rozsiewały, bo jak będę kolejne musimy je zbadać czy to nie grzybek, właśnie mija tzw. okres parasolowy czyli ten do kiedy szczenięta maja odpornośc po mleku matki i jeśli był na skórze jakieś pasożyty typu grzyby, świerzb itp.... to mogą się uaktywnić. Z takimi znajdami tak bywa, że albo natychmiast cos jest albo po czasie się pokazuje, no nic narazie się nie drapie, nie liże czyli nie rzeszkadza jej to a ja może panikuję. Mogła się drapać normalnie, a ze miała długie pazurki to rozdrapała i tyle

Link to comment
Share on other sites

Oby to nie były hot - spoty, na wszelki wypadek nie zaszkodzi, raz dziennie przemyć dokładnie to miejsce rozcieńczoną jodyną dwie 4 części wody jedna jodyny oraz Octenisept z apteki tak na przemian kilka dni, ładnie wygaja, podsusza i mniej swędzi, pilnuj aby się nie rozniosło, można by maniuniej podać beta-glucan na podniesienie odporności, wiem, że Ci smutno i suni maleńkiej tęskno, rozumiem ale trzeba się cieszyć, że znalazła domek czego życzę również białaskowi :)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za podpowiedź, faktycznie odpowrnośc warto podnieść bo z jej przypadłością była slabsza, ale już nadrabia :)

No coż tęskni mi się z Jagusią, ale cieszę się, że ma domek i bedzie jej tam dobrze, może nawet lepeij jak u mnie :)

Dla ostatniej kruszyny potrzebny będzie szczególny domek pełen miłości, ale i doświadczenia, wrażliwy i mądry, taki który podoła w razie  gdyby problemy gastryczne towarzyszyły jej zawsze. Licze jednak na to że jej minie i będzie wszystko ok. 

Link to comment
Share on other sites

Caniviton??

jest na stawy-zawiera glukozaminę i chondroitynę.Nie ma różnych stężeń

Przed chwilą rozmawiałam z wetem i taką informację dostałam - może to nie stężenie a wielkość tabletek? źle zrozumiałam?

pewnie tak, bo powiedziała, że na teraz mają tylko tabletki dla dużych psów

Ovo ok roku miała podawany ten lek i poprawa była znaczna

Link to comment
Share on other sites

Malucha narzie nie potrzebuje niczego na stawy, to w karmie plus mielone przełyki wołowe jej wystarcza, nawet wystrzeliła lekko w górę, jej bardziej potrzebne ogólnie na uodpornienie, ewentyualnie uzupełnienie np. magnezu, potasu itp czyli tego co wypłukują wymioty. Dziś tylko dwa razy troszeczkę. Troce dzis płakała, jednak jej smutno bez Jagusi bo nie ma z kim ganiać, chłopaki chwilę się pobawią i tyle. Jak wróciłam z pracy w łózku pod kołdrą spał z Bulimką mój kapieć, nie wiem jak tam wszedł :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...