Jump to content
Dogomania

czy sunia nas polubi?


Nikky

Recommended Posts

Od wczoraj mamy w domu sunię, która ma 8/9 lat - jest raczej malutkim pieskiem. Wzięta ze schroniska, bo zmarł jej właściciel. Jest wychudzona i wystraszona. Sunia pokazuje nam również ząbki. Wiem, że potrzeba jej czasu, ale chciałabym od początku jej dni, wiedzieć jak się nią obsłużyć, tzn. chodzi mi o to, jak ja swoim zachowaniem mogę pokazać, że nie zrobię jej krzywdy. Sunia kuli się jak ją głaszczemy - staramy się jej nie dotykać. Pokazuje ząbki zwłaszcza jak jest w posłanku i chcę się ją dotknąć - nie dotykamy jej tak, ale nie wiem czy tak dobrze nam się uda ją wychować.

Link to comment
Share on other sites

Pies, czyli suka nie tylko Was polubi, ale i pokocha całym swym psim sercem - tylko dajcie jej czas na to. Przecież to suczka ze schronu i pewnie jeszcze nie może uwierzyć, że spotkało ją takie psie szczęście - znowu własny dom. Teraz nic na siłę - na razie tylko karmić i wyprowadzać na spacer, nie dotykać, dużo mówić do niej łagodnym głosem. Będzie dobrze - i to szybciej, niż Wam się wydaje. Wtedy dopiero przyjdzie czas na jej wychowanie.

Link to comment
Share on other sites

Zmiany, jakie zachodzą w adoptowanych psach po przejściach to jedno z najpiękniejszych doświadczeń. Ale trzeba na to trochę poczekać. Rozumiem, co czujesz, bo dwa tygodnie temu adoptowałam dziadeczka Ciapka, który wieki siedział w schronisku i na razie łatwo nie jest. Zwłaszcza, że Ciapuś nic nie słyszy i nie polubił naszego największego psa (nasze dwa małe psy toleruje).

Zazwyczaj pokazywanie ząbków wynika ze strachu. gdy sunieczka zrozumie, że nic jej nie grozi, jej zachowanie zmieni się.

Link to comment
Share on other sites

Ja też przyłączam się do rady poprzedniczki.Ja mam do czynienia z psiakami wziętymi ze Schroniska,jestem DT od kilku dobrych lat.Wszystkie psiaki w pierwszych dniach były wystraszone nowym nie znanym dla nich otoczeniem.Oczywiście do każdego psiaka musiałam podchodzić indywidualnie ze względu na jego charakter.Najważniejsze w pierwszych dniach poznać go,obserwować jak się zachowuje w danych sytuacjach.Koniecznie na samym początku szelki,obróżka i dwie smycze przypięte na spacerze no i oczywiście identyfikator.Piesek w pierwszych dniach może się wystraszyć byle czego w nowym otoczeniu i wyrwać,wywinąć się z obroży i uciec.Nie jest to ucieczka od Ciebie tylko ucieczka spowodowana jakąś nową sytuacją dla niego.Jeżeli nie daje się dotknąć,najlepiej pozostawić psiaka w szelkach a nawet z przypiętą smyczą,ponieważ wtedy można spokojnie chwycić za smycz i wyprowadzić oczywiście spokojnie,nie szarpiąc na spacer.Jeżeli psiak nie chce przebywać długo na spacerze,należy wrócić z nim do domu.Na początku powinny to być częstsze spacery do momentu aż pies będzie czuł się na nich swobodnie.Legowisko to jest azyl dla psa,jedyne praktycznie miejsce tylko wyłącznie jego,nie należy w pierwszych tygodniach podchodzić do psa,głaskać go,czy wykonywać inne czynności przy psie.Pies jak zobaczy,że nic mu nie grozi,sam podejdzie do człowieka,będzie zainteresowany czułościami a w niedalekiej przyszłości pozwoli na podejście do jego legowiska.Nic na się,najważniejsze aby psiak czuł,zobaczył,że mu nic nie grozi ze strony człowieka,nawet kij od szczotki nie będzie dla niego straszny.Kij bardzo często kojarzy się psiakom bardzo źle.Zależnie od Schroniska ale przeważnie w większości są używane kije przez pracowników,którzy obsługują psy.Powodzenia,cudownie,że dałaś szansę suni na normalny dom i normalne życie.Jestem pewna,że sunia odwdzięczy się i da mnóstwo radości,pozostanie oddanym,wiernym przyjacielem do końca jej dni.

Link to comment
Share on other sites

Spokojnie, przeciez dla niej jestescie obcymi ludzmi. Jesli bedziecie cierpliwi to wszystko sie ulozy. Nie chce waszego dotyku? W porzadku, nie dotykajcie. Poslanie to jej azyl? Dobrze, niech tak bedzie. Tylko zadbajcie o to, zeby bylo w zacisznym miejscu, tak zeby nie trzeba bylo chodzic po domu na paluszkach. Na reszte przyjdzie czas, ale tez nie starajcie sie za bardzo, nie przytlaczajcie jej ani nie rozpieszczajcie. Zwlaszcza nie rozpieszczajcie, bo wam wejdzie na glowy;)

Link to comment
Share on other sites

Piesek zachowuje się na spacerze IDEALNIE, daje się zapinać w szelki, sam nawet wychodzi z posłanka żeby iść na spacer. Na spacerze mimo tego, że jest na smyczy bardzo nas pilnuje i tego czy idziemy za nim, także szans na ucieczkę nie ma. No właśnie to nie rozpieszczanie jej mi nie idzie, bo ona już nawet zauważyła kogo wystarczy świdrować oczkami żeby coś dostać z psiej puszki :( Dziękujemy za rady!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...