Jump to content
Dogomania

6 miesięczna suczka z niedowagą, ile mięsa dziennie ?


wika8281

Recommended Posts

Piszę w imieniu mojej przyjaciółki.

 

Od niedawna opiekuje się 6 miesiączna suczką z niedowagą. Sunia nie chce tknąc gotowej karmy, ani suchej, ani mokrej. Najlepiej lubi ugotowane mięso z ryżem lub ziemniakiem.

 

I teraz pojawia się problem ile jej tego dawać ? Jedni piszą, że szczeniak powinien jeść ok.10% swojej masy ciała - sunia waży w tej chwili 3,5kg i jest bardzoo szczupła czyli całodzienna porcja powinna wynosić 350g. Inni, że 20g mięsa na kg masy ciała + 10g wypełniacza + 10 g warzyw czyli ok. 150g mieszanki dziennie. 

 

Suńka zjadłaby konia z kopytami, za jednym posiedzeniem jest w stanie wciągnąć i 100g samego mięsa bez dodatków, ale od pewnego czasu męczą ją biegunki i zaczynamy podejrzewać, że może je za dużo i to przekarmienie jest przyczyną.

Miała robione badania krwi ( morfologia+biochemia)  badanie kału na obecność pasożytów i wyniki wyszły w porządku.

Odrobaczana była 3 tyg temu.

 

Te 150g na dzień wydaje się być mikroskopijną porcją, bo ona potrafi zjeść tyle na jeden posiłek i nie wydaje się być przeżarta, jest bardzo ruchliwa, skora do zabaw, ale i za chuda, ale tak jak wspomniałam zdarzają się jej biegunki, choć samopoczucie nadal pozostaje dobre.

Sunia wymaga lekkiego podtuczenia, powinna w stosunku do swojego wzrostu mieć chociaż 1,5kg więcej. 

 

Jak ją karminić, żeby nie była głodna, a jednocześnie nie przekarmiać jej? Ona zje porcję np. 100g i rozgląda się czy czasem coś jeszcze nie wpadnie jej do miski, w tej chwili je ok. 300g mieszanki mięso ( najczęścniej indyk ) + ziemniak w proporcji 50 na 50. 

Link to comment
Share on other sites

Najrozsądniej jest dostosować wielkość porcji do psa, a nie psa do wielkości porcji sugerowanej w literaturze :) i zrobić to doświadczalnie.

Poza tym - jeżeli przeliczasz ilość pokarmu według obecnej - zbyt niskiej - wagi suczki to nie możesz oczekiwać tycia, bo dostarczasz jej składników odżywczych w ilości właściwej dla 3,5 a nie 5kg. 

 

Jeżeli przy obecnym żywieniu suczka jest zbyt szczupła to należy zwiększyć porcje (lub częstotliwość karmienia, o ile pojawiają się problemy jelitowe nie wynikające z choroby czy alergii). 

Na pewno dieta nie może być tak monotematyczna (indyk + ziemniak), bo doprowadzisz do poważnych niedoborów witamin i mikroelementów. W diecie domowej musi być miejsce na warzywa, kwasy tłuszczowe 3/6, szczenię karmione gotowanym pokarmem musi mieć włączoną suplementację odpowiednim preparatem mineralno-witaminowym. Najlepiej poprosić o pomoc ogarniętego weta. 

I jeszcze jedno - jeśli podajesz ziemniaki to powinny być świeżo ugotowane (najlepiej lekko ciepłe) i rozdrobnione, bo tylkow takiej formie są dla psa przyswajalne. 

Link to comment
Share on other sites

Sunia trochę na wadze przybiera, ale nie wiem czy to dużo czy mało bo ok. 300g przez 1,5 miesiąca, ale teraz waga znowu stanęła. 

Z kolei 500g jedzenia dziennie wydaje się być strasznie dużo i jeśli po 300-330g męczą ją jakieś niestrawności to co będzie jak dostanie jeszcze więcej.

Sunia dostaje 3 posiłki po 100g, zwiększenie częstotliwości jest średnio wykonalne, bo jednak praca i codzienne obowiązki trochę z tym kolidują.

Przyjaciółka podaje małej dodatkowo Efa Olie i preparat Flawitol dla szczeniąt w dawce dla psa 5kg - czyli pół miarki na dzień. Czy ten preparat jest dobry ? Polecono jej w sklepie zoo.

Ona nie ruszy niczego mokrego oprócz Animondy von Feinsten, ale po tym ma tak strasznie gazy, że trzeba otwierać okna, byłam świadkiem gdy przyjęła sobie jedną tackę tej karmy i wypoczywała i zatruła całe powietrze. Suchego nie chce była próba z Acaną, RC i dwoma smakami Totw, karma wietrzeje, pies chodzi głodny,nawet i cały dzień i nie ruszy. Nawet maczenie chrupek w jej ulubionym jedzeniu, żeby ją jakoś zachęcić nie pomaga, totalny opór.

 

Sunia ma gotowane jedzenie codziennie rano i dzielone na 3 posiłki, je ziemniaka słodkiego, nie tego zwykłego. Czy do tego należy jej jeszcze dodać np. marchewkę ?

 

Badania krwi i kału nie wykazały żadnych nieprawidłowości, więc wydaje się, że te jej nagłe rozwolnienia nie wynikają z jakieś choroby, ale sama nie wiem, sunia jest bardzo energiczna, wesoła, zabawowa, ma apetyt. 

Link to comment
Share on other sites

Trzeba pamiętać o tym, że każdy pies jest inny, ma inny metabolizm i różną aktywność. 
Dawaj jej na oko, szybko zauważysz czy potrzebuje więcej czy mniej jedzenia. 

 

Inne warzywa nie zaszkodzą, może być marchewka, buraczek, czasem jakiś owoc. Różnorodność jest wskazana ;) 

Link to comment
Share on other sites

Proponuję też, dla urozmaicenia dawać jako wypełniacz makaron i ryż (pisałaś, że go lubi), a nie tylko ziemniaki. Mięso też można by zmienić, a nie podawać tylko indyka. Może być poprzerastana tłuszczykiem wołowinka albo wieprzowinka :) Takie mięsko z tłuszczem, zwłaszcza teraz przed zimą, pomoże nabrać troszkę "ciałka". Oczywiści nie chodzi o sam tłuszcz, tylko o takie mięso, gorsze gatunkowo dla nas ludzi, ale dla psa jak najbardziej smakowite ;)

 

Z warzyw, to marchewka, pietruszka, seler korzenny, wspomniany już burak ;)

Możecie też podać 2-3x w tygodniu surowe jajko ;)

 

Jeśli sunia jest według Was nadal głodna po zjedzeniu posiłku, to może warto zaopatrzyć się w jakieś suszone gryzaki, typu uszy, ogony itp.

I po takim posiłku, podać jej takiego suszka do gryzienia :)

Link to comment
Share on other sites

 Inni, że 20g mięsa na kg masy ciała + 10g wypełniacza + 10 g warzyw czyli ok. 150g mieszanki dziennie. 

 

Jeśli mnie pamięć nie myli, to jest dawkowanie według Sumińskiej dla małego dorosłego psa (małego w sensie wzrostu/wagi a nie w znaczeniu: szczeniak).

Dla rosnącego szczenięcia to będzie mało. 

Link to comment
Share on other sites

Ryżu nie toleruje najlepiej, drapie się po nim i robi żółte, miękkie kupy, bo słodkim ziemniaku się poprawiło, ale też nie jest idealnie.

Dostaje mięso indyka ze skrzydełek, więc jest na nim sporo tłuszczu oraz mięso z ud indyczych, lubi też łososia zrobionego na parze, innych ryb jeszcze nie miała podanych. 

 

Główny problem jest taki, że pojawiają się te rozwolnienia i nikt nie wie czy to z przekarmienia czy jednak nie. Sunia jadłaby i więcej niż te 300g, które dostaje, bo ma naprawdę duży apetyt, ale właśnie z obawy o jej kupy więcej nie dostaje. 

Link to comment
Share on other sites

Można spróbować jeszcze ziemniak jako wypełniacz - świeżo ugotowany i rozgnieciony na pure. Bataty mają wprawdzie większą gęstość odżywczą niż ziemniaki, ale te ostatnie na niektóre psy działają b. dobrze. W "ludzkich" dietach przeciw rozwolnieniom ziemniaki są na drugim miejscu po kleikach ryżowych.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...