Jump to content
Dogomania

Drapiący problem - pies drapie się tylko w domu


lukka

Recommended Posts

Witam.

 

Na wstępie, jeśli to niewłaściwy dział proszę o wyrozumiałość i ewentualne przeniesienie tematu.

 

Do rzeczy:

Prawie 8 miesięczny owczarek niemiecki od około 7 tygodni drapie się i gryzie się. Ma to miejsce tylko w domu (na dworze nawet raz się nie skubnie i nie machnie łapą). Na skórze nie widać jakiś większych zmian. Pcheł nie ma. W mieszkaniu nie było przeprowadzanych żadnych remontów itd.

 

Co robiliśmy:

- pies regularnie odrobaczywiany 

- wizyta u wet (nawet kilka), zeskrobany naskórek, który został zbadany - nic nie zostało wykryte

- za pierwszym razem dostał steryd (działanie przez dwa dni) - pomogło chwilowo (przekonaliśmy się sterdy działają moczopędnie)

- podczas kolejnej wizyty zalecono zmianę karmy- zmieniliśmy na Brit care hypoallergenic junior large breed lamb & rice - efektu brak, pies co prawda jest niejadek i dostaje dosłownie plasterek wędliny na spód miski "na start" :)

- pies dostaje Apoquel 1/2 tabletki 16mg 2 razy na dobę - początkowo pies drapał się mniej, teraz już tak dobrze nie działa

- pies dostaje dwie tabletki na dobę VetoSkin - sierść stała się bardziej błyszcząca i miękka, mniej złuszczonego naskórka - efektu brak

- pies miał dwa razy czyszczone gruczoły okołoodbytowe - efektu brak

- codziennie mieszkanie odkurzane (odkurzacz z filtrem hepa)

- raz na tydzień posłanie psa prane w wysokiej temperaturze w proszku dla alergików

 

Pomocy! Oszaleć można jak zaczyna się drapać, zwłaszcza w nocy nad ranem. W pewnym miejscu na grzbiecie łapą wydrapał sobie "dziurę" (mniej więcej na grzbiecie koło łopatki - w tym miejscu nie widać żadnych zmian skórnych).

 

Jakieś sugestie? Wszelkie pomysły mile widziane. 

 

ps. pies najlepiej jadłby gotowane jedzenie (mięso, warzywa, ryż lub makaron), które uwielbia.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 69
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Jeśli to owczarek długowłosy to może się przegrzewa? Od tego też potrafi się rozwinąć świąd. No i ewentualnie tło nerwowe? Wtedy jakiś ziołowy preparat na nerwy albo adaptil? Skoro w badaniach czysto, leki nie działają, to może warto poszukać poza skórą?
Z drugiej strony czy na dworze przebywa tylko w trakcie spacerów czy także na powietrzu wypoczywa? Bo jeśli tylko na spacerach, to wcale nie musi oznaczać, że na dworze go nie swedzi tylko że jest zajęty otoczeniem i "zapomina" o świądzie.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli to owczarek długowłosy to może się przegrzewa? Od tego też potrafi się rozwinąć świąd. No i ewentualnie tło nerwowe? Wtedy jakiś ziołowy preparat na nerwy albo adaptil? Skoro w badaniach czysto, leki nie działają, to może warto poszukać poza skórą?
Z drugiej strony czy na dworze przebywa tylko w trakcie spacerów czy także na powietrzu wypoczywa? Bo jeśli tylko na spacerach, to wcale nie musi oznaczać, że na dworze go nie swedzi tylko że jest zajęty otoczeniem i "zapomina" o świądzie.

 

Owczarek krótkowłosy. W mieszkaniu temperatura jeszcze kilka tygodni temu była znacznie wyższa i wtedy cała akcja nie miała jeszcze miejsca. To raczej nie to.

 

Pies ma obrożę foresto (co kilkanaście dni czyszczona zgodnie z instrukcją).

 

Co do przebywania na powietrzu mam na myśli całodniowy wypad na łono natury (wtedy pies jest w ruchu ale także wypoczywa leżąc). Ale biorę też pod uwagę to, że jest wtedy na tyle zajęty obserwowaniem otoczenia, że drapanie się schodzi na dalszy plan.

 

Drapanie na tle nerwowym. Jak to stwierdzić?

Link to comment
Share on other sites

Zaczęłabym od najprostszej rzeczy - zmieniłabym legowisko na np.wełniany koc,moze źrodło alergii jest w syntetyku,lub proszku do prania?Zmieniłabym również miejsce do spania.
Czasem najciemniej jest pod latarnią...Skoro intensyfikacja świądu jest nad ranem,to raczej wyklucza tło nerwowe,bardziej wskazuje na długotrwały kontakt z alergenem.Co szkodzi sprawdzić?Powodzenia Wam.
Następny krok - Foresto,może spróbować Kiltixa?Na Foresto jest sporo uczuleń.

Link to comment
Share on other sites

Zaczęłabym od najprostszej rzeczy - zmieniłabym legowisko na np.wełniany koc,moze źrodło alergii jest w syntetyku,lub proszku do prania?Zmieniłabym również miejsce do spania.
Czasem najciemniej jest pod latarnią...Skoro intensyfikacja świądu jest nad ranem,to raczej wyklucza tło nerwowe,bardziej wskazuje na długotrwały kontakt z alergenem.Co szkodzi sprawdzić?Powodzenia Wam.
Następny krok - Foresto,może spróbować Kiltixa?Na Foresto jest sporo uczuleń.

 

Co do legowiska sprawa rozwiązała się sama :) Pies obecne rozniósł w drobny mak, więc tak czy siak wymiana będzie.

 

Co do miejsca spania. Trochę źle się wyraziłem. Pies drapie się w wszystkich pomieszczeniach w mieszkaniu. Chodziło mi o to, że pies około 22:00 wychodzi na ostatni spacer. Usypia na kilka godzin i nad ranem około 4-5 zaczyna się drapać i wiercić (nie codziennie ale dość często). Spróbujemy zmienić miejsce ale może być ciężko. Obecnie "bazuje" w przedpokoju blisko drzwi, ma doskonały wgląd na wszystkie pomieszczenia i odgłosy na klatce schodowej. W sumie pies sam je wybrał. Do tego w lato jest to najchłodniejsze i zaciemnione miejsce.

 

Obrożę Foresto ma odkąd skończył 10 tygodni. Wcześniej nic nie wskazywało aby powodowała jakieś akcje.

 

Jeszcze jedna kwestia. Co możemy zrobić zaczynając o rzeczy najprostszych, najtańszych aby ustalić przyczynę (chodzi o działania w domu a także o badania i zabiegi, które mógłbym zasugerować weterynarzowi)? 

 

Dzięki za wskazówki i zainteresowanie naszym problemem.

 

ps. diagnosta dr. House by się przydał :)

Link to comment
Share on other sites

Najprawdopodobniej Twój pies jest na coś uczulony. Radzę udać się do weterynarza (polecam weterynarz kraków), żeby zrobił testy na co pies jest uczulony i wtedy starać się wyeliminować problem. To musi być jakiś alergen który występuje tylko w domu, skoro na zewnątrz się nie drapie. No i przede wszystkim trzymać ścisłą dietę psa, bo bardzo możliwe że na jakiś produkt jest uczulony (wiadomo żywność jest modyfikowana) . Bardzo dużo teraz zwierząt uczula się np. na drób. 

Link to comment
Share on other sites

Najprawdopodobniej Twój pies jest na coś uczulony. Radzę udać się do weterynarza (polecam weterynarz kraków), żeby zrobił testy na co pies jest uczulony i wtedy starać się wyeliminować problem. To musi być jakiś alergen który występuje tylko w domu, skoro na zewnątrz się nie drapie. No i przede wszystkim trzymać ścisłą dietę psa, bo bardzo możliwe że na jakiś produkt jest uczulony (wiadomo żywność jest modyfikowana) . Bardzo dużo teraz zwierząt uczula się np. na drób. 

 

Mieszkamy w Kielcach. Znajomi i znajomi znajomych nie są w stanie kogoś polecić na miejscu, kto by nam pomógł (w sensie nie słyszeliśmy aby jakiś wet specjalizował się w tej dziedzinie). Oczywiście ten do, którego chodzimy też proponuje nam testy. Z tego co się zorientowałem to są ich dwa rodzaje:

- golenie boku psa, testy na skórze alergenów i sprawdzenie odczynów (czy jak to się nazywa)

- testy z surowicy krwi (zbadanie ilości przeciwciał na dany alergen)

Są zwolennicy i przeciwnicy jednego i drugiego. Pierwszy wydaje się dosyć inwazyjny (dość znaczne wygolenie sierści). Drugi w moim odczuciu jest bardziej przekonujący.

 

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tym zakresie? Czy rezultat badań z krwi ujawnił faktycznie przyczynę problemu i dzięki temu udało się opanować sytuację? I ostatnie pytanie jaki jest koszt tego badania?

 

Dzięki za zainteresowanie.

Link to comment
Share on other sites

Testy obejmują takie rzeczy jak roztocza, grzyby, pyłki itd. Niestety nie uwzględniają chemii domowej, a pies może mieć alergię np. na płyn do podłóg. Tu kłania się szare mydło w całym domu - od podłóg, na praniu kończąc, w tym także Waszych rzeczy. Zmiana chemii na 3-4 tygodnie, nigdy nie wiadomo.

Link to comment
Share on other sites

Mieszkamy w Kielcach. Znajomi i znajomi znajomych nie są w stanie kogoś polecić na miejscu, kto by nam pomógł (w sensie nie słyszeliśmy aby jakiś wet specjalizował się w tej dziedzinie). Oczywiście ten do, którego chodzimy też proponuje nam testy. Z tego co się zorientowałem to są ich dwa rodzaje:

- golenie boku psa, testy na skórze alergenów i sprawdzenie odczynów (czy jak to się nazywa)

- testy z surowicy krwi (zbadanie ilości przeciwciał na dany alergen)

Są zwolennicy i przeciwnicy jednego i drugiego. Pierwszy wydaje się dosyć inwazyjny (dość znaczne wygolenie sierści). Drugi w moim odczuciu jest bardziej przekonujący.

 

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tym zakresie? Czy rezultat badań z krwi ujawnił faktycznie przyczynę problemu i dzięki temu udało się opanować sytuację? I ostatnie pytanie jaki jest koszt tego badania?

 

Dzięki za zainteresowanie.

 

 

Niestety badanie z krwi nie jest do końca miarodajne. Moja znajoma ma kota alergika. Zrobiła mu badania alergiczne z krwi. Wyszło, że kot nie jest uczulony na mleko. Podawała kotu mleko dalej, a wyeliminowała inne produkty. Niestety kotu się nie poprawiło. Po jakiś dwóch miesiąc postanowiła odstawić mleko i po miesiącu kotu się poprawiło (mniej mu sierści wypadło i mniej się drapał). Najprawdopodobniej kot jest uczulony na mleko, a na testach z krwi tego nie wykazało. 

 

Pierwszy sposób (badanie alergenów na skórze) z pewnością da Ci dokładniejszy wynik. Ale niestety kosztem ogolenia psa. No i też nie wiadomo jak skóra psa zareaguje i jak się po nich będzie regenerować. 

 

Niestety takie testy są bardzo drogie. 

Link to comment
Share on other sites

Testy obejmują takie rzeczy jak roztocza, grzyby, pyłki itd. Niestety nie uwzględniają chemii domowej, a pies może mieć alergię np. na płyn do podłóg. Tu kłania się szare mydło w całym domu - od podłóg, na praniu kończąc, w tym także Waszych rzeczy. Zmiana chemii na 3-4 tygodnie, nigdy nie wiadomo.

 

Spróbujemy na ile to możliwe ograniczyć używanie detergentów. Łatwiej to wyeliminować niż roztocza czy kurz :)

 

A czy ktoś podawał swojemu pupilowi hydroksyzynę? Wiem, że działa przeciwświądowo, ale też niestety powoduje senność.

Link to comment
Share on other sites

Każdy wet zrobi Ci badania alergiczne, nie musi być w tym specjalistą. Teraz już prawie nie robi się testów na skórze, właściwie tylko z krwi. I tak wysyłają to do laboratorium.

Mam psa uczulonego na roztocza. Drapała się w mieszkaniu, najbardziej na dywanach, na łóżku i w legowisku. Usunięcie dywanów sporo pomogło.

Domyślałam się, że to roztocza, testy alergiczne tylko to potwierdziły. Na początku też myślałam, że to nerwowe, ale pies drapał się tylko w domu, więc trochę bez sensu. Potem, że to kurczak, ale odstawienie nie pomogło.

Co do kosztów. My płaciliśmy: 240zł za badania przesiewowe (ogólnie jaki to rodzaj alergenów:pokarmowe, pyłki czy roztocza). Wyszły roztocza, kolejne 240zł żeby określić konkretny rodzaj roztoczy.

Za odczulanie 470zł, my zaczynamy za 2 tygodnie, czekamy na preparat. Odczulanie trwa ok. pół roku

 

Im pies starszy tym alergia będzie się bardziej nasilać. U nas najpierw nic sobie nie wydrapywała, potem łyse plamy na kufie i przed uszami, teraz wygryzione ranki na łokciach.

Link to comment
Share on other sites

Każdy wet zrobi Ci badania alergiczne, nie musi być w tym specjalistą. Teraz już prawie nie robi się testów na skórze, właściwie tylko z krwi. I tak wysyłają to do laboratorium.

Mam psa uczulonego na roztocza. Drapała się w mieszkaniu, najbardziej na dywanach, na łóżku i w legowisku. Usunięcie dywanów sporo pomogło.

Domyślałam się, że to roztocza, testy alergiczne tylko to potwierdziły. Na początku też myślałam, że to nerwowe, ale pies drapał się tylko w domu, więc trochę bez sensu. Potem, że to kurczak, ale odstawienie nie pomogło.

Co do kosztów. My płaciliśmy: 240zł za badania przesiewowe (ogólnie jaki to rodzaj alergenów:pokarmowe, pyłki czy roztocza). Wyszły roztocza, kolejne 240zł żeby określić konkretny rodzaj roztoczy.

Za odczulanie 470zł, my zaczynamy za 2 tygodnie, czekamy na preparat. Odczulanie trwa ok. pół roku

 

Im pies starszy tym alergia będzie się bardziej nasilać. U nas najpierw nic sobie nie wydrapywała, potem łyse plamy na kufie i przed uszami, teraz wygryzione ranki na łokciach.

 

Dywanów nie mamy. Za legowisko chwilowo robią ręczniki prane co kilka dni z małym dodatkiem proszku dla alergików. Chyba nie obejdzie się bez testów. Trochę droga ta impreza. Z tym odczulaniem, czytałem że udaje się w 70% przypadków. Clavia daj znać jakie efekty u Was po takim zabiegu.

Link to comment
Share on other sites

może warto póki co psa wykapac w szamponie p.świądowym leczniczym,aby poprawic mu komfort życia

 

Nie wiem czy dobrze, ale miałem wcześniej dwa psy (Spaniel a później Alaskan Malamute) i oba były kąpane tylko w razie potrzeby (np. wytarzanie się w krowim placku :)). ONka póki co kąpaliśmy tylko raz (po godzinnej zabawie na szutrowej drodze z innym psem brudził wszystko o co się otarł).

Czy częsta kąpiel nie spowoduje spłukania z niego naturalnej warstwy ochronnej?

Jeśli już to jakiś konkretny szampon warty polecenia?

Link to comment
Share on other sites

mówię o kąpielach leczniczych,jest pewien schemat podany na opakowaniu(przeważnie co 2-3 dni ).a warstwa ochronna jest spierana.pamiętaj że psy także drapia się w momencie gdy skóra jest brudna

godny polecenia szampon leczniczy-cóz jest wiele firm produkujacych ,ja korzystałam z firmy eurowet -któryś z sebovetów a także alervet

Link to comment
Share on other sites

Zrobiłem rozeznanie co do testów:

  • testy w kierunku alergii pokarmowej (są to 24 alergeny) jest to koszt 324 zł.
Testy, które są dostępne to oznaczenia pojedynczych alergenów środowiskowych:
  • drzewa duży panel: 12 alergenów- 255 zł
  • trawy i zioła duży panel: 12 alergenów- 255 zł
  • drzewa, trawy, zioła mały panel: 8 alergenów- 164 zł
  • roztocza, pleśnie, pchły duży panel: 11 alergenów- 255 zł
  • roztocza, pleśnie mały panel: 6 alergenów- 164 zł
Testy skriningowe (test wykonywany w kierunku grupy alergenów, czyli daje pogląd na to czy pies jest np. uczulony na roztocza, ale nie mówi nam na jakie konkretnie) i tutaj mamy do wyboru:
  • roztocza, pleśnie, drzewa, trawy/zioła- 111 zł
  • roztocza, pleśnie, drzewa, trawy/zioła + pchły- 130 zł
Do tego koszt wizyty i pobrania krwi. Tanio nie będzie. To drapanie (zwłaszcza w nocy) doprowadza wszystkich w domu do szału ...
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Może się to komuś przyda na przyszłość. Ciąg dalszy naszej walki z "drapactwem".

 

No i testy zostały wykonane. Po konsultacji z wetem zdecydowaliśmy się na zestaw:

  • testy w kierunku alergii pokarmowej (są to 24 alergeny) jest to koszt 324 zł.
  • roztocza, pleśnie, drzewa, trawy/zioła + pchły- 130 zł (test skriningowy (test wykonywany w kierunku grupy alergenów, czyli daje pogląd na to czy pies jest np. uczulony na roztocza, ale nie mówi nam na jakie konkretnie))

Pobrane zostały 4 próbówki krwi. Po 4 dniach roboczych otrzymaliśmy wyniki. Wyglądają tak:

 

Nutridexx ELISA  1) Detection of canine IgG antibodies   Beef    R 0         Pork    R 0         Lamb    R 0         Duck    R 0         Chicken    R 0         Turkey    R 0         Wheat    R 0         Soybean    R 0         Rice    R 0         Corn    R 1         Egg    R 0         Cow's milk    R 0         Fish Mix    R 0        2) Rabbit    R 0         Salmon    R 0         Tuna    R 1         Barley    R 0         Potato    R 1         Oat    R 1         Beet pulp    R 0         Venison    R 0         Ostrich    R 0         Millet    R 0         Detection of canine IgE antibodies       Beef    R 0         Pork    R 0         Lamb    R 0         Duck    R 0         Chicken    R 0         Turkey    R 0         Wheat    R 0         Soybean    R 0         Rice    R 0         Corn    R 0         Egg    R 0         Cow's milk    R 0         Fish Mix    R 0        2) Rabbit    R 0         Salmon    R 0         Tuna    R 0         Barley    R 0         Potato    R 0         Oat    R 0         Beet pulp    R 0         Venison    R 0         Ostrich    R 0         Millet    R 0        

 

Uwagi / Note:

1)   
R 0 Reaction class 0 no antibodies present
R 1 Reaction class 1 very low concentration of antibodies
R 2 Reaction class 2 low concentration of antibodies
R 3 Reaction class 3 moderate concentration of antibodies
R 4 Reaction class 4 high concentration of antibodies
R 5 Reaction class 5 very high concentration of antibodies

 

oraz

 

Test Wynik / Result Sign Wartosc referencyjna / Reference value Jednostka / Unit Uwagi / Remark Allergy Screeningtest  1)     Mites/Moulds    positive  +       Grasses/Weeds    negative         Trees    negative        

 

 

Przy okazji zrobiliśmy ogólne badania krwi.

 

U naszego psiaka występuje słaba odpowiedź immunologiczna względem kukurydzy, tuńczyka, ziemniaków oraz owsa, tak więc tych składników karm mamy unikać. Wystąpiła też pozytywna odpowiedź przeciwko roztoczom i pleśniom.
 
Zalecenia:
- zachowanie dotychczasowego postępowania czyli: codzienne odkurzanie, pranie posłania psa w wysokiej temperaturze, wietrzenie na ile jest to możliwe.
- suplementacja kwasami omega 3 i witaminami A i D.
- przy nasileniu objawów kąpiel w szamponach łagodzących.
- polecono także podzielenie karmy na mniejsze porcje i mrożenie jej w zamrażalniku.
 
Nie obejdzie się też bez podawania leków. Niestety teraz nie pamiętam co dokładnie nam zaordynowano. Jak tylko wrócę do domu dopiszę.
Link to comment
Share on other sites

"słaba odpowiedź immunologiczna względem kukurydzy, tuńczyka, ziemniaków oraz owsa"
Czy te składniki dostawał w dotychczasowej karmie?Sprawdziłeś?

Takich karm mozna z latwościa uniknąc,a poza tym - wiesz o tym,ze Twoj pies NIE JEST alergikiem jeśli chodzi o żywienie?Drapanie nie jest spowodowane alergia pokarmową.

A jeśli wet zechce podac sterydy,to idz do drugiego.
No i to kąpanie w szamponie,to moze przynieść zaskakująco dobry rezultat.
Powodzenia,
M.

Link to comment
Share on other sites

"słaba odpowiedź immunologiczna względem kukurydzy, tuńczyka, ziemniaków oraz owsa"
Czy te składniki dostawał w dotychczasowej karmie?Sprawdziłeś?

Takich karm mozna z latwościa uniknąc,a poza tym - wiesz o tym,ze Twoj pies NIE JEST alergikiem jeśli chodzi o żywienie?Drapanie nie jest spowodowane alergia pokarmową.

A jeśli wet zechce podac sterydy,to idz do drugiego.
No i to kąpanie w szamponie,to moze przynieść zaskakująco dobry rezultat.
Powodzenia,
M.

 

Karma Brit, której aktualnie kolejny worek pies zjada nie zawiera powyższych składników.

Co do leków jaki zalecono i podajemy to jest to Vetaraxoid. W jego skład wchodzi hydroksyzyna (antyhistaminowy) i prednizolon (steryd). Mamy stosować przez max5 dni raz na dobę 1 tab./ 10 kg masy psa (czyli w naszym przypadku 3 tab./dobę) a później stopniowo schodzić. Mamy świadomość stosowania sterydów i nie mam zamiaru podawać ich przez dłuższy okres. Do weta wybierzemy się znowu za tydzień. Zobaczymy co powie. Jeśli dalej będzie naciskał na steryd, poszukamy innego.

 

Co do kąpania. Czy przy obecnych temperaturach i później w zimie nie narażę psa na jakieś przeziębienia i tego typu sprawy?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...