Jump to content
Dogomania

Zaflegmiony Cień z gòr


mar....ka

Recommended Posts

27 minut temu, mar....ka napisał:

tak, tak ....teraz miłe Jesteście, a na jedzonko nikt nie zaprosi. Musimy te spotkanie zorganizować-najgorzej będzie z Madzią (najdalej mieszka) . Może nad morzem byśmy się jakoś spiknęły???

Ja cię zaproszę :D Tylko jeszcze nie wiem na co :P

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Patikujek napisał:

jeżeli nie zmienię pracy to urlop będę miała ostatni tydzień lipca i pierwszy sierpnia i chętnie nad morze się wybiorę. Dość dawno nie byłam a uwielbiam :)

ten ostatni tydzień lipca, to pewnie Madzi pasuje (ja muszę jeszcze spasować, ale będę się starała)

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Erykowa napisał:

Rany dziewczyny,Wy juz o przyszłych wakacjach ?! ;) - mnie przerażają pojawiające sie juz powoli świąteczne ozdoby/reklamy ;)

W "kotki2" już praktycznie wszystko zarezerwowane :P Więc my nie takie szybkie :D

Teraz, mar....ka napisał:

ten ostatni tydzień lipca, to pewnie Madzi pasuje (ja muszę jeszcze spasować, ale będę się starała)

Mi pasuje :)

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Alicja napisał:

O kurcze dobrze że mi przypomniałyście , muszę do Anity pisać , bo na czerwiec miałam sobie kotki zamówić , ciekawe czy coś jeszcze jest wolne , wprawdzie mówiłam jej wstępnie ale nic wiążącego :/

No właśnie mi przez telefon powiedziała, że ma słownie zrobione rezerwacje, pewnie chodziło też o Ciebie ;) Miała tylko na lipiec wolne 2 małe pokoje, co dla 4 osobowej rodziny z dużym psem, niestety mi nie pasuje :(

Link to comment
Share on other sites

A ja mam nadzieję na jakieś wakacje i w nadchodzące lato. Chociaż na minione wakacje nie mogę narzekać, trochę poszalałam -jak na mnie.

 

Jak uda zdać się dyplom, to przed podjęciem pracy będę chciała jeszcze gdzieś wyjechać, bo potem urlopu nie dostanę. ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja byłam na prawdziwych wakacjach, ostatni raz w 2007 roku :/ Potem, cały urlop "traciłam" na wyjazdy do rodziny. W tym roku jak planowaliśmy wakacje, to od razu mówiłam, że następny rok też jedziemy, bo potem starszy syn będzie szedł do szkoły i praktycznie nasze urlopy będą wykorzystane na te dni, kiedy w szkole będą ferie/wakacje. Tak więc przyszły rok, to mogą być znowu ostatnie wakacje takie prawdziwe, na najbliższe kilka lat :/

P.S. Ola, wpadaj jeszcze do nas w przyszłym roku :)

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Patikujek napisał:

Ja już nie rozdzielam, dla mnie nawet u rodziny to już super wakacje, najczęściej urlopy spędzam jak to na prawdziwego polaka przystało na remontach, taki jakikolwiek wyjazd z domu to już coś :)

A dla mnie praktycznie żadne, bo ciągle w aucie :/ Ja mam 3 braci, siostrę i tatę. Każdy mieszka gdzie indziej. Mąż ma siostrę i rodziców, też każde w innym mieście mieszka (jest jeszcze brat, ale w Niemczech jak my, tylko on na Bawarii ;)). Więc jak jedziemy na tydzień czy dwa, to ciągle do kogoś jeździmy :/ Do tego zawsze coś z autem robimy... I urlop przelatuje, a my odpoczywamy dopiero jak wrócimy :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...