cavecanem Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Bo bazanty w lasach nie żyją. Nie zniknęły tylko ich nigdy nie było. To nie jest ich biotop. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwona1979 Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 nie wiem dlaczego usilnie starasz sie ty i inne osoby dowiesc ze nie ma sensu zeby sprawa trafila do sadu bo i tak jest nie do wygrania. dzieki takim ludziom jak wy dzieje sie na swiecie duzo zla i nikt nic z tym nie robi "bo nie ma sensu""bo i tak przegra""niech sie z tym pogodzi" itd. Nigdzie nie napisalam ze sprawa nie powinna trafic to sadu. Tylko zdaje sobie sprawe, ze nie bylo swiadkow, tlumaczyc sie klusownik moze dosc dobrze. Szkoda mi psow, co nie zmienia faktu, ze wlascicele psow czesto sa nieodpowiedzialni. Wplywa to pozniej na punkt widzenia przez osoby nieposiadajace psa. Niedawno bylam w Polsce, moje dzieci krzyczaly w samochodzie: Mamo zobacz ten piesek jest bezpanski mozemy go wziasc? Corka u babci pozniej podsumowala: W Polsce wszystkie psy sa bezpanskie. Z jednej strony smiesznie z drugiej smutno, bo te psy mialy kiedys lub gdzies wlasciciela. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilarka Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Bo bazanty w lasach nie żyją. Nie zniknęły tylko ich nigdy nie było. To nie jest ich biotop. Ale na polach uprawnych. Las otoczony polami i sadami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilarka Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Nigdzie nie napisalam ze sprawa nie powinna trafic to sadu. Tylko zdaje sobie sprawe, ze nie bylo swiadkow, tlumaczyc sie klusownik moze dosc dobrze. Szkoda mi psow, co nie zmienia faktu, ze wlascicele psow czesto sa nieodpowiedzialni. Wplywa to pozniej na punkt widzenia przez osoby nieposiadajace psa. Niedawno bylam w Polsce, moje dzieci krzyczaly w samochodzie: Mamo zobacz ten piesek jest bezpanski mozemy go wziasc? Corka u babci pozniej podsumowala: W Polsce wszystkie psy sa bezpanskie. Z jednej strony smiesznie z drugiej smutno, bo te psy mialy kiedys lub gdzies wlasciciela. Klusownik posiadający nielegalnie broń, strzelając z ukrycia z odległości a drugiego psa katujac nie ma miejsca na dobrą linie obrony. Poza tym musiał słyszeć nawoływanie psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cavecanem Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Masz coś na niego ? Raczej nie, nawet nie znasz nazwiska. O jakiej rozprawie mowimy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilarka Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Niekoniecznie, sama pani Nikola mowila ze obroze znalezli w poblizu psa, na drugi dzien. Wiec linia obrony moze byc taka Panie sedzio, pies skoczyl na mnie, balem sie ze mnie pogryzie, zlapalem go za obroze i kopnalem. Obroza spadla wiec ja odrzucilem, zobaczylem lecacego w moim kierunku drugiego psa, balem sie o swoje zycie, wiec strzelilem. Na wiatrowki w Polsce nie trzeba miec pozwolenia, wiec rowniez mogl strzelac do puszek, w lesie. Klusownictwo bedzie ciezko udowodnic, dzialanie w celu zamierzonym chyba rowniez, bo nie bylo zadnych swiadkow. Masz coś na niego ? Raczej nie, nawet nie znasz nazwiska. O jakiej rozprawie mowimy? Masz coś na niego ? Raczej nie, nawet nie znasz nazwiska. O jakiej rozprawie mowimy? Cavecanem - sfrustrowany człowiek siedzący wiecznie na forum i szukający byle pretekstu do przyczepienia się. Zazwyczaj tacy ludzie maja spore kompleksy a grono ich znajomych jest niezwykle wąskie. Próbują podbudowa swoje poczucie wartości właśnie w taki sposób. To bardzo przykre. Współczuję Ci. Kup sobie wiatrówke w bricomarche i postrzelaj do puszek, powinno Ci ulżyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwona1979 Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Klusownik posiadający nielegalnie broń, strzelając z ukrycia z odległości a drugiego psa katujac nie ma miejsca na dobrą linie obrony. Poza tym musiał słyszeć nawoływanie psów. Nie wiemy czy posiadal nielegalnie bron, bo srutowka do 17 J nie wymaga pozwolenia. Z twojej wypowiedzi w wideo, wynika ze pies byl kopniety albo uderzony kolba w zebra, wiec klusownik moze jak najbardziej sie bronic tym ze pies go zaatakowal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cavecanem Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Cavecanem - sfrustrowany człowiek siedzący wiecznie na forum i szukający byle pretekstu do przyczepienia się. Zazwyczaj tacy ludzie maja spore kompleksy a grono ich znajomych jest niezwykle wąskie. Próbują podbudowa swoje poczucie wartości właśnie w taki sposób. To bardzo przykre. Współczuję Ci. Kup sobie wiatrówke w bricomarche i postrzelaj do puszek, powinno Ci ulżyć. Pienicie się wyłącznie dla sztuki pienienia. Nic z tego nie wynika. pseudoprawnicze wywody czi czi, i twoje odgrażanie się. To ma być krucjata? I kogo chcesz za sobą pociagnąć, kto miałby ci pomóc szukać osoby, która zabiła twoje psy? Zdecydowana większość psiarzy rozumie żal po stracie psów, i nie rozumie, że do tego doszło: że są tacy ludzie jak ten morderca i że sa ludzie tacy jak ty, którzy fakt istnienia morderców przyjmują do wiadomości dopiero kiedy sie z nimi zetkną. Większość też nie rozumie twojego podejścia do gonienia zwierzyny (”pobiegły, wcześniej się zdarzało, ale zawsze wracały"). Jedyną wyrozumiała jest czi czi. Będzie dyskusja o broni, o sarnach i bazantach, niedlugo moze jeszcze o rozchodzeniu się fal dźwiekowych. O wszytskim tylko nie o konkretach. Masz coś na gościa czy nie masz? Ten wątek ma służyć czemu? Raczej nie znalezieniu go i zidentyfikowaniu. Miał być protestsongiem, ale zamiast chóru mamy solistę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilarka Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Pienicie się wyłącznie dla sztuki pienienia. Nic z tego nie wynika. pseudoprawnicze wywody czi czi, i twoje odgrażanie się. To ma być krucjata? I kogo chcesz za sobą pociagnąć, kto miałby ci pomóc szukać osoby, która zabiła twoje psy? Zdecydowana większość psiarzy rozumie żal po stracie psów, i nie rozumie, że do tego doszło: że są tacy ludzie jak ten morderca i że sa ludzie tacy jak ty, którzy fakt istnienia morderców przyjmują do wiadomości dopiero kiedy sie z nimi zetkną. Większość też nie rozumie twojego podejścia do gonienia zwierzyny (”pobiegły, wcześniej się zdarzało, ale zawsze wracały"). Jedyną wyrozumiała jest czi czi. Będzie dyskusja o broni, o sarnach i bazantach, niedlugo moze jeszcze o rozchodzeniu się fal dźwiekowych. O wszytskim tylko nie o konkretach. Masz coś na gościa czy nie masz? Ten wątek ma służyć czemu? Raczej nie znalezieniu go i zidentyfikowaniu. Miał być protestsongiem, ale zamiast chóru mamy solistę. Jasne, nikomu nigdy z was psy za zwierzyną się nie puściły. Idealne psy, a właściciele to chodzące srebra. Nie zamierzam Ci sie z niczego tłumaczyć, bo to nie ma sensu. Dobrze, że są tacy jak Ty, akceptują całe zło na świecie i im to pasuje. Dubeltowka srutowa to nie wiatrówka z bricomarche jak juz pisałam. Nie mylmy dubeltowki z wiatrówka. Mam sekcje zwłok, martwe psy, zerwana obroże, niezgloszenie faktu na policje i brak wpisu do księgi, co oznacza, ze nikt tam nie polowal . A na pewno nie mial prawa. Proste. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilarka Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 A niezależnie od tego czego Ty chcesz faceta dorwe. Teraz,jutro, za miesiąc, rok.. ale dorwe. Na pewno nie był to jego pierwszy raz, dobrze wiedział jak psa zabić. Sprawa ucichnie a gościu wpadnie. Ludzie się tak boją, że nawet na smyczy juz tam z psami nie chodzą, bo się boją. Zdają sobie sprawę,ze to psychol. Ale zdaniem cavecanem , trzeba zaakceptować zło i życ kolo niego, razem z nim, oglądając się za siebie na każdym kroku. To takie normalne, 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czi_czi Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 cavacanem to czlowiek-beton, daruj sobie tlumaczenie, ona gdyby jej ktos zastrzelil psa lecialaby za typem i to by podobno pomogloby jej w wygraniu sprawy, wiec jej znajomosc prawa i zycia pozostawia wiele do zyczenia ;-) nie ma sensu sie denerwowac, trzymam kciuki zebyscie typa dorwali i nie daj sie sprowokowac tym ktorzy uwazaja ze sie tobie/twoim rodziom i psom nalezalo. to, co odstawiaja tu niektorzy to jest zreszta to, o czym pisalam pare stron wczesniej i co nie dociera dalej do zakutych lbow: to jest wlasnie to o czym pisalam. to co wy prezentujecie w tym temacie to nic innego jak mechanizm obronny ludzi przez rzeczywistoscia w ktorej niekoniecznie zawsze kazdy dostaje to na co zasluzyl. nie dociera do was ze p.Nikola miala najwyczajniej w swiecie pecha trafic na psychola ktory odstrzelil jej psy zapewne bez wiekszego powodu, bo sie napatoczyly, a to ze akurat daly noge ojcu p. Nikoli za sarna stanowilo swietny moment na uzycie broni. facet ktory to zrobil na bank slyszal wolanie wlasciciela. nie dorabiajcie wiec teorii typu "krwiozercze mlode owczarki mialy ochote zabic sarne i biednego mezczyzne ukrytego w krzakach ktory akurat PRZYPADKIEM siedzial sobie w lesie z bronia:. co on tam z ta bronia robil? bo na pewno nie zbieral lisci do zielnika. ludziom takim jak wy trudno po prostu pojac ze nie ma zawsze kary za zlo i nagrody za dobro, ze zdarzaja sie po prostu rzeczy niesprawiedliwe. dlatego ktos kogo pies rzeczywiscie bawi sie w mordowanie dzikiej zwierzyny nigdy nie zaplaci nawet kary, a ktos komu akurat tego dnia pies dal noge zostanie odstrzelony. i to wcale nie oznacza ze ten drugi jest "sam sobie winny" co wiecej, w swoich wypowiedziach co raz bardziej uderzacie w strone "dobrze jej tak, niech nie szuka typa bo co to jej da, sama sobie winna bo psy puscil jej ojciec a onamogla to przewidziec bo byla w lesie". i cos takiego osobie, ktora przezyla wielka tragedie ciezko sie czyta. nic wiec dziwnego ze Nikoli puszczaja nerwy, komu by nie puscily gdyby wylewalo sie w internetach na niego takie wiadro pomyj. jak w ogole mozna mowic o sobie ze jest sie empatycznym czlowiekiem (a tak o sobie mowia milosnicy psow) gdy nie jest sie w stanie pojac krzywdy jaka spotkala innego milosnika psow i wmawia mu sie ze jego psy byly agresywne, na pewno chcialy zabic sarne, a tak w ogole to na bank zaatakowaly ich oprawce. Masz coś na niego ? Raczej nie, nawet nie znasz nazwiska. O jakiej rozprawie mowimy? dobre :-D ignorancja level hard, widac nie wzielas do siebie rad o poszerzeniu swojej wiedzy prawniczej, nie wypowiadaj sie lepiej bo to juz nawet smieszne nie jest. i to moje wywody nazywasz pseudoprawniczymi :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cavecanem Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Nie akceptuję, zastanawiam sie jak chcesz udowodnic przyslowiowemu Janowi Kowalskiemu, że tego dnia był w lesie, że zastrzelił i bił psy, że zdjął obrozę. Chyba, że nie masz zamiaru nic mu odowadniać i chcesz mu po prostu chałupę spalić czy coś innego. można nie akcetować grawitacji i odrzucać ją, niestety nie wpłynie to realnie na uniesienie się ponad ziemię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czi_czi Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Nie akceptuję, zastanawiam sie jak chcesz udowodnic przyslowiowemu Janowi Kowalskiemu, że tego dnia był w lesie, że zastrzelił i bił psy, że zdjął obrozę. Chyba, że nie masz zamiaru nic mu odowadniać i chcesz mu po prostu chałupę spalić czy coś innego. można nie akcetować grawitacji i odrzucać ją, niestety nie wpłynie to realnie na uniesienie się ponad ziemię. a czy ty masz chociaz jakas minimalna wiedze o postepowaniu przygotowawczym, srodkach dowodowych w polskim prawie karnym i cywilnym? czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze wrzucanie do neta informacji o tym, co sie dzieje w postepowaniu przygotowawczym to przestepstwo? nie mowiac juz o tym ze to forum jest publiczne i sobie moze na nie wlezc chociazby typ ktory strzelal i poczytac co tam "na niego maja"? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_niusia Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 a jakie to jest przyslowie o janie kowalskim? kim jest przyslowiowy jan kowalski? znow jego postac pojawia sie na dogo... oczywiscie nikt z nas nie jest "przyslowiowym janem kowalskim" ani tez "zwyklym kowalskim" (on tez czesto tu bywa). kazdy z nas jest zajebistym, swiadomym wlascicielem, ktoremu nigdy, nigdy nie zdarzaja sie wpadki. jasne, jasne:))) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Wpadki zdarzają się każdemu. Ale po wpadce można powiedzieć - wiem, że puszczanie luzem w lesie psów goniących zwierzynę to proszenie o nieszczęście. I moim zdaniem, trzeba to powiedzieć najpierw, bodaj samemu sobie przed lustrem, niezależnie od wszelkich dalszych działań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilarka Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Grzywna to mało - ta bezmyślna, bez krzty samokrytycyzmu istota powinna otrzymać zakaz posiadania psów do końca życia. Dwa psy i chwatit. Pięknie się tu opisałaś, cieszy mnie fakt, że nawet nie wypowiadasz się o sobie, jako o człowieku, a jako o ,,istocie ". Przynajmniej jesteś świadoma, że daleko Ci do człowieka. Ale zapomniałaś jeszcze dopisać zarozumiała, chamska, arogancka, bezczelna ;) kolejna sfrustrowana istota łatająca dziury we własnym poczuciu wartości na forum ;) no i jeszcze swoje ego przy okazji tu stara się podbudować ;) Uwielbiam ludzi, piszących totalne głupoty i brednie, składając zdania na jak najwyższym poziomie i używając wyszukanego słownictwa. Chcą przy tym pokazać, jacy są madrzy, elokwentni.. niestety kierująca tymi ludźmi zawiść i złośliwość, zasłania blask ich,,inteligencji " , którą starają się pokazywać w swych wypowiedziach, odsłania ich prawdziwe ja, pokazując, jacy płytcy i bezwartościowi są w tym życiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 I trzeba sie liczyc z tym, ze taka wpadka moze pociagnac za soba przykre, a nawet tragiczne konsekwencje... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryss Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Pięknie się tu opisałaś, cieszy mnie fakt, że nawet nie wypowiadasz się o sobie, jako o człowieku, a jako o ,,istocie ". Przynajmniej jesteś świadoma, że daleko Ci do człowieka. Ale zapomniałaś jeszcze dopisać zarozumiała, chamska, arogancka, bezczelna ;) kolejna sfrustrowana istota łatająca dziury we własnym poczuciu wartości na forum ;) no i jeszcze swoje ego przy okazji tu stara się podbudować ;) Uwielbiam ludzi, piszących totalne głupoty i brednie, składając zdania na jak najwyższym poziomie i używając wyszukanego słownictwa. Chcą przy tym pokazać, jacy są madrzy, elokwentni.. niestety kierująca tymi ludźmi zawiść i złośliwość, zasłania blask ich,,inteligencji " , którą starają się pokazywać w swych wypowiedziach, odsłania ich prawdziwe ja, pokazując, jacy płytcy i bezwartościowi są w tym życiu. Powoli zaczynam rozumieć tę wrogość otoczenia, gdzie mieszkasz - tę zmowę milczenia, brak współczucia. Szkoda tylko, że skutki tej awersji ludzi do Ciebie, tak dramatycznie dotknęły Twoich psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilarka Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Powoli zaczynam rozumieć tę wrogość otoczenia, gdzie mieszkasz - tę zmowę milczenia, brak współczucia. Szkoda tylko, że skutki tej awersji ludzi do Ciebie, tak dramatycznie dotknęły Twoich psów. Jestem człowiekiem pracującym, mającym ogrom obowiązków i spraw na głowie. Życie mieszkańców turkowic mnie nie interesuje w ogóle, nawet tam nikogo nie znam ;) awersja do ludzi to występuje u Ciebie ;) a, że czepiasz się wszystkich, w delikatnie mówiąc NIEGRZECZNY sposób, to masz ode mnie odpowiedź - adekwatną do Twojego zachowania;) tyle w tym temacie , Pani "uprzejma i życzliwa". ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryss Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Jestem człowiekiem pracującym, mającym ogrom obowiązków i spraw na głowie. Życie mieszkańców turkowic mnie nie interesuje w ogóle, nawet tam nikogo nie znam ;) To wyjaśnia wszystko. Ciebie mi nie żal. Tylko psów, tylko psów żal. Które masz na sumieniu. Jeśli masz sumienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Życie mieszkańców turkowic mnie nie interesuje w ogóle, nawet tam nikogo nie znam Oj to smutno bardzo smutno. Ja mając psa bym tak nie mogła. Jak tylko przeprowadziłam się do Krakowa i adoptowałam psa to od razu poszukiwałam jakiś psiarzy by spotykać się na wspólne spacery, by moja psina poznała psich kumpli. Potem powstał wybieg dla psów. Ale też wspólne spacery na łąkach czy różnych szlakach to sama frajda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cavecanem Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Już nie mowiąc o tym, że znajomości wśród ludzi z własnej wsi bardzo mogłyby pomóc w delikatnych sprawach. Obcym się nie pomaga, swoim tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
badmasi Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 Już nie mowiąc o tym, że znajomości wśród ludzi z własnej wsi bardzo mogłyby pomóc w delikatnych sprawach. Obcym się nie pomaga, swoim tak. Mieszkasz na wsi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czi_czi Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 towarzystwo teraz idzie w kierunku utrzymywania kontaktu z ludzmi i kwestii towarzyskosci wlascicielki zabitych psow :D co raz lepiej sie tu robi, juz takie absurdy wychodza 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilarka Posted October 9, 2015 Share Posted October 9, 2015 To wyjaśnia wszystko. Ciebie mi nie żal. Tylko psów, tylko psów żal. Które masz na sumieniu. Jeśli masz sumienie. Nie mam nic na sumieniu, nie trafiłaś w sedno ;) nie można narazic się komuś, kto Cię nie zna. No, Tobie to jednak sie udaje. Już nie mowiąc o tym, że znajomości wśród ludzi z własnej wsi bardzo mogłyby pomóc w delikatnych sprawach. Obcym się nie pomaga, swoim tak. Ale ja jestem z Turku, nie z Turkowic. Ja tam nigdy na spacerze nie byłam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.