Charlotte York Posted September 16, 2015 Share Posted September 16, 2015 Witam. Nie miałam pojęcia do jakiego działu dać pytanie. Wczoraj pod skórą mojej suczki 9 lat zauważyłam guzek. Na biodrze. Guzek jest miękki i się przemieszcza. Dotykam go to widać że raczej ją nie boli, bo nie reaguje. Nie wylizuje tego ani się tym nie interesuje. Byłam właśnie u weterynarza. Lekarka wbiła w to igłę, żeby sprawdzić czy wyleje się coś z tego. Nie wyleciało nic a nic. Była pusta strzykawka. Powiedziała, żeby to obserwować i jak zacznie rosnąć to wtedy wyciąć. Narazie nie ma sensu jej operować, bo jej to nie wygląda na rakowe, bo jakby wyglądało, to napewno nie kazała by z tym czekać. Co o tym myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted September 16, 2015 Share Posted September 16, 2015 po co wbijała igłę-mogła to zainfekować,przeciez na skórze bakterie sa obecne.moze to niegrozny tłuszczak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charlotte York Posted September 16, 2015 Author Share Posted September 16, 2015 żeby sprawdzić czy coś z tego wypłynie i ocenić co to jest. Powiedziała, że nie widzi potrzeby ruszania tego, chyba że zacznie rosnąć. Możliwość zainfekowania... Znowu mam nowy stres. Aha ona odkaziła to miejsce zanim zrobiła badanie- jak przed pobraniem krwi na przykład. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted September 16, 2015 Share Posted September 16, 2015 a tam,nie masz się czym stresowac-nie jestem zwolennikiem nakłuwania od tak sobie"żeby sprawdzić czy nic nie wypływa".mogła zrobic temu tworowi usg i wtedy określić czy tam jest płyn czy nie a nie testowo nakłuwać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charlotte York Posted September 16, 2015 Author Share Posted September 16, 2015 tak czy inaczej płynu nie ma, jest miękkie i się rusza czyli obserwować czy nie rośnie i nie martwic się narazie? Ufam tej lekarce, podchodzi do zwierzat z wielkim sercem. I powiedziała wyraźnie, ze jakby to było coś co trzeba od razu wyciąć nie zalecała by czekania. Ale i tak się denerwuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KAT2707 Posted September 16, 2015 Share Posted September 16, 2015 Skoro wbiła igłę mogła zrobić biopsję. Kosztuje niewiele, a wiedziałabyś czym ta zmiana jest. Z samego opisu wygląda na tłuszczaka - miękkie, ruchome i niebolesne. Nie dotykaj zbyt często, wówczas trudniej stwierdzić, czy zmiana rośnie. Zrób biopsję, będziesz spokojniejsza i nie denerwuj się. Tłuszczaki u starszych psów zdarzają się dość często. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charlotte York Posted September 16, 2015 Author Share Posted September 16, 2015 jeśli chodzi o biopsje to powiedziała, ze nie ma sensu jej robić bo zdarza się, ze nie jest wiarygodna. Najlepiej wycięcie i wynik histopatologiczny, ale tego nie na narazie sensu ruszać. I w sumie o tej biopsji powiedziała to, co też czytałam. I ciągle mam ochotę to sprawdzać i wydaje mi się coraz większe. Za 5 dni mam zanieść mocz do kontroli. Może wtedy jeszcze raz o tym porozmawiam. Może w ten czas zauważe czy coś się zmienia. Jednak nie zmienia to faktu, ze bardzo się denerwuje. I w sumie co wysyłać na biopsje jak nic nie wypłynęlo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KAT2707 Posted September 16, 2015 Share Posted September 16, 2015 Przede wszystkim nie denerwuj się i spokojnie obserwuj. Każdy z moich psów w chwili wejścia w wiek starczy miał choć jednego tłuszczaka, żaden nie był wycięty, wyłącznie biopsja. Jeśli nie rośnie, nie zmienia struktury, poczekaj. Do biopsji wystarczy mniej niż kropla, a igła pewnie sucha nie była. Zmierz dokładnie długość zmiany dzisiaj i za tydzień. Wtedy się przekonasz, czy to rzeczywiście rośnie. Głowa do góry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charlotte York Posted September 16, 2015 Author Share Posted September 16, 2015 Dziękuje za rady i słowa otuchy. Spróbuje to zmierzyć chociaż chyba będzie kłopot bo to jest pod skórą i dużą ilością siersci (husky). Czyli jeśli Twoje psy miały tłuszczaki to pewnie masz rację, że moja też ma. Bo wiesz jak to wyglądało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapsel12 Posted September 18, 2015 Share Posted September 18, 2015 Mój piesek ma coś podobnego :( Ma to 1cm 5mm. Czy jest się czym martwić? Ile to ma cm? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wet_CBDNA_pl Posted November 17, 2015 Share Posted November 17, 2015 Ciężko stwierdzić z perspektywy forum i radze udać się do weterynarza,aby mógł to ocenić. Poza tym jeżeli masz zaufanie do tej lekarki to póki co nie ma powodu do nerwów i obaw,na pewno wie co robi oraz chce dobrze. Musisz uzbroić się w cierpliwość i obserwować sytuację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.