Poker Posted January 4, 2017 Author Share Posted January 4, 2017 Dziękujemy za życzenia. W Nowy Rok rozmawiałam z pańcią . Zastałam ją na spacerze z Gigą i córką pani oraz jej Igą ( ale zbieżność imion ). Giga bała się petard ,ale nie jakoś tragicznie. Nie chciała za nic w świecie pójść na spacer po ogródku z wnukiem pani. Oglądała się za pańcią i stała jak wryta. Jest bardzo grzeczna, miska pomału wędruje w stronę kuchni. Pani jest CUDOWNA.... 6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 ale cudnie ... tak się cieszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 Wspaniale to się czyta, pamiętając historię Gryzi-Gigi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 Nic dziwię się, że Giga oglądała się za swoją Panią! :) Pani jest rewelacyjna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 Cała historia Gigi jest tak niesamowita, że aż ' warta książki". To ADOPCJA ROKU 2016 ! :-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 Oby więcej takich domów jak obecny domek Gigi. To rzeczywiście adopcja roku 2016:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Dnia 7.01.2017 o 21:48, togaa napisał: Cała historia Gigi jest tak niesamowita, że aż ' warta książki". To ADOPCJA ROKU 2016 ! :-) Doskonałe określenie:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Dnia 7.01.2017 o 21:55, Mysza2 napisał: Oby więcej takich domów jak obecny domek Gigi. To rzeczywiście adopcja roku 2016:) oj, tak !!!!! Żeby jeszcze dało się takie domki klonować.... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted January 19, 2017 Share Posted January 19, 2017 Dnia 7.01.2017 o 21:48, togaa napisał: Cała historia Gigi jest tak niesamowita, że aż ' warta książki". To ADOPCJA ROKU 2016 ! :-) Zgadzam się w 100% i ogromnie się cieszę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Cudne, cudne wieści!!! jak to dobrze, że po Waszej ciężkiej pracy Gigunia znalazła cudowny dom :) Bardzo bardzo się cieszę! I poproszę o link do nowej podopiecznej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 27, 2017 Author Share Posted January 27, 2017 Mattilu się objawiła, w końcu , bo już się martwiłam. Przed chwilką rozmawiałam z pańcią Gigi. Jest super. Pani szczęśliwa, chwali sunie ,że taka grzeczna. Jeszcze nie podchodzi do pani,ale pani idzie do niej i Giga wystawia brzuszek do miziania. W jedzeniu jest wybredna ,więc pani dogadza jej gotowanym jedzonkiem. Giga zaczęła szczekać i pani się cieszy ,że czuje się już u siebie w domu. Pani mówi na nią Giga i myszeczka. Od pewnego czasu Giga biega po ogródku jak szalona , zatacza koła , goni między krzakami , widać po niej radość życia. Trzeba słyszeć ile szczęścia jest w głosie pańci jak opowiada o tym. Opowiedziałam pani o wpisach na wątku Gigi i uznaniu przez niektóre osoby adopcję Gigi adopcją roku. Słychać było,że pani była bardzo miło zaskoczona. A ja ciągle nie mogę uwierzyć , chyba zacznę się szczypać. 6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 30 minut temu, Poker napisał: Mattilu się objawiła, w końcu , bo już się martwiłam. Przed chwilką rozmawiałam z pańcią Gigi. Jest super. Pani szczęśliwa, chwali sunie ,że taka grzeczna. Jeszcze nie podchodzi do pani,ale pani idzie do niej i Giga wystawia brzuszek do miziania. W jedzeniu jest wybredna ,więc pani dogadza jej gotowanym jedzonkiem. Giga zaczęła szczekać i pani się cieszy ,że czuje się już u siebie w domu. Pani mówi na nią Giga i myszeczka. Od pewnego czasu Giga biega po ogródku jak szalona , zatacza koła , goni między krzakami , widać po niej radość życia. Trzeba słyszeć ile szczęścia jest w głosie pańci jak opowiada o tym. Opowiedziałam pani wpisach na wątku Gigi i uznaniu przez niektóre osoby adopcję Gigi adopcją roku. Słychać było,że pani było bardzo miło zaskoczona. A ja ciągle nie mogę uwierzyć , chyba zacznę się szczypać. wow...niesamowita Pani:) wspaniałe wieści:) a Gigusia naprawde szczęśliwa! Wybrałaś jej Poker najlepszy dom z możliwych:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Jak miło się to czyta:) O radości z każdego postępu, z każdego nowego kroku:) I jakie to bogactwo jak ktoś tak jak Pani potrafi się tym cieszyć, a jacy ubodzy są Ci, którzy tego nigdy nie zaznają. Oby jak najwięcej adopcji do takich ludzi. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miód na serce. Imka i Giga to najwspanialsze dowody na to ,że wszystko jest możliwe, że warto!!! to 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 30, 2017 Author Share Posted January 30, 2017 Teraz i Zulka ma szansę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 7, 2017 Share Posted February 7, 2017 po ten "miód na serce" tu przyszłam :) cudowne zakończenie, taki GIGA-HAPPY END :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted February 10, 2017 Share Posted February 10, 2017 cudny domek i cudna pani :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted February 18, 2017 Share Posted February 18, 2017 Pokerku, nie szczyp się, bo będziesz miała... czerwone ślady ;) Uwierz bez szczypania :D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted March 13, 2017 Share Posted March 13, 2017 Pokerku kochany, czy Ty masz jakiegoś nowego tymczasa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 13, 2017 Author Share Posted March 13, 2017 1 godzinę temu, Mattilu napisał: Pokerku kochany, czy Ty masz jakiegoś nowego tymczasa? Już teoretycznie nie mam , bo Foksia poszła we wtorek do DS. Mam sunię pod opieką wirtualną, która teraz jest u anecik.Jak wrócę z wyjazdu , to ma przyjechać do nas. Tu jest Foksia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted March 14, 2017 Share Posted March 14, 2017 Dziękuję, to jak założysz wątek nowej suni, która jest u anecik, to mi podeślij proszę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Wspaniale, że Gigunia znalazła swojego człowieka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 24 minuty temu, b-b napisał: Wspaniale, że Gigunia znalazła swojego człowieka :D Tak , to prawda i ma sie u pańci bardzo dobrze. Pani zmieniła jej imię na Figa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted November 15, 2018 Share Posted November 15, 2018 Dnia 24.09.2017 o 20:52, Poker napisał: Tak , to prawda i ma sie u pańci bardzo dobrze. Pani zmieniła jej imię na Figa. Poker - jak tam Giga/Figa? Rozmawialam dzis z psiolubną kolezanką m.inn o Toffiku,opowiedzialam jej też o Gidze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 15, 2018 Author Share Posted November 15, 2018 Dawno nie rozmawiałam z panią. Zadzwonię niedługo , bo będą mijały 2 lata od jej adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.