Anula Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 2 godziny temu, Poker napisał: Pani mówiła przedwczoraj ,że już nie może się doczekać Gigi i że się nie wycofa. Ja jednak mam ciągle niepokój. Nie dlatego ,że pani jest niewłaściwą osobą tylko z powodu przeżyć Gigi. Nie dziwię się,ja bym też była w stresie i czuła niepokój,ponieważ Gigi zachowanie różne może być.Jeżeli Pani miała wcześniej psiaka to może porównywać zachowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 24, 2016 Author Share Posted November 24, 2016 Pani miała sunię kilkanaście lat. Jest ciepłą , spokojną kobietą. Mam nadzieję ,że się nie zrazi. W razie czego Giga wróci do nas. Trzeba dać im obu szanse. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Też się stresuję adopcją Gigi, ale trzymam nieustannie kciuki. Takie psiaczki, jak Gigunia stresują bardziej, wierzę jednak, że wszystko pójdzie po naszej myśli :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 24, 2016 Author Share Posted November 24, 2016 Co słychać u naszej dziewczynki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 16 minut temu, Poker napisał: Co słychać u naszej dziewczynki ? A stara bieda :) Wieczorem jakieś obce były za płotem od strony pól i pocisła za resztą aż się dymiło. Nie wiem czy darła japkę bo był ogólny jazgot - to odnośnie naszej ostatniej rozmowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted November 25, 2016 Share Posted November 25, 2016 O 20.11.2016 o 17:46, Poker napisał: Myślę ,że wakacje pomogły .Po pierwsze wiemy ,że Giga nadaje się do adopcji i zrobiła kolejne , niewielkie, ale zrobiła postępy. A poza tym , gdyby nie pojechała na wakacje, to by do nas nie trafiła Sisi, dzięki której zgłosił się domek nadający się dla Gigi i zechciał ją. Bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki, żeby to był TEN domek dla Gigi. I poproszę o namiar na wątek Sisi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 25, 2016 Share Posted November 25, 2016 Ja również zaciskam za domek Giguni! żeby to był TEN domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 25, 2016 Author Share Posted November 25, 2016 Tu jest wątek zbiorowy Sisi i Kubusia. Wklejam stronę , na której jest zdjęcie Dolarka, Loczki i z lewej małej Sisi. Kilka stron wstecz jest więcej jej zdjęć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 27, 2016 Share Posted November 27, 2016 Zajrzycie, kochane, w wolnej chwili do nas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 27, 2016 Author Share Posted November 27, 2016 4 minuty temu, malagos napisał: Zajrzycie, kochane, w wolnej chwili do nas... Pędzę Jak się miewa Gigunia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted November 27, 2016 Share Posted November 27, 2016 Przyłączam się do zaciskania kciuków za ds Giguni! Oby Pani nie zraziła się ewentualnymi początkowymi trudnościami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 27, 2016 Share Posted November 27, 2016 2 godziny temu, Poker napisał: Pędzę Jak się miewa Gigunia? Bez zmian :) takich psów to można mieć i z 10 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 27, 2016 Share Posted November 27, 2016 To tak, jak z moją kotką ;) Ona jest tak, jakby jej nie było :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 27, 2016 Author Share Posted November 27, 2016 37 minut temu, anecik napisał: Bez zmian :) takich psów to można mieć i z 10 :) Tak, przy pozostałych szalonych , to ona jest aniołkiem. Dobrze ja wychowaliśmy :) Żeby tylko przyszły DS to docenił i żeby mu to wystarczyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted November 27, 2016 Share Posted November 27, 2016 7 godzin temu, Poker napisał: Żeby tylko przyszły DS to docenił i żeby mu to wystarczyło. Za to właśnie trzeba mocno,mocno zaciskać kciuki! Mam naprawdę wielką nadzieję,że właśnie tak będzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 28, 2016 Share Posted November 28, 2016 Przywitam się w poniedziałkowy ranek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 28, 2016 Share Posted November 28, 2016 16 godzin temu, Poker napisał: Tak, przy pozostałych szalonych , to ona jest aniołkiem. Dobrze ja wychowaliśmy :) Żeby tylko przyszły DS to docenił i żeby mu to wystarczyło. ... mam wielką nadzieję ,że tak! Giga naprawdę potrafi złapać za serce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 28, 2016 Share Posted November 28, 2016 Tak sobie głośno myślę,czy Giga nie mogłaby jechać transportem Zamość-Wrocław z Axelem.Faktem jest czy by się udało upchać 3 psiaki i czy transport by był autostradą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 28, 2016 Author Share Posted November 28, 2016 10 minut temu, Anula napisał: Tak sobie głośno myślę,czy Giga nie mogłaby jechać transportem Zamość-Wrocław z Axelem.Faktem jest czy by się udało upchać 3 psiaki i czy transport by był autostradą. Dziękuję Anula za troskę. Właśnie rozmawiałam z DS i wszystko na to wskazuje ,że panie umówią się z anecik na sobotę w okolicy Opola i pojadą osobiście. Byłabym z tego bardzo zadowolona, mimo że dla anecik to strata czasu.. Ale dla dobra Gigi, sunia uniknęłaby kolejnych obcych rąk i stresu z tym związanego. Oczywiście pokryję koszty wyprawy anecik i będę jej bardzo wdzięczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 28, 2016 Share Posted November 28, 2016 1 minutę temu, Poker napisał: Dziękuję Anula za troskę. Właśnie rozmawiałam z DS i wszystko na to wskazuje ,że panie umówią się z anecik na sobotę w okolicy Opola i pojadą osobiście. Byłabym z tego bardzo zadowolona, mimo że dla anecik to strata czasu.. Ale dla dobra Gigi, sunia uniknęłaby kolejnych obcych rąk i stresu z tym związanego. Oczywiście pokryję koszty wyprawy anecik i będę jej bardzo wdzięczna. To fajnie.Tak jak obiecałam dołożę się do transportu Giguni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 28, 2016 Share Posted November 28, 2016 12 minut temu, Poker napisał: Dziękuję Anula za troskę. Właśnie rozmawiałam z DS i wszystko na to wskazuje ,że panie umówią się z anecik na sobotę w okolicy Opola i pojadą osobiście. Byłabym z tego bardzo zadowolona, mimo że dla anecik to strata czasu.. Ale dla dobra Gigi, sunia uniknęłaby kolejnych obcych rąk i stresu z tym związanego. Oczywiście pokryję koszty wyprawy anecik i będę jej bardzo wdzięczna. Poker to nie strata czasu, wprost przeciwnie będę całkowicie spokojna za transport jeśli samodzielnie przełożę Gigunię to Pani auta i będę wiedzieć że Ty będziesz czekać na "końcówce" :) Podaj Pani moją komórkę i się zdzwonimy. Jakiś znak chyba że akurat w tą sobotę :) To moja JEDYNA sobota wolna na przestrzeni 2 miesięcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 28, 2016 Author Share Posted November 28, 2016 Bardzo dziękuję. A z tą sobotą to faktycznie jakiś znak... Zamartwiam się czy pani zaakceptuje w realu zachowanie Gigi. Chodzi mi o jej brak chęci do miziania i zaleganie w legowisku. Pani o tym wie ,ale co innego opowieści , a co innego rzeczywistość. Dziś pani mówiła ,że bardzo czeka na Gigę.Wszyscy znajomi się dopytują kiedy będzie miała sunię. Będę musiała poprosić panią ,aby wstrzymała na razie nalot oglądaczy. Najpierw musi poczuć ,że pani to jej pani, poznać się z córką i jej psami. Będę okropnie przeżywać. Już mam wszystko w gardle. A może Giga zrobi niespodziankę i włączy w końcu wersję eksportową. Anula, dziękuję za chęć pomocy ale jest tyle bid , które jej potrzebują bardziej. My damy radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted November 28, 2016 Share Posted November 28, 2016 Kciuki, kciuki, kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 29, 2016 Author Share Posted November 29, 2016 Ostatecznie przekazanie gigi ma być w niedzielę, bo w sobotę córka pani przekazuje do DS swojego tymczasika w postaci 40.kilogramowego szczeniaka leonbergera. Przekazałam pani nr telefonu anecik i mają się dogadać. Miotam się z decyzją czy mam być przy przyjeździe Gigi do DS czy nie. Z jednej strony nie chcę robić suni z mózgu wody, bo chyba mnie pozna . Z drugiej strony chcę być pewna ,że weszła bezpiecznie do domu. Myślałam ,że może stanąć samochodem kawałek od domu pani i tylko podglądać. Sama nie wiem. To najtrudniejsza adopcja w życiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 29, 2016 Share Posted November 29, 2016 I ja już zaczynam trzymać kciuki i mocno wierzę, że.Giga pójdzie W ślady mojej Imki! Giguniu, naprawdę warto!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.