sylwija Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 szybko będzie lepiej i coraz lepiej :) zmiany zawsze powodują zawirowania, ale to mądra suńka trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 W Święta, przygłupy mogą strzelać, nie czekając na Sylwestra :(. Może skojarzyć szelki i smycz z niemiłym bodźcem, chociaż daleko - nie ucieknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALMA2 Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Och, miałam nadzieję, że wyrazi więcej pozytywnych emocji na Wasz widok. Trzymamy kciuki dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Zaglądam i zapisuje sobie wątek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Wygląda na to, że czeka Was jeszcze dużo pracy nad małą. Giguś kochanie co ty biedulo musiałaś już w swoim życiu przejść :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 Witam nowe ciocie. Nie wiemy co ona przeżyła.Na pewno niczego dobrego nie zaznała. A przede wszystkim nie zna człowieka. U nas na szczęście strzelają " tylko" na Sylwestra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Widać, że kulturalne miasto :). U nas strzelają przed Świętami, w Święta, przed Sylwestrem, w Sylwestra i po, w Nowy Rok i po Nowym Roku - aż im się skończy amunicja, wówczas z żalem - przestają......[url=http://emotikona.pl/emotikony/][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted December 19, 2015 Share Posted December 19, 2015 Witam nowe ciocie. Nie wiemy co ona przeżyła.Na pewno niczego dobrego nie zaznała. A przede wszystkim nie zna człowieka. U nas na szczęście strzelają " tylko" na Sylwestra. u nas właśnie zaczęli :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 19, 2015 Author Share Posted December 19, 2015 U nas petardami strzelają rzadko ,ale niestety na naszej ulicy, tak z ok. 300 m od nas, jest sala weselna.Często zamawiane są pokazy sztucznych ogni , więc wiadomo co się wtedy dzieje. Mam zamiar zrobić akcję zbierania podpisów pod pismem zakazującym tej pseudo rozrywki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted December 20, 2015 Share Posted December 20, 2015 pojawię się tu, jeszcze nie przeczytałam wszystkiego, ale juz widzę, że trudny przypadek się wam trafił (jak zazwyczaj) nie wiem, czy to stosujecie: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=4965 lub: http://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_psa/maszynki_do_siersci/adaptil/526470?gclid=CJqAptbp6ckCFYPPcgodkZwLPg po tygodniu od zastosowania widać wyraźne efekty - ten preparat do kontaktu , to warto włączać już na dwa dni przed pojawieniem się nowego psa - pomieszczenie zdąży nasycić się zapachem i dla nowego jest to sytuacja bardziej komfortowa stosowanie obu daje najlepsze efekty - czyli preparat w kontakt i obroża na szyję - bo z obrożą pies wychodzi również na zewnątrz, a preparat działa w pomieszczeniu non stop za to te psikacze na posłanko działają krócej, zapach utrwala się na dwa dni (a co , jak na skutek awarii trzeba często prać posłanka?) i trzeba pilnować psikania, dlatego ja stosuję adaptil do kontaktu i dodatkowo obroże na psa - naprawdę daje efekty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 20, 2015 Share Posted December 20, 2015 U nas petardami strzelają rzadko ,ale niestety na naszej ulicy, tak z ok. 300 m od nas, jest sala weselna.Często zamawiane są pokazy sztucznych ogni , więc wiadomo co się wtedy dzieje. Mam zamiar zrobić akcję zbierania podpisów pod pismem zakazującym tej pseudo rozrywki. Ciekawe czy dostają na to pozwolenie czy to samowolka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 20, 2015 Author Share Posted December 20, 2015 Ja psikam adaptil na posłanka co 12 godzin. Na szczęście żaden z futrzaków nie zanieczyszcza ich. U nas włączanie do kontaktu nie zda egzaminu, bo dom jest dość duży i staramy się ,aby Giga przebywała z nami w różnych pomieszczeniach. Musiałabym kupić co najmniej 4 sztuki i używać jednocześnie. Giga ma wąską parcianą obrożę.Psikanie na założoną jest niemożliwe. Musiałabym mieć na zmianę ,żeby psikać poza sunią. Zamiana obroży byłaby bardzo trudna, bo wszelkie manipulacje przy szyi wywołują stres i wielką nieufność oraz przerażenie w oczach i sztywność całego ciała, jakby miała włożony metalowy pręt. Nie wiem jaka obroża nadawałaby się do psikania. Jestem otwarta na wszelkie porady,ale muszę się dostosować do suni i naszych możliwości. b-b, nie mam pojęcia czy mają pozwolenie. Zadzwonię i spytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted December 20, 2015 Share Posted December 20, 2015 rozumiem a może jednak w ten sposób http://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_psa/maszynki_do_siersci/adaptil/526470?gclid=CJqAptbp6ckCFYPPcgodkZwLPg, bo to się zakłada raz i na miesiąc jest spokój Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 20, 2015 Author Share Posted December 20, 2015 Rozważę obrożę. ma być sucha. Ciekawe co w razie spaceru na deszczu. Ponieważ psikam posłanka od 9 dni, to jeszcze parę dni zaczekam czy zacznie działać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 Ech, Gigusia, Gigusia... Nasza Imka wczoraj po raz pierwszy dała się ułożyć na pleckach i gładzić po brzuchu. Wytrzymała tak ze 2 minuty!!! Z początkiem stycznie stuknie nam rok i 4miesiące "oswajania". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 21, 2015 Author Share Posted December 21, 2015 Jak ten czas przeleciał, niesamowite. Giga podstawia brzuch ,ale to raczej poddańczo niż z przyjemności. Chociaż dziś mnie zaskoczyła pozytywnie. Zaczęła potwornie linieć , więc głaszcząc ją jednocześnie wyciągam trochę sierści. Myślałam ,że się wkurzy ,a ona zaczęła klepać mnie łapką jak przestałam. Zjadła też posiłek przy mnie w kuchni no i czasem chodzi za mną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kika22 Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 zapiszę sobie watek suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 Jak ten czas przeleciał, niesamowite. Giga podstawia brzuch ,ale to raczej poddańczo niż z przyjemności. Chociaż dziś mnie zaskoczyła pozytywnie. Zaczęła potwornie linieć , więc głaszcząc ją jednocześnie wyciągam trochę sierści. Myślałam ,że się wkurzy ,a ona zaczęła klepać mnie łapką jak przestałam. Zjadła też posiłek przy mnie w kuchni no i czasem chodzi za mną. Miałam właśnie nadzieję na taką jej reakcję po Waszym powrocie. Oby było jak najmniej cofek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 Mam nadzieję, że Giga i Poker się na mnie nie pogniewają jeśli pozwolę sobie zaprośić wszystkich fanów gryzeldy do udziału w świątecznym konkursie fotograficznym :) Zapraszam bardzo serdecznie: http://www.dogomania.com/forum/topic/334168-ii-edycja-%C5%9Bwi%C4%85tecznego-konkursu-fotograficznego-zapraszam-do-zg%C5%82aszania-zdj%C4%99%C4%87-do-3012-potem-b%C4%99dziemy-g%C5%82osowa%C4%87/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 21, 2015 Author Share Posted December 21, 2015 Na pewno nikt się nie pogniewa. Giga dziś prawie cały dzień towarzyszy mi i zjadła kolejny posiłek przy mnie w kuchni. Któraś z dziewczyn czyli Giga albo Loczka zalały nam łoże jak nigdy. Kołdry , poduszka , moja nocna koszula, prześcieradło aż do materaca przelane. Jeszcze takiego potopu nie mieliśmy. Niestety podejrzewamy Gryzeldę, bo ani rano , ani po południu nie było sioo na ogródku. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 Na pewno nikt się nie pogniewa. Giga dziś prawie cały dzień towarzyszy mi i zjadła kolejny posiłek przy mnie w kuchni. Któraś z dziewczyn czyli Giga albo Loczka zalały nam łoże jak nigdy. Kołdry , poduszka , moja nocna koszula, prześcieradło aż do materaca przelane. Jeszcze takiego potopu nie mieliśmy. Niestety podejrzewamy Gryzeldę, bo ani rano , ani po południu nie było sioo na ogródku. przeszła do kolejnego etapu. Zabezpiecz łóżko dry-betami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 21, 2015 Author Share Posted December 21, 2015 przeszła do kolejnego etapu. Zabezpiecz łóżko dry-betami. A jaki to etap, że nazywasz go kolejnym ? Mam nadzieję, że to jednorazowa wpadka. Po prostu nie będzie sama przebywać w sypialni. Pomieszczeń w domu mamy dużo i legowiska są w kuchni , salonie , nie tylko w sypialni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 A jaki to etap, że nazywasz go kolejnym ? Mam nadzieję, że to jednorazowa wpadka. Po prostu nie będzie sama przebywać w sypialni. Pomieszczeń w domu mamy dużo i legowiska są w kuchni , salonie , nie tylko w sypialni. Etap znaczenia terenu. U Mrówki/dzikusa trwa. Nie jest to jednorazowy wybryk. Wystarczy chwila nieuwagi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 21, 2015 Author Share Posted December 21, 2015 A jaki jest następny etap ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 Jak ten czas przeleciał, niesamowite. Giga podstawia brzuch ,ale to raczej poddańczo niż z przyjemności. Chociaż dziś mnie zaskoczyła pozytywnie. Zaczęła potwornie linieć , więc głaszcząc ją jednocześnie wyciągam trochę sierści. Myślałam ,że się wkurzy ,a ona zaczęła klepać mnie łapką jak przestałam. Zjadła też posiłek przy mnie w kuchni no i czasem chodzi za mną. Jak ciepło na sercu mi się zrobiło.... będzie dobrze, tylko dużo czasu potrzeba, oj, dużo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.