Jump to content
Dogomania

GIGA w DS Trzymajcie kciuki !!!. To już grzeczna sunia.


Poker

Recommended Posts

ewu przywiozła dziś sunię z boksu, w którym mieszkała razem z  Karmelkiem.

O ja naiwna.Myślałam,że on jest jak cukierek to i ona będzie słodziutka. A tu się okazało ,że mała jest gryzakiem i to nie na żarty. Gryzie szybko i zdecydowanie. Efekty mam na 2. palcach.Na jednym solidne. Poszło trochę krwi , nie ma sińca, ale za to obrzęk i bolesność.

Z tego też powodu nazwałam ją Gryzeldą.

 

Oto bohaterka w schroniskowej budzie.Wygląda jak aniołek.

 

DSC_0085.JPG

 

 

Nie dałyśmy rady z ewu przełożyć jej do  drugiego kontenerka, bo chapała. W domu " wylałyśmy" ją z niego.Miałyśmy nadzieję ,że damy radę założyć obróżkę i przypiąć smyczkę ,ale guzik z makiem.  Po wielu próbach ewu i moich, udało mi się w końcu zarzucić jej na szyję lasso ze skórzanej smyczy i przeprowadzić do eleganckiego WC.

 Siedzi tam zaopatrzona w wodę suchą karmę i parówkę. Na razie nie tknęła.

Smród rozchodzi się na cały dom.  Pazury ma tak wielkie,że bidulka nie może chodzić.Pewnie bolą ją łapki.

Muszę przyznać ,że byłam z lekka załamana tym bardziej ,że jak na złość mąż jest wyjechany do piątku wieczór.Pocieszał mnie ,że damy radę.

Jutro spróbuję przeprowadzić ją do łazienki ,żeby miała więcej miejsca. Nie wiem jak to zrobię, bo pewnie nie umie chodzić po schodach, a nie chcę jej ciągnąć , bo pętla się zaciska.

Jeżeli jutro nie nastąpi poprawa, to poproszę o pomoc ulubionego weta.Może poda jej "jasia"i poobcina pazury , a ja ją wykąpię, wyczeszę.Poczuje dziewczyna ulgę.

Na razie tyle informacji.

Może jutro będą lepsze.

 

Rachunek za konsultację u kardiologa

Gryzelda rachunki (1)

 

bazarek  serwetkowy 311,3 zł 250 sterylizacja = 61,3 - Revettia 20,99=40,31 zł nadwyżka

bazarek  Na dzień matki 324,5 zł - kardiolog 160 zł = 164,5 zł nadwyżka

Wpływy:

311,3

324,5

-----------

635,8 zł

Wydatki:

--------------------

Revettia Stres 20,99 zł

Sterylizacja 250 zł

Konsultacja kardiologiczna 160 zł

razem :430,99 zł

655,8-430,99= + 204,81 zł  na 09.05.16.

- 100 zł na transport do anecik  = +104,81 29.10.16

-100 zł za transport od anecik do DS we Wrocławiu 

+4, 81 zł na 06.12.16.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dzięki ,że przyszłyście.Obyście nie przeceniły naszych możliwości.

Ja Pokerku oczywiście też jestem. Wiem że sobie świetnie poradzicie z Gryzeldą. Powodzenia :)

 

 

 

 

Jak marchewka z groszkiem :D

Ale się uśmiałam z marchewki i groszku.

Zajrzałam do Gryzeldy.Parówka zniknęła i chyba trochę suchej karmy też. Na razie nie nabrudziła.

Link to comment
Share on other sites

Tak, ewu wiozła ją w kontenerku. W podróży była spokojna.

Na razie się nie poddaję. mała musi ochłonąć ze stresu. Ale jak nie wychodziła w schronie z budy przez 4 miesiące, to nadal nie ma potrzeby kontaktu ze światem. Oby przestała gryźć, to z resztą damy powoli radę.

Link to comment
Share on other sites

Tak, ewu wiozła ją w kontenerku. W podróży była spokojna.

Na razie się nie poddaję. mała musi ochłonąć ze stresu. Ale jak nie wychodziła w schronie z budy przez 4 miesiące, to nadal nie ma potrzeby kontaktu ze światem. Oby przestała gryźć, to z resztą damy powoli radę.

 

Jestem i ja na watku suni.Tak się zastanawiam nad tym,jak sobie radzi ewu z przewozem takich psiaków,które tak śmierdzą?Bosiu,czy ludzie w tym pociągu jakoś to wytrzymują i tolerują?

Nie będzie łatwo,bo jest sunią wycofaną i zalęknioną,a do tego rozdajacą zamiast buzioli,zębole na prawo i lewo...Mam nadzieję,że pomalutku pod okiem tak doświadczonego dt u Poker zacznie wracać do normalnego życia.Kciuki mocno zaciśnięte!

Link to comment
Share on other sites

Biedna sunia... :(

Nie każdy może byc Karmelkiem. Ale w sumie nie wiadomo, jaka będzie Gryzelda za jakiś czas u Was i z Wami.

Jak spojrzałam na fotkę ze schronu, to mi się inne zdjęcie przypomniało... Też Dzikusek. Nasz Feluś z wątku Sary. Prawda, Poker? ;)

 

n3qlwl.jpg

 

Trzeba było dach budy zdjąc, żeby Felkowi zdjęcie zrobic... I na siłę targac do samochodu wyrywającego się Biedaka.

Po sześciu miesiącach jeszcze nie jest idealnie, ale dużo lepiej.

Trzymam kciuki za Gryzeldę. I za Was Wszystkich, Poker... 

Link to comment
Share on other sites

Tak Elisabeto, nie każdy może być Karmelkiem tak samo jak nie każdy chce być pogryziony,

Gryzelda miała w taki sam sposób robione zdjęcie jak Feluś i tak samo wyciągana s budy tyle,że on tylko wierzgał ,a ona gryzie.

Przerażonych , dzikich psów nie boję się.Daję sobie nieźle radę.Gorzej z gryzącymi. Będę szczęśliwa jak za jakiś czas, kto to wie za jaki, napiszę ,że sunia jest najsłodszym psem.

Na razie kołacze mi  w głowie pytanie jak długo ona będzie siedzieć zaszyta w kącie WC. Ona raczej nie potrafi inaczej żyć, bo ostatnie kilka miesięcy spędziła w kącie budy praktycznie bez kontaktu z człowiekiem.

Trzeba ją oporządzić, bo smród w domu okrutny, a przede wszystkim ona cierpi z powodu pazurów.

Zajrzałam do niej.Siedzi w kącie, wzrok nieobecno/przerażony.  Parówka zniknęła. Zostawiłam następną porcję.Podsuwałam jej na ręce pod nos .Na szczęście nie rzucała się na nią,ale wzrok miała niemiły. Nadal nie nabrudziła.

Nie mam jak zaprowadzić do łazienki na piętrze, bo ona nie pójdzie po schodach, ciągnąć jej nie mogę , bo na szyi ma pętlę ze smyczy. Na razie tak musi pozostać.

Link to comment
Share on other sites

Pokerku może można spróbować ją przenieść w ten sposób, żeby zarzucić na nią gruby koc, ręcznik czy coś podobnego tak, żeby miała zakrytą też głowę i w formie takiego "tobołka" wziąć ją na ręce. Dodatkowo dla bezpieczeństwa w grubych rękawicach i grubej bluzie. To oczywiście jest tylko pomysł, nie wiem czy w tej sytuacji możliwy do zrealizowania.

 

Gryzelda ogarnij się paskudo!

Link to comment
Share on other sites

Jestem i ja...

Jeśli nie rzuca się nie Ciebie tak "po prostu", wygląda na to, że gryzie tylko i wyłącznie ze strachu. Emocji miała wczoraj aż nadto. Jeśli nie musisz, nie przenoś jej z WC. Jej więcej miejsca wcale nie jest potrzebne - buda przecież i tak była mniejsza. Ubierz się jak pozorant, zaopatrz w zapas parówek i siedź na kibelku, póki nie uzna, żeś dobra kobieta i nic jej z Twojej strony nie grozi ;)

Gorzej z pazurami i kąpaniem - bez głupiego jasia się nie obejdzie, ale też problem jak jej podać zastrzyk! Bo na sedalin bym raczej nie liczyła przy tak wysokiej adrenalinie. Nie zadziała, jak nie zadziałało na Lunkę, która była u Marysi O.

Gryzia, dziewczynko, zaufaj, a wszystko się ułoży jak w pudełeczku ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Pokerek to mądry człowiek poradzi sobie z Gryzią...Śliczna jest-to ja sobie przycupnę cicho,cichuteńko na wąteczku i będę bardzo uważnie śledzić losy piękności.

Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...