Jump to content
Dogomania

PROFORMANCE - karma, co o niej wiecie?


Kika

Recommended Posts

ja bym mu bardzo chętnie dawała suche !! do tego dażę.. ale on suche ledwo powącha i się odwraca, namoczone czasem zje.. ale na suche własnie niechętnie patrzy.

zastanawiam się, czy np 2 dni niejedzenia mu nie zaszkodzą. bo ja się po tych dwóch dniach łamię i zaczynam w niego "wmuszać" własnie dolewając masełko, smalczyk, mleczko czy co tam- cokolwiek, żeby raczył powąchac miskę :placz:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 996
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

pewnie dietetyce by tego nie pochwalili ale co tam :lol:

nasyp porcję karmy do miski wez jakiś delikatny pasztecik ( bez dodatków ) i dosłownie odrobinę wymieszaj z granulami ;)

nie za duzo dosłownie na smak (i zapach )

są takie małe pojemniczni z pasztetem ( wez z tego powiedzmy 1/4 ) powinno zniknąć wszytsko w mgnieniu oka :razz:

Link to comment
Share on other sites

U niektórych niejadków sprawdziło się wrzucenie do wora z karmą 1-2 wędzonych uszu, ale nie takich jak z zoologa tylko naprawdę wędzonych(czasami można takie znaleźć w mięsnych, jak jeszcze nie wyschną to są takie fajne gumiaste i wielkie i bardzo mocno pachną)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='megii']
zastanawiam się, czy np 2 dni niejedzenia mu nie zaszkodzą. bo ja się po tych dwóch dniach łamię i zaczynam w niego "wmuszać" własnie dolewając [/QUOTE]
Dwa dni niejedzenia mu nie zaszkodzą... :cool3: Jeśli raz, drugi przetrzymasz psa, twardo- albo zeżresz albo padniesz z głodu ;) to jest szansa, że się przekona, że warto do michy zaglądać :cool1: I nie zostawiaj mu michy na cały dzień tylko stawiaj na 15 minut.

Link to comment
Share on other sites

[I][B]Ozzy nie przepada za karmami suchymi ale dostaje i jesć musi :cool3:
Na PROFORMANCE przeszliśmy w kwietniu , nie je jej anio lepiej ani gorzej niż inne karmy .Niestety raczej muszę mu choć odrobinę czegoś pachnącego dodać zeby ruszył , suchej bez omasty;)nie :shake:
Ostatnio nawet 3 dni strajkował ale to miało związek z chorobą /[/B]alergik[B]/
No i zmienił upodobania zywieniowe , jada już tylko wieczorem , to była jego decyzja . Michę dostawał rano , pooglądał , nie jadł , ja michę kasowałam i wystawiałam dopiero wieczorem :cool1:
Nie wiem , może gdybym ja była bardziej konsekwentna to wreszcie by się zabrał za samo suche:cool3:
[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']I nie zostawiaj mu michy na cały dzień tylko stawiaj na 15 minut.[/quote]15 minut? :crazyeye: Ja jak burki były niejadkami stawiałam im na góra pięć :diabloti:
Z głodu nie padły :cool1: A dzięki temu nawet Bugajski, który od malego był na gotowanym - rąbie karmę aż iskry idą :cool1: U niego działa też dodatkowy czynnik psychologiczny - Sabina. Zaręczam, że ona jego misce nawet pięciu minut nie dawała :evil_lol:

[B]Alu[/B], ja na twoim miejscu bym nie dosmaczała. Micha stoi pięć minut i jak Klocuś nie raczy, to łaski bez :diabloti: Z głodu nie umrze, a może nawet dobrze mu to zrobi, ma co spalać :evil_lol: ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']15 minut? :crazyeye: Ja jak burki były niejadkami stawiałam im na góra pięć :diabloti: [/QUOTE]
Bo ja taka miętka jestem... :oops:

Powiedzcie mi jak duże są te małe granulki w ProFormance? Czytałam, że małe... ale jakby tak porównać np. z acaną?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']Powiedzcie mi jak duże są te małe granulki w ProFormance? Czytałam, że małe... ale jakby tak porównać np. z acaną?[/quote]Jak po PROFormance L&R zamówiłam Acanę L&R, to granulki w Acanie wydawały mi się duuuże :lol:

Link to comment
Share on other sites

Ale możliwe, że inne wersje mają nieco większe granulki, nie wiem, bo burki jadły tylko seniora i jagnięcinkę.
A teraz karmię je Britem dla dużych raz, granulki duuuże :) I tylko dwie kupki dziennie, brązowiutkie. A już straciłam nadzieję, że po karmie mogą byc brązowe kupki, dotąd po wszystkich karmach były mniej, lub bardziej zielone ;) Tyle, że Brit jest dośc ubogi w dodatki, więc co jakiś czas trzeba będzie dorzucić witaminki. Ale ogólnie jestem mile zaskoczona, zwłaszcza, że 15 kg kosztuje ok... 80 zł :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']Bo ja taka miętka jestem... :oops:

Powiedzcie mi jak duże są te małe granulki w ProFormance? Czytałam, że małe... ale jakby tak porównać np. z acaną?[/quote]L&R są takiej samej wielkości ja L&R Purina Pro Plan:pto takie trójkąciki o boku dł ok 1,3 cm;)

Link to comment
Share on other sites

Często jest tak ,że te ubogie karmy robią dobre wrażenie,bo pieski chetnie jedzą i trawią,ale po dłuższym podawaniu zaczynają się problemy z wyglądem sierści ,kondycją ,a często wysiadają nerki ,czy wątroba. Konieczne zaczyna być dodawanie białka, witamin i preparatów na sierść .Po przeliczeniu tych wszystkich kosztów wychodzi ,że lepiej zainwestować w dobrą karmę ,niż faszerować psa dodatkami podnoszącymi koszt żywienia.
To ,że kupy są zabarwione na zielonkawo po karmie zawierającej nie śladowe ilości alg i yucci ,to jest całkiem normalne i nie ma wpływu na zdrowie psa ,wręcz odwrotnie.

Link to comment
Share on other sites

Zależy w co są ubogie ;) Skład Brita nie jest najgorszy, nie ma porównania z marketówkami, no może oprcz ceny ;) Ale na razie za krótko karmię tą karmą, żeby mieć jakąś miarodajną opinię, oprócz tego, że psy dobrze ją przyswajają, o wiele lepiej, niż karmy, ktorymi karmiłam dotychczas :multi: A jak będzie z ogólna kondycją - czas pokaże, zwłaszcza, że i tak robię psom profilaktyczne badania kontrolne.
A dodawanie raz na jakiś czas preparatów mineralno-witaminowych i tak suma sumarum będzie tańsze, niż karmienie na codzień dwa razy droższą karmą :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak długo karmiłaś innymi karmami ,z tego co czytam ,to dość często zmieniasz ,więc może nie jest to takie pewne zdanie ,jaka karma jest lepsza .Ja u swoich psów po pierwszej fazie karmienia PROF ,a trwało to 2 miesiące (psy się oczyszczały ,nie mylić z biegunką) zaczęłam widzieć jak dobrze wpływa na nie ta karma. Po ponad 1,5 roku jest po prostu rewelacyjnie .Psy w trakcie lnienia nie są matowe ,energia je rozpiera ,zdrowe i małe kupy (nie śmierdzące ) Myślę ,że obiektywne zdanie na temat jakiejś karmy (nie myślę tu tylko o PROF) można powiedzieć, po kilku miesiącach karmienia tylko tą karmą.

Link to comment
Share on other sites

Witam

Karmie sucze ProFormance Pro Power od okolo miesiaca. Jak na tak krotki okres jestem bardzo zadowolona. Sucza je chetnie, siersc blyszczy jak po polerowaniu, jest mila w dotyku. :razz: Kupki tylko 2 razy dziennie, brazowe.
Sucza w koncu troszke przytyla, jest pelna energii.
Zobaczymy jak bedzie dalej, poki co polecam :)

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

SAWA, ja efekty zmiany zawsze dostrzegałam po około miesiącu karmienia. Góra ;)
Najdłużej w sumie karmiłam Acaną, parę ładnych miesięcy ją Sabina, a potem i Boogie jedli. Byłam bardzo zadowolona, zarówno z jagnięciny, jak i Large Breed, sierśc ok, badania ok, kupy w miarę ok.
PF burki jadły ok. 2 miesięcy, najpierw seniora, potem jagnięcinkę, ale to w sumie na jedno wychodzi, bo obie wersje mają prawie identyczne składy, różnią się pewnie minimalnie proporcjami składników. Było ok, poza kupkami - strasznie często się załatwiały. Myśle, że dwa miesiące to aż nadto na ustabilizowanie się trawwienia u psa ;)
Potem wróciłam do Acany, w sumie ze trzy worki wszamały Large Breed'a, a teraz postanowiłam spróbować czegoś nowego, głównie dlatego, że mi się działania marketingowe Acany nie spodobały ;) :lol: Ale jak Brit psom nie posłuży, to się pewnie odbrażę na Acanę ;)
I żeby nie było, uważam, że PF to dobra karma, polecam ją znajomym.
Ale, jak już niejednokrotnie pisałam, Acana jest moim zdaniem równie dobra, wersja z jagnięciną nawet lepsza od PF (chodzi mi zarówno o skład jako taki, jak i o subiektywne odczucia), a tańsza jest i to sporo ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja pisałam ogólnie o karmach ,bez porównania ich ze sobą. Moje psy dopiero po kilku miesiacach zaczęły robić dwa razy dziennie ,a wcześniej po trzy ,a nawet częściej .Nazywam taki proces -oczyszczaniem organizmu .Nie dawałam Acany ,więc nie wypowiadam się na jej temat ,ale jest uboższa w składzie od PROF .. i wcale nie taka tańsza . W PROF ..hodowcy mają zawsze taniej ,wiec pewnie te karmy są cenowo porównywalne.

Link to comment
Share on other sites

Oj, tańsza, tańsza ;) Można ją kupić w naprawdę dobrej cenie - 135 zł za 15 kg Lamb&Rice ;)
I widac moje psy szybciej się "oczyszczają". Nawet kiedy zaczęłam je BARFem karmić nie trwało to paru miesięcy, a to jednak o wiele bardziej rewolucyjna zmiana, niż przejście z karmy na karmę...

SAWA, a czym karmiłaś przed PF i czemu zdecydowałaś się na zmianę?

Link to comment
Share on other sites

W 99% były to karmy amerykańskie ,ale przez 2 miesiace dawałam Bento.
Zawsze miałam zaufanie właśnie do amerykańskich karm ,moze przez znajomych co całe życie karmili swoje psy tylko suchą karmą i były to świetne ,zdrowe psy. Jak hodowałam amerykanskie cocker spaniele ,to wtedy była osiągalna tylko Eukanuba (ale oryginalna ze stanów ,teraz robiona jest w UE) Potem Nutra przez kilka lat ,ANF przez kilka miesiecy i jeszcze Sir Jon's. Teraz jestem bardzo zadowolona z PROFormance .
Juz kiedyś pisałam czemu PROFormance ,a nie inna karma i jest to bardzo długie opowiadanie ,tak naprawdę ,to było bardzo przemyślane i przeanalizowane ,jaką karmę sprowadzać dla własnych psów .PROFormance testowałam dzięki Czechom ,bo tam była wcześniej ,więc jeszcze bardziej upewniłam się co do jakości jak zobaczyłam rezultaty na własnych i znajomych psach.
Tak jak pisałam w PROF..jest bardzo podobna cena dla hodowców.

Link to comment
Share on other sites

WICKO ,nie stosuje przymusu i nie ma zamiaru robić Klubu Hodowców. Zasada jest prosta :trzeba pokazać że pies jest zarejestrowany w ZKw P i zapisać się do zeszytu i masz karmę w cenie dla hodowców. Jedynym mankamentem jest to ,że trzeba po tą karmę samemu przyjechać do firmy i kupić na miejscu.

Link to comment
Share on other sites

Ja karmię już 1,5 roku tą karmą i NIE MAM ZAMIARU ZMIENIAĆ, ponieważ psy mam od zawsze, to przetestowałam wszystko co było dostępne. Niektóre karmy odpadały prawie z marszu - psy nie chciały jeść, inne po miesiącu do trzech miesięcy, przerobiłam również gotowanie. Obecnie jestem na ProFormance i jestem bardzo zadowolona ze zdrowia, kondycji i wyglądu mojej suki. Pisałam już o tym wielokrotnie i nadal nie zmieniam zdania. Obecnie mam sukę w ciąży i jak narazie, lekarz jest zachwycony rozwojem płodów i kondycją suki. Ale karma ma feler !!!!! Już kolejny raz miałam problem z zamówieniem mojego rodzaju karmy, okazało się, że nie dopłyneła, a ponieważ zamawiam trochę większe ilości, to pojawił się problem czym mam karmić jeśli karmy nie ma .......... Będąc hodowcą, nie podoba mi się taka sytuacja, nie stać mnie na zamówienie 20 worków, tylko dla tego, że karmy może zabraknąć ..... I tu moje pytanie, jak radzicie sobie z takimi sytuacjami ??

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...