Jump to content
Dogomania

Artykuły Dziennika Polskiego w sprawie zwierząt Pani Anny K


ligia

Recommended Posts

[quote name='xxxx52']ja tylko sie pytam ,gdyz interesuje mnie ,w ktorym miejscu sie przekracza prog i sie jest zbieraczem ?
jak powiedziec nie ,jak zwierze potrzebuje pomocy?
Co robic z tymi zwierzetami ,ktore przybywaja ?
Czy Dt ,ktore zamiast adoptowac psy czy koty sobie zostawiaja i maja coraz wiecej ,czy to tez podchodzi pod zbieractwo?
Czy zbieractwo jest choroba ,nalogiem ,bo slyszalam ,ze tak ?
Jezeli zbieractwo podchodzi pod nalog to nalezy tej osobie pomoc ,a nie przesladowac,a zaiteresowana osoba powinna sie leczyc.
Co powiedziec o schroniskach co za oplata np.Harlacz zbiera z calej Polski psy?czy to tez zbieracz?

a jezeli sie adoptuje ,to nie jest sie zbieraczem?
To tak dla ciekawosci sie pytam ,bo w sprawie tej osoby "zbieraczki"nie jestem na biezaco.
ja nie znam histori tej osoby ,tylko generalnie sie pytam[/QUOTE]

Tutaj [url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=114273[/url] dyskusja na ten temat. Dotyczy kotów, ale mechanizmy są podobne :(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 452
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zofia.Sasza - dzięki za odkopanie wątku.
Tez jestem ciekawa, gdzie są obrończynie Anny K. z 2009 roku, nie tylko Frotka (ARKA jest zbanowana wiec odezwać się nie moża, podobnie irenaka), ale Asior, wellington, Tweety i inni. Przy okazji wyjaśnie kilka spraw, do których nie odniosłam sie wtedy, bo po ulewie epitetów i gróźb wypisałam się z tego watku. Np. ktoś, po przeczytaniu rzewnych wynurzeń p. Ani o utracie cześci środków utrzymania rozszlochał się, że wyrzucili ją z pracy. Prawda jest taka, że pracowała i pracuje nadal w tym samym miejscu, a źródełko kasy, które po tekstach z DP wyschło, to wycofanie się niektórych osób i organizacji z przekazywania tam psów na płatny (300 zl miesięcznie) tymczas. Kolejnym mitem jest to, że rodzice pomagali p. Ani w opiece nad zwierzętami - jej ojciec sam wymagał opieki i to intensywnej.

Wanda Ryszkiewicz, dziennikarka, która "popełniła" tak opluty tu tekst, po nagonce na dogo, mailach i telefonach z obelgami i obietnicami poderżnięcia gardła wpadła w głęboką depresję i zrezygnowała z pracy w Dzienniku. A to przecież p. Ania miała się załamać...

Ktoś napisał, że p. Ania współpracowała z krakowskim schrroniskiem. Otóż prawda jest taka, że znajdowała się na czarnej liście i od lat żaden pies z Rybnej nie mógł do niej trafić. Oszczędzę szczegółów, jakie wwydarzenia było tego powodem.
I nie wiem, czy ktoś zauważył, że red. Magda H. TYM razem p. Ani nie broni. Pewnie niektórzy wiedzą, dlaczego....
W jednym z dawnych postów napisano też, że zamieszczający ogłoszenia zachęcające do adopcji redaktor DP ma z tego powodu "pod górkę". Totalna bzdura, a piszę to z pełną odpowiedzialnością, bo jest on moim serdecznym przyjacielem. Z Dziennika niedawno odszedł, a ogłoszenia ukazują się nadal i będą się ukazywały. Także bardzo proszę te - milczące dziś - osoby, żeby zanim zaczną opluwać dziennikarzy za nierzetelność, same się nad swoją rzetelnością zastanowiły.
Przepraszam za przydługi post, ale ta sparwa sprzed lat kosztowała mnie sporo zdrowia i nerwów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bungo']Zofia.Sasza - dzięki za odkopanie wątku.
Tez jestem ciekawa, gdzie są obrończynie Anny K. z 2009 roku, nie tylko Frotka (ARKA jest zbanowana wiec odezwać się nie moża, podobnie irenaka), ale Asior, wellington, Tweety i inni. Przy okazji wyjaśnie kilka spraw, do których nie odniosłam sie wtedy, bo po ulewie epitetów i gróźb wypisałam się z tego watku. Np. ktoś, po przeczytaniu rzewnych wynurzeń p. Ani o utracie cześci środków utrzymania rozszlochał się, że wyrzucili ją z pracy. Prawda jest taka, że pracowała i pracuje nadal w tym samym miejscu, a źródełko kasy, które po tekstach z DP wyschło, to wycofanie się niektórych osób i organizacji z przekazywania tam psów na płatny (300 zl miesięcznie) tymczas. Kolejnym mitem jest to, że rodzice pomagali p. Ani w opiece nad zwierzętami - jej ojciec sam wymagał opieki i to intensywnej.

Wanda Ryszkiewicz, dziennikarka, która "popełniła" tak opluty tu tekst, po nagonce na dogo, mailach i telefonach z obelgami i obietnicami poderżnięcia gardła wpadła w głęboką depresję i zrezygnowała z pracy w Dzienniku. A to przecież p. Ania miała się załamać...

Ktoś napisał, że p. Ania współpracowała z krakowskim schrroniskiem. Otóż prawda jest taka, że znajdowała się na czarnej liście i od lat żaden pies z Rybnej nie mógł do niej trafić. Oszczędzę szczegółów, jakie wwydarzenia było tego powodem.
I nie wiem, czy ktoś zauważył, że red. Magda H. TYM razem p. Ani nie broni. Pewnie niektórzy wiedzą, dlaczego....
W jednym z dawnych postów napisano też, że zamieszczający ogłoszenia zachęcające do adopcji redaktor DP ma z tego powodu "pod górkę". Totalna bzdura, a piszę to z pełną odpowiedzialnością, bo jest on moim serdecznym przyjacielem. Z Dziennika niedawno odszedł, a ogłoszenia ukazują się nadal i będą się ukazywały. Także bardzo proszę te - milczące dziś - osoby, żeby zanim zaczną opluwać dziennikarzy za nierzetelność, same się nad swoją rzetelnością zastanowiły.
Przepraszam za przydługi post, ale ta sparwa sprzed lat kosztowała mnie sporo zdrowia i nerwów.[/QUOTE]
Bardzo ciekawy wpis.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 9 months later...

[quote name='Zofia.Sasza'][URL]http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019401,title,Wstrzasajace-odkrycie-w-Krakowie,wid,15650416,wiadomosc.html?ticaid=1109a5[/URL]
Zdaje się, że "kochana pani Aneczka" wreszcie beknie. Szkoda tylko zwierząt, które nie dożyły...[/QUOTE]
Od wczoraj na tvn 24, co godzine mowia o tym fakcie, oraz pokazuja makabryczne zdjecia, Anna K. jak podaja fakty jest zatrzymana na 2 miesiace, wedlug nowelki grozi jej do 3 lat wiezienia. Nareszcie cos sie dzieje w sprawie maltretowania zwierzat dla zysku i dla durnych zbieraczek, wierzyc nalezy ze zostana tez stopniowo likwidowane pseudo organizacje.

Link to comment
Share on other sites

niestety mordownia na ul. Pawiej to nie jedyne miejsce "działalnosci" tej zwyrodniałej baby
są kolejne odkrycia
[url]http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,13925236,Szczatki_psow_na_dzialce__Makabra_za_gminny_pieniadz.htmlu_za_znecanie_sie_nad.html[/url]

szkoda tylko, że na razie policja zajmuje się tylko prezeską tej koszmarnej fundacji a jej pomocnicy dalej na wolności i zapewne skrzętnie zacierają ślady

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']niestety mordownia na ul. Pawiej to nie jedyne miejsce "działalnosci" tej zwyrodniałej baby
są kolejne odkrycia
[URL]http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,13925236,Szczatki_psow_na_dzialce__Makabra_za_gminny_pieniadz.htmlu_za_znecanie_sie_nad.html[/URL]

szkoda tylko, że na razie policja zajmuje się tylko prezeską tej koszmarnej fundacji a jej pomocnicy dalej na wolności i zapewne skrzętnie zacierają ślady[/QUOTE]
Wszystko do czasu, napewno bedzie bronic swoich 4 liter, i zacznie zwalac wine na pomocnikow, ktorzy w mojej ocenie sa tyle warci co ona sama. W glowie sie nie miescie, zeby ta osoba maskowala sie przez tyle lat. To jest wina osob ktorzy w swoim czasie ja bronili wiedzac dokladnie kim ona jest. Podobna sprawe mialam w Chrzanowie, osmarowana w 4 szmatlawcach, bo mialam czelnosc mowic glosno o osobie podobnej z charakteru do anny k. ja dzialam dzis w inny sposob pomagajac zwierzetom a ta osoba tez zalozyla stowarzyszenie pod nazwa INNI i w podobny sposob zneca sie nad zwierzetami jak anna. k. W mieszkaniu przetrzymuje kilkadziesiat zwierzat, fetor roznosi sie juz na klatce ze nie sposob tam wejsc, ale na fb i dogo zbiera pochwaly. To sa osoby nieobliczalne, ale jest wiele takich ktorzy chca miec czyste sumienie i oddaja do niej zwierzeta, z przykroscia stwierdzam ze wsrod nich sa osoby ktore byly czlonkami zarzadu Fundacji Pro Animals.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Podobna sprawe mialam w Chrzanowie, osmarowana w 4 szmatlawcach, bo mialam czelnosc mowic glosno o osobie podobnej z charakteru do anny k. ja dzialam dzis w inny sposob pomagajac zwierzetom a ta osoba tez zalozyla stowarzyszenie pod nazwa INNI i w podobny sposob zneca sie nad zwierzetami jak anna. k. W mieszkaniu przetrzymuje kilkadziesiat zwierzat, fetor roznosi sie juz na klatce ze nie sposob tam wejsc, ale na fb i dogo zbiera pochwaly.[/QUOTE]

Czy zgłosiłaś sprawę na policji?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Afryka']Czy zgłosiłaś sprawę na policji?[/QUOTE]
W Chrzanowie, na Policje? Nie ma szans, predzej mnie by zamkneli, tam rzadzi PIS, ojciec Rydzyk, tam samorzad gminny wspolpracuje z klerem, tam robi sie parkingi przed kosciolami ale brak kasy na chodniki, a dzieci chodza do szkoly poboczem. Rokrocznie odwiedza ten zakatek J. Kaczynski, wiec co ja jedna bez jakiekokolwiek poparcia mogla bym tam zdzialac. Prezeska z INNI ma tam poparcie podobnie jak miala go anna k. Aborcje sa be, eutanazja w celu skrocenia cierpienia zwierzeciu tez jest nie do przyjecia przez prezeske i jej corke.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Mysle ze pani Ania ma wszelkie szanse w sadzie ![/QUOTE]
Dzis juz nie ma zadnych szans w sadzie i cale szczescie, Kiedys miala KTOZ po swojej stronie, dzis sa przeciw, chyba w miedzy czasie im nie zle za skore weszla, bo wczesniej nie tylko psy z OL do niej trafily, ktore po ukazaniu sie artykulu w nocy byly przewozone do Tychow, dzis wiadomo ze ten artykul byl odzwierciedleniem prawdy. Prawda nie zywa ale jak oliwa na wierzch wyplywa. Szkoda mi tylko dziennikarki ktora po napisaniu artykulu przeszla gehenne, jaka stworzyl jej wowczas KTOZ.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jotpeg']bardzo smutne.
wiele osób tu zawiniło.
[URL]http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/malopolska/1274187-umieralnia-dla-psow.html[/URL][/QUOTE]
ale słowo przeprosin za potraktowanie dziennikarzy chyba nie zaszkodzi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Femka']ale słowo przeprosin za potraktowanie dziennikarzy chyba nie zaszkodzi?[/QUOTE]

Zdecydowanie by się przydało. Dziennikarki już w 2009 roku wykonały dobrą robotę. Być może gdyby dogomaniaczki i inne aktywistki nie broniły Anny K. tak żarliwie, to te wszystkie zwierzęta nie trafiłyby w jej łapy i nie zostały skazane na cierpienie i śmieć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Afryka']Zdecydowanie by się przydało. Dziennikarki już w 2009 roku wykonały dobrą robotę. Być może gdyby dogomaniaczki i inne aktywistki nie broniły Anny K. tak żarliwie, to te wszystkie zwierzęta nie trafiłyby w jej łapy i nie zostały skazane na cierpienie i śmieć.[/QUOTE]
a jakie argumety maja te dogomanianki w kieszeni, zeby stac po stronie Anny K.?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']a jakie argumety maja te dogomanianki w kieszeni, zeby stac po stronie Anny K.?[/QUOTE]

myślę że to już czas przeszły, byli Ci wszyscy ludzie po jej stronie, dlatego że nie wiedzieli co tam się naprawdę dzieje...

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.tvn24.pl/kilkadziesiat-zwierzat-przetrzymywanych-w-mieszkaniu-czesc-nie-zyla,325886,s.html[/URL]


[URL]http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-krakow-jest-areszt-dla-szefowej-fundacji-ludzie-w-potrzebie-,nId,970167[/URL]

Link to comment
Share on other sites

To ze tyle zwierzat odeszlo w okrutnych cierpieniach, winny jest po czesci KTOZ. Zlozyli doniesienie do prokuratury za znecanie sie nad zwierzetami w Klaju, ale juz odwolania od wyroku nie zrobili a byl to smieszny wyrok 1500 zl. grzywny dla Anny.K. Logika podpowiada ze dla niej to bylo mniej niz oplata za jednego psa. Gdyby KTOZ naprawde walczyl o los zwierzat to poprowadzil by sprawe do konca i zadal by zdecydowanie zakazu zblizania sie do zwierzat.
Niestety o odwolaniu nie bylo by juz glosno, nie pokazywali by tego w mediach, nie zebral by KTOZ laurek, a dzis sa znow w mediach, jest glosno o ratowaniu psow przez KTOZ. [B]HIPOKRYCI [/B]:diabloti:nastawieni tylko na poklask to przez nich odeszlo tyle psow/kotow w cierpieniach. To ze zabrali zyjace jeszcze psy pod swoja opieke nie zrobili zadnej laski, to do nich nalezy opieka nad zwierzetami z miasta Krakowa. KTOZ od lat jest znany z pokazywaniem swoich interwencji zwlaszcza tych ktore w pierwszej fazie sa medialne, ale po umorzeniu sprawy juz to olewaja, majac na uwadze biedne gminy a nie zwierzeta. Tak samo postapili z sprawa w OL. Sprawa zostala umorzona, KTOZ nie odwolal sie a Pala psy przyjmowal dalej i nic sie tam nie zmienilo a jego lapska siegaly po coraz wiecej zwierzat. Przeciez to nie KTOZ doprowadzil do zainteresowania sie prokuratury, policji losem tych cierpiacych zwierzat, pomimo ze o tym wiedzieli, o czym sie chwala w programie, to zrobili obywatele, jak wynika to z mediow. :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ale o tym, na jakie trudności napotyka TOZ, to nie wiesz? Jak niechętnie policja i prokuratura angażuje się w jego sprawy? Jakie ma środki na prowadzenie swojej działalności? ile miejsc w hotelikach Finansuje? Łatwo jest oskarżać. W pewnych kręgach atakowanie KTOZ jest w dobrym tonie. W końcu w zeszłym roku to dziewczyny z KTOZu ratowały psy z Kłaja taplając się w kupach i moczu, dusząc się od smrodu. Teraz też one penetrowały posesje tej baby, ratowały co się dało. Patrzyły na konające zwierzęta, targały worki ze zwłokami. A sąd jej dał w zeszłym roku 1500 zł grywny. Pewne osoby broniły jej jak wściekłe. Ciekawe, jak się teraz czują.

Link to comment
Share on other sites

straszne:sad: uwaga - drastyczne zdjecia:[URL="http://ktoz.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?477639"]

http://ktoz.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?477639[/URL]


tylko niektore:
[IMG]http://imageshack.us/a/img62/5356/bardzozaniedbanyjamnik.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img94/27/dscf5363g.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img17/629/dscf5368m.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img802/3097/sukazeszczeniakami.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img585/4476/konajcykot.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...