Jump to content
Dogomania

Joanna Szczepańska-Korpetta


Gazuś

Recommended Posts

My zaryzykowaliśmy pomimo tylu nieprzychylnych opinii o tej Pani. Sędziowała w Rybniku chihuahua. Owszem frekwencja była śmieszna, sędzina już na początku poprosiła aby wystawcy pilnowali kiedy mają wchodzić na ring bo nie będzie wołała. Co do oceniania i zachowania nie mam żadnych zastrzeżeń. Może nie jest to wylewna osoba ale na tej wystawie nawet się uśmiechała i była miła. Oceny też były zgodne z prezentacją piesków. Czasami warto samemu sprawdzić bo - nie taki diabeł straszny jak go malują.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • Replies 100
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Bardzo niepochlebne są wypowiedzi na temat tej sędziny, jednakże najlepiej samemu pojechać i się przekonać, ja będę miała przyjemność w maju aby mój pies był sędziowany przez ta Pania i wtedy dodam swoje zdanie :)

Jednak przeanalizowałam wystawy jakie odbyły się w tym roku i oczywiście na których sędziowała Pani Joanna moja rasę.
I szczerze powiem ze czołowe lokaty zajmowały psy które faktycznie na to zasłużyły, i nie odniosłam wrażenia ze ocenia drugi koniec smyczy.

;)

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o 9 grupę, to gorąco polecam.
Absolutnie genialna znajomość wzorców, a co więcej - specyfiki ras w detalach. W życiu nie byłam pod takim wrażeniem, jak po obserwacji sędziowania 9-tki przez Panią J.Korpettę. Hoduję rzadką rasę, a zszokowała mnie znajomość szczegółów Pani sędzi na jej temat ... ( dwukrotnie w odstępie 2 lat )
Polecam

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...
  • 1 month later...

witam, przeczytałam wszystkie wypowiedzi z których wynika że kobieta jest troszkę mało przewidywalna podczas oceniania. Ale może dałoby się jej preferencje sprecyzować?
Aha a tak w ogóle o co się czepia podczas wystawiania psa oprócz tego że nie wolno się do niej spóźnić na ring?

Link to comment
Share on other sites

Sędzina bardzo dużą uwagę przywiązuje do ruchu psa, czasami w tych początkowych klasach potrafi postawić na lokatę wyżej psa z ubogim owłosieniem ale o wspaniałym ruchu, to mi się u niej najbardziej rzuciło w oczy...

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio w Mołdawii obserwowałem jej ocenianie.Zrobila na mnie duże wrażenie....poza tym nie oceniała zle psów tylko dlatego ,że sa z Polski....co zaobserwowałem na poprzedniej wystawie w Moldawii u innego sędziego z Polski
Jej ocena psów różnych ras-duży profesjonalizm.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Byłam przez nią oceniana z czteromiesięcznym szczeniakiem niufka. I jego i moja pierwsza wystawa, dla mnie stres niesamowity. Pani Korpetta pozwoliła mi wejść wcześniej na ring i sobie poćwiczyć, akurat miałam takie szczęście, że trafiłam na przerwę na papierosa. Przywitała się z Zosiem, miźnęła go, ogólnie jest kobietą dość oschłą, ale na swój sposób sympatyczną. Jak biegaliśmy, to zawołała na ring mamę i mówiła jej co i jak :lol:. Rzeczywiście przywiązuje uwagę do ruchu. Do charakteru też - chwaliła Zosia chociażby wtedy, gdy puścili z głośników jakąś kaszubską muzykę, a pies olał kompletnie, zwróciła na to bardzo dużą uwagę. Ogólnie wspominam ocenianie przez tą Panią bardzo miło, ale cóż, ja potrafię zbajerować ludzi. :lol:

Link to comment
Share on other sites

moje wrażenia po ocenie są całkiem pozytywne...kobieta na pewno szanuje ład i porządek na ringu a fakt za bardzo nie toleruje wystawców, którzy nie wiedzą co i jak. Podczas oceniania mojego psiaka nie była za bardzo wylewna ale też jakoś zła nie była. Na pewno patrzy sposób wystawienia, ruch a w trzeciej kolejności budowę psa, przynajmniej tak mi się wydaje ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 8 months later...

Dzisiaj oceniała cavisie w Toruniu. Oschła, fakt, ale nie była niemiła. Za to po asystentce jechała jak.. biedna dziewczyna, niezłą szkołę dostanie.
Czy oceniała po znajomości? Nie wiem, wiem za to że przegrałam z wyraźnie lepszą suką. :)
Opis wydaje mi się ok, wymieniła wady które znam, ale też dwie rzeczy w opisie mnie zdziwiły.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Jestem na swiezo tyle co wrocilam z wystawy.
Sedzina w typie komandosa,musi byc porzadek na ringu,trzeba koniecznie wykonywac jej polecenia i byc bardzo milym.
Psy ocenia raczej sprawiedliwie,przynajmniej w cockerach tak bylo dzisiaj.
Patrzy na pewno na temperament psa,tym pies moze sporo ugrac wydaje mi sie u niej.Lubi psy mocne,ramowe w swojej rasie,z mocna koscia.Wlos raczej nie ma dla niej az takiego znaczenia.Wieksze ma ruch i temperament psa.Sama ustawia psa wiec nie trzeba sie tym stresowac.
W zeby patrzyla ale bez przesady jakiejs.
Po asystentach jezdzi,oj tak,biedni sa z nia...
W czilalach za to oceniala po znajomosci;/ Wszystko wygrala pani Supronowicz ktora byla w ringu;/ Wiec trzeba na to uwazac,

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

a ja mam pytanie - czy nie jest tak, że faworyzuje wystawców zagranicznych?
We Wrocławiu w tym roku w samojedach wszystko pozgarniały psy zagraniczne, w tym CACIBa wziął pies, który zasługuje co najwyżej na ocenę bardzo dobrą... podczas gdy w stawce były ładniejsze psy, efektowniejsze i lepiej poruszające się... ale polskie.

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...

Nas sędziowała w tym roku. Psy oglądała dokładnie - macała aż po koniuszek ogona.
Lubi dostosowywanie się do jej poleceń, mi np. zwróciła uwagę, żebym ustawiła psa w drugą stronę, żeby łatwiej jej było porównać, ustawiała psy w odpowiadającej jej kolejności. Raczej jest oszczędna w słowach. Ale mam wrażenie, że nieco gubi się, jeśli chodzi o zasady, np. pytała wystawcę, czy weteran idzie w porównaniu o tytuł najlepszego psa czy nie ;) Na tej wystawie sama pisała opisy na kartach ocen, sekretarz siedział obok i w zasadzie nic nie robił.
Rasę wygrała ładnie ruszająca się, żywiołowa suka i w sumie wybierała takie psy - ładnie pokazujące się, żywiołowe.
I ogólnie była miła, choć niezbyt wylewna.
U nas na plus :)

Link to comment
Share on other sites

Wie co robi, przynajmniej w cavalierach. Opis zgodny ze stanem faktycznym. Tylko drugi raz u psa ,którego wystawiam doczepiła się do nieistniejących wypukłych oczu :P Ciekawe co pisze, jak pies faktycznie takie ma.
Może nie jest miła i uśmiechnięta, ale nie była też niemiła.

Link to comment
Share on other sites

Czy patrzy - nie potwierdzam i nie zaprzeczam, nie widziałam ;) Miałam dzisiaj drugą lokatę, nie pamiętam kto miał pierwszą i nie skupiłam się czy zasłużenie czy nie. Raczej cieszyłam się z "mojego" głupka, żeby mu się dobrze wspominał chybotliwy stolik :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...