Firstalka Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 Nasze szelki są już nadgryzione, niestety mama nie chce nowych, i chociaż Fudziak potrafi chodzić bez smyczy to jednak się boję. A według was co lepsze? Obroża czy szelki? A jak szelki to jakie? Bo ja wole obroże, a szelki tylko do roweru, bo w obroży fudzi cuzje sie bardziej naturalnie. ;) :p A moze wiecie jak mamę namówić na kupno nowych szelek? Bo ja kupic nie mogę, gdyż teraz kupimy linkę do roweru, a szelek sama nie mogę, z fudzim na miasto sama nie pójdę, bo już sobie wyobrażam lawirującego między samochodami czy skaczącego po ludziach i skaczącego z wyszczerzonymi zębami na psy i koty. A jakoś trzeba mu je przymierzyć. Proszę, pomóżcie, bo ja naprawdę się boję, że to pewnego dnia się zerwie, a fudzi ucieknie. A czasem ma takie złe dni, albo jak zwierzę zobaczy to już się nie słucha. :oops: A na obroży mama nie pozwala mu chodzić. Pozdrawiam Alicja i jej zwierzęca ferajna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 [quote name='Firstalka']Nasze szelki są już nadgryzione, niestety mama nie chce nowych[/quote] smycz nadgryziona rozumiem jeszcze, ale szelki? sam je sobie pogryzł? [quote]A według was co lepsze? Obroża czy szelki? A jak szelki to jakie? Bo ja wole obroże, a szelki tylko do roweru, bo w obroży fudzi cuzje sie bardziej naturalnie.[/quote] kiedy pies ciąga na smyczy, lepsze są szelki, bo nie podduszają psa i raczej krtani nie uszkodzą. Kiedy pies ma biegac/ciagac w szelkach, to lepiej jest kiedy biega na specjalnych, przeznaczonych do tego szelkach. Ja osobiście na dzień dzisiejszy prowadzam psa na szelkach, bo mi wygodniej. [quote] A moze wiecie jak mamę namówić na kupno nowych szelek? Bo ja kupic nie mogę, gdyż teraz kupimy linkę do roweru, a szelek sama nie mogę[/quote] a ta linka jest niezbedna? czy moze lepiej poczekac a teraz kupic szelki zamiast linki? [quote]z fudzim na miasto sama nie pójdę, bo już sobie wyobrażam lawirującego między samochodami czy skaczącego po ludziach i skaczącego z wyszczerzonymi zębami na psy i koty. A jakoś trzeba mu je przymierzyć.[/quote] :shake: mozesz przeciez chyba pojsc z tymi szelkami co masz do zoologika i kupic takie same na wielkosc, jak nie znasz wymiarów. [quote]A na obroży mama nie pozwala mu chodzić. [/quote] a czemu? mozna wiedziec? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia z Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 Powiedz mi jakiej rasy jest Twój pies bo z opisu to jest jakas bestia szczerząca zęby i skacząca po ludziach jak sama piszesz. A jeżeli już twoja mama zdecydowała się na psa to powinna wiedziec, że on też kosztuje. Nie wystarczy dac mu jesc i wody. spróbuj namówic mamę na zakup. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MickeyM Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 Hahaha! Nie chcę być niemiła, ale uśmiałam się po pachy. Czy Ty masz w domu diabła tasmańskiego? Z tego co widzę, to masz Westa. I co, ten pies to taka bestia? Po tym co piszesz, to wnioskuję, że powinnaś mieć pluszowego psa albo co najwyżej na baterię. Jaki widzisz problem w tym, żeby pójść z psem do sklepu zoologicznego i dobrać mu odpowiednie szelki, czy obrożę? I tak na prawdę, to nie wiem jaki masz problem z mamą jeśli chodzi o zakup szelek dla psa, bo z tego co napisałaś ciężko cokolwiek zrozumieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shaunell Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Ja wolę osobiście szelki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 A ja obroże:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shaunell Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 [quote name='olekg89']A ja obroże:diabloti:[/quote] Ja też lubię obrożę, ale wolę szelki. Moja suczka też ma obrożę, ale chyba jej kupię szelki, bo ciągnie na spacerach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 [quote name='border_collie&westie']Ja też lubię obrożę, ale wolę szelki. Moja suczka też ma obrożę, ale chyba jej kupię szelki, bo ciągnie na spacerach.[/quote] No wlasnie Mamba tez zaczyna ciagnac na spacerach i moja konczyna gorna juz protestuje powoli ;) Macie moze jakies rady na co patrzec lub czego unikac przy wyborze szelek? Dodam ze moj szkrab to 4mc suka boksera i rosnie jak na drozdzach. Zastanawiam sie czy mozna kupic szelki regulowane, inaczej za kilka tygodni beda za male :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 [quote name='Firstalka']Nasze szelki są już nadgryzione, niestety mama nie chce nowych, i chociaż Fudziak potrafi chodzić bez smyczy to jednak się boję. A według was co lepsze? Obroża czy szelki? A jak szelki to jakie? Bo ja wole obroże, a szelki tylko do roweru, bo w obroży fudzi cuzje sie bardziej naturalnie. ;) :p A moze wiecie jak mamę namówić na kupno nowych szelek? Bo ja kupic nie mogę, gdyż teraz kupimy linkę do roweru, a szelek sama nie mogę, z fudzim na miasto sama nie pójdę, bo już sobie wyobrażam lawirującego między samochodami czy skaczącego po ludziach i skaczącego z wyszczerzonymi zębami na psy i koty. A jakoś trzeba mu je przymierzyć. Proszę, pomóżcie, bo ja naprawdę się boję, że to pewnego dnia się zerwie, a fudzi ucieknie. A czasem ma takie złe dni, albo jak zwierzę zobaczy to już się nie słucha. :oops: A na obroży mama nie pozwala mu chodzić. Pozdrawiam Alicja i jej zwierzęca ferajna[/quote] nie panujesz nad westem na smyczy :-o ahaaa... no tak bo to wielki zły pies i go się nie da utrzymac :shake: ach te westy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pomarancza Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Wytłumacz mamie swoje obawy i powiedz,że nie ma co czekać aż pękną:p Rozumiem,że boisz się,że pies będzie skakać na widok innych psów oraz kotów,bo westy z natury są agresywne w stosunku do samców westie oraz kotów.Ale da się nad tym panować.Jest tu troszkę Twojej winy,jeśli pozwalasz mu na takie zachowanie.Pomyśl-to ty jesteś od niego większa i jesteś jego właścicielką-a nie na odwrót!:razz: Musisz zacząć panować nad psem,przyciągnąć w razie,gdy z drugiej strony będzie nadchodzić inny pies lub wziąć na ręce.Ale jeśli drugi pies idzie na smyczy to pewnie jego właściciel także przyciągnie psa i raczej się nie pogryzą:lol:Gorzej jeśli idzie "wolno":shake:Wtedy lepiej wziąść na ręce,jeśli nie jest jeszcze strasznie ciężki lub oddalić się:cool3: A ja mam taki problem,że nie wiem czy kupić obrożę czy szelki,bo z jednej strony nie chcę ciągnąć psa za szyję,a z drugiej strony to za każdym razem szelki trzeba ściągać,a napewno jeśli będzie wychodził z psem ktoś z moich rodziców,to pewnie nie będzie umiał założyć szelek:roll: Chyba zdecyduję się na to i na to. Tylko co lepsze dla szczeniaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia z Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 Normalnie śmiech mnie ogarnia jak czytam te posty. Pies, który waż góra 5 kg ciągnie na wszystkie strony jak wariat, czy są regulowane szelki, to znowu problem z ciągłym zdejmowaniem tych szelek i trudności z ich zakładaniem. Przecież obrożę też należy psu zdejmowac w domu. Ludzie, ja mam dorosłego amstaffa, jestem filigranowej postawy i mój pies waży niewiele mniej ode mnie, jest bardzo silnym psem i jakoś nie mam z nim problemów, trzeba po prostu od szczeniaka psa ułożyc, podszkolic. A co do szelek i obroży; obie te rzeczy są dla psów i obie można używac, a pies jeśli ciągnie się w szelkach to i w obroży będzie to robił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shaunell Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='ageralion']Zastanawiam sie czy mozna kupic szelki regulowane, inaczej za kilka tygodni beda za male :roll:[/quote] Zgadza się. Moim zdaniem, jeśli suczka rośnie, jeszcze nie kupuj szelek. Za chwilę i tak będą za małe. Lepiej poczekać aż osiągnie wzrost, który jest typowy dla bokserów... Najwyżej kupić szelki regulowane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='border_collie&westie']Zgadza się. Moim zdaniem, jeśli suczka rośnie, jeszcze nie kupuj szelek. Za chwilę i tak będą za małe. Lepiej poczekać aż osiągnie wzrost, który jest typowy dla bokserów... Najwyżej kupić szelki regulowane...[/quote] a sa jakies nie regulowane :diabloti: ? jeszcze się nie spotkałam , a przynajmniej nie pamiętam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Firstalka Posted March 15, 2009 Author Share Posted March 15, 2009 Tak, to westie. A nie mówię tu o nieposłuszeństwie, tylko o tym że musi pokazać kto tu rządzi, najpierw naskakuje na zwierzę, a potem jest milutki, chodzi mu o to by zwierzęta się go słuchały, i ogółem tyle, a co do ciągnięcia, chodzi grzecznie, nawet bez smyczy, ale przy zwierzętach to wariat, oczywiście można nad nim zapanować, a na miasto z nim nie mogę iść sama, bo od razu miałabym dwu miesięczną karę na spacery z psem, bo mama nie umie nad nim zapanować, mówi ze nikt nie umie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 o buhahahaha. to się uśmiałam :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikki Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 [quote name='Firstalka']bo od razu miałabym dwu miesięczną karę na spacery z psem, bo mama nie umie nad nim zapanować, mówi ze nikt nie umie.[/quote] Wtedy pies nie wychodziłby przez dwa miesiące?? :crazyeye: Sobie teraz wyobraź, że ja mam takie problemy z psem jak Ty, tyle, że Ty masz westa, a ja ON-a. Tyle, że ja z nim pracuję :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saite Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 [quote name='kasia z']Normalnie śmiech mnie ogarnia jak czytam te posty. Pies, który waż góra 5 kg ciągnie na wszystkie strony jak wariat, czy są regulowane szelki, to znowu problem z ciągłym zdejmowaniem tych szelek i trudności z ich zakładaniem. Przecież obrożę też należy psu zdejmowac w domu. Ludzie, ja mam dorosłego amstaffa, jestem filigranowej postawy i mój pies waży niewiele mniej ode mnie, jest bardzo silnym psem i jakoś nie mam z nim problemów, trzeba po prostu od szczeniaka psa ułożyc, podszkolic. A co do szelek i obroży; obie te rzeczy są dla psów i obie można używac, a pies jeśli ciągnie się w szelkach to i w obroży będzie to robił.[/quote] Najśmieszniejsze to jest to, jak niektórzy ogarnięci śmiechem z powodu wypowiedzi innych osób przestają się kontrolować i stają się nie mniej, a może i bardziej (od nich) śmieszni. Nie ma to jak dobry ubaw. Gratuluję masy ciała niczym u bardzo wczesnej nastolatki, bądź nietypowego amstaffa.;) Z Twoim stwierdzeniem, że: [B]" pies jeśli ciągnie się w szelkach to i w obroży będzie to robił."[/B] Zgodzić się nie mogę. Otóż niekoniecznie tak jest. Istnieją psy, które o wiele lepiej zachowują się w szelkach niż w obroży, zacisku, czy na kolczatce, w których to bez opamiętania z narażaniem zdrowia będą się ciągnąć-znam takie przypadki. Sądzę, że nie da się tu uogólnić, ale warto próbować różnych rozwiązań, które mogą ułatwić przyuczanie psa do spokojnego chodzenia przy przewodniku i zapewniają kontrolę nad psem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 :crazyeye: ale w czym problem ? Jak pies [B]SIĘ[/B] ciągnie to jego sprawa ( tylko ciekawa jestem za co tak się ciągnie - za ucho, ogon a może łapę? i dlaczego?;) ) Gorzej jak zacznie ciągnąć Was - wtedy faktycznie nie jest to miłe i warto zabrać się za szkolenie ( psa oczywiście):evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga900 Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 Nie wyjaśniłaś tu kilku rzeczy. 1. Czemu nie możesz kupić szelek? 2. Czemu Twoja mama nie pozwala chodzić na obroży? Może poczekaj z kupnem linki i kup to, co w tej chwili ważniejsze. (Rozumiem, ze jeśli zakładasz cały wątek o tym, to te szelki są ważne.) W ogóle nazwa jest jakaś dziwna. Jak mama Ci nie pozwala, żeby pies chodził w obroży, to po co się pytasz? Ok, nie ważne :p. Zgadzam się z MickeyM ciężko tu coś zrozumieć. ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infers Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 Moja sucz jak była młodsza to strasznie ciągała na obroży, gdy kupiłem jej szelki, przestała ciągać. Była tak zdezorientowana co ja jej zakładam że nie myślała o ciąganiu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 [quote name='taks'] Jak pies [B]SIĘ[/B] ciągnie to jego sprawa ( tylko ciekawa jestem za co tak się ciągnie - za ucho, ogon a może łapę? i dlaczego?;) ) Gorzej jak zacznie ciągnąć Was - wtedy faktycznie nie jest to miłe i warto zabrać się za szkolenie ( psa oczywiście):evil_lol:[/quote] pies też może ciągnąć [B]się[/B] z tyłu za nami :diabloti: wie ktoś jak jeszcze pies może się ciągnąć? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 [quote name='akodirka']pies też może ciągnąć [B]się[/B] z tyłu za nami :diabloti: wie ktoś jak jeszcze pies może się ciągnąć? :lol:[/quote] ciągnąc hmn.. no nie wiem, ale może się jeszcze zaciągać :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 no i przeciągać oczywiście :lol: o naciąganiu na smakołyki i zabawę przy pomocy zbolałej miny nie wspomnę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 pies oprócz naciągania, przeciagania, zaciągania i ciągnięcia może jeszcze ciągać np ciągać nas po kątach :cool3: [SIZE=1][COLOR=paleturquoise]obciągać :diabloti::diabloti::diabloti:[/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pomarancza Posted March 16, 2009 Share Posted March 16, 2009 Co do wcześniejszej wypowiedzi którejś z forumowiczek,to wg mnie nie trzeba ściągać w domu obroży w dzień kiedy często się chodzi na spacery.Znajome westie rodziny ma ściąganą obroży dopiero wieczorem i nie zauważyłam,żeby wogle mu w czymś przeszkadzała.Zdecydowałam się na obróżkę. Przystopujcie z tym naciąganiem,ściąganiem...:evil_lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.