Jump to content
Dogomania

I Bałtyckie Zawody Agility SOPOT 8-9.08.09


wix

Recommended Posts

  • Replies 602
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[SIZE=3][B]Zawodnicy [COLOR=Red]nie placa[/COLOR][/B][B] za wejscie na teren wystawy![/B][/SIZE]

[B]Dowod wplaty[/B] upowaznia do wstepu na Hipodrom.

EDIT: Nie doczytalam, ze Junka bedzie widzem ;) niemniej jednak moje obwieszczenie moze sie komus przydac :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Zaktualizowałam listę wpłat - wszystko, co ZK nam przekazał, zostało zaznaczone. Jak tylko dostanę jakieś informacje co do kolejnych wpłat - uwzględnię to na stronie :) Dodatkowo na żółto osoby, które potwierdziły uiszczenie opłaty, ale jeszcze nie ma potwierdzenia z ZK - będziem to sprawdzać :)

Link to comment
Share on other sites

Batmani odpoczywają po ciężkiej pracy, a mżze imprezują, bo zawody im się udały.
Nie będę pisać długo, bo umieram ze zmęczenia, ale nie mogłam oprzeć się pokusie by podziękowac jako pierwsza: za cudowna atmosferę, fajne torki, przepiękne medale...tylko tej waszej linki od namiotu dalej nie lubię:evil_lol: Dla nie zorientowanych, wywinęłam na niej niezłego orła. A na wakacje wybiorę się nad Morze Północne, żeby mi trochę skóra odpoczęła od bałtyckiego, palącego słońca. Było gorąco.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sajko']Dojechałam do wwy, rozwiozłam współpasażerki, dojechałam do domu i jutro o 8 rano do pracy... a słońce na skwarki próbowało nas przerobić.:diabloti:[/quote]

Szczęśliwi Ci co dojechali na 2:30. Niektórzy zaliczyli nocne Tour de Pologne , dojechali na 4:00 i skończyło się urlopem na żądanie (E7 to był zły wybór :diabloti:).
Wielkie dzięki dla BAT-owców za super zawody, świetna atmosferę, fajne nagrody, piknik z soboty na niedzielę, niepowtarzalne medale, miejsce (Sopot i Hipodrom dla mnie rewelka) ...i pogodę. Grzało niemiłosiernie ale czego tu oczekiwać w sierpniu - na przyszły rok zainwestuję w pawilon ogrodowy i dużo lodu. Ring był w środku wystawy - agility miało chyba najwięcej publiczności i bardzo dobrze (choć pewnie nie wszystkim psom to odpowiadało).
Aniu dzięki za lokum.
No i Zuzia cieszy się z 3-ciej łapy do A2:multi:

Pozdrowienia od szeltasów

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Felki Ghandi i Jazz']Szczęśliwi Ci co dojechali na 2:30. Niektórzy zaliczyli nocne Tour de Pologne , dojechali na 4:00 i skończyło się urlopem na żądanie (E7 to był zły wybór :diabloti:).[/quote]

To żeby Cię dobić to dodam, że tabliczkę Warszawa ujrzałam o 00.40, więc jakbym śmigała prosto do domu to z podusią przywitałabym się o 1.00:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sajko']To żeby Cię dobić to dodam, że tabliczkę Warszawa ujrzałam o 00.40, więc jakbym śmigała prosto do domu to z podusią przywitałabym się o 1.00:razz:[/quote]

[B]Sajko[/B], to jechalysmy bardzo, bardzo bliziutenko siebie :lol:

I ja dziekuje za fantastyczne zawody. Bylo naprawde super tylko przesadziliscie troche ze sloncem a Pan Sedzia z odleglosciami pomiedzy przeszkodami :evil_lol:
Mam nadzieje, ze zawody w Sopocie wejda na stale do kalendarza agility :multi:

Link to comment
Share on other sites

Wbrew pozorom nie były to pierwsze zawody agility w Sopocie (co starsi pewnie pamiętają :diabloti:), ale chyba pierwsze organizowane przez Wasz oddział, a z pewnością był to debiut BAT. Z pogodą troszkę przegięliście, naprawdę nie musicie się aż tak starać i organizować takich ilości słońca :evil_lol:. Torki ciekawe (zwłaszcza niedzielne, bo w sobotę czułam jakby lekki niedosyt), rozrysowaliśmy już sobie pewne sekwencje do katowania na treningach. Odległości między przeszkodami faktycznie dość odważne, dla nas trochę nietypowe. Ogólnie fajnie, pomimo patelni, na której byliśmy poddawani bezlitosnej obróbce termicznej.
Mój emerytowany sucz pięknie się starał pomimo niesprzyjających warunków pogodowych. Ale cóż, niedawno spędziła tydzień na obozie spacerując lub śpiąc na torach między ćwiczącymi (pojechała tam jako osoba towarzysząca) i efekty są widoczne gołym okiem :evil_lol:.
I tylko jedna uwaga do organizatorów - byłoby jeszcze fajniej, gdybyśmy skończyli trochę wcześniej (zwłaszcza w niedzielę). Jest parę patentów na przyspieszenie tempa, da się to zrobić.

[quote name='Sajko']Dojechałam do wwy, rozwiozłam współpasażerki, dojechałam do domu i jutro o 8 rano do pracy... a słońce na skwarki próbowało nas przerobić.:diabloti:[/quote]
Jako jedna z tych odwożonych osób byłam w domu nieco wcześniej, bo już o 1:30. I właściwie poza niewątpliwym problemem z opuszczeniem Trójmiasta, na resztę drogi nie możemy narzekać.

Link to comment
Share on other sites

Było cudnie, atmosfera, pogoda, torki. BATowcy i wszyscy pomagający, ogromne podziękowania, że w środku wakacji znależliście czas i ochotę zorganizowania zawodów. Też mam taką nadzieję, że wejdą one na stałe do kalendarza. Droga powrotna, rzeczywiście długa i męcząca, do domu dotarliśmy o 3.00, pomimo, że ruch nie był zbyt duży, to jednak odległość i kręte mazurskie drogi zrobiły swoje. Wniosek, na przyszłość jeszcze jeden nocleg. Nie ma innego rozwiązania, bo żal byłoby opuszczać takie fajowe zawody. Jeszcze raz ogromne podziękowania, a wszystkim biegającym gratuluję małych i dużych sukcesów.

Link to comment
Share on other sites

APS do Włocławka dojechał o 12,30.Troszkę czuję pieczenie na twarzy.Gabi nawet na siusiu nie chciała iść,taka jest sztywna.Nie lubi biegać w takich afrykańskich klimatach.Temperatura wyraźnie spowalnia jej ruchy.Teraz otwiera kontrolnie oczy i śpi.Zawody organizacyjnie bardzo udane.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...