Becia66 Posted October 24, 2013 Author Share Posted October 24, 2013 [quote name='Florentynka']No cóż, pod tym jednym względem jestem zatem damą... Ale czy prawdziwej damie wypada sypiać z szoferem?[/QUOTE] stanowczo nie wypada, zrób coś z tym :D. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 [quote name='Becia66']stanowczo nie wypada, zrób coś z tym :D.[/QUOTE] Będę musiała... Pochwaliłam się dziś na innym forum, że w pogodny dzień z okna mojej sypialni widać Tatry. Wzbudziłam tym jęki zazdrości. No to dla równowagi: bez względu na pogodę z okna mojej sypialni widać cmentarz. Z balkonu widać go jeszcze lepiej, a teraz, kiedy drzewa wyłysiały, to już w ogóle. I zaczęło się... Jako że wiadome święto się zbliża, a niektórzy zaczynają świętować z wyprzedzeniem już dziś nad cmentarzem widoczna jest łuna, a spomiędzy tych wyłysiałych drzew błyskają liczne ogniki zniczy. Tak jest co roku. I co roku, przez jakieś dwa tygodnie Jego Wysokość zasiada wieczorową porą na balkonie i zaczyna wyrażać wokalnie swoje oburzenie. Bo tybetany nie znoszą jak coś jest inaczej. Można powiedzieć, że lubią porządek i rutynę. No i jak gdzieś było ciemno a teraz nagle nie jest, jak coś się błyska gdzie nie powinno, jak coś tajemniczo mruga spomiędzy drzew - to to jest dobry powód, żeby usiąść wygodnie i ujadać przez noc całą. Aż nastanie świt i światła zniczy zbledną. Więc życzę przynajmniej Wam dobrej i spokojnej nocy. Tym co nie mają ogarniętych poczuciem misji tybetanów i tym co mają też ( w nadziei, że przynajmniej nie mają widoku na cmentarz.) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 fajnie mieć widok na Tatry ...ech.. a tu płaska ziemia mazowiecka :cool3: przez wiele lat mieszkałam mając widok z szóstego piętra na cmentarz , bardzo wiekowy , ze starodrzewiem moi rodzice wprowadzili się w listopadzie , mama zobaczyła łyse drzewa i bardzo widoczne nagrobki... ale za to od wczesnej wiosny , jak tylko wstał blady świt i tramwaje jeszcze nie jeździły , słychać było taki śpiew ptaków jakiego nigdzie później już nie słyszałam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 "U sąsiada zawsze trawa jest bardziej zielona". Nie wiem, czy to tybetańskie przysłowie, czy tylko polskie ludowe powiedzenie, ale coś w tym jest. I Wasze zróżnicowanie terenu Florentynko na pewno sprzyja szczęśliwemu życiu bardziej, niż nasze tutaj płaskie tereny. Ale byli i tacy, co zachwycali się płaszczyznami, Chełmoński taki na przykład, inspirował się. Mógłby o być jego obraz, pod tytułem [I]Pacholę[/I], prawda? [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-GxVdNVkgMHU/Um9ST3AMofI/AAAAAAAAAqE/rWcTAsKCP_o/w361-h481-no/chełmoński.jpg[/IMG] I niedługo mam nadzieję mieć właśnie prawie taki widok z okna na co dzień. Tatry to nie są, ale burki powinny być szczęśliwe, bo jest nadzieja, że zakazu wprowadzania psów nikt nie wprowadzi w najbliższym czasie, skądinąd zrozumiałego. Literacko brzmią te opisy cmentarzy i choć nie bardzo lubię te święta, to przeszłabym się po starym krakowskim cmentarzu, rozmyślając i słysząc w oddali szczek tybetana, to takie romantyczne! :grins: Czy oprócz mnie ktoś jeszcze został wczoraj nabrany na kijankę??? Czy tylko ja się dałam wrobić? ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 A Tybetany to na bolechowickim cmentarzu najładniej szczekają :D Mamonabank czyżby jakaś przeprowadzka, nic sie nie chwalisz ???? Tośka boska, czy jest tam w łapce jakas witka do pasienia stadka ?? :D zaraz, zaraz, o co chodzi z tym wrabianiem w kijankę ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 [quote name='majuska'] zaraz, zaraz, o co chodzi z tym wrabianiem w kijankę ???[/QUOTE] Hahaha, z obecnego tu towarzystwa tylko mamenabank tak wkręciłam, Flo i majuska dowiedziały się z innego forum ;) Ale nie martw się Anita - wszyscy moi znajomi, którzy dostali smsa o poniższej treści rozdzwonili się z gratulacjami :evil_lol: [I] Uroczyście informujemy,ze nasza rodzina powiększyła sie o kijanke- jestesmy zaskoczeni,nie taki byl plan,ale coz,zycie lubi miec wlasny pomysl i nie ma co z nim walczyc :D[/I] Treści smsów, które dostałam po tym jak wysłałam kolejnego smsa z wyjaśnieniem, że kijanka to Kia czyli nasz nowy samochód nie będę przytaczać...:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 Jeszcze nie, jeszcze nie majusko, ale plany są :shiny: [QUOTE]zaraz, zaraz, o co chodzi z tym wrabianiem w kijankę ???[/QUOTE] no to niech się koleżanka Andzike pochwali jak naraziła mnie wczoraj na emocje. Miałam nadzieję, że nie tylko mnie... Ciekawa jestem kogo jeszcze... :mad: Ale tak czy inaczej, powód do świętowania jest, najlepiej w Łowiczu :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 Andzike se kracze, kracze..to wykracze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 [quote name='majuska']Andzike se kracze, kracze..to wykracze :D[/QUOTE] Se wykracze, to pokocha jak swoje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted October 30, 2013 Share Posted October 30, 2013 Bo bachory to rodzaj nałogu... [B]Mamonabank[/B] - my serdecznie zapraszamy, zawsze wpaść możesz do nas, posłuchać tybetana i pospacerować po cmentarzu, który co prawda nieco prowincjonalny jest, ale za to ma widok na nasz dom ;) Pacholę świetne, zaiste jak z Chełmońskiego! [B]Andzike[/B] - :lol: dobre! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted October 31, 2013 Share Posted October 31, 2013 Florentynko, bardzo mi miło dziękuję :kiss_2: Sama świadomość, że gdzieś tam jest cmentarz, na którym serdecznie mnie powitają i jeszcze na dom dadzą popatrzeć przez ogrodzenie już napawa mnie optymizmem! :evil_lol: Warto żyć! :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 Oj tam oj tam, [B]mamonabank, [/B]opcja odwrotna też możliwa, patrzeć z domu na cmentarz. Ja na tym cmentarzu wyląduję, jak mnie te psy do grobu wpędzą ;) Wczoraj wieczorem wysiadł prąd w całej wsi i sąsiednich też. Nagle się zrobiło ciemno doskonale. I w ciemnościach rozległ się upiorny wrzask, wrzask torturowanego psa, obdzieranego ze skóry psa. Wrzeszczało u nas w sypialni, jakby od strony łóżka. Ja akurat siedziałam w tej sypialni, usypiając Maksia. Wolałam się nie ruszać, bo w ciemności mogłam tylko pogorszyć sytuację. Adam miotał się po omacku, szukając świeczek i zapałek, przybiegł jak zaczęło wrzeszczeć, ale nie widział co się dzieje, więc wpadliśmy w panikę, do tego Maksio się wystraszył, zaczął ryczeć. I wtedy włączyli prąd. I okazało się, że wrzeszczy Balbina. Bo ona sobie leżała u nas w łóżku, a Gjalpo przyszedł i chciał się położyć obok... No to jest po prostu straszliwa histeryczka. Łucji wolno z nią sypiać w naszym łóżku, nam też troszkę wolno, ale Gjalpona wypędza, zakała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 W sumie to nie dziwię się Balbinie, Gjalpon w przypadku takiej katastrofy jak brak prądu, powinien poczuć się jako główny stróżujący, a nie po prostu sobie pójść spać:shake::shake::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 [quote name='majuska']W sumie to nie dziwię się Balbinie, Gjalpon w przypadku takiej katastrofy jak brak prądu, powinien poczuć się jako główny stróżujący, a nie po prostu sobie pójść spać:shake::shake::evil_lol:[/QUOTE] to ty nie wiesz, że tybcie mają dodatkowa parę oczu i stróżują nawet jak spią? znaczy podobno nie spią nigdy czy jakos tak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 I jak stróżują tą drugą parą oczu to w dodatku śmiertelnie przerażają wrogów...chrapaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted November 5, 2013 Share Posted November 5, 2013 o matko... skąd ja znam te histerie! Ostatnio Hyziek towarzyszył mi w łazience, stanęłam do niego tyłem i dotknęłam stopą jego ogona, zrobił taki wrzask, że Tośka pod wannę wpadła z wrażenia, bo spadła ze stopnia przy umywalce ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted November 7, 2013 Share Posted November 7, 2013 Powiedziałam staremu, który właśnie udał się na górę spać, żeby mi zostawili miejsce na łóżku, bo ostatnio jak przychodzę to leży obłożony suczami na całej szerokości i nie chca sie podsunąć, a on na to: Nie moge Ci tego obiecać, a ponadto jak już przyjdziesz, to nie hałasuj i nie zakłócaj nam wspólnego dążenia do nirwany:crazyeye: :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted November 7, 2013 Share Posted November 7, 2013 Majuska bidulo, w takim wielkim łóżku się nie mieścicie? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted November 8, 2013 Share Posted November 8, 2013 [B]Majuska [/B]u nas nie ma mowy o nirwanie, u nas jest łóżkowe piekiełko. Psy się przepychają, nie my decydujemy gdzie kto śpi, tylko one. A Adam już kładąc się do łóżka zaczyna zrzędzić : a zaraz przyjdzie Łucja i mi zabierze kołdrę, a zaraz przyjdzie Gjalpo o będzie chrapał... A potem na zmianę latamy otwierać i zamykac drzwi balkonowe. Nawiasem mówiąc ostatniej nocy chyba za mocno spaliśmy - drzwi znów w kawałkach, na balkonie kupa trocin leży... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 [quote name='Florentynka'][B]Majuska [/B]u nas nie ma mowy o nirwanie, u nas jest łóżkowe piekiełko. Psy się przepychają, nie my decydujemy gdzie kto śpi, tylko one. A Adam już kładąc się do łóżka zaczyna zrzędzić : a zaraz przyjdzie Łucja i mi zabierze kołdrę, a zaraz przyjdzie Gjalpo o będzie chrapał... A potem na zmianę latamy otwierać i zamykac drzwi balkonowe. Nawiasem mówiąc ostatniej nocy chyba za mocno spaliśmy - [B]drzwi znów w kawałkach, na balkonie kupa trocin leży[/B]...[/QUOTE] chyba nie podejrzewacie o to zrównoważonego tybcia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 Podejrzewamy, albowiem drzwi zostały zniszczone w sposób specyficzny. Najlepiej to określą słowa: metodycznie przeżute. W sposób bardzo zrównoważony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 [quote name='Florentynka']Podejrzewamy, albowiem drzwi zostały zniszczone w sposób specyficzny. Najlepiej to określą słowa: metodycznie przeżute. W sposób bardzo zrównoważony.[/QUOTE] i majestatyczny? zupełnie tak jak buty naszych gospodarzy? że też goszcząc Prodziaka regularnie, nie nauczyli sie jeszcze chować butów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 ja nie wiem jak Wy możecie wytrzymać z tymi swoimi tybciami:shake::shake::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 [quote name='majuska']ja nie wiem jak Wy możecie wytrzymać z tymi swoimi tybciami:shake::shake::diabloti:[/QUOTE] nie możemy ale z dużo nas kosztował żeby go po prostu wyrzucic :diabloti: i niestety on dobrze o tym wie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 a odsprzedać okazyjnie, żeby chociaż trochę kasy się zwróciło ?:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.