Jump to content
Dogomania

HUSKIE SZUKAJA RODZINY - zerwane wiezi ;p


wiosna

Recommended Posts

Też słyszałam, że jakoby Eryk wprowadził dystrofię rogówki.

Ale to jest bardzo częsta wada u husky, współistnieje z niedocznnością tarczycy. Podobno dotyka blisko 30% populacji. Kiedyś haszczaków było mało to i choróbska nie występowały tak często.

Z kolei wada układu moczowego polega na nieprawidłowym umiejscowieniu ujścia moczowodu(zamiast w pęcherzu, kończy się w cewce moczowej) co powoduje kropelkowanie. Leczy się to operacyjnie.

Poza Cowbojem również inne psy sa nosicielami tej wady, bo jest ona dominujaca niecałkowicie. Więc trudno z tym walczyć.

A hodowla to niestety dla niektórych stał się biznes :(

Piękne psy ( Eryk, Cowboy czy inne) robią wielkie kariery wystawowe i wzbudzają podziw włascicieli suczek. Właściciele reproduktorów przemilczają pewne sprawy...a życie toczy się dalej.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 101
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Agnieszka, czy wiesz, że dopiero teraz zobaczyłam, że twoja Bona jest pra pra babką mojej Anouk???????????

Mała jest córką Kajki - wnuczką Wakiki Sivudelka i Dory Kurołap z Istebnej - prawnuczką Dragona Errota i Yankee Russ Kennel a tym samym praprawnuczką twojej Bony???

Link to comment
Share on other sites

Tak to właśnie jest z hasiorkami.

Wszystkie pochodzą ze wspólnego "pnia".

Szwedzko-czeskiego albo kanadyjsko-amerykańsko-meksykańskiego.

Bo na południu Polski królowały importy ze Szwecji i Czech a w okolicach mazowieckich oprócz czeskich trafiły importy zza oceanu.

Link to comment
Share on other sites

30% dystrofi w populacji husky?!?!?!?! dobre. a kto bada husky na tam szeroka skale? dr Garncarz i Kielbowicz mowia tylko o nielicznych husky ktore kiedykolwiek badali.

Dalej - dobre psy Dragona tylko po Yanke Russ Kennel? Ktore? Chyba tanaka sivudelek ;)) I ze Yanke byla dobra suka? A nie wydaje sie troche, hmm za dluga? I nie wiem czy to zle ze wypadla z hodowli skoro miala ponad 5 miotow, wszystkie po dragonie, czesc cieczka po cieczke.

"U", "Y", "W", "S", "T" Sivudelek to tylko czesc...

Nie czepiam sie, ale takie informacje sa z lekka przesadzone, czesc z nich moze sie podobac (UGALA) ale twierdzenie ze dobre psy TYLKO po Yankee jest przegieciem

A co do dystrofii rogowki. Wiem jedno. Dziwi mnie ze Marta Kordel mowi ze Phonix nie ma tej wady skoro pytalam sie jej kiedys o oczy Fenka i sama powiedziala ze ma zamglone... Jego corka, ma dziedziczna dystrofie rogowki - dodam ze jest to moja Viva wiec z nieba choroba nie przyszla.

Tajraga - rzucam Ci liste psow po Eryku i Aili Tej-Lor, moze nawiazesz kontakty.. AILI Tel-Lor zmieniala z 3 razy hodowle w ktorych zyla. Wpierw yla w Bily Soutok potem w dwoch w Polsce (m.in. w Opolskim Tarlisku, gdzie miala mioty: S - z ERUPCION ICE Polarni Express - SABA pozostala w hodowli, i miot P z DJEFF Polarni Express - m.in Piacenza mieszka w Wilczym Kle.

Teraz dzieci Eryka -

*SZANTA Fortunatu (m.BOWIE Odyssea severu) mieszka w Fortunatus, ur. 1995

*miot B z Coyoacan (m.Chocolate Lievanos) - u Czarkowskich, Ch.Bajka, Ch.Bystra, Ch.Bursztyn, Ch.Bohun i Bjorn

* AZJA Nocny wedrowiec (m.Atka Kurolap z Istebnej) wl. Hania swiercz ze Szczecina, tu: nixonek ale cos sie nie odzywa, ur. 1995

* NUNAMI, NIAGARA Fortunatus u Moniki Milian (m.CARIBOO Bonanza), ur. 1995, z tego miotu jest jeszcze NATAKA u Ewy Krzyzanowskiej w Warszawie (hodowla Notum) i NO CO w dańsku

* HURRICANE Fortunatus - Podkowa Lesnam wl. B.Prosinska, ta sama co ma Hightower''s Donovana i Kowboja z Coyoacan, ur. chyba w 1994 po CARIBO Bonanza

* MAY DAY Fortunatus - w hodowli Cien Wilka, w Lipinkach luzyckich, po BENNIE Odyssea severu, ur. 1994, matka mojej Viki. Z tego miotu jest jeszcze MIDNIGHT EXPRESS, MIDNIGHT LADY, MY DARLING

* AZJA z Arktycznego Zaprzegu i jej brat ARNY czarno biale, ur. w 1997 po DINIE Kurolap z Istebnej. Azja w Busko Zdroj, ARNY - nie pamieta

* u Stolarskiej - CALIN Fortunatus, czarno biala, jej rodzenstwo - CYTHRAWL w Koszalinie, CETHNESS w , CORUN i CRYDEE- nie pamietam, urodzone w '96

zaraz reszta

Link to comment
Share on other sites

tak to ja :)) pisze Ci reszte pol rodzenstwa Tajry

* EDEN Cien Wilka po Maceracie Bily Soutok, ur. w 1995, mieszka w

jego siostra EMI Cien Wilka mieszka w Lipinkach Luzyckich

* miot I Fortunatus - ISTA w Koszalinie, ICI - w Komanczy, byla jeszcze IGEN u Stolarskiej, ale nie zyje

* FOXBRUSH Fortunatus - u Ewy Nowak w Ploniawach Legu, ur. 1992

* ARKTOGE PANDA I PRIMA z Coyoacan, mieszkaja w Arktogea , sa po Tajdze z Coyoacan, ur. 1997

* LUNATYCZKA Fortunatus - mieszka w Bialymstoku w hod. Grom Jowisza

jeszcze mam inne, ale niestety nie moge teraz Ci napisac

W Katowicach nie znam zadnych dzieciakow Eryka, najblizej chyba masz do Zabrza, tam jest Eden Cien Wilka :)

Link to comment
Share on other sites

czesc jest na pewno

BOHUN z Coyoacan

BURSZTYN z Coyoacan

CYTHRAWL Fortunatus -

EDEN Cień Wilka

HURRICANE Fortunatus

PHONIX Bily Soutok

ARKTOGEA PANDA z Coyoacan

ARKTOGEA PRIMA z Coyoacan

AZJA Nocny Wędrowiec

BAJKA z Coyoacan

BYSTRA z Coyoacan

CALIN Fortunatus

IGEN Fortunatus

ISTA Fortunatus -

LUNATYCZKA Fortunatus

MAY DAY Fortunatus

MY DARLING Fortunatus

NIAGARA Fortunatus

NUNAMI Fortunatus

Link to comment
Share on other sites

Agnieszka, czy wiesz, że dopiero teraz zobaczyłam, że twoja Bona jest pra pra babką mojej Anouk???????????

Mała jest córką Kajki - wnuczką Wakiki Sivudelka i Dory Kurołap z Istebnej - prawnuczką Dragona Errota i Yankee Russ Kennel a tym samym praprawnuczką twojej Bony???

No to Ewaka już kolejna rodzinka się odnajduje :) No ale Bona to ma baaaaaaardzo duzo prawnuków.

Link to comment
Share on other sites

Co do rozpowszechnienia dystrofii rogówki to dane pochodzą z badań amerykańskich. Tam populacja jest ogromna. A że u nas coraz więcej jest amerykańskiej krwi, a na dodatek niektórzy kryją w bliskim pokrewieństwie to... :(

Pisząc "dobre psy są tylko w kojarzeniu z Yankee" miałam na myśli, że on daje kiepskie szczeniaki a na tych z kojarzenia DRAGON+YANKEE można przynajmniej oko zawiesić.

Napisałam przecież, ze najlepsze szczeniaki dawał w tych kojarzeniach. A nie , że one były jakieś extra. Zresztą te, które mieszkają w "Rząsce" są znacznie ciekawsze niż Tanaka i Wakiki.

Yankee miała 7! miotów.

6x z Drogonem("R" tylko 1 sztuka) i 1 miot z Gangsterem Fortunatus ("Q" 2 sztuki).

Yankee ma mocne papiery amerykańskich zaprzęgowców. Owszem jest wydłużona, ale to cecha dobrej suki hodowlanej.

Link to comment
Share on other sites

Wracając do tematu

...zerwane więzi

mam problem, w którym liczę na waszą pomoc.

Z powodu pewnych osobistych zawirowań straciłam kontakt z moimi "dziećmi" z 1 miotu.

Miały imiona na "V", a teraz około 4 i pół roku jak moja Vanilka.

Vermont zwany Monti mieszka gdzieś w Piotrkowie Trybunalskim: jest rudo-biały, brązowooki. Jego pan ma na imię Piotr.

Vanessa zwana Nesca mieszka w Częstochowie; umaszczenie jak wyżej ale oczka niebieskie; pan ma na imię Wojtek.

Victoria zwana Vica mieszka w Katowicach, na osiedlu Paderewskiego: maść j.w. oczy brązowe; Pani ma na imię Aleksandra.

Może znacie tych ludzi albo psy?

Może oni zaglądają na to forum?

Pomóżcie ich odnaleźć!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Alo, alo, zerwane więzi ;)

Koleżanka ma haszczaka, zowie się KAHARAN z Andrzejowego Ogrodu (O: CHIR Astig, M: KWINTESENCJA z AO) wiem o nim, że ma siostrę KISS ME z AO. Dziadek od strony matki to HAKIM Snow, od ojca to Tai-Mir of Wolf GOLD GORBI.

Tak więc... Rozdzinka niechże się zgłosi ze zdjęciami ;)

PS. Jeśli macie fotki tych psów, wklejcie, plisss :):):)

Pozdr.

Link to comment
Share on other sites

Ponieważ ktoś odświeżył ten temat, dopiero teraz wpadł mi on w ręce.
Tak sobie poczytałam i trochę mną zatrzęsło.
Bo pamiętam, jak niektóre naprawdę dobre psy były mieszane swego czasu (i nadal tak zresztą jest 8) ) z błotem tylko dlatego, że bardzo przeszkadzały konkurencji w zbiciu kasy na kryciach.
W tym temacie widzę, była mowa o dwóch bliskich mojemu sercu reproduktorach- o Eryk'u i Cowboy'u, więc czuję się władna, aby coś tu od siebie dodać.
Pech obsmarowujących polegał na tym, że właściciele obu tych psów nigdy nie hodowali, nie hodują i przypuszczam, że nigdy nie będą hodować psów dla zarobku. Dlatego, strata kilku kryć nie była powodem do darcia szat, a jedynie do zwątpienia w niektóre "przyjaźnie". 8)

[quote]Też słyszałam, że jakoby Eryk wprowadził dystrofię rogówki.[/quote]

To ciekawe, bo i ja tak SZŁYSZAŁAM, co nijak ma się do tego, co widziałam na własne oczy 8)
Z wadami dziedzicznymi jest tak, że często nie biorą się ot tak, z jednej strony, lecz potrzeba PARY genów, aby się one ujawniły.
Ale winny i tak będzie zawsze reproduktor, bo.... dobry reproduktor stanowi większe zagrożenie dla konkurencji niż dobra suka hodowlana. 8)
W hodolwi "z Coyoacan" FCI, w której się wychowywałam, Eryk pozostawił po sobie 8 psów po dwóch różnych sukach (spokrewnionych ze sobą) i ŻADNE ze szczeniąt nie wykazywało i do tej pory nie wykazuje objawów dystrofii rogówki. A warto dodać, że cała ósemka to już psy leciwe.
Jednego z nich, Bursztynka, zachęcam do oglądania na wystawach- szukającym sensacji, pozwolę nawet zajrzeć mu dogłębnie w oczy 8)
Może zatem, to tanga trzeba dwoja i należałoby się skupić równie mocno na sukach, po których chore psy się rodziły?
Nie, bo po co....? :evilbat:
Prawdą jest, że Eryk wprowadził do polskiej hodowli Husky bardzo wiele dobrych cech, których bazując wyłącznie na psach z południa, wyprowadzić by sie nie dało.
Z początku, był trochę osamotniony, bo nie było w Polsce suk, które mogłyby na równi konkurować z jego genami, dlatego przywiezienie z Meksyku Chocolate Lievanos, bardzo pomogło w dalszym rozwoju hodowli.
Ale i o Choco się można było nasłuchać, że hej!
W 2001 roku dowiedziałam się nawet, że.... nie żyje.
Tak bardzo daleko zapędzili się ludzie, którzy dla kasy są w stanie żywcem pogrzebać konkurencję :evil:
Korzystając z okazji, chciałabym tejże konkurencji przesłać, w imieniu wciąż żyjącej i świetnie się miewającej Chokutki, serdecznie pozdrowienia 8)

[quote]A hodowla to niestety dla niektórych stał się biznes :(
Piękne psy ( Eryk, Cowboy czy inne) robią wielkie kariery wystawowe i wzbudzają podziw włascicieli suczek. Właściciele reproduktorów przemilczają pewne sprawy...a życie toczy się dalej.[/quote]

I tu również chciałabym co nieco od siebie dodać, bo widzę, że jak człowiek nie zareaguje, to dyskusja oparta na domysłach drążona jest dalej i nikt nie zamierza weryfikować bzdurnych informacji :roll:
Otóż tak- po Cowboju urodziło się KILKA szczeniąt z problemami układu moczowego.
W niektórych skojarzeniach takich problemów nie było, w innych i owszem.
Nie tylko w przypadku Cowboy'a się takie przypadki w Polsce zdarzały- ale inne psy, o których teraz myślę, nie były aż takim zagrożeniem dla wykonującej masówkę konkurencji, więc o nich mówić nie było warto :evilbat:
Również Cowboy, jest tym psem, który podobnie, jak Eryk wprowadził do hodowli polskiej bardzo wiele pozytywów, stworzył opracie dla kilku znanych dzisiaj i cenionych w kraju i nie tylko psów.
Ale o tym też pewnie szkoda mówić :roll:
Jak wiadomo, nic za darmo- tym bardziej, jeśli chcemy robić interes z samą naturą.
Ona potrafi być wymagająca....

A co, do odpowiedzialności hodowców....
Z tego, co mi wiadomo, KAŻDY, kto od jakiegoś czasu chce kryć swoją suczkę Cowboy'em jest przez jego właścicieli informowany o tym, że zdarzały się przypadki z problemami układu moczowego.
Wybór zależy od właściciela suczki.
Smutne, że nikt O TYM nie wspomina, ale w sumie....
Czego ja wymagam :watpliwy:

Link to comment
Share on other sites

Rzeczywiście fajny temat :) nie widziałam go wcześniej, szkoda tylko że jest tak nieczytelny przez te powycinane posty..

Chciałabym więc zapytać czy sa tu jakieś psiaki z Banciarni. Mój Szaman to potomek Cwanej z Banciarni i ojca: Bohem tanya gyongye Derek z Hrubej Siklawy.

Będe wdzięczna za jakieś info.. ;) No chyba że macie jakieś nowinki także o tych psach, niekoniecznie dobre nowinki .. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NigdyNigdy']


A co, do odpowiedzialności hodowców....
Z tego, co mi wiadomo, KAŻDY, kto od jakiegoś czasu chce kryć swoją suczkę Cowboy'em jest przez jego właścicieli informowany o tym, że zdarzały się przypadki z problemami układu moczowego.
Wybór zależy od właściciela suczki.
Smutne, że nikt O TYM nie wspomina, ale w sumie....
Czego ja wymagam :watpliwy:[/quote]

No coz, to moze ja wspomne...
W roku 2002 o ile sie nie myle, zdecydowalam sie na krycie mojej suczki Milej Saga Dalii Cowboy'em. Zostalam poinformowana o tym, ze po psie zdazaja sie szczenieta z wada ukladu moczowego. Nie wiedzialam czy moja suka z tym psem da szczenieta zdrowe czy nie, ale uwazalam ze warto zaryzykowac. Moim zdaniem pies jest piekny i nie zaluje, szczenieta urodzily sie zdrowiutkie :-). Z reszta Godna tez jest po Cowboy'u i z tego co wiem wszystkie szczenieta po Cowboy'u i Wesolej sa zdrowe czyli tym ktorzy malo znaja temat genetyki proponuje wieczorem lektore z tego tematu albo pogawedke z nigdy nigdy ;-)
Z gory przepraszam za moja literowke ale brakuje mi polskiej klawiatury tu gdzie jestem
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...