Jump to content
Dogomania

Przepisy, paragrafy i zwyczaje w Agility


Melisa

Recommended Posts

[COLOR=black][FONT=Verdana]Szukałam w regulaminie agility i nic nie znalazłam, dlatego liczę na Waszą pomoc. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Tak pokrótce: po zakończonych przebiegach i po przyznaniu lokat i wręczeniu nagród, przyszedł zawodnik do Leszka Kalisza z protestem. Temat dotyczył czasu przebiegu jego psa. Według fotokomórki było przykładowo 40 sek, a według stopera 30 sekund. Zawodnik twierdzi, że jego pies nie biega tak wolno i nie zgadza się z tym czasem z fotokomórki. Przewodniczący uznał protest zawodnika i uznał czas ze stopera, w związku z tym lokaty zawodników zostały zmienione. [/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Uważam że sprawa została załatwiona nie tak jak trzeba, jednak nie miałam już kogo się zapytać w tym dniu. [/FONT][/COLOR]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]I teraz mam dylemat, ponieważ nigdzie nie znalazłam żadnych przepisów odnośnie takich sytuacji. A dawno temu na zawodach w Czechach, pomyłkowo zapisali mi Dis, po czystym przebiegu i wtedy po rozmowie z sędzią, musiałam przebiec ten tor jeszcze raz.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nie jest to taka sama sytuacja, ale tez dotyczy protestu. W związku z tym mam do Was prośbę, gdzie mam szukać odpowiednich przepisów.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]I tak przy okazji. Czy klubowiczom z innych klubów ( niż Organizatorzy ) nie wypada pomagać przy zawodach? Przy podnoszeniu tyczek, budowie toru, w sekretariacie [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3]„spikerowaniu”, zakończeniu zawodów przy rozdaniu nagród, zwijaniu wykładziny itp.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zawsze pomagam innym klubom i nie widziałam w tym nic złego, a teraz się dowiedziałam ze nie wypada.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Melisa']
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]I tak przy okazji. Czy klubowiczom z innych klubów ( niż Organizatorzy ) nie wypada pomagać przy zawodach? Przy podnoszeniu tyczek, budowie toru, w sekretariacie [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3]„spikerowaniu”, zakończeniu zawodów przy rozdaniu nagród, zwijaniu wykładziny itp.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zawsze pomagam innym klubom i nie widziałam w tym nic złego, a teraz się dowiedziałam ze nie wypada.[/SIZE][/FONT][/QUOTE]

:crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli, Organizator uznał ze fotokmórka źle działała, to powinno się unieważnic całe zawody.
Skoro jednemu zawodnikowi źle naliczyła czas, to znaczy ze wszyscy zawodnicy mają wpisane błędne czasy i zaowdy nie są obiektywne, skoro tylko jednemu zawodnikowi poprawiono czas.

Link to comment
Share on other sites

Według mojego zrozumienia regulaminu- jedyną osobą władną podejmować decyzje w sprawach spornych, w tym w temacie pomiaru czasu, jest [U][B]sędzia[/B][/U]. I dlatego, jeśli emerytowana pamięć mnie nie myli, na przykład Tomek Osiński powtarzał bieg na Mistrzostwach Polski- po decyzji sędziny zawodów.

Link to comment
Share on other sites

IMHO opisywana przez Ciebie sprawa powinna być załatwiona przez Sekretariat zawodów dlatego, że dotyczyła nie poprawnego zadziałania bądź nie zadziałania fotokomórki, ani też nie decyzji sędziego, tylko najnormalniej w świecie błędnego spisania czasu z fotokomórki - czasy były z niej spisywane ręcznie na kartkę, a z kartki do arkusza w excelu, nie wprowadzały się automatycznie do komputera. Jest to analogiczna sytuacja, jak gdyby przy spisywaniu wyników ktoś w komputer wklepał na przykład punkty karne zawodnika x zawodnikowi y, bo mu się krzywo spojrzało.
Skoro miałaś na zawodach wątpliwości dotyczące rozstrzygnięcia tej sprawy, to powinnaś to była od razu zgłaszać. Forum dogomania tego nie rozstrzygnie. Jeśli masz wątpliwości, to sugeruję, żebyś się zwróciła do Leszka jako do przewodniczącego podkomisji o to, co masz w tej sytuacji zrobić (np. zapytała o możliwość złożenia protestu).

Dla wyjaśnienia: sprawa dotyczy Sunday, która miała czysty przebieg jumping, bez błędów i bez odmowy. Ku mojemu zdziwieniu patrząc na wyniki zobaczyłam, że ma ponad osiem punktów karnych za czas. Ponieważ wydało mi się to niemożliwe, poprosiłam o sprawdzenie, czy czas został poprawnie wpisany i o porównanie zapisu z fotokomórki i ze stopera. Czasy te różniły się o 10 sekund i ostatecznie został wpisany czas ze stopera, dzięki czemu Sunday znalazła się na pierwszej lokacie (wcześniej była poza podium).
Nota bene w zeszłym roku miała miejsce analogiczna sytuacja w Głogowie, tyle że wtedy zapis ze stopera nie potwierdził moich wątpliwości i wyniki zostały nie zmienione.
[quote]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]I tak przy okazji. Czy klubowiczom z innych klubów ( niż Organizatorzy ) nie wypada pomagać przy zawodach? Przy podnoszeniu tyczek, budowie toru, w sekretariacie [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3]„spikerowaniu”, zakończeniu zawodów przy rozdaniu nagród, zwijaniu wykładziny itp.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zawsze pomagam innym klubom i nie widziałam w tym nic złego, a teraz się dowiedziałam ze nie wypada.[/SIZE][/FONT][/quote]Tu z kolei wątpliwości nie dotyczyły pomocy ogólnie - zwłaszcza, że osoba, która to powiedziała zarówno w tym roku, jak i w zeszłym pomagała przy rozwijaniu wykładziny i innych rzeczach bez żadnego kręcenia nosem (a nie miała takiego obowiązku...), a jedynie rozdawania nagród. Wyczytywanie lokat i rozdawanie nagród w niedzielę przebiegło z pewnymi potknięciami, jak wszyscy wiedzą, pomagała przy tym osoba z innego klubu i czuła się niezręcznie wręczając nagrody, ponieważ uważała, że powinien to zrobić ktoś z nas tj. organizatorów. Niemniej jednak pomogła i dzięki jej za to, wątpliwości wyraziła na stronie i naprawdę nie wiem, po co to tu wyciągasz.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jest to analogiczna sytuacja, jak gdyby przy spisywaniu wyników ktoś w komputer wklepał na przykład punkty karne zawodnika x zawodnikowi y, bo mu się krzywo spojrzało. [/QUOTE]

Ale wtedy sprawdza się zapis na kartce, jezeli ktoś źle napisałby na kartce, wtedy niestety zostaja te wyniki z kartki.
To nie jest analogiczne, poniewaz równie dobrze czas ze stopera mógł być niemiarodajny, bo ludzka reka nie ma refleksu tego co fotokmórka.

[QUOTE]Ponieważ wydało mi się to niemożliwe, poprosiłam o sprawdzenie, czy czas został poprawnie wpisany i o porównanie zapisu z fotokomórki i ze stopera. Czasy te różniły się o 10 sekund i ostatecznie został wpisany czas ze stopera, dzięki czemu Sunday znalazła się na pierwszej lokacie (wcześniej była poza podium). [/QUOTE]

Czyli kazda osoba która ma watpliwosci, powinna teraz zgłosic aby sprawdzic czasy i wpisac te lepsze ze stopera?
Jezeli zastosowano taka rzecz u jednego zawodnika, powinno się zweryfikowac wszystkie czasy wpisujac te lepsze ze stopera.
Zapis z fotokmórki jest w tym przypadku nie do podważenia. Jedyna możliwoscia byłoby uznanie czasu ze stopera w chwili przypadku zepsucia fotokomórki. I to uznajac czas ze stopera od razu po przebiegu.
W analogicznej sytuacji, spytam sie Ciebie, skąd wiesz ze to ze stopera nie wpisano błednie czasu? NA jakiej podstawie została wydana decyzja ze błednie wpisano czas z fotokmórki, a nie ze stopera i stad ta różnica

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']
W analogicznej sytuacji, spytam sie Ciebie, skąd wiesz ze to ze stopera nie wpisano błednie czasu? NA jakiej podstawie została wydana decyzja ze błednie wpisano czas z fotokmórki, a nie ze stopera i stad ta różnica[/quote]

Może po prostu ma ktoś sfilmowany ten przebieg? Wtedy chyba nie byłoby problemu z wątpliwościami, bo podstawą przestanie być rachunek prawdopodobieństwa czy ludzka pamięć ;-) tylko fizyczny zapis na taśmie/czy innym nośniku.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
Może po prostu ma ktoś sfilmowany ten przebieg?
[/QUOTE]

To trzebaby zweryfikowac wszystkie biegi, wszystkich zawodników na podstawie filmu.
Nie jest to jednak praktykowane, tak samo jak nie jest praktykowane wpisywanie innego czasu niż fotokomórka o ile nie zostało zgłoszone po biegu ze fotokomórka nie zadziałała.
Przy takich praktykach, ze można sobie po zawodach zweryfikowac czasy i wpisac to co wygodniej, robi sie olbrzymi niesmak co do zawodów

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
a jedynie rozdawania nagród. Wyczytywanie lokat i rozdawanie nagród w niedzielę przebiegło z pewnymi potknięciami, jak wszyscy wiedzą, pomagała przy tym osoba z innego klubu i czuła się niezręcznie wręczając nagrody,
[/QUOTE]
A były jakieś nagrody? Puchary wręczała sędzina, nagród innych niż poza pierwsze miejsce w całosci nie było. Wiec o jakie nagrody chodziło?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rauni']
Skoro miałaś na zawodach wątpliwości dotyczące rozstrzygnięcia tej sprawy, to powinnaś to była od razu zgłaszać. Forum dogomania tego nie rozstrzygnie. Jeśli masz wątpliwości, to sugeruję, żebyś się zwróciła do Leszka jako do przewodniczącego podkomisji o to, co masz w tej sytuacji zrobić (np. zapytała o możliwość złożenia protestu).[/quote]


[FONT=Times New Roman][SIZE=3]No to od początku...
Nie pytam co i jak mam zrobić, tylko gdzie szukać odpowiednich przepisów,
I nie mam zamiaru składać protestu.
Forum z pewnością nie rozstrzygnie, bo nie pytałam o to, tylko o przepisy i gdzie ich szukać.
Różne bywają protesty, ale nigdzie nie mogłam znaleźć sposobu ich rozstrzygania.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[QUOTE]
Tu z kolei wątpliwości nie dotyczyły pomocy ogólnie - zwłaszcza, że osoba, która to powiedziała zarówno w tym roku, jak i w zeszłym pomagała przy rozwijaniu wykładziny i innych rzeczach bez żadnego kręcenia nosem (a nie miała takiego obowiązku...), a jedynie rozdawania nagród. Wyczytywanie lokat i rozdawanie nagród w niedzielę przebiegło z pewnymi potknięciami, jak wszyscy wiedzą, pomagała przy tym osoba z innego klubu i czuła się niezręcznie wręczając nagrody, ponieważ uważała, że powinien to zrobić ktoś z nas tj. organizatorów.
[/QUOTE]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Najbardziej w pamięci utkwiły mi zawody w Bydgoszczy i Łącku...
Wiele osób z różnych klubów pomagało organizatorom na różne sposoby. Czas upływał w sympatycznej atmosferze i kluby miały okazję się integrować. Było miło, szybko, razem i bez zmęczenia. A nas jest tyle ile jest i tylko Ania i dwie wolontariuszki od Katki były "wolne", bo każdy z nas biega z dwoma lub trzema psami. A w dodatku ilu było mężczyzn? Czy nie byłoby miło gdyby więcej męskich ramion zajęło się przenoszeniem palisady? Nigdzie nie napisałam, że Twoja koleżanka nie chciała i nie pomagała-to nadinterpretacja. Mnie bardzo zaskoczyło, to " nie wypada", ponieważ na palcach jednej ręki można było policzyć osoby nam pomagające. Dało mi to do myślenia, kiedyś pomoc była większa i " po to tu wyciągam" czy wypada, bo może coś się zmieniło? Dlaczego nie ma chętnych do pomocy tak jak u Magdy i Doroty?[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[QUOTE] Niemniej jednak pomogła i dzięki jej za to, wątpliwości wyraziła na stronie i naprawdę nie wiem, po co to tu wyciągasz.
[/QUOTE]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wielkie podziękowania dla Niej i wszystkich, którzy nam pomogli przy zawodach, każda para rąk jest bezcenna .Wiedzą chyba o tym organizatorzy wszystkich zawodów.
Nie wiem o jakiej stronie piszesz....[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Już wcześniej chodziło mi po głowie i chcę na to zwrócić uwagę na naszych zawodach, aby obowiązkowo czytać czas i ilość punktów karnych za tor po każdym przebiegu. Z drugiej strony wyczulić zawodników aby słuchali tych informacji, bo tak naprawdę wszelkie protesty maja sens zaraz po przebiegu. W sytuacji spornego czasu można powtórzyć bieg licząc tylko czas. Przynajmniej dokąd stoi tor. W wypadku wątpliwości co do błędów na świeżo można nawet ostatecznie zapytać sędziego. Potem to już musztarda po obiedzie.

Link to comment
Share on other sites

Magda i Saga, masz rację, to byłoby dobry zwyczaj.

Laluna, czasy na zawodach przez cały czas były mierzone równolegle przez stoper i fotokomórkę i zapisywane przez dwie różne osoby na dwóch różnych kartkach. Nie było już możliwości powtórzenia biegu, bo zorientowałam się już po odczytaniu wyników, tor był złożony.W moim przypadku nie porównywano zapisu bezpośrednio z fotokomórki, lecz właśnie z tych dwóch kartek, jednym słowem mieliśmy dwa dokumenty powiedzmy, że równorzędne, acz wzajemnie ze sobą w tym przypadku sprzeczne. Czas ze stopera jest zawsze trochę dłuższy od czasu z fotokomórki, właśnie z uwagi na refleks człowieka. W tym przypadku zapisany czas z fotokomórki było o 10 sekund dłuższy, co już samo w sobie sugerowało błędny zapis, po drugie wszelkie wątpliwości rozstrzyga się zazwyczaj na korzyść zawodnika, po trzecie fakt, że pies, którego sprawa dotyczyła zazwyczaj jednak w CS się mieści też można uznać za wskazówkę na rzecz tego, że jednak czas zapisany ze stopera był bliższy prawdzie.

Naprawdę nie uważam, żeby tę sprawę można było rozwiązać jakkolwiek inaczej...

Link to comment
Share on other sites

Rauni miałas dwie karteczki i równie dobrze ktoś mógł na kartce ze stopera zapisac źle czas.
W takim przypadku wybór karteczek według własnego uznania na zasadzie biore lepsza po zawodach i po przyznaniu lokaty, jest nie w porządku, wobec wszystkich zawodników biorących udział w zawodach.
TAkie załatwienie sprawy, podważa wiarygodnosć wszystkich wyników zdobytych w pierwszy i drugi dzień. W tej sytuacji, kazdy zawodnik powinien poprosic o ujawnienie czasów z drugiej karteczki i żądać wpisania lepszego czasu zgodnie z Twoja zasada: wybieramy na korzyść zawodnika.

I przychylam się do tego co napisała Magda
[QUOTE]
[B] W sytuacji spornego czasu można powtórzyć bieg licząc tylko czas. Przynajmniej dokąd stoi tor.[/B] [B]W wypadku wątpliwości co do błędów na świeżo można nawet ostatecznie zapytać sędziego. Potem to już musztarda po obiedzie. [/B]
[/QUOTE]
I tak powinno się to załatwic innej możliwosci nie ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Melisa'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]No to od początku...[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Nie pytam co i jak mam zrobić, tylko gdzie szukać odpowiednich przepisów,[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]I nie mam zamiaru składać protestu.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Forum z pewnością nie rozstrzygnie, bo nie pytałam o to, tylko o przepisy i gdzie ich szukać.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Różne bywają protesty, ale nigdzie nie mogłam znaleźć sposobu ich rozstrzygania.[/FONT][/SIZE]



[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Najbardziej w pamięci utkwiły mi zawody w Bydgoszczy i Łącku...[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Wiele osób z różnych klubów pomagało organizatorom na różne sposoby. Czas upływał w sympatycznej atmosferze i kluby miały okazję się integrować. Było miło, szybko, razem i bez zmęczenia. A nas jest tyle ile jest i tylko Ania i dwie wolontariuszki od Katki były "wolne", bo każdy z nas biega z dwoma lub trzema psami. A w dodatku ilu było mężczyzn? Czy nie byłoby miło gdyby więcej męskich ramion zajęło się przenoszeniem palisady? Nigdzie nie napisałam, że Twoja koleżanka nie chciała i nie pomagała-to nadinterpretacja. Mnie bardzo zaskoczyło, to " nie wypada", ponieważ na palcach jednej ręki można było policzyć osoby nam pomagające. Dało mi to do myślenia, kiedyś pomoc była większa i " po to tu wyciągam" czy wypada, bo może coś się zmieniło? Dlaczego nie ma chętnych do pomocy tak jak u Magdy i Doroty?[/FONT][/SIZE]



[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wielkie podziękowania dla Niej i wszystkich, którzy nam pomogli przy zawodach, każda para rąk jest bezcenna .Wiedzą chyba o tym organizatorzy wszystkich zawodów.[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Nie wiem o jakiej stronie piszesz....[/FONT][/SIZE][/quote]

Prosta dpowiedź: Bo Magdy i Doroty nie było :(

Chciałabym, aby na każdych zawodach było tylu chętnych, że zawody stają się miłe i sympatyczne, bo nie ma znaczenia ani klub ani miejsce, ale ma znaczenie podejście do całości. Ja oczywiscie liczę zawsze na akżdą pomoc na zawodach od wszystkich:)

Co do zmian wyników opisanych tutaj to nie jest to sympatyczne, jesli po zawodach okazuje się, ze zajmuje się inne miejsce niż przyznano w trakcie trwania zawodów:( Uważam, ze po zakończeniu zawodów musztarda po obiedzie i nie powinno się zmieniać wyników, tym bardziej, że napewno wyniki były wieszane po przebiegach? Tak?
Czasami gdy nastąpi błąd we wpisach do exela można to skorygować zanim nie rozda się nagród, ale po zawodach to nie fair jeśli powodem jest błąd wpisu.
Postaramy się czytać czasy i błędy/odmowy po każdym zawodniku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Melisa']
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Najbardziej w pamięci utkwiły mi zawody w Bydgoszczy i Łącku...[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Wiele osób z różnych klubów pomagało organizatorom na różne sposoby. Czas upływał w sympatycznej atmosferze i kluby miały okazję się integrować. Było miło, szybko, razem i bez zmęczenia. [/FONT][/SIZE][SIZE=3][FONT=Times New Roman]....[/FONT][/SIZE][/quote]

Wydaje mi sie, ze poruszylas dosc istotna kwestie. Prawda jest taka, ze zawodnikow jest coraz wiecej i bedzie coraz wiecej :multi: Na Puchar Ras zglosilo sie [B][SIZE=4]175!!![/SIZE][/B] psow z Polski, a jednak sporo juz startujacych psow sie nie zglosilo. Kiedys standardem bylo 30 zawodnikow na zawodach, teraz coraz czesciej liczba ta jest w okolicach setki i naprawde malo ktory klub (a smiem twierdzic, ze zaden) ma takie zaplecze osobowe aby obsluzyc bez pomocy innych cala impreze i zeby nie pasc ze zmeczenia :shake:
Z drugiej zas strony sadze, ze wielu zawodnikow chetnie pomogloby przy obsludze zawodów gdyby najnormalniej w swiecie im o tym powiedziec. Moze warto by wprowadzic na stale do zgloszen punkt o pomocy przy zawodach by bylo wiadomo na ile osob mozna liczyc? Cos na wzor formularza z Pucharu Ras ale zeby byl czescia zgloszenia na zawody. Dla nikogo nie powinno byc zbyt wielkim obciazeniem podczas jednego biegu podnosic tyczki czy podawac smycze. A jednoczesnie dla organizatorow jest to olbrzymia pomoc bo moga sie bardziej skupic na tym co sie dzieje w sekretariacie a nie biegac od tyczek do kompa, frustrowac sie i miec chwilke czasu na to aby zajac sie wlasnymi psami. Nie ma "wypada" badz "nie wypada", zawody powinny byc przyjemnoscia rowniez dla organizatorow.

Link to comment
Share on other sites

[quote] Czasami gdy nastąpi błąd we wpisach do exela można to skorygować zanim nie rozda się nagród, ale po zawodach to nie fair jeśli powodem jest błąd wpisu.
[/quote]
Tylko ze tutaj nie było błedu w wpisaniu z kartki do arkusza.
Ale zadecydowano na zasadzie prawdopodobieństwa ze którys wynik pewnie jest zły bo.....
Jednak prawdopodobieństwo jest takie same ze zły był wynik na stoperze, zły był wynik na fotokomórce, oba wyniki były dobre ale właczajacy stoper, zagapił się i właczyl go później.

Link to comment
Share on other sites

Uważam, że fajnie by było aby zwyczajem stało sie pomaganie organizatorom na zawodach. Jak słusznie zauważyła Wendetka zawodników przybywa i pracy przy zawodach również. Jeżeli każdy pomógłby chociaż przy jednym przebiegu to już bardzo dużo. Oczywiście fajnym pomysłem jest formularz zgłoszeniowy bo wtedy organizator wie iloma pomocnikami dysponuje ,wcześniej rozpisze zadania. Jestem jak najbardziej za.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Tylko ze tutaj nie było błedu w wpisaniu z kartki do arkusza.
Ale zadecydowano na zasadzie prawdopodobieństwa ze którys wynik pewnie jest zły bo.....
Jednak prawdopodobieństwo jest takie same ze zły był wynik na stoperze, zły był wynik na fotokomórce, oba wyniki były dobre ale właczajacy stoper, zagapił się i właczyl go później.[/quote]

Laluna, prawdopodobieństwo byłoby takie samo, gdyby jeden zapis od drugiego różnił się nieznacznie, a nie o [B]10 sekund[/B]. Gdyby Sunday miała taki czas, jaki omyłkowo został spisany z fotokomórki, to byłaby jednym z najwolniejszych psów w tym przebiegu, a [B]wynik odstawałby wyraźnie od czasów znakomitej większości psów[/B]. Inna też sytuacja byłaby, gdyby czas ze stopera nagle byłby o 10 sekund krótszy od czasów wszystkich innych psów, ale on był taki powiedzmy w środku stawki (Cir miał 33, Sunday według czasu ze stopera 38...). Nadal uważasz, że rozstrzygnięto to całkowicie arbitralnie i z krzywdą dla kogoś lub przebiegu zawodów? Jeśli tak, to naprawdę nie jestem w stanie tego wytłumaczyć inaczej niż złą wolą.

Rozumiem, że Twoim zdaniem jeśli sekretariat się pomyli na niekorzyść zawodnika, to tym gorzej dla zawodnika, nawet jeśli istnieją dokumenty, pozwlające na wyprostowanie pomyłki?

[quote]Uważam, ze po zakończeniu zawodów musztarda po obiedzie i nie powinno się zmieniać wyników, tym bardziej, że napewno wyniki były wieszane po przebiegach? Tak?[/quote]Nie, to był ostatni bieg w sobotę i akurat te wyniki nie były wywieszone przed odczytaniem wyników i rozdaniem nagród. Nie miałam możliwości interweniować wcześniej, gdybym miała, to na pewno bym to zrobiła, oszczędzając sobie i innym przykrości.

Jak dla mnie EOT.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Rozumiem, że Twoim zdaniem jeśli sekretariat się pomyli na niekorzyść zawodnika, to tym gorzej dla zawodnika, nawet jeśli istnieją dokumenty, pozwlające na wyprostowanie pomyłki?
[/QUOTE]
Takich dokumentów nie było.
Miałas dwa dokumenty i wybór jednego z nich oparłas na zasadzie rachunku prawdopodobieństwa,.
Można byłoby sprostowac taki wynik gdyby z kartki źle spisano. A na kartce było to samo co w wynikach.

Link to comment
Share on other sites

Z przykrością czytam część tego tematu...
Nie uważam, aby ogólnodostępne (i chyba w związku z tym już ledwo zipiące forum) było najlepszym miejscem do poruszania niektórych naszych wewnętrznych "tematów".
Jako "współorganizator" wyjaśniam, że moja Hodowla to ja + moje psy, i moje obowiązki współorganizatora polegały na zebraniu Waszych zgłoszeń (co okazało się nie takie proste jak było w roku ubiegłym:angryy: - dzięki niektórym z Was) i pomocy na zawodach, no i wrzucenie w net wyników (z arkusza zawodów). Za oba psy płaciłam normalnie i wygląda na to, że jestem ....... (wpisać dowolne obelżywe słowo), bo powinnam "zapłacić, wymagać i mieć pretensje", a nie bawić się w "organizację"...

Co do pomocy na zawodach...
Ja pomagam i dla mnie to jest normalne... I nie uważam, aby była potrzebna konkretna lista...

Zresztą skoro zawody w Jeleniej Górzy uznaliście za udane:razz: to widać da się pomagać - bo sama nie dałabym rady za chińskiego boga... i nie było żadnych list:razz:

Nie myli się tylko ten, co nic nie robi... dlatego proponuję - jeśli faktycznie może być problem z odczytami z fotokomórki - to dodatkowo spisywać z wyświetlacza, na druga listę (można to robić z dowolnego miejsca a nie z sekretariatu), a druk dodatkowej listy nie jest problemem...

Każdy wie jak biega jego pies... a wiekszość z Was biega dłużej ode mnie... Ale myślę, że nik nie miałby do mnie pretensji, jakbym się dopatrzyła, nawet po rozdaniu nagród... :diabloti: że Blondyn wygrał bieg z 1/2 czasu standardowego:razz: i wyniki byłyby zmienione, tylko w drugą stronę...

Laluna - zrób zawody, a niech tam, pozbieram zgłoszenia :razz: (zwłaszcza, że mam już kompletne dane części zawodników) i pomogę...
Do Wrocławia mam blisko... a nie wiem czy dam radę (ze względu na pracę) pojeździć dalej....

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
Każdy wie jak biega jego pies... a wiekszość z Was biega dłużej ode mnie... Ale myślę, że nik nie miałby do mnie pretensji, jakbym się dopatrzyła, nawet po rozdaniu nagród... :diabloti: że Blondyn wygrał bieg z 1/2 czasu standardowego:razz: i wyniki byłyby zmienione, tylko w drugą stronę...
[/QUOTE]
Chi to nie jest kwestia ze ktoś pomylił wyniki przy spisywaniu z karteczek.
Gdyby była kwestia tylko takiej pomylki wszyscy by zrozumieli. Swojego czasu tak było z Wendy która znalazła sie poza podium. W poniedziałek odkryłas pomyłke w podliczaniu punktacji i zostało to sprostowane. Magda nie miała pretensji o oddanie pucharu, chociaz pewnie jej puchar pojechał z drugim miejscem do Czech. Wyniki naprostowano, trudno rzecz ludzka pomyłka zdarza się. Ale sprostowano na podstawie dokumentu.
W tej chwili nalezałoby ujawnic wszystkie wyniki ze stopera i kazdemu dac lepsze.

Link to comment
Share on other sites

Cała dyskusja trochę zboczyła z tematu...
Gdyby sytuacja dotyczyła innej osoby z pewnością już na zawodach wywiązałaby się dyskusja....
Jakaś inna osoba czekałaby na decyzję sędziego...
A może trzeba takie sprawy załatwiać z sędzią i potrzebna jest jego opinia, albo wystarczy takie sprawy załatwiać na poziomie sekretariatu, a jest jeszcze wiele innych takich i podobnych sytuacji.
Co osoba, to inne podejście do takiej sytuacji
Każdy widzi, to inaczej, a ja pytam o przepisy.
Nie roztrząsam tego co było,sprawa została zamknięta, tylko chcę dowiedzieć się czegoś na przyszłość, ale nie na podstawie gdybania i prywatnych opinii.
Teraz jak już tu zostało napisane „ musztarda po obiedzie", trzeba się zastanowić nad tym co i jak robić w przyszłości.
Stąd moje pytanie:
GDZIE ZNAJDĘ PRZEPISY ODNOŚNIE PROTESTÓW?

[B]Wendka[/B]- o to właśnie mi chodzi :multi:
Powstaje przecież wiele nowych klubów, które chcą organizować zawody i właśnie im trzeba pomagać
Kiedy mój pierwszy klub organizował zawody nikt nam nie pomagał,a była nas garstka, mało tego, po pierwszym dniu zawodów dziewczyna z sekretariatu miała dosyć siedzenia cały dzień za biurkiem i w niedzielę już nie przyszła. Ja te zawody odsypiałam kilka dni
[B]Basiak[/B] właśnie na takie głosy jak Twój liczę i mam nadzieję, że będzie ich więcej...
PS.
Niestety dogo funkcjonuje na jakiś dziwnych zasadach, a środek nocy, to nie jest pora na korzystanie z komputera znajomych (mój jest w rozsypce) dlatego nie mogę być na bieżąco

Link to comment
Share on other sites

Co do protestów - to spotkałam się (przy czytaniu propozycji) tylko z opłatą za protest...
Melisa - myślę, że wszystkie uwagi i przemyślenia trzeba wysyłać na adres Komisji Agilility - lub Leszka... I coś w rodzaju "komentarza do organizacji zawodów" ustalić...
Ponieważ spora część "agilitowców" spotyka się na zawodach można by zaplanować "spotkanie na temat: przepisy, paragrafy i zwyczaje w Agility"...

Co wypracujemy to będziemy mieli...:razz:

A tak a'propos - przy pierwszej uwadze (do zawodnika :razz:) OBROŻA!!!
Myślałam, że "Sędzina nas zabije wzrokiem" - a potem już się przyzwyczaiła:diabloti:
- myślę, że to jeden z tych "zwyczajów", które warto wprowadzić... :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CHI']A tak a'propos - przy pierwszej uwadze (do zawodnika :razz:) OBROŻA!!!
Myślałam, że "Sędzina nas zabije wzrokiem" - a potem już się przyzwyczaiła:diabloti:
- myślę, że to jeden z tych "zwyczajów", które warto wprowadzić... :razz:[/quote]
Czy mogłabyś wytłumaczyć dokładniej za co sędzia zabijała wzrokiem? Piszesz ciekawie i tajemniczo, a ja nie wiem, o co chodzi :mad:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mokka']Czy mogłabyś wytłumaczyć dokładniej za co sędzia zabijała wzrokiem? Piszesz ciekawie i tajemniczo, a ja nie wiem, o co chodzi :mad:.[/quote]
Za okrzyk "OBROŻA!!!!" do zawodnika na starcie:diabloti:
Już lepiej?? :razz:

Pozdrawiam
CHI


[I]Dla nieagilitowców dodam, że start psa w obroży = DIS:angryy:[/I]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...