Jump to content
Dogomania

SZCZĘŚLIWA POSIADACZKA TERRIERA IRLANDZKIEGO !!!!!!!!!!!!!!!


RITKA

Recommended Posts

BEBE, jak dotąd nie, jest raczej bardzo przyjazny, chociaz jak był u mnie ostatnio z wizytą, a nasz nowy psi sąsiad zacząl do niego pyszczyć to nie pozostał mu dłużny. Mysle, że zobacze go w przyszłym tygodniu i zbadam te kwestię. Ale jakoś nie wydaje mi się zeby sam z siebie startował.... Inna rzecz, że on dość długo chował się w stadzie z matka, Kawiszonem, a do 6mcy była jeszcze z nim siostra. A do tego ja jestem maniaczka spacerow i socjalizacji - wiec jak tylko zyskaly wstepna odpornośc poszczepienną zaczełam je ciągac do parku i integrowac ze znajomymi psami.

Wiesz- on po prostu jest cudowny i ma wspaniały charakter - dlatego, chociaz z zasady wolę suki - strasznie chcialam go sobie zostawić :( i gdyby nie moj wyjazd - byłby ze mna i moglabym opowiedziec więcej.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 121
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cholera... ja to tak sobie mysle, ze terier terierkowi nie rowny... no bo Misia to o dominacja chyba nawewt nie slyszala? A jej corcia i synek... Api to dziewczynka, ktora lubi miec wlasne zdanie na kazdy temat :wink: , a Anselek (choc u Flaire wydawal sie byc bardzo spokojny) jak tylko trafil do Elziy, to pokazal rozki tez :wink:

Link to comment
Share on other sites

Fuka-Demo byl u mnie od 12 tygodnia.Zaraz po kwarantannie wychodzil do pobliskiego parku i mial non-stop kontakty z psami .Rowniez

gromadka erdeli /znajomy hodowca mial wtedy trzy-dorosla para i szczeniak 2 mies starszy od Demo/.Wtedy wszystko bylko ok.Uwazal sie

za czlonka erdelowego stada,znal swoje miejsce iz kazdym psem chcial sie bawic i bawil do upadlego.Nieraz zostal 'wgnieciony w trawnik' i zdominowany.Az tu nagle gdy skonczyl 8 mies 'wgniotl w glebe 'swojego kolege ,bokserka w swoim wieku.I chyba wtedy poznal swoje mozliwosci

i to mu sie spodobalo bo bokser zachal sie go bac.I tak najpierw lomotal

tylko mlode psy a w miare jak rosl zakres jego mozliwosci sie poszerzal

az do obecnego stanu.On zna swoje ograniczenia i sam z siebie nie atakuje np.bullmastifa czy rottwailera ale co poniektore amstafy owszem.

Generalnie dobrze ocenia sytuacje i gdy zaatakuje to skutecznie.Nie

robi tego z malymi pieskami ale bardzo czesto z wiekszymi od siebie.

Masz duze doswiadczenie z erdelami -mialas moze kontakt z takim egzemplarzem.Zaznaczam ze w domu zero dominacji,mozna z nim robic

wszystko ,jest kochany,delikatny,cierpliwy do dzieci i strasznie przylepny.

Link to comment
Share on other sites

Aga masz słuszną słuszność :o

Moja poprzednia Wiga była suką liryczną - nie wiem jak to wytłumaczyć, ale taka była, choć doprowadzona do ostateczności, zaatakowana - potrafila pokazac co at potrafi. A Fuka..... hmmm to wredna dominantka - jak ja kupowałam miala 7 tygodni - ustawiała cały miot (dość niesympatycznie), a wzięta na ręce i trzymana w powietrzu - wpadała w furię i uspokoic sie nie chciala. Wprawdzie zaakceptowala to, że szefem jestem ja i stawiać sie nigdy nie stawiałą, ale ona jest druga w kolejce. I jak mnie nie bylo - bardzo się przejęla swoja rolą i warczała na wszystkich....

Inna rzecz, ze z niej jest raczej ludzkie panisko i dobrotliwa dosyc jest. W przeciwienstwie do foksow, lakelandow czy welshy airedale na szczescie nie musza podkreslac stale swojej pozycji. Bo te małe zgagulce w roli szefa sa strasznymi tyranami i zyja po to zeby upupiac podwładnych....

Link to comment
Share on other sites

U mnie odwrotnie, obecna Fu to się tak zsocjalizowała ze zwierzakami, że chyba wieczny szczeniak będzie. Poprzednia suka, składak średniej wielkości była niesamowicie agresywna do innych suk. Morda była takim drobnym czarnym "wilczurem", a wszystkie suki na osiedlu szyte były, koty przynosiła w pysku mimo założonego kagańca. Dobcie, rotki po prostu klatą ścierała, niesamowita była!!! Spacer z nią wyglądał zupełnie inaczej niż teraz z Fu. Mówiąc szczerze to taki hardy pies, kurcze to kłopot.

Link to comment
Share on other sites

BEBE - doświadczenie to ja może i mam, ale raczej z sukami... U Judith pracowałam z 3 at płci męskiej. Martinem i jego synami - Elmo i Norisem. Noris - był podrostkiem rozrywanym przez niespozyte zapasy energii - gotow był bawić się z każdym i trudno go było zmęczyć ale to był małolat, jak wyjezdzalam mial akurat rok. A Elmo i Martin - ktorzy sa dosc dużo kryjącymi reproduktorami - nienawidzili się strasznie. A do pozostałych psow w psiarni - byli nastawieni pokojowo, a Elmo wrecz przyjaznie, ale.... hmmm na wystawach, na ringu Elmo potrafil sie strasznie nastroszyć do innych at... Tak przyjazny to on był, ale nie do rywali :roll:

Link to comment
Share on other sites

Wojtek-masz w 100 % racje-spory klopot ale jaki kochany......

Od wrzesnia mial chodzic na szkolenie ale jak trener zobaczyl co odstawil

'na dzien dobry' to przeniosl go na kwiecien bo mial juz w tej grupie dwoch

takich rozrabiakow i stwierdzil ze trzeci rozlozy zajecia.Tak ze w kwietniu

pewnie zaczniemy a pan trener zadba by nie bylo w grupie zbyt wielu

dominatorow.A jesli chodzi o mojego zboja -to zyczybly sobie pewnie

same piekne suczki bo rywali nie toleruje.Jak bedzie zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

U mnie odwrotnie, obecna Fu to się tak zsocjalizowała ze zwierzakami, że chyba wieczny szczeniak będzie. Poprzednia suka, składak średniej wielkości była niesamowicie agresywna do innych suk.

Na wszelki wypadek chciałam wyjaśnić, że Fuka jest przyjazna do psow, no może nie lasi sie jak szczeniak, ale nastawiona jest pokojowo. Ale jezeli ja ktos zaczepi - to ona wtedy pokazuje kto tu rzadzi. Tak było w Belgii - sama nie zaczynała nigdy, szczegolnie, że byla nowa w duzym stadzie - ale jak miejscowi władcy próbowali ja zglebić - to im pokazala. Nie zeby krzywdzila - małe psy starala sie olewac (wolno psu na pana Boga szczekac), a jak stawały sie bardzo upierdliwe - to konczyly miedzy łapami Fuki przyduszone do ziemi, a duze, a scislej dwa buldogi angielskie rzadzące stadem - kolejno zostały unieszkodliwione złapaniem za gardziolko (i znowu - krzywdy fizycznej duzej nie zrobila, a psychiczna). Nie zeby jej to sprawialo przyjemnosc, ale ona nikogo nie zaczepia i oczekuje wzajemnosci, a jak ktos chce inaczej to ma pecha....

Link to comment
Share on other sites

Fuka-Demo na szczescie tez nie gryzie ani specjalnej krzywdy nie

robi.Dokladnie tak jak Fuka przewraca na grzbiet ,przydusza do gleby

i zpotwornym warczeniem trzyma zeby przy gardle do czasu az go nie

zdejme z ofiary i nieopiep......Wtedy zmienia sie w spanielka ,uszy po

sobie ,wzrok zraniony -wcielenie nieinnosci.Chociaz niektorzy wlasciciele

roznie na takie akcje reaguja.Ostatnio wlascicielka setera irlandzkiego

obawiala sie czy Demo go nie polamal.Ja oczywiscie staram sie ograniczac

mozliwos takich akcji .Gdy spuszczam go ze smyczy mam oczy dookola glowy ale czasem zdarzaja sie wpadki.Trser powiedzial ze musi byc spuszczany ze smyczy przy innych psach /oczywiscie w granicach rozsadku/ a poniewaz nie gryzie to jest to poprostu'naturalny etap rozwoju-ustalanie pozycji'.Ale wlasciciele gnebionych psow chyba nie sa

usatysfakcjonowani takim wytlumaczeniem.Aby do wiosny.

Link to comment
Share on other sites

Bebe - Fuki na szczescie nie musze sciagac z ofiary... Wystarczy krótkie siad - ona odrywa sie natychmiast, siada i oddaje sprawe pod moja jurysdykcje. Gdyby jeszcze tak błyskawicznie reagowala na moje fuj - jak znajdzie cos pysznego na spacerze.....

No i przypomniałam sobie, że jest jeszcze jedno ale - ona nie lubi jak ktos za szybko gania, w szczegolnosci jak to jest obcy pies.... Warczac dolatuje do delikwenta na skróty i :evil: obala na glebe - zarówno psy jak i ich właściciele nie robią wrazenia zachwyconych 0X

Link to comment
Share on other sites

Fuka-Jak widac i ja moge sie pochwalic moimi sukcesami wychowawczymi.W szczeniectwie Demo zzeral wszystko-trzeba go bylo

strasznie pilnowac,przez jakis czas chodzil w materialowym kagancu.

Ale teraz wystarczy krotkie fuj i po sprawie.Ostatnio mialam smieszny

przypadek .Demo jest wielbicielem owocow ajuzszczegolnie czerscni,porzeczek wiec gdy znalazl na spacerze jakies czerwone jagodki

to onatychmiast napchal sobie tego do paszczy ale jak powiedzialam fuj

poprostu energicznie i z impetem je wyplul.Wygladalo to komicznie a towarzyszacy mi psiarze byli zdumieni jego postawa.

Link to comment
Share on other sites

Fuka-w nawiazaniu do groznych erdeli mam pytanie czy synek Fuki tez jest bardzo dominujacy wzgledem innych samcow.

:P :lol:

Cześć i czołem

Ja mam podobny " problem " z moim psem ,a raczej suczką .Ona też niestety nie toleruje innych psów. :cry: Suczki ją denerwują chyba z zasady......... :wink: A pieski ,ja obwąchują i to też jej sie nie podoba .Generalnie to ona sobie wybiera znajomych na podwórku ,ale raczej ma ich niewielu..............Są oczywiście i takie psy z którymi się bawi ,ale są to wyjątki.

Pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:smilecol:

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że preferujecie ostre psiaki. I chyba tak już jest, że człowiek woli agresora niż łajze i w pewnym sensie jest dumny z tego.

:o Wojtek czy to do mnie? Ja bardzo protestuję, osobiście wnerwiaja mnie agresorzy :evil: Natomiast samoobrona i obrona stada proszę bardzo i rzeczywiście napawa mnie dumą!

Natomiast jak czasem odbija mojemu Czarnuchowi i z mina - mam dużego bodyguarda - zupełnie dla sportu, na dzien dobry rzuca sie do gardziołka różnym owczarkom - to jest to natychmiast stopowane. Na szczescie nie zdarza sie to za często:) Naogól jest bardzo przyjazna - chyba że jedzie autem albo jest na smyczy - wtedy wpada w furie na widok każdego czworonoga.

Link to comment
Share on other sites

A'propos szkolenia, to byłem dziś w szkółce na próbnym treningu za namową kumpeli Draki. Pomysł jest taki, żeby Fu nauczyła się tropić i żeby miała "intelektualne" zajęcie na "nudnym" spacerku. Fudze strasznie się tam spodobało i pewnie wejdziemy w ten temat. Nie żebym sam nie potrafił jej tego nauczyć, ale tak fajnie jest tam, a morda w niebie.

Link to comment
Share on other sites

A'propos szkolenia, to byłem dziś w szkółce na próbnym treningu za namową kumpeli Draki. Pomysł jest taki, żeby Fu nauczyła się tropić i żeby miała "intelektualne" zajęcie na "nudnym" spacerku. Fudze strasznie się tam spodobało i pewnie wejdziemy w ten temat. Nie żebym sam nie potrafił jej tego nauczyć, ale tak fajnie jest tam, a morda w niebie.

Czesc ,czesc ,czesc :P

Ciekawe ,to co piszesz Moja Rita była tylko na szkoleniu podstawowym - takim na posłuszeństwo.Też fajna sprawa i mysle ze kazdy pies powinien taki ukonczyc .To jest z pozytkiem dla pana i dla psa.Ja chodze z Ritą w zasadzie bez smyczy i wiem ,że napewno do mnie przyjdzie i sie nigdzie nie zawieruszy .Chodzi za to w kagancu bo jest starą "śmieciarą ".......... tego niestety nie mogę jej oduczyć -więc dla dobra jej żołądka jest zakratowana.........

W takim razie czekamy na relacje ,ja osobiście jestem ciekawa jak Wam będzie szło?????????????????????

Powodzenia :fadein:

:Dog_run:

Link to comment
Share on other sites

Szkolić się będziemy w AS-ie, to chyba jedyna taka szkółka w Lublinie. Szefowa z wielkim uznaniem wypowiada się o erdelach, szczególnie ciepło wspomina jakiegoś BAS-a, który był podobno fenomenalny i wygrywał wszystkie zawody sportowe. Waham się jeszcze tylko czy zaczynać zajęcia teraz czy na wiosnę. Byłoby przyjemniej w cieple 8)

Link to comment
Share on other sites

:P CZESC , CZESC

Co tam słychać w wielkim swiecie terrieromaniaków?

Bo moja Rita np. dzisiaj wykąpała sie w stawie - wpadła z impetem i bez opamiętania do stawu w parku w pogoni za kaczkami :roll: .Siersc cała mokra - nogi jak patyki- mokre.Musiałysmy zaraz wracać do domu zeby sie bidulka nie przeziebiła.heheheh .Ma się tem myśliwski instynkt :wink:

Pozdrawiam :Dog_run:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...