Jump to content
Dogomania

Adresówka


coztego

Recommended Posts

Boże, za 26zł to ja bym sobie życie ułożyła, a nie na to wydawała. Za taką cenę to kupię na allegro z 3 adresówki, które są o wiele lepsze jakościowo niż to (ktoś pisał, że szybko się ścierają zwierzątka, czy coś takiego).

Link to comment
Share on other sites

Wlasnie weszlam zeby to samo napisac :P
Chcialam zamowic mlodemu obroze w krowy i adresowke krowe, ale 26 zl? Chyba ich powalilo, ostatnio placilam 13 :crazyeye:
Moje zwierzatka dobrze sie trzymaja, nie sa powyginane ani pozdzierane.

I teraz nie wiem co mam robic, bo taki ladny komplecik krowiasty sobie wymarzylam :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='katasza1']Wlasnie weszlam zeby to samo napisac :P
Chcialam zamowic mlodemu obroze w krowy i adresowke krowe, ale 26 zl? Chyba ich powalilo, ostatnio placilam 13 :crazyeye:
Moje zwierzatka dobrze sie trzymaja, nie sa powyginane ani pozdzierane.

I teraz nie wiem co mam robic, bo taki ladny komplecik krowiasty sobie wymarzylam :-([/QUOTE]

Ciesz się że zdążyłaś coś tam w ogóle kupić za niską cenę ;p
Tak to jest jak się wiecznie nie można na nic zdecydować...:roll:

A jeśli mogę spytać to czemu akurat krowy? ;p

Link to comment
Share on other sites

Ja ostatnio odchodzę od adresówek. Do szelek i jednej obroży podczepiłam, ale do nowej poszła igła z nitką. Naszyłam nr telefonu i napis "mam dom". Może i nie widać części deseniu, ale poprawki mogę wprowadzić sama, no Viki obroży (tfu tfu) nie gubi - adresówki już tak...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Czytam że dużo z was samodzielnie zrobiło adresówki - a czy mogłybyście dać zdjęcia jak to wygląda?

Chyba też coś skombinuję, bo mam już dość - jedna adresówka u nas średnio na jeden spacer. Kupowałam już różne, zawsze zostają gdzieś w krzakach, nawet te teoretycznie niezrywalne...

Bardzo mi się podoba zaczep tej plastikowej przyczepki z czipowania - wnioskuję że jak Wald przez 2 lata tego nie zerwał to jest trwałe ;) Nie widział ktoś takiego w sprzedaży?
Widywałam też blaszki z grawerem na sznureczku jako obroży. Ale niestety u nas w przedaży nie widziałam tylko zagranicznie.

Link to comment
Share on other sites

Ja nie mam problemu z adresówkami, tylko z kółkami - teraz wymieniam małe kółka na takie do kluczy.
A najbardziej trwałą opcją jest chyba obroża od gadżeciaków z haftem:
[URL]http://allegro.pl/obroza-obroza-adresowa-haftowana-adresowka-i4332991470.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maghda']Gdzieś na zdjęciu widziałam adresówkę owiniętą wokół obroży - chyba plastikową. Czy ktoś z was się spotkał z czymś takim?[/QUOTE]
A to nie były te paski z informacją o chipie?

Kto już testował adresówki furkidz?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maghda']Być może. Choć całkiem sensowne byłyby takie adresówki według mnie, ciekawe, czy ktoś takie robi.[/QUOTE]

Ja się z takimi adresówkami nie spotkałam, choć paseczki z informacją o chipie mam i bardzo sobie chwalę.

Link to comment
Share on other sites

Ooo, fajnie wyglądają te skórki.
Tylko ja np nie jestem zwolenniczką aż takiej widoczności - nauczona doświadczeniem gdzie jakaś chora laseczka w sieci z adresówki zdobyła sobie mój numer telefonu...

Swoją drogą zastanawiam się czy mój pies dałby sobie spokojnie zczytać numer gdyby był niewidoczny, zawsze mimo to ustawiam adresówkę tyłem żeby nr był od strony psa, lub wsuwam ja żeby nie latała gdzieś w obrożę.
Na obrożach w środku też nosi nr tel i zawieszkę z czipowania.

Link to comment
Share on other sites

Ja się zastanawiam, czy mój pies w ogóle dałby się złapać komuś obcemu... Lepszy widoczny numer w takim wypadku, niż pies, który spieprza nawet przed znajomymi, gdy chcą go dotknąć, błąkający się, bo nie da się go wyłapać...

Link to comment
Share on other sites

No to adresówkę można wziąć za jakąś przywieszkę ozdobną w takim razie:evil_lol:

A z innej beczki, bo tak teraz pomyślałam , co piszecie swoim zwierzakom na adresówkach? Kilka razy zetknęłam się że warto na adresówce napisać tekst typu "przyjmuję leki", lub "jestem chory", wtedy jest mniej przywłaszczeń - a niestety jak piesek ładny to ludzie adresówkę odrywają a pieska sobie zostawiają, przykład : chociazby teraz jakaś baba w pracy u mojego TŻ znalazła shihthzu i nie szukała nawet własciciela bo postanowiła go sobie zostawić jak taki ładny i zadbany a ona zawsze marzyła o shitku:roll:

Link to comment
Share on other sites

Mój pies ma chore nerki i poza imieniem i numerem telefonu ma na adresówce napis "Jestem chory" - ale reakcje osób zazwyczaj są takie: "Haha, ale ściema" - co mnie trochę zszokowało... Dlatego teraz dopinam mu paseczek do obroży z informacją na co konkretnie choruje. Jest to wtedy wiarygodne, choć też niektórzy się śmieją, że mu niedługo całą historię choroby załączę ;)

Ludzie chyba uważają, że napis typu "Jestem chory" jest tylko po to, żeby odstraszyć osobę, która ewentualnie chciałaby sobie psa przywłaszczyć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']Ooo, fajnie wyglądają te skórki.
Tylko ja np nie jestem zwolenniczką aż takiej widoczności - nauczona doświadczeniem gdzie jakaś chora laseczka w sieci z adresówki zdobyła sobie mój numer telefonu...
[/QUOTE]

Zawsze można przed umieszczaniem zdjęć numer zamazać, choćby w paincie :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...