Jump to content
Dogomania

Rasy agresywne w modzie


Firstalka

Recommended Posts

Ostatnio dużo ludzie(szczególnie młodzieży)kupuje psy ras agresywnych.:crazyeye:Czy powinno tak być?Przez co wiele psów musi zostać uspane z powodu agresywności(złego wychowania),gdyż o to przecież chodzi,ludziom wybierającym tą rasę chodzi o agresywność.Nie mam nic przeciwko kupnie rasy agresywnej,ale pies musi być dobrze wychowany.

Link to comment
Share on other sites

Zauważyłam . U mnie w okolicy jest mnóstwo takich ras. Sama posiadam Amstaffke ze schroniska. Ma nie całe dwa lata. Dużo biedactwo przeszło:-(

Co do wychowania tych ras.
Te rasy są uparte i trudne w wychowaniu. Trzeba im naprawdę dużo czasu poświęcić. Jak sie tego nie zrobi to potrafią wejść na głowe :shake:
Trzeba byc stanowczym .
Pozdr.;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Firstalka']Ostatnio dużo ludzie(szczególnie młodzieży)kupuje psy ras agresywnych.:crazyeye:Czy powinno tak być?Przez co wiele psów musi zostać uspane z powodu agresywności(złego wychowania),gdyż o to przecież chodzi,ludziom wybierającym tą rasę chodzi o agresywność.Nie mam nic przeciwko kupnie rasy agresywnej,ale pies musi być dobrze wychowany.[/quote]
Jakoś niezauważyłam.Na moim dużym osiedlu przez ostatnie 2 lata nie przybył ani jeden przedstawiciel tak zwanych "groźnych ras",za to pełno jest szczeniaków ON,Labków,Beagli i ostatnio Berneńczyków.Z czego ON i Laby zachowują się bardziej agresywnie niż Amstaffy z mojego osiedla.Więc to nie o rasę chodzi,każdy pies w nieodpowiedzialnych rękach może być agresywny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kendo-lee']...każdy pies w nieodpowiedzialnych rękach może być agresywny.[/quote]

Dokładnie.

[B]Firstalk [/B]- ludzie, którym często zależy na agresywnym psie kupują psa w typie rasy na giełdzie albo od kumpla, bo suka urodziła, a jest taka cięta.

Większość ludzi, którzy decydują się na takiego psa robi to, bo zauroczył ich charakter rasy. Bo to są fajne, rodzinne psy. Niestety ze względu na ich możliwości stały się obiektem zainteresowania osób, które nie powinny mieć nawet rybek.
A wychowany musi być każdy pies i każdy może być agresywny.

Link to comment
Share on other sites

Amstaff w ciągu paru lat wspiął się na szczyty popularności, garstka
osób na ziemi wie w jakim celu tak naprawdę egzystuje. Ten twardziel o
złotym sercu przybył na ziemię by stać na straży dobra i wiernie
służyć człowiekowi. Złą renomę zawdzięcza wyłącznie
nieodpowiedzialnym istotom. Inni za wszelką cenę próbują go oczernić
tworząc mit o psie—besti.
Dowodem wierności wobec człowieka mogą być tysiące przypadków w
których AST dał się poznać jako towarzysz wspaniałych spacerów,
wierny przyjaciel rodziny gotowy poświęcić się w stu procentach dla
jej członków.

Link to comment
Share on other sites

może to kwestia tego, kto gdzie mieszka. może w rejonach tzw. blokowisk, w których mieszka, oprócz normalnych ludzi, także tzw. margines społeczny, gdzie jest mnóstwo "ławkowych przesiadywaczy" - to może tam tak jest. ja mieszkam w centrum, ale nie w zamkniętym blokowisku. psów w okolicy aż za dużo, a z widzenia na stałe znam dwa AST'y, w mojej ocenie w posiadaniu zrównoważonych właścicieli ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zofia&sasza']Pudło - moda na bullowate już minęła. Teraz na topie są yorki, labki, beagle. Wystarczy popatrzeć na ogłoszenia o szczeniakach. TTB były grane 4-5 lat temu.[/quote] Na labki tez już troszke przechodzi i co raz więcej w schronie.
Wystarczy tylko przejżec strony schronisk żeby zobaczyć 'co' wyszło z mody:roll::angryy:
JJa niestety czasami spotykam ludzi, którzy nie mają pojęcia o wychowaniu psów i biora sobie np. 'asta'. Na szczęście nie jest w mojej okolicy az tak dużo przypadków. Moze za wyjątkiem dziewczyny z młodym a la astem, który sie rzuca na wszystko z daleka oraz babci z 'astem', która lata jak ten jej zagra i krzyczy 'Nelson, Nelson"...postrach parku. Fuks, że miał kaganiec na mordzie, bo inaczej z mojej koleżanki labka pewnie byłyby wiórki...a babci po 2 min przybiega zapina psa i mówi 'Gdyby była tylko suczka to on by sie pobawił...':roll::oops:Masakra!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zofia&sasza']Pudło - moda na bullowate już minęła. Teraz na topie są yorki, labki, beagle. Wystarczy popatrzeć na ogłoszenia o szczeniakach. [/quote]
...i zdjęcia ,,celebrytów";) Duży mężczyzna i przytulaśna miniaturka na rękach. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ja się zastanawiam, czemu wszyscy piszą o amstaffach jak przecież one nigdzie nie są wpisane jako psy ras agresywnych ;) ;) To co krzyczą babcie na osiedlach to jedno, a prawo to drugie ;) W tym przypadku powinniśmy się prawem kierować, a nie opinią ludzi "Faktu"


U mnie po osiedlu chodzi tylko jeden pies rasy uznawanej przez PRAWO jako agresywna - rottweiler. Pies jest spokojny i stonowany. Nie wykazuje agresji do ludzi. Do innych psów również jeżeli nie próbują na niego skakać ;)

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/8175.html"]ulvhedinn[/URL], wg mnie taka lista w ogóle nie powinna istnieć. Każdy pies źle wychowany jest niebezpieczny. Nawet psy ras małych mogą zagryźć dziecko. Nie ma ras mniej, czy bardziej agresywnych ;) Wszystko zależy od wychowania i od uczciwości hodowców krzyżujących zwierzęta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Daria*'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/8175.html"]ulvhedinn[/URL], wg mnie taka lista w ogóle nie powinna istnieć. Każdy pies źle wychowany jest niebezpieczny. Nawet psy ras małych mogą zagryźć dziecko. Nie ma ras mniej, czy bardziej agresywnych ;) Wszystko zależy od wychowania i od uczciwości hodowców krzyżujących zwierzęta.[/quote]

Dokładnie. Weźmy przykład:
Golden dobrze ułożony jest super psem, grzecznym, anioł a nie pies,
Golden z zachwianą psychika i zlą ręką wyrośnie na agresywnego psa.

I dla mnie jest rochę dziwne robienie list ras psów ''łagodnych'.
Jasne, że takie psy ją łatwiejsze w ułożeniu, bardziej podatne na nauke itp...
Ale gdy pies zaatakuje, to można winic tylko i wylacznie człowieka...

Link to comment
Share on other sites

Ciekawa jestem JAKIE to rasy agresywne chodzą po waszych osiedlach :mad: Bo u mnie ludzie mają; owczarki niemieckie, amstaffy, yorki, laby, goldeny, pinczerki miniaturowe, collie i kundelki, czyli żadnej z ras agresywnych... Moja koleżanka miała Rottka jednak niestety mu się zmarło ostatnio, ale nie był agresywny i nie taki był cel jego kupienia.

Link to comment
Share on other sites

a ja mam kaukaza i rotka (oba poschroniskowe)czyli 2 psiaki z listy tych "agresywnych"
Suka kaukaza jest najłagodniejszym psem na świecie, z powodzeniem mogła by w dogoterapii się sprawdzić,
a rotek trafił do schronu bo podobno w wieku 5 miesięcy pogryzł dziecko. jednak z powodu braku jakichkolwiek dowodów na to, został przekazany do adopcji. Teraz mam psa, który za piłkę zacznie tańczyć i śpiewać DOSŁOWNIE :evil_lol:
Także WSZYSTKO zależy od wychowania psa. Moje nie maja czasu na bycie agresywnym. ;)
A nie powiem na wsi jestem uważana za wariatkę, upośledzona , nienormalna itp itd bo moje psy nie GRYZĄ! Się słuchają i takie "Wyszkolone" są :razz:. no i ja nich nie bije ! Bo wiecie " jak się psa nie bije to mu wątroba gnije"
Także poziom POLSKIEJ wiedzy nt. psów jest żałosny.

Link to comment
Share on other sites

Ja również znam ( w sumie to znałam
[*] :-() psiaczka z tej 'listy'
Doberman - psia oaza spokoju. Nie jeden golden mógłby zazdrościc.
dobrze ułożony, dla dzieci anioł!
Kota nosił na swoich plecach, bawił się z moim bratem, chodziłam z nim na długie spacery, spuszczałam na łąkach, aportował... NIGDY w jego 12-letnim życiu na nikogo się nie rzucil, nie pogryzł... Pod koniec jego życia biedak leżal pod kroplówką :-(

Więc jak slysze o takich listach, to nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać.
Zwykłe brednie i kolejny mit jak dla mnie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kisses_xox']Ja również znam ( w sumie to znałam
[*] :-() psiaczka z tej 'listy'
Doberman - psia oaza spokoju. Nie jeden golden mógłby zazdrościc.
dobrze ułożony, dla dzieci anioł!
Kota nosił na swoich plecach, bawił się z moim bratem, chodziłam z nim na długie spacery, spuszczałam na łąkach, aportował... NIGDY w jego 12-letnim życiu na nikogo się nie rzucil, nie pogryzł... Pod koniec jego życia biedak leżal pod kroplówką :-(

Więc jak slysze o takich listach, to nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać.
Zwykłe brednie i kolejny mit jak dla mnie...[/QUOTE]

Doberman też nie jest na liście ;)

Zawsze się u licha zastanawialam dlaczego on nie, a rottweiler tak. Aż wreszcie skojarzyłam sobie że za mało razy był na pierwszych stronach gazet w tamtym okresie. Wtedy na topie były pogryzienia przez rottweilery i jakiś głośny przypadek z kaukazami. Pozostale rasy z listy są wręcz egzotyczne - chyba twórcy listy myśleli przyszłościowo; lista jest i odczepcie się, zrobiliśmy swoje, a rasy rzadkie żeby za dużo roboty potem nie było z pozwoleniami :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Co do "MODY"to uważam,że takowy trend zaistniał już kilka lat temu. Ja miałam amstaf z 6 lat temu (zszedł na epilepsję), byłam wtedy jedną z niewielu osób, które posiadały tą (wg mnie wspaniała rasę!). Jakiś czas po jego śmierci zauważyłam znaczy napływ amstaffów w mieście..
Myślę, że duży wpływ na to zjawisko miało rozgłoszenie spraw walk psów.
Przez właśnie takie nieodpowiedzialne osoby, ta rasa uzbierała sobie wiele opinii na temat DUŻEJ agresywności .
Młodzi chłopcy.. przyodziani w szelesty/dresy którzy wkładają zero pracy w takiego psa (który z natury ma zapędy do bycia bardziej agresywnym niż taki dalmatyńczyk czy co kolwiek innego), wręcz cieszący się z faktu gdy ich pies rzuca się warczy i szczeka na innych ludzi i inne psy..
no to chyba coś tu jest nie tak.
W największym stopniu (jak już większość osób powiedziało) wszystko zależy od WYCHOWANIA.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shetanka']Najgorsze jest podejście ludzi, którzy myślą, że kupią sobie goldena i będzie od razu super ułożony pies, nic nie trzeba z nim robić, bo w reklamie jest taki słodki i kochany :angryy::angryy::angryy:[/QUOTE]

DOKŁADNIE!!
JEżeli labek na reklamie Velvet jest słodki to ludzie go kupuja, a tak naprawde w złych rekach moze wyrosnac na groznego psa. U nas przy osiedlu jest labek, strasznie masywny i nie gryzie tylko suk. Biega luzem i sie nie boi, także nie można wogóle wyjsc z psem:shake:
A u nas jest amstaff, taki fajny, co prawda Sopel go nie lubi, ale nawet jak mój kropek na niego szczeka tamten w niebo wziety biega i chce sie bawic jak szczeniaczek:lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...