Jump to content
Dogomania

Dążenie do ideału kosztem zdrowia psów...


NatiiMar

Recommended Posts

  • Replies 963
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mimoza- dawaj go tu:cool3::p

ja sie właśnie zastanawiałam (ale nie wiem czy juz o tym nie pisałam tu...) dlaczego uzytki nie sa tak mocno "ścięte" a są uzytkami? jezeli te sciecie ma pomogac w uzytkowosci ONa to czemu te "uzytki" nie wygladaja jak eksteriery?

PS: Mimoza- czy Twoj Balto ma swoje imie na czesc tego psiego bohatera- Balto z bajki( w sumie istanial na prawde, wiec nie tylko z bajki:))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']
jelsi komus nie podoba ise budowa ona to trudno.dla kazdego znajdize sie na szczescie jakas rasa co mu podpasi.na tym to polega.
na tolerancji.an ie ze jak wygladaja jak mi sie niepodoba to znaczy ze sa kalekie.przeciez to dizecinada.
zdrowie rasy,poprawa,mierzenie sie i rozwiazywanie problemow ktorych w zadnej rasie nie brak to kwestia etyki hodowcow.
a tu juz klania sie natura ludzka niestety co to w zderzeniu z kasa ewoluuje w przedizwne kierunki.;).
tkaie pisanie to nic innego jak pisanie o przewracajacych sie na gorkach onach,ktorym trzeba przycinac miesnie zeby mogly biegac,albo ze szoruja pupami po ziemi,albo ze sa garbate,albo ze dobremany to mordercy i zawsze im odbija bo im sie mozg w czaszce nie miesci,albo ze mali to wsciekle agresory skaczace po dachach za przestepca a inne belgi to maja padaczke....to to samo.takie opowiastki do poduszeczki na psiej laczce jak sie kilku zbierze z psiunciami to opowiada...dlateog mnie ot irytuje.[B]zero wiedzy-duuuzo gadania o temacie.[/B][/quote]

ło tusz to:diabloti:

Rybka, a tak apropos zdegenerowanych ras, to Ty przypadkiem dobków nie lubisz?:cool3:

Link to comment
Share on other sites

mimoza-musze cie po raz kolejny rozczarowac.balto ma normalne katowanie tylu.moglby miec dluzsze udo,lepiej ulozone ramie,nie miec ledzwi dwa razy za dlugich...ale niestety poza tym tez degenerat.
podobnie jak ronin.:evil_lol:
prittstick-scietosc arbeitow jest przerozna.co widac na dwoch pierwszych z brzegu fotkach ktore wstawilam jako przyklad arbeitow ktorym hodowcy poprawili juz eksterier na szczescie.
powody sa rozne.absolutnie nie jest to odrebnosc genetyczna ktora by spowodowala ze arbeity sa cudami natury w onach i nie cierpia na dysplazje,zwyrodnienia itd .pula genetyczna rasy jest taka sama.
inbred natomiast wywala jak papierek lakmusowy wszelakie swinstwa ktore siedza w genach.
tak jest w kazdej rasie .jest i w onach.prawa genetyki nie znaja wyjatkow.
arbeity powoli poprawiaja swoj wyglad ale jest to drugorzedne jak zapewne ci wiadomo we wszystkich liniach arbeit w obrebie rasy.
podobnie jest wszakze z borderami.;).
inne priorytety hodowli.inny wynik.musze tez zaznaczyc iz linie sa mieszane od czasu do czasu dla roznuych celow[i nie sa to cele pt:pokrycie arbeitem tego pfuj tchorzliwego zdegenerowanego eksteriera tylko roche bardizej realne;)].niestety nie ma tu zadnych sensacji.:evil_lol:
niestety musze rozczarowac po raz kolejny i napisac ze to iz pies jest arbeitem nie gwarantuje super charakteru i mistrza ipo:evil_lol:.
eksteriery sa usrednione jako psy dla kowalskich.drive glownie prey,srednia obciazalnosc do malusiej.
spychane poza nawias i pogardzane co usprawiedliwia olewanie ich stanu psychiki przez chodofffcow...jak w kazdej rasie z liniami ringowymi kontra arbeit.
ale sa i na dogo hodowcy ktorzy maja gdzies stereotypy i pracuja ze swoimi psami .i kazdy normalny tak robi.mimo wszystko nadal ony maja obowiazkowo schh a dla samca poza polska samo schh1 to obciach.
wiem ze robia to na egzaminach placowych nie na plycie...ale jednak robia..
rasa on jest specyficzna i swiat onkarzy tez.
napewno jednak nie jest to swiat kalekich i chorych psow.
:eviltong:
moge rozmawiac merytorycznie.nie moge rozmawiac z tekstami typu:uojej phi a fuj jakie te onki to sa dziwne,takie maja grzbiety spadziste i zady sciete...:roll::evil_lol:
kiedys onki tez mialy dysplazje.i mielopatie.i zespol konskiego ogona.i spondyloze i.....itd.tylko ze procent przypadkow ciezkich dysplazji[E]byl taki jak dzis stawow noch zug.:cool3::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

ja tylko chce jeszcze pyrzpomniec iz zaden z psow ktore wam sie wydaja tak strasznie blee nie hcodzi i nie stoi w pozycji wystawowej ktora ma eksponowac katowanie i linie grzbietu wlasnie:evil_lol:.
kieedys dawalam taki przyklad jak pies byl ustawiony na wystawie sv-no srednio katowany,poprawny pies i jak w kanadzie w ktorej promuje sie wysokie ustawienie szyi linii show i pion ramienia zeby ladnie piesio byl wyciagniety.fuj.
ten sam pies utawiony po kanadyjskiemu stracil wsyzstkie sowje walory a wygladal jakby siedzial na kolanach.blee.
moda oblesna.sposob wystawiania-fatalny.
typ psow zdobywajacy laury-tragiczny.a jak ktory w miare odbry to tak go ustawia ze wyglada oblesnie.
na zdjeciach ocenia sie zdjecie nie rzecyzwistego psa.mozna omawiaxc ze zdjeciabudowe psa pamietajac ze ocenia sie zdjecie.ale ot kazdy chyba rozumie.
tu mamy przyklad psa ktory na zdjeciu wyglada po prostu fatalnie.przod pion-tyl pion.
[URL]http://www.pedigreedatabase.com/pictures/567675.jpg[/URL]
jali ktos sie spodziewal pionow molosow to ...pudlo.to zupelnie inna bajka i ja patrzac na coponiektore molosy mam ciagle obawy o ich stawy skokowe i kolana.widizcie jakie ot zabawne?dla mnie to one wygladaja jakby byly chore z tymi nogami.:evil_lol:.mam ciagle wrazenie ze te stawy pierdyknom przy wiekszym wysilku w drugom strone.:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='prittstick']Puli- dzięki, wystarczy:evil_lol:

co do Onków juz chyba rozumiem.
[URL="http://www.pedigreedatabase.com/pictures/389169.jpg"][COLOR=#000000]http://www.pedigreedatabase.com/pictures/389169.jpg[/COLOR][/URL] mozesz podac mi przydomek tego psa? bo chyba go kojarze.

Nadal nie podoba mi sie a budowa. wydaje mi sie przesadzona. nieaturana. naturalna nie musi oznaczac prosty grzbiet, ale jest dla mnie wyjatkowo przerysowana. ale ok, kazdy ma inna estetyke. jezeli to nie krzywdzi psow zdrowotnie to ok.
chociaz ja osobiscie jakos nie moge patrzec na te szczeniaczki ONków, ktore sie gibia na tylnych lapkach i przewracaja na kazdym zakrecie. Moja przyjaciolka ma ONke(rodowodowa) suka ma juz prawie rok. ma fajny charakter, jest zdrowa. do tej pory na blocie sie przewraca, przy zbieganiu z gorki sie wywraca, pies lekko ja popchnie w biegu i ona sie przewraca. na troche bardziej sliskiej podlodze w przedpokoju w amoku witania sie przewraca. wyglada jak te psy z filmikow i zdjec. przy zmianie strony(kiedy jakby sie ja zawraca, czy pies stoi czy idzie) nogi jej sie robia w x, sa gibkie i niestabilne. i tak wyglada kazdy ON ktorego widzialam na zywo i te na filmikach tez tak wygladaja. trzeba byc bardzo ostroznym przy takim psie, zeby nie stala mu sie krzywda np przy zabawie z drugim psem. tylko moja borderka umie sie do niej dostoswac, tak ze przy wspolnym szalenczym biegu, kiedy w biegu lapia sie za szyje i podgryzaja, moja suczka jest bardzo ostrozna i nigdy nie popycha jej ani troche. inne psy tak nie robia i niestety taka zabawa czesto wyglada tragicznie.
sorry, ale moj bernenczyk z budowa molosa, ktory ma prosty grzbiet i tylek wyzej nigdy nie przewaracal sie przy zakrecie, na sliskiej podlodze, w zabawie, nigdy nie chwialy mu sie nogi.[/quote]

[SIZE=2][SIZE=1]ciekawe jest to co piszesz... ja mam psa w typie ON, od malego nie mial problemow z utzrymaniem rownowagi, trzyma sie stabilnie na lapach, zabawy z TTB nie sa mu straszne.... dziiwnego psa mam.. a mzoe dlatego, ze to kundelek?( jak sie wyrznal to wtedy gdy przodem walnal w grude ziemi na zaoranym polu i lape przednia mu podcielo..)[/SIZE]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/314/9d290e444c944ed6med.jpg[/IMG][/URL]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

no ja ci nie bronie zeby podobal ci sie pies wadliwy.sama mam suke arbeita karakula z klapnietym uchem i jak kocham:evil_lol:.
druga wyglada jak eksterier:evil_lol:
mi sie podoba ten typ:
[URL]http://www.pedigreedatabase.com/pictures/564258.jpg[/URL]
akurat uso bardzo lubie i mu dopinguje.tu na zdjeciu jako siusiumajt.
ja juz tyle w dziele onow napisalam i dalam fot[rowniez arbeitow w roznym typie]ze naprawde nie chce sie powielac.
:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rybka_39']No, ale te gusta czasem niszczą rasę, ja się nie kieruję gustem, a zdrowym rozsądkiem.
Wiadomo, że miłośnik ONów zawsze będzie mowił, że ta budowa im nie przeszkadza i że dzisiejsze ONki są co raz to lepsze, ale czemu wobec tego za granicą typowe użytki nie mają takich zadków? To tylko kwestia gustu?... jeszcze rok temu w Będzinie strach było podejść do ONków...:shake: i tu bynajmniej nie o budowie mówię.
ayshe ja tej wiedzy nie powielam, dziele się niż z Tobą- piszę to co ja i wielu laików zaobserwowało.;)
To dobrze, że spada ilość psów chorych na dyslazję.;)[/QUOTE]

I masz w pewnym stopniu racje ...
Wielu hodowców nie widzi tego, a ja jako miłosnik ONków zaraz zostane wyklęta, ale niestety zmieniłam ostatnio zdanie na pewne tematy i to o 180 stopni.

Zawsze jednak bedą mi sie podobac takie ONKI
[url]http://www.youtube.com/watch?v=_v6dEMLYfsQ&feature=related[/url]
ale to nie znaczy, ze w 100% podoba mi sie to jak duze problemy sprawia im taki wygląd.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patikujek']?ten młody całkiem ładny i nie ma garba:loveu: bo ostatnio co sie spotykam na wystawach z ONkami to większość poza spadem tyłu ma jeszcze takiego garba odstającego że szkoda gadać, no chyba że to ma tak być:roll:[/quote]
co maja ON-ki :crazyeye::crazyeye::crazyeye:?? garba ??
:lol::lol::lol::lol: dawno mnie nikt tak nie ubawil "spad tylu" :evil_lol::evil_lol::evil_lol: i "garb" :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

jak znajde zdjęcie z jednej wystawy (jakas mała krajowa) zobaczysz
dosłownie najpierw kręgosłup idzie w dośc ostro w górę a później w dół...no sorry ale mi to wygląda jakby garba miały (nie mówię że wszystkie oczywiście)

Poza ONkami podobają mi się niesamowicie szwajcary. Ja osobiście widzę wiele podobieństw między tymi rasami, z tym że Szwajcary zad nosza wysoko (że tak to ujmę)dla przykładu:
[url]http://images44.fotosik.pl/60/8faf3469c109c4e7.jpg[/url]

P.S
jak pisałam znawca nie jestem i określam jedynie co mi się podoba lub nie, i nie znam się na fachowych określeniach budowy ONków

Tak czy inaczej czas skończyć temat Onków bo to nie ich typ budowy jest głównym tematem tego wątku

Link to comment
Share on other sites

Patikujek,mi tez podobają się szwajcary:) Też nie lubię tych spadzistych zadów,jakby pies miał poważny skurcz jąder...

Ale nie ma to jak bordery:loveu:

Wracając do tematu,faktem jest,że obecnie zbyt wielu hodowców dąży do ideału. Ideału,który powanie rani i okalecza zwierzęta...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']pewnie, mi na przyklad strasznie sie nie podoba noszenie psa na rekach,, ubieranie go w ubranka i traktowanie jak maskotki :shake::shake: to straszne co te pieski musza przechodzic .[/quote]

Dlaczego? Ja niejednokrotnie brałam moja tłusta jamniczkę na ręce. Jak poczuła lisa na polu to tak zapierniczała,że nawet się nie zorientowała,że przebiegła 7 kilometrów. A potem cięzko było wrócić,więc juz pod koniec wędrówki brałam ją na ręce. W ubranka ubierałam ją tylko zimą,bo obcierała sobie cycki na wysokim lodzie-była za gruba...

Ale trymowanie,czesanie,farbowanie,nakręcanie sierści na wałki i ubieranie w niepotrzebne ciuszki jest zupełnie zbędne...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patikujek']j
jak pisałam znawca nie jestem i określam jedynie co mi się podoba lub nie, i nie znam się na fachowych określeniach budowy ONków
[/quote]
pewnie, mi na przyklad strasznie sie nie podoba noszenie psa na rekach,, ubieranie go w ubranka i traktowanie jak maskotki :shake::shake: to straszne co te pieski musza przechodzic .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']pewnie, mi na przyklad strasznie sie nie podoba noszenie psa na rekach,, ubieranie go w ubranka i traktowanie jak maskotki :shake::shake: to straszne co te pieski musza przechodzic .[/quote]

ja tez nie uważam tego za słuszne. Przypuszczam, że "rasa" mojego psa była tutaj pretekstem do napisania tego postu akurat o m.in. yorkach. Dlatego tez mogę ci powiedzieć, że jestem całkowitą przeciwniczka, noszenia pieska na rączkach przez większość jego życia, ubierania go w sukieneczki i taktowania jak lalki. Mój pies biega po błocie, kałużach (jeśli nie uda mu się jej ominąć:evil_lol:) ma jedno ubranko (bluzę) nie jestem zadowolona, że je nosi, jednak nie mam wyboru, to dla jego dobra (nie ma podszerstka, więc szata nie chroni go przed zimnem), poza tym jest krótko strzyżony i traktowany nie mniej "psio" niż większość dużych psów.
Zaraz ktos pewnie napiszę to po co mam yorka jak mi sie to wszystko nie podoba? odpowiem z góry - trafił do mnie całkowicie przypadkiem, po poznaniu go pokochałam jego tak duży charakter w tak małym ciele i uważam, że te małe (jak to ostatnio się mówi) laleczki spokojnie można traktować jak pełnej krwi psy:cool3: i nie robić z nich barbie

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi sie, ze aytor tego filmu co innego mial na mysli. Przeciez wiadomo, ze kazda rasa ma swoj specyficzny wyglad, ale chodzi o to, aby w tym nie przesadzac. ONki sa mocno katowane, bo maja byc wyspecjalizowanymi klusakami, nie kazdemu musi sie to podobac, ale przede wszystkim nie nalezy w tym przesadzac. Znam niestety szczenieta, ktore nie potrafily normalnie chodzic, bedac szczenietami. Potem im sie conieco wyrownalo, ale wiekszosc z nich nie biegala prawidlowo. Byly to jednak ONki w HIPERTYPIE, ktorego nie nalezy preferowac. Nie nalezy, co nie znacza, ze niestety pojawiaja sie hodowcy, chcacy zrobic z ONka ledwo lazaca karykature. Shar pei o ile pamietam w wieku doroslym powinien miec pomarszczona skore tylko na glowe. Chorzy hodowcy powoluja na swiat szczenieta byle jakie, byle wiecej skory i zmarszczek mialy. Bernardyny maja miec "diamentowe" oko, a tymczasem niektore psy bez operacji nie widza, bo powieki sie wywijaja we wszelkie mozliwe strony. Bokser ma miec krotka kufe, ale ma ja miec! Niestety niektorym z calej kufy zostal sam nos.
Chyba o to wlasnie chodzi, a nie o to, ze teraz kazda rasa ma w wygladzie wrocic do swojego pra, pra, pra (...) przodka wilka.
Druga sprawa charakter. Ilu jest hodowcow, ktorzy odsuna pieknego psa z hodowli, bo ma wady charakteru? Najwieksi milosnicy rasy pewnie tak, ale tych niestety jest garstka w obliczu wszystkich hodowcow danej rasy. Reszta bedzie kryla ile tylko sie da.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patikujek']ja tez nie uważam tego za słuszne. Przypuszczam, że "rasa" mojego psa była tutaj pretekstem do napisania tego postu akurat o m.in. yorkach. Dlatego tez mogę ci powiedzieć, że jestem całkowitą przeciwniczka, noszenia pieska na rączkach przez większość jego życia, ubierania go w sukieneczki i taktowania jak lalki. Mój pies biega po błocie, kałużach (jeśli nie uda mu się jej ominąć:evil_lol:) ma jedno ubranko (bluzę) nie jestem zadowolona, że je nosi, jednak nie mam wyboru, to dla jego dobra (nie ma podszerstka, więc szata nie chroni go przed zimnem), poza tym jest krótko strzyżony i traktowany nie mniej "psio" niż większość dużych psów.
Zaraz ktos pewnie napiszę to po co mam yorka jak mi sie to wszystko nie podoba? odpowiem z góry - trafił do mnie całkowicie przypadkiem, po poznaniu go pokochałam jego tak duży charakter w tak małym ciele i uważam, że te małe (jak to ostatnio się mówi) laleczki spokojnie można traktować jak pełnej krwi psy:cool3: i nie robić z nich barbie[/quote]

Będę miała Westa, a je trzeba początkowo wnościć po schodach na rękach (za krótkie łapki). Pies głównie będzie przebywał na dole, a na góre będę go nosić 1-2 dziennie... A z resztą - zobaczymy.
A co do ubranek. Nie wiem jak bedzie w moim przypadku, ale jeśli bedę widzieć, że psiakowi w zimie jest zimno, to jakiś kubraczek kupie, ale nie zeby go ubierać 'bo tak chce' :shake:

Link to comment
Share on other sites

Ayshe, dzieki za odpowiedzi, kocham Twoje odpowiedzi, sa tak wyczerpujace, ze az sie nimi przejadam:). I dobrze:p
Juz wiecej nie pytam o ONki, wszystko co chcialam wiedziec zostalo powiedziane.

Ale pozostane przy swoim, ze wszystkie ONki jakie widzialam na zywo (ktore notabene wygladaja jak te ze zdjec, filmikow) maja, moze nie problemy z chodzeniem, bez przesady, ale tylne lapy nie sa tak stabilne jak powinny byc i sa jakby gibkie. to mi sie nie podoba, mam wrazenie, ze wygodniej by bylo takiemu psu funkcjonowac, gdyby te lapy byly "mocniejsze", stabilzniejsze. O juz wiem jak to wyglada:evil_lol: mam dobre okreslenie. jakby pies nie czuł, ze ma te tylne łapy, jakby zerowa swiadomosc zadu (ktora ja bardzoo sobie cenie, dlatego kocham bordery miedzy innymi. a co do borderow, to Ayshe jest tak jak w przypadku ONKow o czym pisalas, to ze pies jest "uzytkiem" czyli tu isdsem lub wpisanym do innej organizacji, nie gwarantuje ze bedzie mial dobry instynkt pasterski. ja uwazam ze wiekszosci naszym showom nic nie brakuje.)

ponowie pytanie, bo moglo zostac niezauwazone- CZY ZAKRZYWIONY OGON WYKLUCZA ONA Z WYSTAW? CZY TAKA SUKA NIE UZYSKA HODOWLANKI? to jest bardzo wazne.

Link to comment
Share on other sites

dlugie dzwignie musza byc "zadbane"ruchowo.inaczej sie kolebia.lub po prostu psy maja za dlugie podudzia a za krotkie udo.lub slabe,niezwiazane stawy skokowe.
tak mial moj osiek[mimo ze arbeit]jak trafil do mnie w wieku roku.w tym wieku stawy skokowe ona i wogole linia gorna jeszcze jest slabo zwiazana.czesto.;)
to taki onkowy nastolatek-wszysko mu sie gibie:lol:.
onek to pies stworzony do ruchu.wiec ruchem nalezy go wychowywac i ksztaltowac.ruchem wielostronnym.
osiek po mniej wiecej 3 tyg zaczal mniej sie kolebac[a widok byl lekko przerazajacy przy braku miesni:roll:].teraz nic jej sie nie kolebie procz jednej komorki w glowie[nooo booo onki maja jednom komoreczke:evil_lol: i ona sie w tej lepetynie tak kolebie i telepie i wtedy on mysli ze mysli:loveu:.do owego kolebania potrzebne sa wibracje czyli darcie ryja:evil_lol:].
ogon krzywy onowi nie przeszkadzaw zdobyciu ocen do hodowli.zwlaszcza ze trza mu jeszcze zrobic koerung,ed,hd,ipo conajmniej jedynke[a u samcow to zalosny lekko poziom i honornie byloby na placu ciagnac wyzej]...itd itp.oczywiscie wypadaloby bo w polsce suki nawet szkolic nie trza.ipo zostalo zniesione dla suk jako obowiazkowe przez....leniuszkow:diabloti:.
jesli pies/suka nie ma duzych wad aparatu ruchu/budowy to nie ma problemu jak ogon ma wade.pies oczywisciem usi byc lepszy bo musi zalapac sie na vorzuglich.;).
ja tez moge wyjasniac,mowic,rozmawiac na takim poziomie.
eksterierom tez niczego nie brakuje ale z dobrym arbeitem nie maja czego szukac na placu.niestety bo ja uwazam ze rasa jest jedna a demokracja w hodowli jest do doopy:diabloti:.wymagania i walenie po tylkach.zamordyzm calkowity i wysokie wymagania dla elity rasy ktora sa zwierzeta hodowlane.do tego obowiazek pracy z onem[ipo/hgh do wyboru:diabloti: a rekreacyjnie moze nawet recytowac inwokacje],i zakup ona na zasadzie chcesz ona?kup se inna rase:diabloti:czyli nie kazdy buc kupuje ona bo to szarik:mad:.no to tyle.:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

Moja przyjaciólka ma ONkę, wedlug mnie swietna suka z charakteru. na razie robia we wlasnym zakresie pt, jak beda w tym sie czuly pewnie to ida na ipo (wielkie marzenie mojej przyjaciolki, nie chce poprzestac na jedynce, o ile pies sie sprawdzi). chcialaby zrobic hodowlanke, wystawy jej nie kreca w ogole, ale niestety trzeba. no i trzeba wiedziec poprzez ocene sedziego, czypies sie z budowy nadaje.
ale suka ma ten hcolerny ogon zakrzywiony. pańcia jej podcinała regularnie wlosy na nim jak byla mała, ale to nic nie dało i ma ogon prosiaka niemalze:evil_lol:( no moze bez przesady).
wszystko na razie jest na etpie planów, marzen, załozen. bez na razie zadnego konkretnego planu hodowlanego. no i duuuuzo przed nimi do zrobienia. ipo, hd do zbadania, te nieszczesne wystawy, ewnosc ze pies sie nadaje.

np mojej rasie podzial na uzytki i "nieuzytki" nie jest az tak przesadnie wyrazny pod wzgledem charakteru. tzn jest, ale jak dla mnie bez przesady. sa plastiki,wiadomo. wiekszosc psow startujacch profesjonalnie na zawodach agility ma walsnie uzytki. ja nie zauwazam znacznej roznicy miedzy nimi. tzn sa to inne psy, mozna rzec, ale bez przesady. na pasieniu sie nie znam, wiec za bardzo nie chce sie wypowiadac. ogolnie mi nie podoba sie podzial wsrod psow na uzytki i eksteriery. ale gdyby taki podzial sie nie pojawil (a sam fakt ze sie pojawil niesie za soba wnioski-inny wyglad, charakter) nie kazdy moglby miec psa. tzn nawet ten co chce miec i ma jakas wiedze praktyke, by za bardzo sobie rady nie dał z takim psem. mysle, ze wprowadzenie pojecia show niesie za soba jakis aspekt funkcjonalnosci.
chociaz na ten moment dla mnie mogly by istniec tylko uzytki w kazdej rasie( myslac o borderach, mowie o psach z popedami, fajnie pracujacymi, tak jak ja sobie to wyobrazam za ideał, abstrahuje od wszelkich literek typu isds, czy wyrazen typu show, mowie o samym typie psa). no i rasy ozdobne i do towarzyswa dla tych co z uzytkami by sobie rady nie dali:evil_lol:
W ogóle psy powinny byc trudniej dostepne, bardziej :elitarne" w pozytywnym tego slowa znaczeniu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...