Jump to content
Dogomania

Pseudo hodowcy....


alwisia

Recommended Posts

Heja! Założyłam ten temat dlatego, że jeśli chcemy psa rasowego to tylko z rodowodem....Wydaje się proste.....Tylko jak rozróżnić hodowców? Który to pseudo hodowca? Jeśli wiecie coś na ten temat piszcie.;)

P.S Nie wiem czy był tan temat, jak tak to proszę o przeniesienie.

Link to comment
Share on other sites

Pseudohodowca to zwykle ten, ktory wymysla sto tysiecy roznych dziwnych powodow, czemu jego psy nie maja rodowodow.
Pseudohodowca zrzeszony w ZKwP natomiast bedzie:
- oferowal szczeniaki drozsze z rodowodem i tansze bez - czyli kryje suke 2x w roku, na co nie pozwalaja przepisy Zwiazku, i co jest wyniszczajace dla organizmu suki i moze sie tez odbic na zdrowiu malych
- nie bedzie chcial pokazac matki/ojca [jesli pies kryjacy suke akurat w danej hodowli mieszka] - matka ma ogromny wplyw na wczesna socjalizacje szczeniat, od niej ucza sie najrozniejszych reakcji. Jesli suka jest bojazliwa, szczenieta tez najprawdopodobniej takie beda
- wynosi szczeniaki do ogladania - nie chce pokazac, w jakich warunkach zyja na codzien, wiec istnieje powazne podejrzenie, ze sa trzymane w zlych warunkach

W ogole porzadny hodowca nie powinen miec nic przeciwko, zeby chetny na szczenie obejrzal cala hodowle, wszystkie psy, oraz warunki, w jakich trzymane sa psy - nie tylko szczenieta, ale i dorosle, i ewentualne psiaki na emeryturze, jesli na tyle dlugo hodowle prowadzi, zeby takie miec. Dla mnie nie do pomyslenia jest, zeby pasjonat rasy sprzedawal/oddawal komus suke, bo juz nie bedzie wiecej rodzic.

Poza tym szczenieta nie powinny byc ciagle zamkniete w jednym pomieszczeniu [mam na mysli psiaki w wieku chodzaco-biegajacym :eviltong:], tylko powinny miec mozliwosc zapoznania sie z takimi rzeczami jak dywan, parkiet, kafle, trawa, schody, odkurzacz, itp.

Koniecznie szczeniaki musza byc zaszczepione i odrobaczone, potwierdzenie tych faktow - w ksiazeczce. Oczywiscie hodowca powinien tez wydac metryczke przy odbiorze szczeniaka, jednak czasami sie zdarza, ze np. z powodu przerwy wakacyjnej metryki nie zostaly wykonane na czas - wtedy powinien zawiadomic o tym wczesniej, zeby mozna bylo zadzwonic do odpowiedniego oddzialu ZK i dowiedziec sie, czy to prawda - kombinacje na 'dosylanie metryk pozniej' tez sa przez pseudo stosowane.

Hodowca bedzie tez chetnie udzielal informacji o rasie i o swoich psach, sposobie zywienia, aktywnosci, wychowaniu itp, ale bedzie tez chcial sam sie dowiedziec czegos o kandydacie na szczenieta od niego - w koncu jesli mu na szczeniakach zalezy, to bedzie chcial, zeby do jak najlepszego domu trafily.

O, i jeszcze jedno - hodowla domowa wcale nie oznacza od razu, ze jest lepsza od kojcowej. W obu psom musi byc poswiecany czas, musza byc zadbane, wyprowadzane na spacery, musza byc im dostarczane roznorodne bodzce, musza miec jakies zajecie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saint']Poza tym nie zawsze rasowy=rodowodowy.[/quote]Saint, nie uwazasz, ze jednak w cudownych polskich warunkach warto propagowac akcje R=R bez gwiazdek, odnosnikow, zastrzezen i przypisow o przypadkach, ktore sie nie zgadzaja? I tak juz radosnie huczymy, ze R=R... [I]ale[/I] 'z rodowodem' nie zawsze znaczy 'z dobrej hodowli'. Nie mnozmy kolejnych 'ale' i nie mieszajmy ludziom niepotrzebnie w glowach, bo akcja sie rozmywac zaczyna...

Bo ja rozumiem o co ci chodzi, wkurzaja cie fanatyczni 'raaaaah, R=R zawsze i wszedzie, R=R uber alles', ale kurcze... w Polsce jest zle. Jest diablo zle. I cos z tym zrobic trzeba, a na razie nikt niczego lepszego nie wymyslil. Jak zrobimy ulotki A4 zapisane drobnym maczkiem, a polowa takiej ulotki bedzie dyskredytowac akcje... do nikogo to nie trafi.

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam niedawno pieska rasowego bez rodowodu, jechałam po niego do miejscowości Końskie. Kobieta miała kilka suk różnych ras, jednak wszystkie były zadbane, trzymane w domu, w dobrych warunkach. Przyznam że wpisy na Dogo o psełdohodowlach troche mnie wystraszyły, jednak po dłuższym przemyśleniu nie wydaje mi sie zebym na taką trafiła. Dodam ze piesek ma się dobrze, nie choruje i jest wyjatkowo okrąglutki :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='spike051']Kupiłam niedawno pieska rasowego bez rodowodu, jechałam po niego do miejscowości Końskie. Kobieta miała kilka suk różnych ras, jednak wszystkie były zadbane, trzymane w domu, w dobrych warunkach. Przyznam że wpisy na Dogo o psełdohodowlach troche mnie wystraszyły, jednak po dłuższym przemyśleniu nie wydaje mi sie zebym na taką trafiła. Dodam ze piesek ma się dobrze, nie choruje i jest wyjatkowo okrąglutki :)[/quote]
Coz, nie wiesz, czy twoj pies bedzie mial cechy jakie powinien miec. Hodowla jest po to, zeby rozmnazane byly najlepsze psy, najbardziej zblizone do wzorca, przebadane. Twoj piesek moze teraz wygladac fajnie, a pozniej sie okaze, ze ma 'blad' w psychice, albo dysplazje, albo inna 'przyjemnosc'. Oczywiscie wiadomo - nie zawsze tak jest. Ale jesli chcialas psa z niepewnym pochodzeniem, z ktorego nie ma pewnosci co wyrosnie - po co placilas za niego tyle pieniedzy i czemu zabralas taka szanse psiakowi rownie rasopodobnemu ze schroniska? Zobacz na PwP, ile tam jest szczeniat, mozna bylo za darmo miec pieska, byc moze takiego jak chcialas, a tak... coz, moze ten szczeniak, ktory mial szanse do ciebie trafic, a nie trafil - wlasnie idzie pod igle...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='spike051']Ale mnie pocieszyłaś :sad: , trudno, jak wyrośnie mieszaniec to i tak go będę kochać. Liczę jednak że wszystko będzie ok.[/quote]
Moj post nie mial cie dolowac, tylko stwierdzic, jak jest. Pieski z pseudohodowli [czyli albo hodowli bez rodowodow, albo po prostu zlej hodowli] czesto maja gdzies w genach przodka zupelnie rasy nieprzypominajacego, przez co wlasciciel pieska moze pozniej byc zaskoczony, jak jego york wyrasta na 15kg zwierze, na przyklad :eviltong: Chodzilo mi po prostu o to, zebys nastepnym razem przemyslala, ze jesli nie masz srodkow na pieska rodowodowego, a nie zalezy ci na jezdzeniu na wystawy, lub na konkretnych cechach, to moze lepiej wziac psiaka ze schronu.
I nikt tu nie bedzie ci przeciez mowil, ze jak wyrosnie psiak, ktory sie nie zachowuje czy nie wyglada jak 'twoja' rasa, to go nie bedziesz kochac! Kocha sie psa za to, jaki jest, a nie jaki mial byc - kazdy z nas ma pewnie jakies 'ale' do swoich psow, ze a to za wolno sie uczy, a to chrapie w nocy, a to lubi nas z rana przywitac zimnym, mokrym nochalem w posladek :evil_lol: Ale wszyscy kochamy nasze psiaki, bo przeciez nie ma psa idealnego, tak samo jak ludzie nie sa idealni.

[SIZE=1]A, no i jestem facetem :eviltong:[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...