Jump to content
Dogomania

kliker


KasiaR

Recommended Posts

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

mam pytanie,
jeżeli już gdzieś takie było to przepraszam, bede szukać dalej.

na czym polega nauka psa klikerem?
mowie komende, jesli wykona to klik i nagroda?
a jesli chce nauczyc go czegos nowego?
szukalam w internecie ale jakos nie znalazlam nic konkretnego ;)

Link to comment
Share on other sites

Feigned zasadniczo cały ten temat jest a propos Twojego pytania także - poczytaj ;)
Możesz też zainwestować w książeczkę Karen Pryor "Kliker- skuteczne szkolenie psa", jest z płytą CD. Polecam dla początkującej osoby.

Co do Twojego pytania o komendę to najpierw kształtujesz/naprowadzasz (otrzymujesz) jakieś zachowanie , np naprowadzasz na siad - k/s , na razie bez komendy, możesz dodatkowo też nagradzać psa głosem jak zrobi coś super. Jak pies zacznie sam siadać (bo zorientuje sie, ze za to był klikany i nagradzany) to dopiero wtedy wprowadzasz i warunkujesz komendę. Nagradzasz wtedy tylko te siady które zrobi kiedy Ty powiesz 'siad'. :)

Link to comment
Share on other sites

Feigned, szkolenie klikerem jest proste ale tylko jak dokładnie zapoznasz się z zasadami których trzeba bardzo przestrzegać. Łatwo o błąd i pies sie nauczy nie tego co trzeba. Lepiej czytnąć najpierw książkę np. pani Waldoch "Pozytywne szkolenie psów" niż na forum pytać. ;)
PS. Komenda dochodzi jak już pies wykonuje to co chcesz.

Władczyni, z "do mnie" już raczej OK, dziś usiadł prosto sam z siebie. Postaram się teraz dopracować przywołanie do siadu na wprost i do nogi zupełnie osobno i tyle.

Kinia, ja kształtowałam wchodzenie przodem na podwyższenie i zamiatanie zadkiem. Pies fajnie kombinuje. Ale to pewnie macie już "zaliczone".

Link to comment
Share on other sites

Myślicie że dla psa do odróznienia są komendy "tyłek"(zarzucanie) i "back"(wchodzenie tyłem)? Brzmienie podobne ale tu dwie a tu jedna sylaba."Tyłek" mam juz utrwalone, moge zmienić "back"ale nie mam pomysłu na słowo... "Tył"nie chce bo mam "do tyłu" na cofanie. "Up" myli sie z "hop".Mam jakieś zaćmienie, ale im więcej komend opanowanych tym trudniej nowe wymyslać.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][Możesz zrobić nawet na XYZ :evil_lol:... psu to różnicy nie zrobi, on nie rozumie słów, których go nie nauczymy ;-). Te komendy muszę się kojarzyć z daną czynnością dla nas, nie dla psa :cool3: /QUOTE]

No nie no, bo się obraże! :lol: Przecie wiem że nie rozumie słów, drogie panie! Moge użyć też "nie wchodź". Tak tylko sobie kombinuje żeby komenda w miare z czynnością się zgadzała.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yamayka']Tak tylko sobie kombinuje żeby komenda w miare z czynnością się zgadzała.[/quote]
Ja też tak zawsze robię, bo mi łatwiej zapamietać. Nie wiem jaką dac komendę pod dostawianie się na gruchę do lewej nogi, żeby potem dać podobną do prawej. Wszystkie zapamiętliwe mam zarezerowane :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']irokeza już nie mam - za zimno na wycięcie sobie czuba, jeszcze aż tak mi nie odwaliło:lol: ruda jestem aktualnie.

Jak chcesz coś do przeciągania to kong ma fajny przeciągacz - gumowa kostka na sznurku, suka kocha na niej wisieć.
o taki
[IMG]http://www.kong.com.pl/foto/172_255.jpg[/IMG][/QUOTE]

kto wie :evil_lol:

nie dla szczura- ten musi mieć mieciutko pod dupcią i w pysku :cool1: teraz jego ulubiona zabawka to pluszak z gryką w środku z petstages- w domu aportuje super, całe <10 razy :evil_lol::evil_lol: na dworze mu to rybka.

jako, że od niedawna Grami na wiekszy kontakt z psami na smyczach i częściej mogę wychodzić z nim na linkowany spacer, to korzystam... dzisiaj parę slalomów pod nogami przed dwoma ujadającymi psami(ON i lab:cool1:)+ wjazd między nogi+ powrót d domu przez pole z PUSZCZONĄ smyczą przy nodze- jestem z niego dumna :loveu: co z tego, że 10m od domu zwiał i poleciał w pole, na szczęście na GRAAMI ZOBACZ CO TU JEST w mig wrócił... tylko musiałam go od razu na smycz wziąć, z czego zadowolona nie jestem, ale jakbym go znowu puściła to by wiedział że nic nie ma i by nie przyszedł...:cool1: cóż, ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...
no i szczur nie rozumie, że do pudełka można wejść:mdleje: on ma czasem nieuzasadniony strach do pewnych przedmiotów, takie pudełko omija a jak mu chcę postawić w nim łapę to zabiera i sie kuli :roll:

Link to comment
Share on other sites

Tinka, no właśnie ja też nie bardzo rozumiem po co jeszcze ten pies na filmiku ma targetować przed wzięciem tego sznurka w pysk/po daniu smakola.
Ale samo to branie w pysk zawieszonego sznurka wydaje mi się ciekawe także wkleiłam. Zdaje się, że podobną metodę się stosuje w ratownictwie, tzn pies który znalazł przedmiot bierze takie coś do pyska i z tym przybiega do przewodnika. Gdzieś o tym czytałam. Ale po co to targetowanie, nie wiem...

Ja mam ambitny plan nauczyć westika wchodzenia do michy :lol:
Także zaczęłam od wchodzenia do pudełka po butach (ale po kozakach także to duże pudełko), już umie, w następnej sesji będziemy włazić do mniejszego pudełka. Chociaż szczerze wątpię żeby z małą miską się udało, budowa nie ta :roll:

I kurcze przez tego pieprzonego sylwestra straciłam fajne miejsce do ćwiczeń... W miejscu gdzie się przestraszył tak bardzo, owszem, chodzi przy nodze itd ale jest strasznie czujny na otoczenie, ciągle jakby nasłuchiwał i się rozglądał :cool1: Rzuciłam mu parę razy kijek to pobiegł za nim, jak juz lezal to zaczął się rozglądać dookoła i zupełnie olał aport. Po prostu nie czuje się na tyle pewnie żeby się bawić w tym miejscu. Suuuper. :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote]powrót d domu przez pole z PUSZCZONĄ smyczą przy nodze- jestem z niego dumna :loveu: [/quote]

Ja też bym była dumna jak cholera... :roll: Chodzenie przy nodze to nasza bolączka. Mój pies ogólnie porusza się albo szybko albo bardzo szybko, innych biegów nie posiada... NIE MA takiego smakołyka który by go zmobilizował do skoncentrowania się na tym zadaniu dłużej niż 20 metrów... Zabaweczka -owszem, ale to z kolei jest za duża podnieta i pies wybiega przede mnie zwykle i w sumie w ogóle nie mysli co aktualnie robi. Udaje sie z klikerem i ze smaczkami dobrymi ale to tylko w drodze POWROTNEJ ze spaceru, czasem w trakcie jak jest bez smyczy... Ale widać że tylko marzy kiedy sie "równaj" skończy. Jak to się robi żeby pies chodził przy nodze z takim entuzjamem jak wykonuje inne komendy...?:???:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, mam psa wymagającego nachalnie pracy z nim:roll:...
To nie jest fajne...
Zwłaszcza, że wymaga pracy/zabawy skakaniem, gryzieniem i uciekaniem:evil_lol:
Czy możecie polecić nam jakąś sztuczkę na początek?
Coś prostego, fajnego? Tak na zachętę dla właścicielki?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...