Jump to content
Dogomania

przyzwyczajanie psa do nowego pokarmu


bravaś

Recommended Posts

Witajcie,

Mam pytanie:

jak to jest z przyzwyczajaniem się psa do nowego rodzaju pożywienia?

Słyszałem opinie, że okres przyzwyczajenia się psa do nowego pokarmu wynosi ok. 2 tygodni (opinia weta + parę razy zasłyszana).

Obecnie mój psiak przeszedł na karmienie naturalne (lekko obgotowane mięso i warzywa + makaron lub ryż) i często aby nie obrzydzić psinie jedzenia zmieniam mu jadłospis – czyli kombinację rodzajów mięsa, warzyw i wypełniaczy (po tygodniu jedzenia tego samego nie garnął się do michy).

Zgodnie z przedstawioną powyżej opinią psiak powinien mieć problemy z przyswajaniem tego co dostaje, skoro co dzień lub co drugi dzień zmieniam mu jadłospis.

Czekam na Wasze zdanie w tej sprawie.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Odnoszę wrażenie, że opinie, które przytoczyłeś, są niczym więcej jak elementem kampanii reklamowej producentów suchego (czyli monotonnego) pokarmu. Karmię swojego psa na zmianę jedzeniem surowym, gotowanym, od czasu do czasu również suchym, i nie zauważyłem żadnych problemów z trawieniem lub zaburzeń pracy układu pokarmowego. Wg mnie im jedzenie jest bardziej zróżnicowane tym jest to dla psa zdrowsze, bo dzięki temu ma okazję przyswojenia różnorodnych aminokwasów, kwasów tłuszczowych, minerałów, etc.

Link to comment
Share on other sites

Ja sie chętnie dołącze do topiku jako że mam podobny problem.

Moja psiaki (7 miesięczne, czy już 8 nawet , hmm) karmię od szczeniaczka ryzem i mięskiem ... czasami wołowiną i ryżem, zżadka kluseczkami , dodaje warzywa i garść płatków owsinych .... Wydawało by się że supeł łagodna dieta ... jedza lepiej niz ja :lol:

A jdnak - wystarczy mała zmiana w pożywieniu, lekko niedogotowana marchewka, albo kluski zamiast ryżu, albo serduszka zamiast normalnego mięsa ( z podrobów już dawno zrezygnowałam właściwie )albo kalafiorek ... i już sraczka sluzowata przez dwa dni :(

Żeby kupki były normalne musiała bym im codziennie dawać ryż+kurczak+marchewka gotowane wszystko mocno razem.... co praktycznie robię .... ale czasami martwi mnie że taka mało urozmaicona dieta może jakoś źle wpłynąć na psy w okresie kiedy rosną .

Więc nieustannie probuję coś im tak przemycać do michy i nieustannie potem ścieram sraczki zparkietu ;(

A przecież jak czytam "przepisy" na psie jedzenie to produkty w nich sa dość urozmaicone, czesto surowe itd itp

Link to comment
Share on other sites

Mój pies równiez ma bardzo urozmaicony jadłospis: gotowane różne rodzaje mięsa, warzywa, ryż lub makaron, czasami dostaje same gotowane, czasami wymieszane z suchym pokarmem i wszystko jest w pożądku. :lol: Jedyne na co reaguje źle to zmiana rodzaju suchej karmy. :( Ja teżuważam im bardziej urozmaicony jadłospis ty lepiej. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Moja suka też nie reaguje na zmiany. Jada raz kurczaka, raz wołowinę, raz indyka zwykle z ryżem, czasem z makaronem... Rano je trochę suchego- nie ma reakcji przy zmianie karmy. Witaminy też czasem zmieniam.

Ale znam psy, które tak jak Twoje psy Rogalik, reagują gwałtownie na każdą zmianę. I nie szkodzi psu jeśli jest stale żywiony tym samym- o ile jest to dobre jedzonko. 8) Myślę, ze lepiej jak pies je monotonnie, niż jak ma biegunkę po każdej zmianie...

Link to comment
Share on other sites

wystarczy mała zmiana w pożywieniu, lekko niedogotowana marchewka, albo kluski zamiast ryżu, albo serduszka zamiast normalnego mięsa ( z podrobów już dawno zrezygnowałam właściwie )albo kalafiorek ... i już sraczka sluzowata przez dwa dni

To może lepiej wybrać jakąś dobrą suchą karmę i dawać psiakom? Może wtedy nie będzie takich problemów?

Żeby kupki były normalne musiała bym im codziennie dawać ryż+kurczak+marchewka gotowane wszystko mocno razem.... co praktycznie robię .... ale czasami martwi mnie że taka mało urozmaicona dieta może jakoś źle wpłynąć na psy w okresie kiedy rosną .

No właśnie. Skoro psiaki jeszcze rosną, to może tym bardziej lepiej by było wybrać jakąś dobrą suchą karmę? Masz wtedy pewność, że psiaki dostają wszystko co potrzeba i skończą się sensacje żołądkowe. Zapytaj swojego weta czy powinna to być jakaś specjalna karma weterynaryjna czy wystarczy zwykła (oczywiście ta z lepszych karm).

Link to comment
Share on other sites

rogalik, dodawaj jeszcze witaminy i nie ma co panikowac:) Ja jeszcze do takiego gotowanego jedzonka (suka 11 m-cy) dodaje siemie lniane, troszke oleju i ciut skorupek jajka (samo wapno) i sunka wyglada pieknie:) siersciucha bardzo ladna, Aza okaz zdrowia...rano daje jeszcze troszke suchej karmy, ale glownie gotowane.

Niedlugo przechdoze tylko na suche, ale przez okres szczeniecy dostawala gotowane - wolalam sama jej gotowac, niz dawac suche i wiedziec co dostaje - warzywka, miesko itp, a nie suche granulki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...