Jump to content
Dogomania

Sznur na szyi, oskalpowana głowa... i WRESZCIE SZCZĘŚLIWE PSIE SERCE - KOJAK MA DOM !


Neczka

Recommended Posts

  • Replies 877
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oh yeahh Neczka ujrzał i będzie happy end!!!!!

[COLOR="Red"][B]KOjak ma dom!!!!!!!![/B][/COLOR]

i to wspaniały!!!!!!i na zawsze!!!!!!!!!
Juz jutro do niego jedzie.Jechałby dziś ale umowe trza druknąć ;)
Kojak zamieszka w Bytomiu-Szombierkach z kochającym i WYROZUMIAŁYM państwem.

Ich poprzedni psiak takze był ze schroniska.Mieli go 10 lat.Wyglądał jak Kojak tylko w wersji black ;)też był szaleńcem.
Pan jest uprzedzony o niszczycielskich zapedach naszego szorściaka(jego zamilowanie do smyczy i zabawek dzieciecych) i nie ma problemu.Skakanie tez nie jest dla panstwa nie do zniesienia ale beda sie starali oduczyc tego Kojaka choc i tak dobrze juz mu idzie ;)
Bedzie miał super pieke weterynaryjna w katowicach i wogole super:loveu:
Panstwo dostrzegli moje Kojakowe allegro(ktore dzis sie konczy) i powiedzieli sobie ,ze ten pies zasluguje na dom i w ogole jestem przeszczesliwa:)

Byliśmy z przyszłym panem Kojaka na spacerku z szalencem i byl zachwycony;) Kojak jest kochany i usluchany ;)
a co najwazniejsze nie ma w nim ani troszku agresji:loveu:to bylo wazne dla przyszlych wlascicieli,

Jutro o 9.30 Kojak jedzie do nowego domku:loveu:Naprawde lepiej nie mogl trafic:)Poplakalam sie :evil_lol: no trep :-D

Zrobilam juz zdjecie.a jutro porobie wiecej ;)Kojak bedzie jedynym psem.wreszcie bedzie mial kogos tylko dla siebie.i czeste spacerki po parku no i ciagle ktos bedzie w domu co jest wazne:evil_lol:

Kojak gratuluje Ci kochany czubku:eviltong::loveu:

Link to comment
Share on other sites

becia:oops: i taaam.:oops: heh ;) no cóż cieszmy sie razem !!!!vivat! :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:

:drink1::beerchug::knajpa::cunao::drinka::chlup: :popcorn:

w ogole az sie odmóżdżyłam z tej radości i nie wiem co by tu napisac:hmmmm:
oczywista oczywistosć ,ze chłopina zasługuje na wszystko co najlepsze ;)to taki wielki ufny szczenior przerośniety jest:biggrina:

Już jutro... Panstwo chetnie tez przyjma nas na wizytki roznego rodzaju.Przez pare łądnych lat nawiedzali ich poprzedniego pieska ludzie ze schroniska.az sie zdziwilam.Mniei mojemu tz Ferdka wydali na zasadzie "a bier kundla i zdu****** ".

Naprawde świetny dom :sweetCyb:

kurcze przydaloby sie innym piesom wyroznione allegro.

Link to comment
Share on other sites

Ale się cieszę...przez ostatnie dni tylko śledziłam wątek...bo co mialam pisac...po cichu się martwilam..raz nabierałam nadziei, raz ja traciłam..az tu wreszcie....taka super wiadomość!!!!!!!!!!!!!!!!Bardzo bardzo sie cieszę razem z Wami wszystkim a przede wszystkim z Kojakiem...wierzę, ze ot bedzie super domek...z takim Państwem...ech...:multi::multi::multi::multi::multi::multi:
Ps. a allegro to wlasciwie tylkowyroznione ma glebszy sens (chociaz moj "pierwszy psiak poszedł do domku ze zwyklego All i w dodatku mial najmniejsza ogladalnosc ze wszystkich psiakow razem z nim wystawionych)..to oczywiscie nie jest regula..ale jak ktos kocha psy...i szuka jakiejs bidy..to "zabiera" pierwsza, jaka zobaczy...a wyroznione zawsze sa pierwsze:lol::lol::lol:
Tak czy siak- KOJAK MA DOMEK I TYLKO TO LICZY SIE NA TYM WĄTKU:multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

po informacjach z maila w koncu cos pozytywnego bo sie zdolowalam juz totalnie a tu taka suuuuuuuuuuuuper wiadomosc!.
Ola jestes wielka!! wysciskaj ode mnie Kojaka na pozegnanie i kopnij go w tylek (leciutko!!) na szczescie ;) nie wiem jak u was ale mnie mama cale studia przed egzaminami kopala w tylek i nigdy nic nie oblalam :lol: wiec mam nadzieje ze jemu tez juz zawsze bedzie dobrze!

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje wam kobitki kochane za bycie z Kojakiem duchem!!!!!!:iloveyou:
Chłopina zasługuje na super chałupe i ciepłe łóżeczko z pańcią a wiem ,ze na to (łóżeczko z pańcią) ma wieeelkie szanse bo pańcia "miększa" jest od pana :evil_lol:
no i gibonieee oczywistość ,ze skopie mu szorski tylek:evil_lol: heh leciuteńko leciuteńko:haha::megagrin::evilbat:

tak swoja droga to tez bylam od wczoraj zdołowana tym co widzialam na dogo miedzy innymi a tu rano same niespodziaki mnie spotykaly :-D

najpierw obudzil mnie telefon-wlasnie kojakowy pan dzwonil i musial odniesc wrazenie ,ze z pijokiem ostatnim zachrypnietym narąbanym rozmawia:lol!:
ale tak to jest jak sie budzi mnie w srodku nocy tj o 9.00 :eviltong:

Radocha idzikie harce na kojakowym watku !!!:drink1::cunao::bigcool::B-fly::Cool!::ylsuper::drinking:

Link to comment
Share on other sites

Ola Ania Cię prosiła, żebyś nic nie pisała :/

Nie wiem jak wy, ale ja bym była ostrożna na to, żeby nie zapeszać - w końcu jak narazie Kojak jest u Ani, umowa jeszcze nie podpisana, a i nawet jeśli go zaadoptują to nie ma pewności czy nie zwrócą, tylko robicie sobie nadzieje, a jak będzie czas pokaże, w końcu przyszłość jest niestety zmienna, a Pan w chwili obecnej nie ma żadnych zobowiązań. Mnie szlag trafia gdy widze takie podnoszenie rabanu, w zasadzie narazie o nic, bo to, ze był to jeszcze dla mnie o niczym nie świadczy, poczekajcie z cieszeniem się, aż chłop pojedzie i beda pierwsze informacje z domku, a nie teraz gdy nie wiadomo jak będzie...

Link to comment
Share on other sites

hmmmm to moze ANia sie wypowie lepiej???co???
po co jacyś pośrednicy?
nie rozumiem:shake:
a pozatym napisalam juz rano ze ide na spotkanie kojaka z tym Panem w sprawie adopcji [B]zanim[/B] ANia mowila cos o nie mowieniu...

a pozniej bylo cos o dobrych wiesciach wiec co?mam nie pisac?
Chyba ludzie chcą wiedziec?Nie sądzisz?wpłacali pieniadze na Kojaka.Martwili sie o niego itd....

Pamietasz może jak ty "podnosilas raban" niemniej kiedy dzwonił pan z ogłoszenia w metrze he?:razz: a Pan ten nawet Kojaka nie widział na żywca.

WIec akurat ty nie powinnas miec problemow ze zrozumieniem tej radochy :eviltong: to jest zwykla radosc i gdyby była niezuzasadniona nie odwazylabym sie napisac ani słowa.

to tyle

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola la']hmmmm to moze ANia sie wypowie lepiej???co???
po co jacyś pośrednicy?
nie rozumiem:shake:
a pozatym napisalam juz rano ze ide na spotkanie kojaka z tym Panem w sprawie adopcji [B]zanim[/B] ANia mowila cos o nie mowieniu...

a pozniej bylo cos o dobrych wiesciach wiec co?mam nie pisac?
Chyba ludzie chcą wiedziec?Nie sądzisz?wpłacali pieniadze na Kojaka.Martwili sie o niego itd....

Pamietasz może jak ty "podnosilas raban" niemniej kiedy dzwonił pan z ogłoszenia w metrze he?:razz: a Pan ten nawet Kojaka nie widział na żywca.

WIec akurat ty nie powinnas miec problemow ze zrozumieniem tej radochy :eviltong: to jest zwykla radosc i gdyby była niezuzasadniona nie odwazylabym sie napisac ani słowa.

to tyle[/QUOTE]

Ja podnioslam raban z powodu wizyty przedadopcyjnej, a nie samego faktu, ze jest domek chetny, a to zdaje sie różnica jest.
Jakby ludzie poczekali jeden dzien to mysle, ze niktby sobie włosów z głowy nie rwał, a wybacz ale z Anią miałyśmy już sytuacje, ze byłyśmy umówione na ten sam dzień, na 'dosłownie za 2 godzinki' i echoo i pod tym wzgledem obie jesteśmy starsznie przesądne, jesli chodzi o zapeszanie. Zresztą kto siedzi w adopcjach to wie jak to wygląda, i wie, ze do końca to nigdy nic pewne nie jest. Ja wydałam na akcji Hagera i pamietasz czy się cieszyłam, ze dom znalazł jak do Ciebie dzwonilam? no i miałam rację bo szybko Hager wrócił.

Ale to jest moje zdanie, a nie Ani (tzn. Ani tez, ale wypowiadam się w swoim imieniu, a nie jako pośrednik)

Link to comment
Share on other sites

Nie no przeca łooon chcioł juz po niego przyjechać w ten sam dzien:evil_lol:
toszto juz maiło byc chyba pobranie szorściaka.

ale widzisz ciezko sie czasem powstrzymac przed podzieleniem dobrymi wiesciami zarówno tobie jak i mnie.Bo to jest naturalne.
Szczescie mnozy sie tylko gdy sie je dzieli :eviltong:

łosz to zapodałam złotą mysl :evil_lol:

no i oczywiscie powtarzam ,ze nie pisnelabym slowka gdybym nie byla na 99% pewna ,ze Kojak jutro bedzie mial cudowny domek.
wierz mi.

a i oczywiscie pamietam smutna historie Hagera:-( i bardzo ci wspolczulam i wspolczuje.
ale Kojak to inna bajka.Tam wszystko rozegrało sie o kwestie agresji...a Kojak to słodkie dzidzi :cool1: ma swoje odchyły ale raczej pozytywne-opcjonalnie.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz pewnym to nigdy nie mozna być ;P
A co do Hagera vs Kojaka, to rzeczywiscie agrejsi brak, ale Kojakowi za uszami przewinień tez nie brakuje, czyż nie? :P
Ahh ja po prostu jestem pesymistką, jesli chodzi o adopcje - za malo rzezywiście fajnych domków, a jak już się trafi fajny, to okazuje sie, ze to pies zawodzi... :/

Link to comment
Share on other sites

No nie mozna toteż asekuracyjnie zostawiłam sobie 1% :P
Tia kojak ma swoje za uszami (pomiajac brud :evil_lol:) ale na szczescie o wszystkim wlasciciele juz wiedza.
Domek naprawde jest cudny ,mysle ,ze Kojak nie zawiedzie.WIdzialam jak pan z usmiechem i pozalowaniem patrzył na szalejącą niezdare :P

No nic pozostaje sie uzbroić w 11 godzinną cierpliwość :P chyba nie zasne dzisiaj :-D

Link to comment
Share on other sites

Ja tak troszkę niepewnie ponownie do Kojaka zaglądam, a tu takie wieści :-o :-o :-o No no no - to już dziś :cool3: Twój Ola, a przede wszystkim Kojaka wielki dzień :multi: Z niecierpliwością czekam na kolejne - mam nadzieję, jak najbardziej pozytywne - wieści ;)

[B]Kciuki mocno trzymam[/B] i[B] Kojakową chustą zaraz się obwijam[/B] :happy1::laugh2_2::ylsuper:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...