Jump to content
Dogomania

Pan jamnik Plastuś - nie tylko przeżył, ale znalazł wspaniały dom!!!


GoniaP

Recommended Posts

[quote name='pampula']Niezbyt sprawnie się tu jeszcze potrafię poruszać, bo jestem w dogomanii od wczoraj.Stąd pewnie przeoczyłam całą historię Plastusiową.Z przyczyn technicznych pewnie adopcja będzie niemożliwa, bo dziś doczytałam,że Plastuś jest na jednym końcu Polski a ja mieszkam na drugim, czyli południu.Pytacie jakie warunki miałby Plastuś.Myślę że nie najgorsze.W domu nie ma dzieci i nie zostawałby sam.Przez 8 lat opiekowaliśmy się jak pisałam- wtedy 7-8 może letnim pieskiem jamnikowatym, znalezionym na drodze.Wg relacji okolicznych mieszkańców wyrzuconym 3 dni wcześniej z samochodu.Pieskiem z wadą serca, padaczką pourazową, połamanymi w wyniku upadku o beton żebrami.Najwspanialszym Psem Świata, który dopiero po 3 latach naszej pracy, uwierzył, że ręka człowieka to nie samo zło ale i miłość.Myślę więc że Plastusiowi u nas nie byłoby najgorzej.[B][COLOR=Red]Inna sprawa to pytanie, czy po 3 tyg od odejścia naszego ukochanego Pampulka, jesteśmy już w pełni gotowi na przyjęcie drugiego.[/COLOR][/B]
Pozdrawiam serdecznie
Pampula[/quote]

I to jest kluczowe pytanie i podstawowy punkt wg mnie. Przepraszam Ciebie, ale jeżeli już zadajesz sama takie pytanie to brutalnie powiem jeszcze nie jesteście gotowi. Szczerze odradzam i przyznam że na ta chwile raczej jestem przeciwna. Niestety ale mam w pamięci pare psiaków które trafiły do ludzi dla których było za wcześnie. Między innym był o przesliczny jamniczek Wiolinek, który poszedł do Pani która też jeszcze zadawała sobie takie pytanie. Wrócił z adopcji po tygodniu. Skaleczony psychicznie, bo jamniki są bardzo na to wrażliwe. A ja przez tydzień miałąm ciodziennie telefony od Pani dlaczego ten robi to jak tamten nie robił, albo dlaczego nie robi jak tamtenm robił.

Bądź z nami popatrz, a może pomóż i poczekaj gdy nie będziesz miała cienia wątpliwości. To bardzo powazna decyzja.

Poprzednik mojego Rambiego odszedł za TM 6 sierpnia 2002 (też jak Rambo jamniś długowłosy mini), dnia 8 sierpnia 2002 zamieszkał ze mną Rambo. Nawet mi przez myśl nie przeszło zastanawiać się, czy nie za wczesnie. Ja po prostu wiedziałam, że muszę.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 308
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Każdy człowiek tak jak i psiak jest inny i ma inny charakter.To że oddałabym psa, którego wzięłabym do adopcji- po prostu w ogóle nie wchodzi w grę.To po prostu kompletny brak odpowiedzialności a zamęczanie telefonami,że ten był taki a drugi inny, pozostawiam bez komentarza.Po odejściu kogoś bliskiego zawsze pozostaje ból.Tym bardziej jeśli jest świeży, stąd moje wątpliwości. Bardzo dziękuję za odpowiedzi.Ta pierwsza mnie bardzo pokrzepiła.Dziękuję za numer telefonu.Myślę że przez telefon, będzie nam łatwiej porozmawiać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pampula']Każdy człowiek tak jak i psiak jest inny i ma inny charakter.To że oddałabym psa, którego wzięłabym do adopcji - po prostu w ogóle nie wchodzi w grę.To po prostu kompletny brak odpowiedzialności a zamęczanie telefonami,że ten był taki a drugi inny, pozostawiam bez komentarza.Po odejściu kogoś bliskiego zawsze pozostaje ból.Tym bardziej jeśli jest świeży, stąd moje wątpliwości. Bardzo dziękuję za odpowiedzi.Ta pierwsza mnie bardzo pokrzepiła.Dziękuję za numer telefonu.Myślę że przez telefon, będzie nam łatwiej porozmawiać.[/quote]

[B]Naprawdę dobrze się zastanów. Każdy używa argumentu, że na pewno nie odda. [/B]Ale masz wahanie, a nie powinnaś mieć. To że się tęskni za tymi co odeszli wiadome, ale biorąc następnego nie może być chwili wahania. Sorry ale jak poczytasz, popatrzysz... ja mam dość Wiolinów, Harrych, Mini, Kajtków i innych wracających z adopcji. Przy każdym właściciele bili sie w pierwsi że nie oddadzą. Aczkolwiek wdzięczna im jestem za to że oddali a nie wyrzucili w lesie lub co gorszego. Przy Harrym Państow byli pytani wielokrotnie, uprzedzeni byli o tym że psiak po przejściach. Alez skad nie było rozmowy wzieli... po paru dniach przyprowadzili do schronu.

Wybacz ale nie watpię że jesteś dobrym domkiem, ale może za jakiś czas, jak nie zadasz sobioe pytania: [B][COLOR=Red]Inna sprawa to pytanie, czy po 3 tyg od odejścia naszego ukochanego Pampulka, jesteśmy już w pełni gotowi na przyjęcie drugiego. [COLOR=black]Tylko powiesz [COLOR=Red]bierzemy[/COLOR] i nie oznacza to że nie będziesz pamietać o tym co doszedł.[/COLOR][/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Verdana][SIZE=2]W schronisku w Krotoszynie ([/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]062 725 25 01) [/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]przebywa rasowy jamniczek 8-letni w budzie już cale 2 lata.to jest prawdziwy horror.Piesek ma na imię Rubi.[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] R.Vogt[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana]
Proszę o POMOC dla biedaka ![/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dziunia1602'][FONT=Verdana][SIZE=2]W schronisku w Krotoszynie ([/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]062 725 25 01) [/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]przebywa rasowy jamniczek 8-letni w budzie już cale 2 lata.to jest prawdziwy horror.Piesek ma na imię Rubi.[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] R.Vogt[/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana]Proszę o POMOC dla biedaka ![/FONT][/quote]

Masz jakieś fotki tego jamnisia?jesli tak to daj jak najszybciej,zrobimy mu ogłoszenia i domku będziemy szukać.

slonecznica,na masz racje,Plastuś faktycznie sie ukrywa ledwie ogonek widać.;)
[IMG]http://img220.imageshack.us/img220/2285/bild1511pw1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='slonecznica']Danusia, koszyk sfotografowałaś i nam wmawiasz, ze tam jest Plastuś :lol:
ja tam nawet ogonka plastusiowego nie widze ;)
a swoją drogą, to se to dobrze chłopak wykombinował...:razz:[/quote]

no dobra,Plastuś sie pokazuje w całej okazałości:lol:
[IMG]http://img222.imageshack.us/img222/4629/bild1635cw4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jotpeg']Danko, przepraszam, ze tutaj, ale - dramat -
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/jamnik-filip-po-zmarlej-pani-ma-juz-swoj-dom-na-zawsze-w-danii-122544/index12.html[/URL][/quote]

no ładnie :shake: Filipek aż za granice pojechał bo miał mieć taki wspaniały domek a tu juz po domku.:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dziunia1602'][FONT=Verdana][SIZE=2]W schronisku w Krotoszynie ([/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]062 725 25 01) [/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]przebywa rasowy jamniczek 8-letni w budzie już cale 2 lata.to jest prawdziwy horror.Piesek ma na imię Rubi.[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] R.Vogt[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana]
Proszę o POMOC dla biedaka ![/FONT][/quote]

[B] on ma już dom[/B]
[URL="http://www.krotoszyn.schronisko.net/adoptowany20098.html"]adopcja - adopcje - psy - Rubi - Schronisko Dla Zwierząt[/URL]


:p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...