Jump to content
Dogomania

York biewer a la pom pon


Marca_Besi

Recommended Posts

Ehem... trochę off topic - ja tam z przyjemnością konstatuję że wcale nie trzeba yorkow bezustannie prać.
Moj eksperyment z tej dziedziny przebiaga bardzo zadowalajaco...
:lol:

Już piąty miesiąc jak daję moim psom spokój i wcale nie wyglądają na brudne, zaniedbane albo "niekochane".
:lol:

P.S.
A propos sprzedaży dorosłych psów, to jakby to rzec... argument trochę niedobrany, zważywszy na to, co się dzieje w środowisku topowych hodowców...
:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Co do tego jęzora jak to ładnie określiłaś nie napisałam że ona ma go cały czas na wierzchu i nie może go schować.To tylko taka jej maniera gdy jest zadowolona to wtedy pokazuje języczek./////ze zgryzem u niej wszystko w porządku////Tak więc nie ma się o co martwić.A co do pieska rocznego to poprostu myślałam że wam jako przyszłym CHODOWCOM będzie zależało na posiadaniu psa z dobrej lini jaką ja prowadzę,ale skoro nie to trudno.Piesek już nie jest na sprzedaż,zostaję u mnie.I jeszcze jedna sprawa szczeniaki u Pompeo są po moim piesku białym yorku,miałam nadzieję że sama wam to napisze ale niewiadomo dlaczego wszyscy wstydzą sie do tego przyznać że mają psy po moich białych yorkach.To chyba przez waszą krytykę moich psów,przecież łatwiej jest napisać że sie psa przywiozło z Niemic niż kupiło u mnie.Wtedy nawet krytyka innych osób na dogo wam nie przeszkadza bo niemieckie kundelki są przecież takie śliczne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']Ehem... trochę off topic - ja tam z przyjemnością konstatuję że wcale nie trzeba yorkow bezustannie prać.
Moj eksperyment z tej dziedziny przebiaga bardzo zadowalajaco...
:lol:

Już piąty miesiąc jak daję moim psom spokój i wcale nie wyglądają na brudne, zaniedbane albo "niekochane".
:lol:

[/quote]

a mogłabyś trochę uchylić rąbka tajemnicy w tej kwestii ?
bo mój, szczerze mówiąc nie cierpi tych wszystkich zabiegów :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='danani']a mogłabyś trochę uchylić rąbka tajemnicy w tej kwestii ?
bo mój, szczerze mówiąc nie cierpi tych wszystkich zabiegów :cool3:[/quote]

Mój księciunio to jak tylko go biorę na stół i biorę szczotkę to wskrabuje mi się na szyję :loveu: słodki jest :loveu:

Link to comment
Share on other sites

A co sama nie wiesz od kogo masz hehehehe

Nie napiszę od kogo znam tą osobę o idrazu poznałam psiaki bo nie jedno ich zdjęcie widziałam, oj białeyorki plączesz się sama

I nie jestem jedną osobą która je poznaje już kilka osób pisało do mnie o tym czy poznaje te psiaki że ty je wcale nie kupiłaś w Czechach są to suczki po biewerzye i yorku a nie po dwóch biewerach , zresztą to widać przecież.

Sama wpadłaś dająć zdjęcie tych psów.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Napisał [B]białeyorki[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9138536#post9138536"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL]
[I]Te pieski wychodzą średnio co trzy godziny na dworek i ciekają po podwórku co najmniej 10 min.Wasze psy mogą tylko o tym pomarzyć,ale dzieki temu są zdrowe i szczęśliwe mogąc tyle sobie pobiegać i w spokoju się załatwić.[/I]
[/QUOTE]
10 minut spaceru to dla psa szczyt szczęścia ?? :hmmmm: ciekawe , muszę sprawdzić ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='białeyorki'].A co do pieska rocznego to poprostu myślałam że wam jako przyszłym CHODOWCOM będzie zależało na posiadaniupsa z [B]dobrej lini jaką ja prowadz[/B]ęquote]

:grin::grin::grin::grin::grin::grin::grin:
Sie usmiałam....:turn-l::turn-l:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']Ehem... trochę off topic - ja tam z przyjemnością konstatuję że wcale nie trzeba yorkow bezustannie prać.
Moj eksperyment z tej dziedziny przebiaga bardzo zadowalajaco...
:lol:
[B]
Już piąty miesiąc jak daję moim psom spokój i wcale nie wyglądają na brudne, zaniedbane albo "niekochane".[/B]
:lol:

P.S.
A propos sprzedaży dorosłych psów, to jakby to rzec... argument trochę niedobrany, zważywszy na to, co się dzieje w środowisku topowych hodowców...
:evil_lol:[/quote]

Yorki mają włos a nie sierść , włos wymaga pielegnacji , natłuszczania , czy kąpieli w szamponach z olejkami.

Wspołczyje takiego brudasa smierdziucha w domu trzymać..

Jezeli chodzi o pielęgnacje , to do nij nalezy podvinanie włosów na łapkach na uszach ,tak żeby york nie wygladał jak kundel bury

Link to comment
Share on other sites

"Wspołczyje takiego brudasa smierdziucha w domu trzymać..."

Z ogromną przyjemnością stwierdzam, iż moje psy nie śmierdzą. Moj eksperyment powiódl się w 100% - i już teraz wiem skąd u yorków owe częste problemy ze skórą ("sucha skóra" albo "łupież" o ktorym jakże często opowiadają ich właściciele), drapaniem się itd.

Bynajmniej nie z braku pielęgnacji, raczej, ehm, przeciwnie wprost.
:lol: :evil_lol:

A propos, ogrodek ogródkiem, a kiedy ostatnio nasze forumowe yorki były w lesie?
:lol: Moje są niemal codziennie - i bardzo to sobie chwalą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']"Wspołczyje takiego brudasa smierdziucha w domu trzymać..."

Z ogromną przyjemnością stwierdzam, iż moje psy nie śmierdzą. Moj eksperyment powiódl się w 100% - i już teraz wiem skąd u yorków owe częste problemy ze skórą ("sucha skóra" albo "łupież" o ktorym jakże często opowiadają ich właściciele), drapaniem się itd.

Bynajmniej nie z braku pielęgnacji, raczej, ehm, przeciwnie wprost.
:lol: :evil_lol:

A propos, ogrodek ogródkiem, a kiedy ostatnio nasze forumowe yorki były w lesie?
:lol: Moje są niemal codziennie - i bardzo to sobie chwalą.[/quote]

Moje yorki lato-jesień są prawie co dziennie w lesie. Nie rozumiem co w tym dziwnego.

York taki dlugowlosy zamiata swoimi wlosami wszytsko , brudzi sie , pieski samce osikuja swoje futerko, suczki również i wątpliwa przyjemność obcować z takim brudasem.

Nie wiem o jakich problemach skórnych mówisz, chyba że pieski ktore znasz były kąpane nie odpowiednimi wysuszającymi środkami .np. przeciwpchelnych,czy wybielających szamponach.

Yorki należy kąpać w szamponach z dodatkiem oleju np. norkowego i nie ma problemów ze skórą.

Przynajmniej ja i moi znajomi, klienci którzy u mnie obcinają swoje pieski takich problemów nie mają.

Moje pieski czasami nie kąpane 2 tygodnie drapią sie , śmierdzą(osikują sobie włosy) i wyglądają jak zaniedbane psy a co dopiero 5 miesiecy bez kąpieli:shake:.

Link to comment
Share on other sites

Też jestem ciekawa tego eksperymentu :crazyeye: bo mi się udało eksperymentować tylko 2 tyg - z fatalnym skutkiem:cool3::cool3:
włoski jak strąki wisiały (choć czesane codziennie), o kolorkach nie wspomnę - gdzie czarne to ok , ale gdzie złoto - to buro rude:-o
Sunia po prostu brudna była!! i zaczynała "pachnieć":evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']

A propos, ogrodek ogródkiem, a kiedy ostatnio nasze forumowe yorki były w lesie?
:lol: Moje są niemal codziennie - i bardzo to sobie chwalą.[/quote]

Mój też jest codziennie, ale nie wytrzymałabym z nim 2 tygodnie bez kąpieli... przez brud jego szata robi się sucha, zaczyna dostawać zapachu (szczególnie firana od moczu), nie wspominając o liściach, piachu na pysku i łapach.

Przyznaje dla mnie widok szczęśliwego, brudnego psa hasającego po łąkach jest przyjemniejszy niż wyczesanej lalki po kąpieli, ale jak móc to móc;) Przynajmniej mogę zaprosić gości bez obaw, że będę musiała zamykać psa w pokoju i wietrzyć dom:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']
A propos, ogrodek ogródkiem, a kiedy ostatnio nasze forumowe yorki były w lesie?
:lol: Moje są niemal codziennie - i bardzo to sobie chwalą.[/quote]


A moj niestety dawno nie był.
Od kiedy zaczeli sprzedawać petardy to gówniarze chowają się po lasach i strzelają. W psy też :shake:

Tak więc od jakiegoś miesiąca chodzimy tylko na łąki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tigrunia']Nie mogę uwierzyć, ze bayco to pampeo :shake::shake: :crazyeye:
Ciekawe czy z Gabi to była prawda czy też jakaś wymyślona historyjka :placz::placz:[/quote]

Podejrzewam, że pewnie ją sprzedała :shake: i dlatego usunęła fotki.
Zawsze mnie dziwią posty osób, których pies jest akurat w poważnym zagrożeniu życia. Jakoś nie miałabym głowy do pisania wtedy na Dogo. Ale niektórzy może mają taką ekstrawertyczna naturę :p

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...