Jump to content
Dogomania

Basenji w Ypsylonie... :)


Ypsylon

Recommended Posts

i specjalnie dla Grażyny... :evil_lol:

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_aWLvwdnxjjM/ShAxIdVV1yI/AAAAAAAAEYY/I7W6m6YkT8U/s400/STA60253.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_aWLvwdnxjjM/ShAwoOdNkOI/AAAAAAAAEX0/LKjQude73Os/s400/STA60244.JPG[/IMG]

pozdrawiamy weekendowo :)
:cool1:

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
  • Replies 173
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...

[I]Aby uprzedzić wszystkie kretyńskie gromy, jakie mają paść postanowiłam w porozumieniu z Grażyną (gmk) napisać kilka słów...[/I]
Rybka zgodnie z wynikami testów genetycznych jest "prawdopodobnie dotknięta zespołem Fanconiego". Jej ojciec Jasiri Sukari The Ilustrated Man także, ale pomimo wyników testów ten piękny pies, 17 grudnia skończy 10 lat. Ma systematycznie badany mocz i krew. Wyniki badań nigdy nie wykazały jakichkolwiek nieprawidłowości w funcjonowaniu organizmu ojca Rybki, nigdy też nie było żadnych objawów choroby. Ponieważ stale obracamy się w sferze prawdopodobieństw, hodowla Jasiri Sukari jak i ja wykonywaliśmy u suń z jednego miotu (z którego jest Rybka) szczegółowe badania z USG nerek włącznie. Nigdy nie było żadnego objawu zewnętrznego, a rezultaty badań krwi i moczu wręcz wzorcowe. Badanie dna oka nie wykazało załamujących światło ciałek w kształcie igieł w rogówce (które są symptomami cystyny - jednej z chorób zespołu Fanconiego), mimo że Rybka ma już 4 lata, a taki objaw jest widoczny już u 6 miesięcznych chorych szczeniąt basenji. Po głębokiej analizie wyników badań, przy współpracy Uniwersytetu w Missouri (w którym wykonywane są testy na dziedziczny zespół Fanconiego) zarówno ja, jak i hodowla Jasiri Sukari postanowiliśmy pokryć siostry czystym ("prawdopodobnie wolnym od zespołu Fanconiego") psem. Dodatkowo musiałam znaleźć dla Rybki psa, który jak najdalej w rodowodzie ma przodków tricolor. W Polsce psem takim jest Bali - Bumbala Bahati Loango. Rybka nie miała podawanych żadnych środków ani dodatkowych suplementów diety, była pod stałą opieką weterynaryjną. Dla zyskania większej pewności, zarówno przed cieczką, jak i przed kryciem jeszcze raz zrobiłam wszystkie analizy i badania - diagnoza lekarzy z Warszawskiego SGGW była jednoznaczna - [B]brak podstaw do twierdzenia iż Rybka jest dotknięta zespołem Fanconiego[/B]. Podobne opinie po analizie wyników badań otrzymaliśmy z Uniwersytetu w Missouri. Między 3 a 4 tygodniem po kryciu ponownie wykonałam badania i wynik był jednoznaczny - Rybka jest wzorcowo zdrową szczennną sunią. Lekarze w Polsce dziwili się, że mimo wszystko ponownie robię badania. Natępne badania wykonałam w 6 tygodni po kryciu, łącznie z USG nerek, śledziony i wątroby... i wynik jak wcześniej - okaz zdrowej szczennej suki - na dodatek miała za dużo żelaza, a suki w ciąży miewają przecież anemię.... Szczeniaczki przyszły na świat 6 grudnia 2009. Po wstępnych oględzinach miotu przez "dyżurnego" weterynarza szczenięta są zdrowe i nie wykazują zewnetrznych objawów zespołu Fanconiego. Rozwijają się bez dodatkowego wsparcia poprzez
suplementy, karmione na razie tylko mlekiem matki. Rybka zgodnie z moją oceną, ale też weterynarza jest w fantastycznej formie :) Czekam na miot w hodowli Jasiri Sukari z ogromną ciekawością i nadzieją. Mam również na uwadze wykonanie testów genetycznych szczeniętom na Uniwersytetcie w Missouri, z którym jesteśmy wraz z gmk w kontakcie, ale niestety od pewnego czasu nie można zakupić pasków do testów i trzeba troszkę poczekać. Zgodnie ze zdaniem Dr. Johnsona specjalisty od Zespołu Fanconiego u
basenji - współtwórcy testów, wszystkie szczeniaczki będa miały wynik "prawdopodonie nosiciel" ale o tym przekonamy się za kilka tygodni, jeśli ponownie będzie można zakupić paski do testów.
Cieszę się, że mamy ten miot basenji, cieszę się, że Rybka nie wykazała żadnych objawów choroby, cieszę się, że ma doskonałe wyniki badań i mam nadzieję, że w niedługim czasie będzie można w wyniku badania genetycznego uzyskać informację 100 %, a nie " prawdopodonie" ... wyniki mojego krycia,
rezultaty badań wykonywanych w trakcie ciązy jak i po, przyblizają nas do
100% pewności....

Zdjęcia robione dobę po porodzie, autorem zdjęć Andrzej Kramarow - [URL="http://basenjifamily.com/BALI%60s%20PUPPIES%20IN%20YPSYLON%20KENNEL%602009/index.html"]album miotu "Z" Ypsylon[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ypsylon'][I]Aby uprzedzić wszystkie kretyńskie gromy, jakie mają paść postanowiłam w porozumieniu z Grażyną (gmk) napisać kilka słów...[/I]
Rybka zgodnie z wynikami testów genetycznych jest "prawdopodobnie dotknięta zespołem Fanconiego". Jej ojciec Jasiri Sukari The Ilustrated Man także, ale pomimo wyników testów ten piękny pies, 17 grudnia skończy 10 lat. Ma systematycznie badany mocz i krew. Wyniki badań nigdy nie wykazały jakichkolwiek nieprawidłowości w funcjonowaniu organizmu ojca Rybki, nigdy też nie było żadnych objawów choroby. Ponieważ stale obracamy się w sferze prawdopodobieństw, hodowla Jasiri Sukari jak i ja wykonywaliśmy u suń z jednego miotu (z którego jest Rybka) szczegółowe badania z USG nerek włącznie. Nigdy nie było żadnego objawu zewnętrznego, a rezultaty badań krwi i moczu wręcz wzorcowe. Badanie dna oka nie wykazało załamujących światło ciałek w kształcie igieł w rogówce (które są symptomami cystyny - jednej z chorób zespołu Fanconiego), mimo że Rybka ma już 4 lata, a taki objaw jest widoczny już u 6 miesięcznych chorych szczeniąt basenji. Po głębokiej analizie wyników badań, przy współpracy Uniwersytetu w Missouri (w którym wykonywane są testy na dziedziczny zespół Fanconiego) zarówno ja, jak i hodowla Jasiri Sukari postanowiliśmy pokryć siostry czystym ("prawdopodobnie wolnym od zespołu Fanconiego") psem. Dodatkowo musiałam znaleźć dla Rybki psa, który jak najdalej w rodowodzie ma przodków tricolor. W Polsce psem takim jest Bali - Bumbala Bahati Loango. Rybka nie miała podawanych żadnych środków ani dodatkowych suplementów diety, była pod stałą opieką weterynaryjną. Dla zyskania większej pewności, zarówno przed cieczką, jak i przed kryciem jeszcze raz zrobiłam wszystkie analizy i badania - diagnoza lekarzy z Warszawskiego SGGW była jednoznaczna - [B]brak podstaw do twierdzenia iż Rybka jest dotknięta zespołem Fanconiego[/B]. Podobne opinie po analizie wyników badań otrzymaliśmy z Uniwersytetu w Missouri. Między 3 a 4 tygodniem po kryciu ponownie wykonałam badania i wynik był jednoznaczny - Rybka jest wzorcowo zdrową szczennną sunią. Lekarze w Polsce dziwili się, że mimo wszystko ponownie robię badania. Natępne badania wykonałam w 6 tygodni po kryciu, łącznie z USG nerek, śledziony i wątroby... i wynik jak wcześniej - okaz zdrowej szczennej suki - na dodatek miała za dużo żelaza, a suki w ciąży miewają przecież anemię.... Szczeniaczki przyszły na świat 6 grudnia 2009. Po wstępnych oględzinach miotu przez "dyżurnego" weterynarza szczenięta są zdrowe i nie wykazują zewnetrznych objawów zespołu Fanconiego. Rozwijają się bez dodatkowego wsparcia poprzez
suplementy, karmione na razie tylko mlekiem matki. Rybka zgodnie z moją oceną, ale też weterynarza jest w fantastycznej formie :) Czekam na miot w hodowli Jasiri Sukari z ogromną ciekawością i nadzieją. Mam również na uwadze wykonanie testów genetycznych szczeniętom na Uniwersytetcie w Missouri, z którym jesteśmy wraz z gmk w kontakcie, ale niestety od pewnego czasu nie można zakupić pasków do testów i trzeba troszkę poczekać. Zgodnie ze zdaniem Dr. Johnsona specjalisty od Zespołu Fanconiego u
basenji - współtwórcy testów, wszystkie szczeniaczki będa miały wynik "prawdopodonie nosiciel" ale o tym przekonamy się za kilka tygodni, jeśli ponownie będzie można zakupić paski do testów.
Cieszę się, że mamy ten miot basenji, cieszę się, że Rybka nie wykazała żadnych objawów choroby, cieszę się, że ma doskonałe wyniki badań i mam nadzieję, że w niedługim czasie będzie można w wyniku badania genetycznego uzyskać informację 100 %, a nie " prawdopodonie" ... wyniki mojego krycia,
rezultaty badań wykonywanych w trakcie ciązy jak i po, przyblizają nas do
100% pewności....

Zdjęcia robione dobę po porodzie, autorem zdjęć Andrzej Kramarow - [URL="http://basenjifamily.com/BALI%60s%20PUPPIES%20IN%20YPSYLON%20KENNEL%602009/index.html"]album miotu "Z" Ypsylon[/URL][/QUOTE]

Serdeczne gratulacje dla obu Mam :)
Najlepsze życzenia pomyślnego rozwoju szczeniąt.

memsahib

Link to comment
Share on other sites

Bogarko - dziękuję :) Pozdrawiam Ciebie, Mamę i Siostrę, bardzo miło o Was myślę... a Hadara podrap za uszyskami ode mnie :)
Rybka jest pręgowana, a co za tym idzie nie może być kryta psem z genem tricolor, ponieważ jest ogromnie duże prawdopodobieństwo, że wtedy urodzi szczeniaki tak zwane trindle - kolor wadliwy dla rasy.
Cezar nie jest żadnym nowym nabytkiem, to szczeniak urodzony w zeszłym roku po mojej Angie :)

Memsahib - bardzo dziękuję! :) To chyba Ciebie często widuję na spacerach z Aminią w pobliżu Okopowej? :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='gmk']Kolejny album szczeniąt, tym razem w wieku 6 tygodni : [URL="http://basenjifamily.com/szczeni%C4%99ta%20Rybki-6tygodni/"]/Ypsylon - szczenięta basenji - 6 tygodni/[/URL][/QUOTE]

Maluchy rosną fajnie a Wasze zdjęcia oraz izy ustawianie są fenomenalne :))) Naj naj piękniejsze :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basenjifiona']Maluchy rosną fajnie a Wasze zdjęcia oraz izy ustawianie są fenomenalne :))) Naj naj piękniejsze :)[/QUOTE]
Taak...Iza potrafi ustawić, Andrzej robi zdjęcia a ja... ja się tylko przyglądam, a naj naj śmieszniejszy to jest piesek czrno-biały : Zuri Akili Ypsylon, z zachowania i wyglądu, na dzień dzisiejszy oczywiście, to wypisz wymaluj tatuś... W tym wieku był dokładnie taki sam :)
Uwielbiam te pierwsze, coraz bardziej świadome, tygodnie życia szczeniąt basenji... to dopiero spryciule... ach !

Link to comment
Share on other sites

oj, spryciule to one są nieziemskie wprost :)))
dzisiejsza anegdotka... posprzątane, psiaki nakarmione, cisza i spokój, no to stwierdziłyśmy z mamą, że robimy sobie kawę i włączamy film... prawie 2 godziny dzieciaki były same i po filmie lecę zlustrować pokój, gdzie są maluchy basenji i co zastaję? pobojowisko, moja pościel pokotłowana, zwisająca jakoś krzywo z łóżka, mój osobisty jasiek ściągnięty i oczywiście musiał wpaść w siuśki, obok dwie małe kupki, widać, że rozchodzone, złapałam się za głowę i szukam sprawców, już mam użyć głosowych argumentów i widzę dwójkę rozkosznie śpiącą na MOIM łóżku obok ich mamki greyhoundki (tak, dzieci mają dwie mamy, które je karmią) a pozostała trójka krokiem marszowym wychodzi (ławą, tuż obok siebie!) spod kanapy z minami na zasadzie "mamusiu nareszcie, ta podłoga taka twarda, ratuj i oddaj nam nasze posłanie!!!" ten widok mnie rozbroił, skapitulowałam i nie byłam w stanie nawet na nie nakrzyczeć... ci co mieli kiedykolwiek szczenięta basenji wiedzą o czym piszę.. :) albo to ja na stare lata jakoś miękka się robię....
Grażyna i Andrzej - wielkie dzięki za zdjęcia i za wstawienie albumu! :)
Krzyś, dzięki za miłe słowa :)

Link to comment
Share on other sites

Nie ma za co :)
Nowe zdjęcia szczeniąt : [URL="http://basenjifamily.com/Ypsylon%20puppies%20-%207%20weeks/index.html"]7tygodni.html[/URL]
Został już tylko jeden piesek do sprzedania :)
więcej informacji tutaj : [URL="http://www.basenjifamily.com/inpolandreklamaypsylon.html"]BASENJI W POLSCE.html[/URL]
[IMG]http://www.basenjifamily.com/images/DSC_0761.gif[/IMG]

[URL="http://basenjifamily.com/Ypsylon%20puppies%20-%207%20weeks/slides/DSC_0761.html"][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...