Jump to content
Dogomania

Lęk przet petardami - czy warto podać środek uspokajający?


baffi2

Recommended Posts

Przetrwaliśmy nawet nie najgorzej.
Wczoraj w dzień pies był kilka razy na dworze, robił szybko siku(chociaż tyle dobrze) i ciągnął do domu. O 21 nie chciał nic już zrobić za to o 2 po wszystkim wyszliśmy na pełnym luzie i nie miał już stresu. Pojedynczych strzałów się nie boi , gorzej gdy tarabanią ze wszystkich stron. W domu przed północą schował głowę pod łózko i tak leżał aż skończyli strzelać. Na szczęście się nie trząsł.

Dziś już jest zupełnie innym psem , jakby wczorajszego dnia nie było. Zadowolony, żywy i całkowicie olewa resztki "strzelaczy". Nie podawałam żadnych środków uspokajających ponieważ jeszcze w tamtym roku w ogóle się nie bał a nawet wyrażał zaciekawienie tym hukiem.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 255
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

U nas - o dziwo - dość spokojnie. Stress Out podawany od 20 grudnia jednak podziałał - suka dostawała co prawda większą dawkę, niż zalecana na opakowaniu, a w samego sylwestra dostała poczwórną dawkę, do tego bawiłyśmy się piszczącą świnią, w pokoju obok ryczało radio, a psica dostała solidną porcję roboty - aportowanie, posłuszeństwo, wyciąganie zagubionej piłeczki spod łóżka ;), szukanie ukrytych zabawek... Było bardzo pozytywnie, mimo tego, że nie mogłam wznieść toastu z przyjaciółmi o północy, bo musiałam zająć się Zu - tegoroczny sylwester na plus raczej :) A na pewno lepiej, niż poprzedni, gdy pies się zamienił w drżącą, dyszącą galaretkę.

Link to comment
Share on other sites

NAsza Figa strasznie się boi petard :( W domu na głosniejze huki szczeka a na dworze jak tylko cos usłyszy, jest w tył zwrot, napęd na wszystkie 4 łapy i nie ma siły żeby zrobiła siku lub kupę. o pólnocy wlazła do wanny, włączyłam jej dodatkwo radio z głośną muzyką + w mieszkaniu głośna muzyka a i tak była przerażona, ziajała a ja nie wiedziałam jak jej pomóc, smakołyki na które jest strasznie łakoma leżały... dobrze ze już koniec, tylko jakies niedobitki czasem strzelą

Link to comment
Share on other sites

U nas - bezstresowo :)

Strzelali praktycznie już od południa, ale Pasiutka nie reagowała. Tzn. reagowała, ale nie tak jak się spodziewałam...
Chłopaki (dosłownie kilka metrów od nas) rzucili jakieś takie małe petardy na chodnik, one z hukiem, sykiem i błyskaniem "uciekały" - co zrobiła Pasja?! Wystartowała za nimi!!! I była bardzo rozczarowana, że nie pozwoliłam jest gonić :/
Na kolejnym spacerze (ok.19.00), już się ściemniło, patrzyła w niebo z zaciekawieniem... jak słyszała strzał, zaraz głowa w górę i szukała wzrokiem: "gdzie leci? no gdzie???" i wypatrywała jeszcze...

W domu - luzik, zabawa z kotami, ze mną... potem poszła spać - jak zwykle, "kołami do góry"..

Byliśmy na mini-imprezce u sąsiadów, o 24.05 po szybkim złożeniu życzeń, przyleciałam biegiem do domu, żeby zobaczyć, co z psem.
Pasja szczęśliwa, że pańcia wróciła - merda i patrzy: "to co, idziemy na spacerek???" (23-24 to nasza normalna pora wieczornego spaceru). Nie wyszłam z nią, rzecz jasna, pełno ludzi na podwórku, mnóstwo petard... Podziwiałyśmy razem fajerwerki przez okno :)

Potem mały, bardzo ostrożny spacer około 2.00 (strzały już pojedyncze, ale za to pełno pobitego szkła, butelek... no szok) i lulu :)

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za wtracenie :

Dobry wieczor, jeszcze tylko dzis i jutro i koniec bazarku.
Moze jeszcze jaks mala licytacja w tym czasie ?
Dla Nutka i Adiego : [URL]http://www.dogomania.pl/threads/219294-BAZAREK-ROZNOSCI-(CD-DVD-ciuszki-błyskotki)-dla-NUTKA-i-ADIEGO.-Do-04-01-12[/URL]
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg137/scaled.php?server=137&filename=doreklamyend2.jpg&res=medium[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

U mnie też spokojnie, moja 11-letnia suńcia huki petard ma w nosie, śpi i nawet uchem nie ruszy, czasem łeb podniesie, ale za to boi się odkurzacza! w myśl zasady każdy się czegoś boi! Niestety mojej koleżance z pracy uciekł pies przestraszony prze małolatów rzucających własnie takie małe petardy, a drugiej akita trzęsła się jak galareta!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...