Paula&Burek Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 Jeżeli zaśmiecam to przerpaszam, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Mam 7letniego husky ze schroniska. Jesteśmy razem już kawał czasu, bo ponad 6lat. Pies mój jest absolutnie zazdrosny o każde zwierze. Nawet jak oglądam rybki w akwarium to kombinuje jak odwrócić moją uwagę. Od pewnego czasu rozważałam przygarnięcie nowego psa, dokładnie suni, i znalazłam przeuroczą sunię- prawdopodobnie mieszanke z husky w schronisku. Sunia ma około roku i rozważam jej adopcje. Nie wiem tylko jak to zrobić, żeby Burek nie poczuł się zagrożony i niekochany. Może macie jakieś pomysły jak to zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 Przede wszystkim zastanow sie nad problemem cieczek, jak izolowac psy ( czy moze ktores z nich po kastracji/sterylce?). Co do wprowadzenia, nie powinno byc az tak wielkich problemow, zapoznanie na obcym dla obojga terenie i jednoczesne wprowadzenie do domu. Dalej juz sama zobaczysz, jak sie potoczy, czy karmienie bedzie musialo sie odbywac w osobnych pomieszczeniach, czy da sie w jednym. Praca z kazdym osobno ( jeden z psow albo zostaje czasem w domu albo czeka sobie przywiazany z boku), a z dwojka juz zaprzeg mozesz skladac ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula&Burek Posted December 26, 2008 Author Share Posted December 26, 2008 Burek już jest wykastrowany i sunia też byłaby wysterylizowana, wiec problem cieczek by nie istinał. nie wiem tylko co z jego zazdrościa zrobic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 A moze postrzeganie zachowan psich jako zazdrosc, to zbytnie uczlowieczanie, doszukiwanie sie podtekstow, ktorych nie ma ? Pies z sunia powinien dogadac sie bez problemow (jesli jest w miare normalnym zrownowazonym psem, a nie psycholem idacym na "ostro" na wszystko, co sie rusza). Moga byc na poczatku tarcia, nie ma co interweniowac, jesli krew sie nie leje, psa traktujesz jako dominujacego (pierwszy dostaje miche, pieszczoty). Zreszta zajrzyj na "Wychowanie" i topiki o wprowadzaniu drugiego psa, rasa nie ma znaczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.