Jump to content
Dogomania

Noel - mimo wszystko z pod Szczęśliwej Gwiazdy


luka1

Recommended Posts

Moge zaoferować transport sunii w Warszawie i okolicach.

Mam możliwość skonsultowania sunii u dobrych wetów, współpracujących z naszym Stowarzyszeniem - prawdopodobnie po bardzo niskich kosztach (leki + badania).
Tyle że musi być miejsce, gdzie może spokojnie wracać do zdrowia, bo Powstańców nie przyjmie jej z powrotem.

Przetrzymywanie w szpitalu jest bez sensu, za te pieniądze można by ją postawić na nogi.

Kto tak naprawdę odpowiada za sunię? Kto płaci za leczenie? Kto może podejmować decyzje o zabraniu jej z lecznicy?

Na pierwszej stronie wątku ktoś oferował DT...?


Proszę o kontakt w sprawie leczenia i transportu: 668 155 860

Grzegorz Strzelecki
przedstawiciel prawny Stowarzyszenia Przyjaciół Szczurów

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sleepingbyday']a co było na książęcej ulv? niby to miejsce ma dobrą opinię, ale jednak słyszałam to i owo całkiem co innego dowodzące.[/quote]
Moim zdaniem zabijają zwierzęta "gminne"- czyli bezdomne, jeśli ich leczenie jest zbyt kosztowne.

Ognik:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f78/pies-wyciagniety-z-bagien-za-tm-27679/[/URL]

Farcik:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f78/mialem-byc-poddany-eutanazji-za-pomoca-lopaty-farcik-za-tm-125404/?highlight=fart[/URL]

Była jeszcze taka mała sparaliżowana sunia z Psiego Losu, uspiona w zasadzie podstępem (miała pojechać TYLKO na badania).
------------------------------------------------------------

A w temacie, skoro sunia merda ogonem i się podnosi, to znaczy że bardzo źle nie jest. Faktycznie jej by się przydał DT i porzadne leczenie plus rehabilitacja i ma spore szanse na sprawność!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zebrazebra']Czy ktoś był dziś u suni?[/quote]
Miała dzisiaj pojechać Enia ;)

Ja dzwoniłam do kliniki zapytać o stan suńki, otrzymałam informację, że stan jest dobry, kruszynka była badania przez dr. Sternę, sunia ma stare zmiany, których nie da się operować, ma porażony nerw promieniowy przedniej lewej łapki...powiedzieli, że mogę ją już dzisiaj zabrać, zalecenia co do dalszej opieki powiedzą mi kiedy pojadę po małą :roll: to wsio.

Link to comment
Share on other sites

Jak slysze,ze weci nie daja zadnych szans to mnie krew zalewa:angryy::mad:
To samo bylo z Farcikiem:-(:placz:

Mi tez powiedzieli w przypadku obecnego psa mojej babci,ze nie ma szans...Znalazlam ja na ulicy,wiadomo-potracona,a sprawca nawet sie nie zatrzymal...:angryy:Psinka byla sparalizowana,weterynarz sugerowal eutanazje i widac bardzo sie mylil,bo biega jak szalona.Wystarczylo kilka tabletek...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata,Sonia']Jak slysze,ze weci nie daja zadnych szans to mnie krew zalewa:angryy::mad:
To samo bylo z Farcikiem:-(:placz:

Mi tez powiedzieli w przypadku obecnego psa mojej babci,ze nie ma szans...Znalazlam ja na ulicy,wiadomo-potracona,a sprawca nawet sie nie zatrzymal...:angryy:Psinka byla sparalizowana,weterynarz sugerowal eutanazje i widac bardzo sie mylil,bo biega jak szalona.Wystarczylo kilka tabletek...[/quote]

Widzisz, tylko sunie badal jeden z najlepszych specjalistow, dr. Sterna i chyba z takimi autorytetami sie nie dyskutuje.
I z tego co ja rozumiem to lekarze nie proponuja eutanazji tylko,ze trzeba mala zabierac z kliniki, ze na jej obecny stan ogolny, jest zdrowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']
I z tego co ja rozumiem to lekarze nie proponuja eutanazji tylko,ze trzeba mala zabierac z kliniki, ze na jej obecny stan ogolny, jest zdrowa.[/quote]
Zgadza się...nie proponują żadnej eutanazji, Gwiazdeczka jest w stanie ogólnym dobrym, trzeba tylko poświęcić jej dużo czasu bo wiadomo, że załatwia się pod siebie, trzeba ją podmywać i zajmować się cały czas :roll:

Link to comment
Share on other sites

jest okres świąteczny, jestem ciekawa kiedy badał ją dr.Sterna.......dziś?:roll:
wczoraj o 23 nie miała żadnych badań....
zaniosłam dziś małej pierś ugotowaną i obróżke.
Moim zdaniem ona ma szanse, ale potrzebna dobra diagnostyka , wybaczcie dziewczyny ale nie wierze zbytnio co oni teraz mówią....
sunia kreci kuprem, macha ogonem, fakt, że łapiny są bezwłądne,
wczoraj technik mówiła, że na "jej oko" to ma zapalenie nerwów splotowych ale chodziło jej o tył a nie o przednią łapinke......
Suce potrzbny pilnie tymczas i super diagnostyka, a potem wdrożone leczenie.....
Ziutka odpisałaś na maile?

[quote name='ARKA']Widzisz, tylko sunie badal jeden z najlepszych specjalistow, dr. Sterna i chyba z takimi autorytetami sie nie dyskutuje.
I z tego co ja rozumiem to lekarze nie proponuja eutanazji tylko,ze trzeba mala zabierac z kliniki, ze na jej obecny stan ogolny, jest zdrowa.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zebrazebra']26 grudnia będę mogła podjechać na Powstańców, tylko muszę mieć namiary i konkretne informacje o psiaku...[/QUOTE]
wizyty w szpitaliku od 11-12 i od 18-20
dziś był taki mętlik i masa ludzi ,że szok:roll:
Beatko mam nadzieje, że uda Ci sie dojechać do małej........
ja jutro nie moge, ale jak ktoś bedzie jechał, prosze weźcie jej kurczaka ona jest baaardzo wygłodzona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jubu']Moge zaoferować transport sunii w Warszawie i okolicach.

Mam możliwość skonsultowania sunii u dobrych wetów, współpracujących z naszym Stowarzyszeniem - prawdopodobnie po bardzo niskich kosztach (leki + badania).
Tyle że musi być miejsce, gdzie może spokojnie wracać do zdrowia, bo Powstańców nie przyjmie jej z powrotem.

Przetrzymywanie w szpitalu jest bez sensu, za te pieniądze można by ją postawić na nogi.

Kto tak naprawdę odpowiada za sunię? Kto płaci za leczenie? Kto może podejmować decyzje o zabraniu jej z lecznicy?

Na pierwszej stronie wątku ktoś oferował DT...?


Proszę o kontakt w sprawie leczenia i transportu: 668 155 860

Grzegorz Strzelecki
przedstawiciel prawny Stowarzyszenia Przyjaciół Szczurów[/quote]
pamietacie o tym poscie?

Link to comment
Share on other sites

Jutro chcę zabrać małą z Powstańców...bez sensu żeby tam siedziała, nie leczą jej bo jak wiadomo diagnozę już swoją postawili i powiedzieli żebym ją zabrała a tymbardziej, że nie stać mnie na kolejne opłacanie jej pobytu tam bo rachunek i tak już jest duży :cool1: gdzie ją zabiorę ? tego nie wiem :shake: mój pies nie toleruje żadnych innych psów a kruszyna ma cieczkę więc....:roll: nie wiem jak sobie poradzę i co zrobię - chyba sobie palnę w łeb :flaming:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Moim zdaniem zabijają zwierzęta "gminne"- czyli bezdomne, jeśli ich leczenie jest zbyt kosztowne.

Ognik:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f78/pies-wyciagniety-z-bagien-za-tm-27679/[/URL]

Farcik:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f78/mialem-byc-poddany-eutanazji-za-pomoca-lopaty-farcik-za-tm-125404/?highlight=fart[/URL]

Była jeszcze taka mała sparaliżowana sunia z Psiego Losu, uspiona w zasadzie podstępem (miała pojechać TYLKO na badania).
------------------------------------------------------------

A w temacie, skoro sunia merda ogonem i się podnosi, to znaczy że bardzo źle nie jest. Faktycznie jej by się przydał DT i porzadne leczenie plus rehabilitacja i ma spore szanse na sprawność![/quote]

dzieki ulv.

misz masz z tymi diagnozami.

była propozycja, 2 razy, podniesiona już tez raz. transportu i pomocy w leczeniu. ziuta, widziałas?

Link to comment
Share on other sites

Ziutka jesteś wspaniałą kobietą... nie wiem czy ktokolwiek miałby odwagę na forum pisać o swojej chorobie. Na prawde chylę czoła przed tobą, że masz jeszcze tyle siły żeby mysleć o innych istotach. Spróbuj podliczyć ile kosztowałoby utrzymanie suńki i rozeslemy wici wsród dogomaniaków. Nie wierzę żebyśmy nie uzbierali na jej utrzymanie. Tylko więcej wiary w dogomaniaczki i dogomaniaków:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marysia55']Ziutka jesteś wspaniałą kobietą... nie wiem czy ktokolwiek miałby odwagę na forum pisać o swojej chorobie.[/quote]
Nigdy o tym nie pisałam...bo to nie jest nic miłego pisać o tym :shake: i zazwyczaj staram unikać się tego tematu i odpowiadam wymijająco jak ktoś mnie pyta :roll: nikt w życiu by nie pomyślał, że jestem chora bo trzymam i staram się trzymać dobrze ale to wszystko właśnie dzięki lekom :roll:
Dobra - koniec już tego tematu ;)
[quote name='marysia55']Spróbuj podliczyć ile kosztowałoby utrzymanie suńki i rozeslemy wici wsród dogomaniaków.[/quote]
Marysiu...narazie to nic nie wiem, jutro pojadę po Gwiazdeczkę to będę wiedziała czy dadzą jakieś zalecenia itp.

Link to comment
Share on other sites

Ziutka, napisałaś, że koniec tematu, wiem! Ja tylko jedno zdanie: [B][COLOR=yellowgreen]Bardzo Cie Kochana podziwiam, niesamowita jesteś! [/COLOR][/B]
KONIEC WYNURZEŃ.

Ja będę w domu dopiero w sobote. No nie pomoge finansowo, bo Chaplin mi się rozłożył:shake:

A może moge gdzieś Pchełkę przewieżć. Może mogę sie na coś Wam przydać?

Link to comment
Share on other sites

Ziutka ty cholero - przeciez wiesz, że nie jestes sama . To, że nie rozpisuje sie na forum to dlatego, że nie mam wiele do powiedzenia. Wiesz ,że jestem tu i zawsze możesz na mnie i nas liczyć. Kasa sie znajdzie nie ma przeproś i prosze nie wpadaj w rozpacz bo ci będę musiała :mad:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='luka1']Ziutka ty cholero - przeciez wiesz, że nie jestes sama . To, że nie rozpisuje sie na forum to dlatego, że nie mam wiele do powiedzenia. Wiesz ,że jestem tu i zawsze możesz na mnie i nas liczyć. Kasa sie znajdzie nie ma przeproś i prosze nie wpadaj w rozpacz bo ci będę musiała :mad:.[/QUOTE]

[B]o właśnie to to.... jak trzeba będzie to pomogę :mad::mad::mad:[/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...