Jump to content
Dogomania

Frontline


darek

Recommended Posts

oki,
jeżeli wstukasz do wyszukiwarki hasło "Fipronil', to znajdziesz moc analiz działania i zawartośc we krwi przy różnych metodach podawania.
No, ale nam chodzi o Frontline.

Zgadzam się z Tobą, że jest wydzielany razem z łojem i że przez skórę raczej nic nie przenika, ale przez gruczoły łojowe tak, w jedną zresztą i w drugą stronę.

Pozdrawiam i podziwiam 8)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 185
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='"adam_31"']oki,
jeżeli wstukasz do wyszukiwarki hasło "Fipronil', to znajdziesz [...] zawartośc we krwi przy różnych metodach podawania.[/qutoe]Podaj linki, bo tego właśnie nie mogę znaleźć.

[quote name='adam_31']No, ale nam chodzi o Frontline.[/quote]Jedynym aktywnym składnikiem Frontline jest właśnie fipronil. :wink:

[quote name='adam_31']przez skórę raczej nic nie przenika, ale przez gruczoły łojowe tak[/quote]ummm, jak by to powiedzieć... co Ty rozumiesz poprzez słowo "skóra"? Bo jak ja się uczyłam anatomii, to gruczoły łojowe były częścią skóry. Więc albo coś przez nią przenika, albo nie... :wink:

Link to comment
Share on other sites

Flaire: np.
[url]http://www.epa.gov/fedrgstr/EPA-PEST/1997/November/Day-26/p30949.htm[/url]

Co do skóry (ale dyskusja, a ja w tym słabiutki) :)
Pot, łój przenikają z 'ciała' do gruczołów łojowych i w drugą stronę też. tak więc nie jest ta skóra taka 'szczelna', o ile, jak piszesz, gruczoły są częścią skóry.
Poza tym są leki stosowane 'zewnętrznie', np. plastry z nikotyną. Substancje zawarte w nich poprzez skórę przedostają się do organizmu (np. kremy, maści). Nie oznacza to wszak, że Frontline SpotOn jest niebezpieczny.

Flaire: załóżmy może temat o gruczołach na offie :D bo tu sie zaraz ktoś na nas wkurzy.

Link to comment
Share on other sites

A ja mam takie pytanie,może trochę nie na temat,co jest Waszym zdaniem skuteczniejsze - kropelki czy obroża Bayera?
Do tej pory używałam Frontline spot-on i nie byłam specjalnie zadowolona bo pies "zbierał" kleszcze.
Narazie jeszcze u nas spokój z tymi paskudami,ale chciałam psa wcześniej zabezpieczyć i nie mogę się zdecydować,co kupić... :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adam_31']Flaire: np.
[url]http://www.epa.gov/fedrgstr/EPA-PEST/1997/November/Day-26/p30949.htm[/url][/quote]Dzięki, ale tam nie ma NIC o poziomie fipronilu we krwi ani o przenikaniu przez skórę. Jeśli uważasz, że jest, to daj cytat, bo ja nie widzę. To są przepisy Environmental Protection Agency na temat poziomu fipronilu, który jest dozwolony w jedzeniu (w tym np. kukurydzy). :roll:

[quote name='adam_31']Co do skóry (ale dyskusja, a ja w tym słabiutki) :)
Pot, łój przenikają z 'ciała' do gruczołów łojowych[/quote]Nie; łój jest produkowany w gruczołach łojowych.

[quote name='adam_31']Poza tym są leki stosowane 'zewnętrznie', np. plastry z nikotyną. Substancje zawarte w nich poprzez skórę przedostają się do organizmu [/quote]Jak najbardziej istnieją substancje, które przenikają przez skórę i w ten sposób działają - nigdy nic innego nie twierdziłam - tyle że fipronil (czyli Frontline) nie jest jedną z nich (powtarzam: jeśli przenika w ogóle, to w szczątkowych ilościach i nie na tym polega mechanizm jego działania). Przecież pisałam na przykład, że

[quote name='"Flaire']Są inne preparaty, które są wchłaniane do krwibiegu i działają w ten sposób[/quote]

oraz

[quote name='Flaire']nie przenika jej [b]większość [/b]substancji - po to ją mamy[/quote]

Link to comment
Share on other sites

a stosuje ktoś DUOWIN? (podobno nowość)
Kupiłam, bo lekarze w lecznicy, do której chodzę twierdzą, że robili testy na jeżach i frontline już w ogóle nie działa na kleszcze (uodporniły się przez tyle lat - to jak z wirusami). Ten ponoć działa... mój maluch nie złapał żadnego kleszcze, ale jak nie był "zaduowiony" to też nie łapał :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='florance']a stosuje ktoś DUOWIN? (podobno nowość)[/quote]To zależy, co uważasz za nowowść. Dla mnie, nowością byłoby na pewno jakiś nowy środek, lub np. nowa, efektywniejsza metoda aplikacji. W tym przypadku, nowy jest producent i nazwa. Środkiem przeciwkleszczowym w tym preparacie jest permetryna, czyli ten sam składnik co w Exspocie i Advantixie.

[quote name='florance']Kupiłam, bo lekarze w lecznicy, do której chodzę twierdzą, że robili testy na jeżach i frontline już w ogóle nie działa na kleszcze (uodporniły się przez tyle lat - to jak z wirusami). [/quote]Fajnie by było, gdyby bardziej zaawansowane organizmy uodporniały się tak samo, jak wirusy. W ten sposób ludzie byliby już odporni na bardzo wiele rozmaitych trucizn i choróbsk. Co więcej, permetryna jest na rynku o wiele dłużej, niż fipronil (aktywny składnik Frontline) - ciekawe dlaczego na permetrynę się te kleszcze nie uodporniły tylko właśnie na fipronil?

Jeśli lekarze w Twojej lecznicy prowadzili badania i mają dane, to powinni je opublikować, bo inaczej to tylko plotka, w którą ja osobiście nie wierzę, z wyżej wymienionych powodów, a tak to mieliby fajną publikację. I jeszcze fajnie by było, gdyby te same badania przeprowadzili z innymi środkami.

[quote name='florance']Ten ponoć działa... mój maluch nie złapał żadnego kleszcze, ale jak nie był "zaduowiony" to też nie łapał :)[/quote]Może te kleszcze nauczyły się czytać opakowanie i stąd wiedzą, że to "nowość" i trzeba uciekać. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze - napisałam "podobno nowość" co nie jest równoznaczne z "uważam, że..." ;)
Po drugie oni robią te badania na własny użytek, a ja im wierzę 8) (ale dla bezpieczeństwa też napisałam - "twierdzą, że robili" :wink: )
Po trzecie frontline jest bardziej popularny niż środki z permetryną (u nas, w Łodzi):)
a po czwarte... napisałam, że bubel nie łapał kleszczy nawet ZANIM kupiłam duowin, więc nie bądź złośliwa :wink:

No i na końcu... chciałam się poradzić, a nie wymądrzać - Ty jednak wolisz to drugie :wink:

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='florance']Po trzecie frontline jest bardziej popularny niż środki z permetryną (u nas, w Łodzi):)[/quote]Na pewno nie - permetryna to bardzo stary środek, chyba najpopularniejszy ze wszystkich, jest składnikiem wielu obroży przeciwkleszczowych itp.

[quote name='florance']więc nie bądź złośliwa :wink: [/quote]Gdzie złośliwa??? :o Że kleszcze czytać umieją? :lol: :lol: :lol:

[quote name='florance']No i na końcu... chciałam się poradzić, a nie wymądrzać - Ty jednak wolisz to drugie :wink: [/quote]Wiesz, pytałaś o "podobno" nowy środek, więc wytłumaczyłam, na czym ta nowość polega - to chyba jednak rada, nie? Bo jak nie, to nie rozumiem jakiej rady dokładnie oczekiwałaś... Pisałaś, że kleszcze się uodporniły - to jest bzdura, rozpowszechniana chyba przez ludzi, którzy za tańsze środki mogą więcej liczyć i lepiej na nich zarobić. Ale ja tego nawet nie napisałam, tylko poprosiłam o publikacje tych "testów" na jeżach :roll: .

Powiem tak: jak ludziska powtarzają plotki o nowościach czy bzdury wprowadzające innych w błąd, to staram się je prostować.

A moja rada na temat środków przeciwkleszczowych jest taka: każdy pies reaguje na te środki inaczej. Jak coś działa dla Twojego psa, to moim zdaniem najlepiej trzymać się tego, co działa, a nie wprowadzać innych w błąd, pisząc, że "podobno" jest jakaś nowość. Czy to rzeczywiście nowość, czy nie, to przecież łatwo sprawdzić, zanim się napisze - dlaczego tego nie zrobiłaś?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire'].....kleszcze się uodporniły - to jest bzdura, rozpowszechniana chyba przez ludzi, którzy za tańsze środki mogą więcej liczyć i lepiej na nich zarobić. [/quote]

Tak się składa Flaire, że ja mam wiadomości z pierwszej ręki - od osoby która jest weterynarzem z wykształcenia a obecnie pracuje właśnie jako przedstawiciel firmy produkującej Frontline. I ona zdecydowanie twierdzi, że kleszcze na Frontline się UODPARNIAJĄ i jej firma nie do końca wie, co z tym zrobić. Na razie polecają zwiększanie dawki środka i dodatkowe opryskiwanie zwierząt.
Więc jak twierdzisz ona nieszczęsna rozpowszechnia [b]bzdury[/b] i działa na niekorzyść własnej firmy. Tylko patrzeć, jak ją wyleją...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiak']Na razie polecają zwiększanie dawki środka i dodatkowe opryskiwanie zwierząt. [/quote]Gosiak, pokaż, gdzie dokładnie tak zalecają. Ja używam Frontline odkąd wyuścili to na rynek i zalecana dawka od tego czasu się nie zmieniła. Więc jeśli chcesz mi podać - może być na priw - nazwisko tej osoby, to może z nią porozmawiam i spróbuję wyjaśnić o co chodzi. Ale jeśli nie zechcesz to pozwól, że jednak pozostanę do tej Twojej wypowiedzi sceptycznie nastawiona. :roll:

Powiem tak: bardzo prosto zrobić badania (nie na jeżach, a bezpośrednio na kleszczach), które coś takiego mogłyby tę "odporność" udowodnić. Wyniki takich badań byłyby super reklamą dla firm konkurencyjnych, z których jedną jest gromny concern farmaceutyczny Bayer, producent Advantixa. Ta firma sponsoruje całą masę podobnych badań, więc dlaczego nie ma akurat tych wyników opublikowanych? :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiak']Więc jak twierdzisz ona nieszczęsna rozpowszechnia [b]bzdury[/b] i działa na niekorzyść własnej firmy. Tylko patrzeć, jak ją wyleją...[/quote]Tego na pewno o niej nie twierdzę, bo z nią nie rozmawiałam. Ale jak mi podasz na nią namiary, to porozmawiam i wtedy będę mogła cosik twierdzić.

Natomiast tego typu informacje, jeśli firma je posiada, są z reguły ściśle chronionymi tejmenicami. Więc jeśli taka pani rzeczywiście istnieje i rozsiewa takie informacje, to pewnie rzeczywiście ją wyleją. :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']A moja rada na temat środków przeciwkleszczowych jest taka: każdy pies reaguje na te środki inaczej. Jak coś działa dla Twojego psa, to moim zdaniem najlepiej trzymać się tego, co działa[/quote]

Dokladnie tak! Do tej pory, czyli prawie dwa lata moja wiernosc do Frontline byla niezmienna i slepa ;) Mimo, ze znajdowalam wkrecone i opite kleszcze na moim psie, aplikowalam Frontline ponownie. Co wiecej, z uwagi na to, ze moj pies jest kapany mniej wiecej co 10 - 14 dni, zagescilam aplikacje srodka na kleszcze i stosowalam go nie co 4 tygodnie tylko co 3.

Od dwoch miesiecy stosuje Exspot. Zmiane dokonalam z pelna swiadomoscia i wiedza, ze ten srodek zawiera starsza sunstancje czynna.
I nie chce zapeszac, ale mimo ze wlocze sie z psem po krzaczorach Kabat, Lomianek i Bemowa nie znalalazlam od tego czasu zadnego kleszcza lazacego, wkreconego lub opitego na moim psie.
Wiem, ze dwa miesiace to krotko aby byc w pelni pewnym slusznosci zmiany, ale ten poczatek "romansu" ze starszym srodkiem jest dla nas obiecujacy :-)

Link to comment
Share on other sites

Wind, permetryna jest starsza od fipronilu, ale ma dwie nad nim zalety. Po pierwsze, ma działanie odstraszające (kleszcze, ale równiez na przykład komary) - fipronil go nie posiada. A po drugie, przeciętnie jest trochę skuteczniejsza niż fopronil w katrupieniu kleszczy - niestety, co często za tym idzie, bardziej toksyczna dla otoczenia i środowiska. Na przykład nie należy jej użwyać u kotów i należy byc ostrożnym używając jej na psach, które żyją z kotami.

Link to comment
Share on other sites

[b]Flaire,[/b]

To wlasnie powiedzil mi wet, gdy podejmowalismy decyzje o zmienie srodka. Jednak gdy uslyszal, ze nie mam w domu kotow stwierdzil ze mozna sprobowac z tym srodkiem. Poki co jestem bardzo zadowolona. Zobaczymy jakie beda moje wrazenia pod koniec sezonu ;)

Wiem, ze sa psy ktore przy stosowaniu Fronline nie lapia kleszczydel i im ten srodek super sluzy. My musielismy poszukac czegos innego.
Pozyjemy - zobaczymy. Poki co trzymamy sie tego co mamy :-)

Link to comment
Share on other sites

Flaire, ku Twej satysfakcji niestety nie pokażę Ci gdzie to zalecają, bo to usłyszałam od tej osoby - jako półśrodek na walkę z uodpornieniem kleszczy właśnie. I to samo mówił mój weterynarz. Trochę niefortunnie sformułowałam myśl w poprzednim poście.
Obiecuję jednak, że gdy tylko coś znajdę w tym temacie to podeślę.

Swoją drogą nie rozumiem, dlaczego tak zażarcie bronisz tego preparatu i uważasz że mechanizm uodparniania się kleszczy jest niemożliwy. Sama używałam zawsze właśnie tego środka i niestety stwierdzam, że w tym roku nie jest skuteczny. I nie może tu być mowy o przeterminowaniu, złym zakropleniu, czy spłukaniu przez deszcz czy kąpiel, bo nic takiego nie miało miejsca. Kleszcze wgryzają się w skórę i nie obumierają wcale, tylko w najlepsze sobie pasożytują.
Zauważ, że [b]czasem się zdaża [/b],że owady uodparniają się na do tej pory zabójcze dla nich środki owadobójcze (myślę oczywiście o szkodnikach), ale Ty pewnie nie interesujesz się ogrodnictwem....

Link to comment
Share on other sites

ale dzialanie frontlinu polega na tym, ze psy lapia kleszczydla, a one po napiciu sie krwi umieraja i odpadaja, wiec to normalne, ze sie te kleszcze znajduje w psie:))
ja tam sie boje permetryny...bo to jest silniejsza trucizna...i dla psa tez, bo czemu tak rygorystycznie kaza myc po tym rece?a czlowiek ciezszy od psa...przy frontlinie nie slyszalam az takich ostrych nakazow co do higieny wlasnych rak, chyba jest jakis powod...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiak']Swoją drogą nie rozumiem, dlaczego tak zażarcie bronisz tego preparatu[/quote]Ummm, mówiąc o "zażartym bronieniu" masz na myśli tę moją wypowiedź na przykład:

[quote name='Flaire']Wind, permetryna jest starsza od fipronilu, ale ma dwie nad nim zalety. Po pierwsze, ma działanie odstraszające (kleszcze, ale równiez na przykład komary) - fipronil go nie posiada. A po drugie, przeciętnie jest trochę skuteczniejsza niż fopronil w katrupieniu kleszczy [/quote]

ja nie mam żadnego interesu w bronieniu Frontline ani niczego innego. Mam natomiast interes, jako moderator tego forum, w nierozsiewaniu anonimowych plotek przypisywanym ekspertom.

Link to comment
Share on other sites

[b]orsini,[/b]

Kazdy kontakt kleszcza z psem (mam na mysli kleszcza wkreconego), moze zakonczyc sie babeszja. Nie jest prawda, ze kleszcze ktore sa w psie np. powyzej 12 godzin dopiero zarazaja. Moj wet (a mam do niego zaufanie) mowi, ze jest to sprawa losowa. Kleszcz moze sie wkrecic i z jakis przyczyn juz w pierwszych minutach, zwroci czesc tresci "zoladkowych" do krwioobiegu psa i nieszczescie gotowe.
Nie chce demonizowac, ale wkrecone kleszcze zawsze wzbudzaly moj niepokoj, wiec wole srodek ktory na tak bliski kontak kleszcz-pies nie pozwoli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']wole srodek ktory na tak bliski kontak kleszcz-pies nie pozwoli.[/quote]Wind, to, co jest najważniejsze w tej dyskusji to świadomość, że [b]taki środek nie istenieje[/b]. Są tylko środki, które mniej lub bardziej zmniejszają prawdopodobieństwo takiego kontaktu. No i zawsze jest coś za coś, więc każdy powinien dokładnie sobie przestudiować za i przeciw i wybrać najodpowiedniejszy dla siebie kompromis. Ale to można zrobić tylko, gdy posiada się prawdziwe informacje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiak']
Swoją drogą nie rozumiem, dlaczego tak zażarcie bronisz tego preparatu i uważasz że mechanizm uodparniania się kleszczy jest niemożliwy. [/quote]

O ile dobrze zrozumiałam posty Flaire, to ona nie broni konkretnie [b]tego[/b] preparatu, tylko tezy, że kleszcze nie mają prawa uodpornić się na truciznę. Tu akurat była mowa o fipronilu, ale odnoszę wrażenie, że Flaire chodzi o uodparnianie się na trucizny w ogóle, tylko, że nikt nie napisał, że parszywce uodporniły się na Exspot, Preventic, czy coś innego, a na Frontline. Tak ja to odbieram.

Link to comment
Share on other sites

To jest artykuł skopiowany z serwisu dot. Akademii Rolniczej w Lublinie, być może niektórych zainteresuje. Co prawda jest o pchłach i nie tylko o fipronilu, ale nie widzę powodu by u kleszczy nie mógł zadziałać podobny mechanizm dotyczący uodpornienia. Na początku dla niektórych pewnie same nudy, ale ponieważ artykuł wklejam w całości, [u]niektóre[/u] fragmenty dot. dyskusji zaznaczyłam kolorem. Jest napisane dosyć łopatologicznie, aczkolwiek zgadzam się, że temat nie został tu wyczerpany:

" Aktualności związane z walką z pchłami"

Pascal Prelaud
Paris, France

Inwazja pchla u psów i kotów pchłami jest jedną z pierwszych przyczyn świądu występującego u tych gatunków. To właśnie dlatego znajomość wszystkich sposobów walki z pchłami jest rzeczą konieczną dla osiągnięcia sukcesu w terapii świądu. Aby używanie produktów było uzasadnione i skuteczne, oprócz znajomości produktów, sposobu ich działania, konieczna jest znajomość biologii owada.


Biologia Ctenocephalides felis felis

Cykl życiowy pchły kociej jest znany od niedawna. Przez wiele lat uważano, że biologia Ctenocephalides felis jest identyczna z biologią pchły występującej u gryzoni. Jednak obecnie dowiedziono, że znacznie się one różnią.

Dorosła pchła bytuje na psie lub na kocie przez cały czas, praktycznie go nie opuszczając. Wyskakuje poza niego bardzo rzadko. Na gospodarzu pchły bardzo szybko kończą pobieranie pokarmu i znoszą jaja przez następne 48 godzin. W warunkach optymalnych, przez 50 pierwszych dni, samica może złożyć codziennie od 40 do 50 jaj. Na nieśność nie mają wpływu okresy świetlne. Jednak są one bardzo ważne w przypadku gdy zwierzę-gospodarz odpoczywa.

Przeżywalność i ilość pcheł znajdujących się na gospodarzu zależy w dużym stopniu od jego aktywności w przeprowadzaniu toalety. To tłumaczy fakt, że, zwłaszcza u psów chorych na APZS, jest bardzo trudne a nawet niemożliwe stwierdzenie obecności pcheł. Przeżywalność pcheł poza środowiskiem gospodarza zależy od stopnia ich odżywienia. Jeżeli pchła nie pobierała pokarmu przez 5 dni, nie przeżyje poza żywicielem więcej niż kilka godzin. Jednak pchły, które pobierały pokarm minimum przez 12 godzin mogą przeżyć wiele tygodni w środowisku.

Stadium larwalne jest wolne to znaczy, że rozwija się poza gospodarzem. Wszystkie stadia nie przeżywają 5 dni w temperaturze +5° C. To właśnie tłumaczy sezonowy charakter inwazji w rejonach o zimnej zimie.

Jaja pcheł można odnaleźć przede wszystkim w miejscach odpoczynku zwierzęcia- gospodarza (poduszka, koszyk ...). Wylęganie larw trwa od 1 do 10 dni. Mierzą one pół centymetra, są żółtawe, potem stają się brunatne w miarę odżywiania się wysuszonymi ekstrementami dorosłych pcheł. Mogą również odżywiać się szczątkami organicznymi. Są światłofobne. Przemieszczają się więc w kierunku miejsc o niewielkim dostępie światła, jak najniżej położonych. Znajdowane są u podstawy włosia dywanów, pod meblami, w szparach parkietu. Na zewnątrz mogą przeżyć w miejscach zacienionych, pod liśćmi lub szczątkami roślin, ale nie na nasłonecznionym trawniku. Ich długość życia wynosi około 5–11 dni.

Kokon uformowany przez poczwarki jest lepki i otacza się różnymi szczątkami, które doskonale go ukrywają. Jest to najbardziej trwałe stadium z całego cyklu. W optymalnych warunkach rozwój trwa 9 dni. Jednak jeżeli temperatura i wilgotność są niesprzyjające może trwać nawet ponad 170 dni. Rozpad kokonu następuje bardzo szybko w obecności stymulujących czynników takich jak: emisja dwutlenku węgla, wibracja, zmiana temperatury. Zależy to także od okresu świetlnego.

Po wyjściu z kokonu młode dorosłe pchły szukają gospodarza, kierując się ruchami cieni i wydzielaniem dwutlenku węgla. To właśnie te pchły (świeżo wyklute) znajdujemy najczęściej w środowisku i nazywamy je “pchłami parkietowymi”. Gryzą one wszystkie zwierzęta stające im na drodze, a także człowieka, ale pozostają na stałe tylko na żywicialach predysponowanych: psie, kocie, norce czy lisie. Mogą przeżyć one w środowisku około 10–14 dni. Zwierzęta mogą być także zarażone pchłami pochodzącymi bezpośrednio od innego zwierzęcia wraz z nim żyjącego. Jednak ten sposób zarażenia spełnia mniejszą rolę i dotyczy 10–15% populacji dorosłej pcheł.

W sumie cykl życiowy Ctenocephalides felis felis trwa od 3 do 4 tygodni.

Dzięki znajomości cyklu życiowego pcheł, możemy wprowadzić w życie różne programy leczenia.

1.Ponieważ część cyklu życiowego przebiega poza zwierzęciem, kompletny program zwalczania pcheł powinien obejmować także środowisko w którym ono żyje.

2. W środowisku istnieją “miejsca predysponowane” na które należy zwrócić baczniejszą uwagę tzw. “punkty narażenia”. Są to miejsca, w których zwierzęta śpią i leżą w dzień i w nocy. Tam właśnie skupia się większość jaj. Jednak tylko w szczególnych przypadkach znajdujemy w tych miejscach inne stadia larwalne.

3. Poczwarki są najbardziej trwałym stadium. To właśnie dlatego, jeszcze dwa tygodnie po zwalczaniu pcheł w całym środowisku można odnaleźć, pochodzące z poczwarek, nowe osobniki. Ten okres nazwany “oknem larwalnym” jest różny i może trwać nawet do kilku miesięcy w temperaturze +18°C. Niektóre badania wykazały, że to pojawianie się nowych osobników może wykazywać dwojakiego rodzaju zmienność : 7–10 dni, potem wiele miesięcy później.


[color=green]Nowe molekuły

Insektycydy

Wszystkie insektycydy działają na pchły. Dzisiaj odchodzimy od stosowania związków chloroorganicznych i fosforoorganicznych na rzecz grup związków mniej toksycznych.

Posiadające mniejszą toksyczność od chloroorganicznych i fosforoorganicznych pyretroidy postrzegane są jako środki działające na zasadzie szoku (owady zostają sparaliżowane po zastosowaniu środka) i odstraszania. Cząsteczki te są wrażliwe na utlenianie przez cytochrom P 450. To właśnie dlatego są one często łączone z inhibitorem cytochromu — piperonyl butoxyde. Ten produkt posiada poza tym właściwości roztoczobjcze.

Pirazole, stanowiące część fipronilu, są isektycydami działającymi poprzez blokowanie kanałów chlorowych systemu GABA. Toksyczność dla ssaków jest więc teoretycznie bardzo mała. Mają działanie owadobójcze i roztoczobójcze. Fipronil jest odporny na działanie wody i światła. W przeciwieństwie do permetryny, fipronil nie ma dużego działania odstraszajacego ani knock-down ani anty-feeding. [/color]Nitroguanidyny, których głównym reprezentantem jest imidakloprid, działają na receptory nikotynowe postsynaptyczne acetylocholiny. Należą one wraz z pyrazolami do nowej rodziny mało toksycznych insektycydów. Działa one na jaja i na larwy lecz nie mają działania roztoczobójczego. Tak jak fipronil nie ma znacznego działania odstraszającego ani knock- down ani anti- feeding. Imidakloprid jest stabilny w wodzie.

Regulatory wzrostu

Regulatory wzrostu owadów lub inaczej IGR “Insect Growth Regulator” mają działanie skierowane przeciwko owadom (niekiedy roztoczom) i w konsekwencji są o wiele mniej toksyczne od insektycydów. Nie zabijają one bezpośrednio owadów ale blokują ich cykl rozwojowy.

IGR pierwszej generacji są analogami hormonu młodzieńczego (methoprene, fenoxycarb, pyriproxifen). Stosowane w czasie trwania drugiej połowy cyklu larwalnego zapobiegają przemianie larwy w poczwarkę. Stosowane bezpośrednio na jaja blokują rozwój larwy.

IGR drugiej generacji takie jak lufenuron lub flufenoxuron są inhibitorami syntezy chityny. Ta inhibicja zapobiega rozwojowi larw we wszystkich stadiach. W czasie przepoczwarzania się, owad nie produkuje chityny i umiera.

IGR są stosowane bezpośrednio w środowisku (rozpylacze, spraye), lub na zwierzę (spraye, obroże, pipetki), lub są podawane per os lub w iniekcji (lufenuron ).


Nowe formy galenowe

Spots-on - efekcie powierzchniowym

Insektycydy (permetryna, imidakloprid lub fipronil) po rozpyleniu tworzą na powierzchni film hydrolipidowy. Dużą korzyścią jest łatwość zastosowania i przez to lepszy rozprzestrzenienie produktu w porównaniu do sprayów, szczególnie u zwierząt o długiej okrywie włosowej. I przeciwnie ich naniesienie jest krótsze niż w przypadku pump- sprayów, ponieważ produkt nie musi być nanoszony na sierść, bowiem jego rozprzestrzenianie odbywa się filmie lipidowym skóry. Musi być on jednak trwałym na skórze, trzeba zatem odczekać dwa dni po myciu w szamponie oraz unikać stosowania w przypadkach kłopotów z keratynizacją.

Line- on - o działaniu na powierzchni

Jest to wariant liniowy spot-on. Rozprzestrzenianie się preparatu ma od razu duży zasięg.

Pianki

Permetryna pod postacią pianki jest dostępna dla kotów. Pozwala to na łatwe stosowanie produktu, bez oszałamiania zwierzęcia i z zawsze dostrzegalnym efektem bójczym (knock-down). Produkt działa około 2 tygodni.

Środki iniekcyjne

W niedługim czasie będzie dostępny lufenuron w formie iniekcji dla kotów. Działanie jest bardzo długie: 6 miesięcy.


Przybliżenie sposobów racjonalnej kontroli inwazji pchlej

Nie istnieje żadna ogólna zasada. W każdym przypadku należy indywidualnie dobrać sposób postępowania, właściwy produkt i wziąć pod uwagę koszt operacji.

Leczenie chorych na APZS psów.

O ile nie jest konieczne leczenie miejscowe, wybieramy spray lub spot-on o działaniu powierzchownym, zawierający pyretroidy, pyrazole lub nitroguanidyny. Wybór odpowiedniego rodzaju środka zależy od rodzaju okrywy włosowej.

Jeżeli koszty pudrów i pipet uniemożliwia nam ich zastosowanie, należy polecić terapię tańszą na przykład w postaci lotionów. Niekiedy działanie lotionów zawierających związki fosforoorganiczne jest zbyt krótkotrwałe, co zmusza nas do zastosowania cotygodniowych kąpieli, które jak wiadomo są mało praktyczne i potencjalnie mogą być toksyczne.

W przypadku poważnych zaburzeń keratynizacji lub głębokich ropnych zapaleń skóry, konieczne jest zastosowanie szamponów o działaniu keratomodulacujnym i antyseptycznym. W takim przypadku właściwe leczenie przeciwpchle zwierzęcia może być opóźnione o 1–2 tygodnie.

Leczenie chorych na APZS kotów

U tego gatunku preferowane są insektycydy mniej toksyczne: fipronil i imidakloprid. Preparaty te dostępne w formie pipety są łatwe i wygodne w zastosowaniu.

Leczenie zwierząt nie cierpiących na APZS

Nie ma złotego środka tak samo jak w przypadku psów chorych na APZS. To leczenie wymaga dużej regularności i jest ważne żeby było bardzo wygodne w stosowaniu. U kotów preferowane są obroże a u psów “spot-on”

Eliminacja pcheł w środowisku

Jeżeli ilość zwierząt jest niewielka możliwe jest leczenie APZS bez eliminacji pcheł w środowisku. Zastosowanie IGR lub konwencjonalnych środków do stosowania w środowisku pozwala na znaczące zmniejszenie nawrotów choroby i prowadzi do łatwej definitywnej eliminacji.

Celem uzdrowienia otoczenia jest eliminacja dorosłych pcheł, a szczególnie młodych dorosłych dopiero wyklutych i blokowanie cyklu rozwojowego.

Uwarunkowania wstępne

Prowadzenie eliminacji pcheł w otoczeniu nie jest proste i musi być bardzo dobrze rozumiane przez tego, kto będzie to robił — to znaczy właściciela zwierzęcia. Należy mu wytłumaczyć cykl biologiczny pchły i sposób i cel działania stosowanych środków. W tym celu przydatne mogą się okazać liczne broszurki proponowane nam przez firmy produkujące dane środki.

Przed rozpoczęciem właściwego leczenia, właściciel musi ustalić jakie są miejsca najczęściej uczęszczane przez zwierzę (samochód, miejsce pracy, piwnica, strych, buda itd.) i w szczególności miejsca odpoczynku (te miejsca będą szczególnie potraktowane) wszystkich zwierząt.


Zwalczanie w środowisku wewnętrznym

Środki mechaniczne

Stosowanie środków mechanicznych może znacznie zwiększyć skuteczność środków chemicznych. Częste odkurzanie pozwala na eliminację od 15 do 20% larw i od 32 do 59% jaj. Musi ono dotyczyć nie tylko podłogi ale zarówno poduszek, foteli, koszyków, samochodu i innych miejsc uczęszczanych przez zwierzę. Zaaspirowane jaja i larwy znajdują się dalej w worku od odkurzacza dlatego należy pamiętać o włożeniu tam kawałka obroży insektobójczej w celu pozbycia się nowych pcheł które się tam rozwiną. Taka praktyka może być jednak potencjalnie niebezpieczna, gdyż ogrzanie powietrza w worku odkurzacza może być przyczyną znacznego przedostawania się insektycydu do powietrza. Preferowane jest więc wyrzucenie takiego worka. Wreszcie posłania zwierząt muszą być prane co tydzień, tak jak wszystkie miejsca na których zwierzęta się kładą (dywany, koszyki, koce). Wszystkie te działania muszą być poparte zastosowaniem regulatorów wzrostu i insektycydów.

Środki chemiczne

Permetryna, cyflutryna, chlorpiryfos i chlorpiryfos mikroinkapsułowany mają bardzo dobre działanie bójcze na formy dorosłe. Regularne stosowanie (co 2–4 tygodnie) pyretroidów synergizowanych może być także ważne w zwalczaniu dorosłej populacji pcheł, szczególnie w stosowaniu w miejscach predysponowanych.

Połączenia z IGR są interesujące. Są one szeroko używane w rozpylaczach i sprayach.

Produkty te powinny być stosowane według zaleceń ich producentów. Czasami jednak nie należy się wahać i jeżeli pchły dorosłe pojawiają się ponownie można zastosować insektycydy częściej na “miejsca narażenia”. Postać produktu jest bardzo ważna. Rozpylacze są bardzo praktyczne, ale nie są lepsze od sprayi szczególnie w miejscach trudno dostępnych na przykład pod meblami.


Zwalczanie w środowisku zewnętrznym

Rozwój pcheł na zewnątrz jest praktycznie niemożliwy pod naszą szerokością geograficzną. Potrzebny do tego jest specjalny mikroklimat. Pchły nie są w stanie przetrwać zimy. By móc się rozwijać na zewnątrz larwa pchły musi odnaleźć miejsce zacienione, wilgotne i ze szczątkami organicznymi. Przykładem takiego miejsca może być krzak, w cieniu którego zwierzę zwykłe jest odpoczywać. Jest więc konieczne traktowanie całego ogrodu. Nie trzeba brać pod uwagę miejsc nasłonecznionych. W praktyce należy wyeliminować szczątki roślinne i wysuszyć niszę ekologiczną larw. Robi się to przez strzyżenie i sprzątanie całego ogrodu. Chlorpyrifos, choprpyrifos mikroinkapsułowany jest insektycydem bardzo skutecznym do stosowania w ogrodach. Są one trwałe i odporne na działanie światła. Innymi produktami używanymi wspólnie są malation, diazinon, metylkarbamat i fenvalerat.


Główne przyczyny niepowodzeń

Jest bardzo frustrujące dla właściciela i dla lekarza weterynarii zaangażowanie się w trudną terapię i stwierdzenie dalszej obecności pcheł czy dalszego drapania się psa przez wiele tygodni. W takim przypadku trzeba jeszcze raz powtórzyć i przeanalizować nasze postępowanie.


Niepowodzenia fałszywe

Istnienie innej przyczyny świądu

Nie jest rzadkością, że u zwierząt cierpiących na APZS istnieją inne przyczyny świądu: alergia na aeroalergeny lub ropne zapalenie skóry. W konsekwencji wyeliminowanie pcheł w takim przypadku nie wystarczy. Trzeba więc zastosować leczenie ogólne w przypadku powikłań zakaźnych i zaburzeń keratynizacji.

Zbyt wczesne oczekiwanie poprawy

Jeżeli świąd utrzymuje się przez 2–3 tygodnie od rozpoczęcia stosowania insektycydów jest to jak najbardziej normalne. Może to być postrzegane przez właściciela zwierzęcia jako błąd terapeutyczny lub diagnostyczny. Musi więc on być wcześniej uprzedzony o czasie jaki musi upłynąć przed całkowitym ustąpieniem objawów (1–2 miesiące ).


[color=green]Odporność pcheł na działanie insektycydów

Cykl życiowy pchły jest krótki i jest powodem tworzenia się oporności na działanie insektycydów. Szczepy pcheł odpornych na działanie związków choroorganicznych, fosforoorganicznych, karbamatów i pyretriodów (permetryny) i na większość IGR zostały wyizolowane w Stanach Zjednoczonych. Przyczyny tego są nieznane, tak samo jak trudne jest poznanie roli zjawiska odporności, w ocenie niepowodzeń terapeutycznych. Nawet jeśli działalność przeciwpasożytnicza jest prowadzona od niedawna w Europie, jest jednak możliwe pojawienie się takiego samego zjawiska i u nas.

W celu zmniejszenia ryzyka pojawienia się oporności, należy stosować się do kilku prostych reguł: unikać zbyt niskich dawek i częściowego leczenia, używać do eliminacji w środowisku produktów o innym sposobie działania niż do leczenia zwierzęcia, na przykład: nitroguanidyna lub pyrazol na psa i pyretriody w środowisku. Można też corocznie zmieniać rodzinę stosowanych insektycydów.

Brak nadzorowania przepisanego leczenia.[/color]

[color=green]Jest to od dawna najczęstsza przyczyna niepowodzeń. Powodem jest najczęściej zbyt niska dawka, stosowanych na zasadzie oprysku, produktów. Jeżeli nie poświęcimy wystarczającej ilości czasu by wytłumaczyć właścicielowi ile razy należy nacisnąć pompkę i ile rozpyleń wykonać, nie będzie on czytał instrukcji stosowania i spryska zwierzę tyle razy ile sam uzna za stosowne tylko tak by mniej więcej pokryć całą sierść. Prawdopodobieństwo że tak jest w istocie wynosi 4 do 10. Pierwszą tego konsekwencją jest niepowodzenie lecznicze, drugim natomiast zniszczenie motywacji we właścicielu zwierzęcia, który myśli, że dobrze zaaplikował produkt (tj. rozprowadził go na całej sierści). Inne produkty także mogą być niewłaściwie stosowane: lufenuron podawany nie w czasie posiłku, proszek nakładany zbyt powierzchownie, brak wstrząśnięcia przed zastosowaniem oprysku, zawartość pipety wyciśnięta na sierść. Koszt leczenia może być również przyczyną niepodważalną braku widocznej poprawy. Produkt w postaci trzech pipet do zastosowania każdego miesiąca może skłonić właściciela do zaprzestania leczenia po upływie trzech miesięcy.[/color]
Błędy taktyczne w czasie stosowania programu

Najczęstszym i najpoważniejszym błędem jest brak leczenia wszystkich zwierząt żyjących pod jednym dachem, jak również niecałkowita eliminacja pcheł w otoczeniu.

Złe określenie miejsc odpoczynku zwierząt jest również jedną z przyczyn niepowodzeń jak też znaczenie konieczności interweniowania w tych miejscach, przed rozpoczęciem traktowania środowiska.

Sprawą często podnoszoną dzisiaj, jest powszechne stosowanie produktów w pipetach o efekcie powierzchniowym a działaniem szamponów. W celu zapewnienia jak najlepszego rozprzestrzenienia się i pozostawania substancji czynnej, należy stosować ten rodzaj postępowania gdy naturalny film hydrolipidowy pozostaje nienaruszony. Jest więc koniecznym poczekanie około dwóch dni po myciu psa, a nie stosowanie produktu bezpośrednio po wysuszeniu zwierzęcia.

Koszt leczenia insektycydami jest czasami taki jak ten gdy próbujemy używać tylko jednego produktu z mniejszą skutecznością. Również w warunkach łatwo przeprowadzanej kontroli, może to być niewystarczające. Używanie samego lufenuronu nie zawsze jest wystarczające u zwierząt żyjących w środowisku otwartym

“Okno poczwarek”

Nawet jeżeli traktujemy środowisko w sposób właściwy, częste jest po 15 dniach pojawianie się nowych pcheł dorosłych, które gryzą właściciela i psa. Te pchły pochodzą z poczwarek obecnych w chwili pierwszego zastosowania środków w środowisku. To stadium jest odporne na wszystkie sposoby zwalczania, i właśnie dlatego polecane jest ponowne, po 15 dniach od pierwszego zastosowania, użycie środków roztoczobójczych w miejscach gdzie poczwarki znajdują się w dużych ilościach; to znaczy w miejscach odpoczynku zwierzęcia: koszyku, legowisku, fotelu, samochodzie itd...

Powodzenie leczenia zależy od organizacji planu walki i jego utrzymania w czasie.

Tłumaczenie z jęz. francuskiego: Dorota Pomorska

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...