Jump to content
Dogomania

Z psem nad morze


Ania i Salma

Recommended Posts

Wiem ze temat ten byl niejednokrotnie poruszany na forum "Podroze" ale niestety nic ciekawego sie z tamtad nie dowiedzialam. Tak wiec ponawiam pytanie: czy ktos wie gdzie mozna wspaniale wypoczac z psem nad naszym Polskim morzem? Najlepiej aby nocleg byl w domku no i aby byl w nim telewizor (bo az sie boje co bede robic gdy pogoda sie popsuje :D )

Link to comment
Share on other sites

Jaskier, bardzo dziekuje za pomoc. Niestety domki są 4-ro osobowe, a ja potrzebuje miejsca tylko dla dwoch osob+pies. Tak wiec niekoniecznie musi to byc domek. Rownie dobrze moze byc jakis pokoj w osrodku wypoczynkowym :) Mam nadzieje ze szybko znajde tu pomoc, bo czas nagli.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Byłam teraz ze stafficą w REWIE- 15km od Gdyni. Domki są podzielone na 2 i 3 osobowe pokoje, więc może by się udało znaleźć wam współmieszkańców tolerujących zwierzaka. Byłam tam 3 dni i nie skasowali mnie za psa. Tylko, że TV nie widziałam (może na życzenie). Są też prywatne kwatery. Z psi na plaży nikt mnie nie gonił. Nie mam tam dokładnych namiarów, ale moja koleżanka prowadzi obok szkołę kiteboardingu i windsurfingu. Jej szkołę znajdziesz na www.aloha.pl- może tam jest coś więcej. Tam też jest mapka dojazdu do Rewy. Za cały domek- 150 za dobę- nie wiem ile za pokój. Ciepła woda non stop i fajnie tam.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Mieszkam we Władysławowie i cóż mogę poradzić :) , wszystko zależy od wielkości psa , jeśli to york nikomu nie bedzie przeszkadzał , ale jeśli to rotek lub labek to juz może byc problem :) Żarty , chodzi o to , że plaża w ciągu dnia jest zatłoczona i jeśli chcesz brać psa ze sobą to proponuję wybierać miejsca ustronne , gdzie pies nikomu nie bedzie przeszkadzał , w ogóle na plażę strzezona teoretycznie nie powinno się psów wprowadzać , tylko na niestrzeżoną . Poza tym woda dp picia dla psiaka , miska , jakies zabawki , parasol , to się przyda :) Oczywiscie przed wejściem na plażę proponuję , aby piesio się załatwił :D :D :D :D :D

Poza tym , wiadomo jest upał , jesli chcesz spacerować po miejscach ogólnie dostepnych , to powinien byc on w kagańcu , ale upał jest olbrzymi i nawet jak ktoś zwraca uwagę to ja zwykle mówię "proszę sobie założyc cos na buzię i spróbować tak pochodzić " , ludzie nic nie mówią , policja i straż miejska też :) Każdy wie jak jest :)

Chyba , że masz straszną bestię :D :D :D :D :D to wiadomo wszelkie srodki ostrożności wskazane

lila i Rufus

__________________________________________________________-

Labrador to więcej niż pies to wielkie serce na czterech łapach :angel:

Link to comment
Share on other sites

jutro jade nad morze i zabieram ze soba mojego potwora ;P.

Moze macie jakies rady albo przestrogi dla osoby zabierajacej psa nad morze?????

Tak! Ja mam przestroge!

Uwazaj, bo tak ci zazdroszcze, ze moge cie dopasc i pogryzc! :evil: Ja mam urlop dopiero w pazdzierniku i chyba sie z tego powodu zaplacze! :(

A tak serio to baw sie dobrze i narob fotek, ktore pozniej ladnie wkleisz na Dogomanie!

Link to comment
Share on other sites

Ja wlasnie wrocilam z urlopu nad morzem. Bylismy w miejscowosci Pustkowo /miedzy Rewalem a Pobierowem/.Jest to pole kempingowe,mozna rozbic sie wlasnym namiotem, zamieszkac w duzym wojskowym namiocie lub wynajac pokoj - jak kto woli. My wybieramy zawsze duzy namiot jako, ze jedziemy wieksza grupka. W tym roku bylo nas 5 w porywach do 7 osob no i dwa psy!! Atmosfera jest mila, psy nikomu nie przeszkadzaja, wlasciciele odpowiedzialni, sprzataja po pupilach jak cos sie wydarzy i wogole jest przyjemnie.

Oczywiscie moj Niuniek piewszego dnia mial zatarg z psem wlasciciela kempingu i myslalam,ze to koniec wakacji, ale udalo sie zalagodzic sytuacje, jednak dla bezpieczenstwa chodzil w kagancu :oops: Luska za to chodzila gdzie chciala i szlifowala sie w zebractwie - na prawde jest w tym doskonala!!!

Psy zabieralismy na plaze, mialy tam kawal pnia i tam je czepialismy, a jak slonce zaczelo do nich zagladac to ja sie z nimi zrywalam i szlismy na spacer po lesie. Ogolnie jestem wypoczeta i psy zadowolone :D

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...
  • 1 month later...

A ja jeśli mogę chciałam się "podpiąć" do tematu bo nie chce znowu zrobic tak żeby pisac niepotrzebnie nowy temat. Na początku maja chciałabym wziaść 9 miesieczna nieduza suczke ze schroniska. Moje pytanie jest takie czy przez ponad dwa miesiace (dwa i pół) suczka mogłaby sie na tyle do nas przyzwyczaic zebysmy ją mogli zabrac razem z nami na wakacje nad morze.Dziekuje z gory za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Dalia

Link to comment
Share on other sites

Witam :D

Ja wprawdzie nie mam doswiadczen z psem nad polskim morzem, ale sama wzielam moja suczke - kundelka ze schroniska w maju, dokladnie 11. Miala wtedy ok 2 m-ce. W polowie lipca ruszylismy juz z naszym nowym domownikiem nad morze(ocean dokladniej) i nie bylo z nia zadnych problemow.

Podstawa to od pierwszych chwil pobytu psiaka w domu poswiecanie mu MAX czasu, duzo serca i wpajanie dobrych manier.

Pozdrawiam smains3.gif

Link to comment
Share on other sites

Tu się z Wami nie zgodzę. Zawsze lubiłam psy i mi nigdy nie przeszkadzały - no może w wyjątkowych sytuacjach jak się zwierzaki za bardzo rozszczekały lub warczały.

Kiedy nie miałam psa - miałam małe dziecko, a one czasem się boją psów i nie wiadomo dlaczego. A właściciele beztrosko puszczają swoje pociechy. I gdy słyszałam taki tekst - dlaczego to dziecko buczy, a pies między czasie obszczekuje takie dziecko - to co można powiedzieć o zaślepionym właścicielu. Zwierzak jest miły dla swojego stada i nie zawsze dla innych. Miałam takie zdanie wtedy i dziś.

Teraz mam psa i uważam, aby nie stresować psa i dzieci.

Pozdro znad Zatoki :wink:

Link to comment
Share on other sites

blackpanthera :D

Mmówię o obiektywiźmie, ale są ludzie mądrzy i głupi - niestety. I tu nieraz nawet niechodzi o wielkość psa :( tylko o agresywność.

Też się boję dużych psów, bo to jednak trudniej się obronić. Jak mam ochotę zaczepić olbrzyma to się pytam właściciela - czy mogę i wtedy jest ok :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

DALIA,

co do psinki ze schroniska, to musisz się liczyć z róznymi wariantami. My wzięliśmy w połowie lutego 15- mies. suczkę ze schroniska, i było dla mnie oczywiste, że bez problemu dołaczy do naszej podróżujacej rodziny ( nasza pierwsza psica jest zapaloną turystką).

Hmm. Rzeczywistosć nie jest tak różowa. Trafiliśmy na dość problemowy Egzemplarz i przyznam Ci się , ze z obawą myśle o wyjeździe za dwa miesiące na wakacje ( mieszkam nad morzem, a jedziemy na Słowację) - suka będzie u nas już pół roku, więc może jeszcze trochę się oswoi.

Nie piszę tego, aby Cie , broń Boże, zniechęcać, ale lepiej uwzglednić teraz Wariant B, niż być później rozczarowanym. Ale zapewniam Cię, ze świadomosć, że zrobiło się psu schroniskowemu taki prezent, jak wzięcie go do domu, rekompensuje nawet nieudane - pierwsze - wakacje.

Pozdrawiam, Kinga

Link to comment
Share on other sites

My jedziemy w tym roku do Bobolina - wieś koło Dąbek.

To nasze pierwsze wakacje z psem trochę się obawiam jego szaleństw :wink: ,ale myślę że jakos to będzie.

Wybraliśmy wieś a nie miasto dla świętego spokoju, jest tam dzika plaża, ponoć nawet w sezonie mało zaludniona i myślę że nie powinien nikomu przeszkadzać galopujący "potwór".

Co do lokum to mamy zarezerwowany pokój 2-osobowy w domku 2-pokojowym, właściciele są bardzo przyjaźnie nastawieni do zwierzaków-mąż pani z którą rozmawialiśmy jest ... wetem :lol: .

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, ja też się trochę obawiam :wink: Jak będziemy wyjeżdzać na wakacje to Maja będzie miała 9 miesięcy i będzie już pół roku z nami.

Nie obawiam się tego, że zechce np. uciec, bo jest do nas przywiązana, ale... innych rzeczy :lol: Jak zniesiemy 8 godzinną jazdę samochodem... :roll: etc. Ja mieszkam nad morzem, a chcemy sie wypuścić w góry na drugi kraniec Polski :D

No, mam nadzieję, że jakoś to bedzie, :P a jeśli nie... mam wariant B - ja zostane z Mają a reszta rodziny pojedzie :( Ale nie zostawiłabym jej nigdy w życiu w żadnym hotelu, więc to byłoby jedyne możliwe rozwiązanie :D (oczywiście to tylko drastyczne gdybanie, bo zamierzamy pojechać wszyscy RAZEM, cała rodziną!!)

Życzę wszystkim udanych WAKACJI :angel:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...