Jump to content
Dogomania

Z psem nad morze


Ania i Salma

Recommended Posts

No i co tam jeszcze w sprawach domowych i remontowych?Kompoty ,ogórki zrobione? Chętnie jeszcze przeczytamy o remontach,operacjach itd. ŚMIAŁO:eviltong: TEMAT GŁÓWNY POCZEKA..................[quote name='Alicja']plany były dzwonić na ten rok , ale tak się pometłały , ze do dziś nie idzie rozplątać , nic już nie planuję ...teraz to kurde chyba tylko spontan działa ... czekałam na komisje lekarską, teraz zmienili mi termin w szpitalu , 3raz przekładam remont łazienki ... więc nawet Ozzyemu nie obiecuję , ze pojedzie[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beti-Buba']No i co tam jeszcze w sprawach domowych i remontowych?Kompoty ,ogórki zrobione? Chętnie jeszcze przeczytamy o remontach,operacjach itd. ŚMIAŁO:eviltong: TEMAT GŁÓWNY POCZEKA..................[/QUOTE]

nie do ciebie pisałam tylko do andzia 69 , osiołku co czytać ze zrozumieniem nie potrafisz i cytatów nie dostrzegasz

Link to comment
Share on other sites

CZYTAĆ ze zrozumieniem potrafię dlatego staram się pisać NA TEMAT tego forum!!! A nie o d.....ie Maryni od tego są TELEFONY![quote name='Alicja']nie do ciebie pisałam tylko do andzia 69 , osiołku co czytać ze zrozumieniem nie potrafisz i cytatów nie dostrzegasz[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beti-Buba']CZYTAĆ ze zrozumieniem potrafię dlatego staram się pisać NA TEMAT tego forum!!! A nie o d.....ie Maryni od tego są TELEFONY![/QUOTE]

żartujesz :) a co to jest d.....ie Maryni ?? a co to jest TELEFONY :grins:


Andziu69 , pozdrów zatem naszego ulubionego Restauratora .

Link to comment
Share on other sites

Nooooo dobra ładnie się uśmiechnęłaś , więc Ci wybaczam te ploty nie na temat;)Tym bardziej, że jesteś ze ŚLĄSKA? A może w związku z tym parę słów na temat najlepszej trasy ze Śląska do Kołobrzegu i okolic? [quote name='Alicja']żartujesz :) a co to jest d.....ie Maryni ?? a co to jest TELEFONY :grins:


Andziu69 , pozdrów zatem naszego ulubionego Restauratora .[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beti-Buba']Nooooo dobra ładnie się uśmiechnęłaś , więc Ci wybaczam te ploty nie na temat;)Tym bardziej, że jesteś ze ŚLĄSKA? A może w związku z tym parę słów na temat najlepszej trasy ze Śląska do Kołobrzegu i okolic?[/QUOTE]
najlepsza trasa :hmmmm: my jeździmy ze względu na psa opłotkami , przez Ostrów , Gorzów Wlk ... spojrzę potem w mapę i dokładniej podam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beti-Buba']OK, luknij i napisz- jak długo jedziecie?A tę popularną trasę Wrocław-Poznań itd. testowałaś?[/QUOTE]ale popłynęłam z tym Gorzowem :oops:
Lecimy na Ostrzeszów , Ostrów Wlk. , Pleszew , Jarocin i ( śmieszne to ) ale jadąc TAM jedziemy zawsze na Wrześnie , Nakło n/Notecią , a wracając na Poznań :lol: . W sumie wychodzi coś koło 10 godzin .
Trasy na Wrocław /Poznań mój TZ nie lubi , więc pomykamy tak sobie od lat pipidówami ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beti-Buba']............:-oPomykasz TRAKTOREM ZAORNYM!!!???/ TZ?/NAD MORZE??? Nooooooo to te 10 godzin to świetny czas!:lol:[/QUOTE]

TZ , małżonek jakby coś ...a 10 godzin z popasem i przystankami dla psa , a czasem i z foceniem okolic to czas super , na wyścigi się nie piszę :) Aspiracji do kolekcjonowania fot z fotoradarów też nie posiadamy :)

Link to comment
Share on other sites

Nooo dobra chyba wiesz, że to taka mała PROWOKACYJKA i PODPUCHA?:eviltong: Wracajmy DO TEMATU: I DO ZOBACZENIA W PRZYSZŁYM roku w Sianożętach:multi:[quote name='Alicja']TZ , małżonek jakby coś ...a 10 godzin z popasem i przystankami dla psa , a czasem i z foceniem okolic to czas super , na wyścigi się nie piszę :) Aspiracji do kolekcjonowania fot z fotoradarów też nie posiadamy :)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Witam Psioluby! Wznawiam wątek z małym dodatkiem:"Z psem nad morze pociągiem"Napiszcie o Waszych podróżach pociągiem z psem.Co wolno,czego nie i JAK BYŁO? najchętniej na dalekiej trasie np. z Katowic nad morze? Rozważm taką podróż z psem -maj,czerwiec po poważnym wypadku samochodowym skóra mi cierpnie na myśl,że mam jechać taki kawał /ze Śląska/samochodem!!!???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beti-Buba']Witam Psioluby! Wznawiam wątek z małym dodatkiem:"Z psem nad morze pociągiem"Napiszcie o Waszych podróżach pociągiem z psem.Co wolno,czego nie i JAK BYŁO? najchętniej na dalekiej trasie np. z Katowic nad morze? Rozważm taką podróż z psem -maj,czerwiec po poważnym wypadku samochodowym skóra mi cierpnie na myśl,że mam jechać taki kawał /ze Śląska/samochodem!!!???[/QUOTE]

Jechałam z Opola do Kołobrzegu 12 godzin bez większych problemów, ale mam psy bezproblemowe, położyły się na kocyku pod siedzeniem i tak leżały. Dwoje ludzi, dwa psy. Kagańca nie zakładałam, ale miałam przy sobie o wiele za luźne materiałowe tuby, jakby ktoś miał ale, to bym założyła. Bilet za 1 psa wyszedł drożej niż za mój (mam zniżkę studencką) :razz: W każdym razie, musisz się nastawić na rozmowy z miłymi ludźmi, którzy zaczepiają, bo "jak to, piesek jedzie?" i z gnojkami, którzy będą mieli pretensje, że ze "śmierdzącym kundlem jechać nie będą". Niestety, podróż z psem pociągiem bardzo rzadko jest anonimowa. W razie problemów mów, że zapłaciłaś za bilet psa, więc ma prawo jechać :p Fakt, że teoretycznie, jeśli ktoś nie wyrazi zgody na przejazd z psem, konduktor musi Ci wyznaczyć inne miejsce i nie masz nic do gadania.. Ale ludzie tego prawa nie znają, więc lepiej nie dać im powodów do pyszczenia, po prostu ich zbyć, usiąść jak najdalej i olać.

Ja w podróży zawsze uwzględniałam jedną przesiadkę, żeby psy mogły rozprostować kości i załatwić potrzeby. W tym przypadku, wysiedliśmy w Poznaniu na godzinną przerwę, dość blisko dworca są trawniki (oczywiście, po psach trzeba zbierać także i podczas takiej przerwy, nie zapomnij o woreczkach:p).

Miałam jedną sytuację, że kobieta wrzeszczała, że "nie będzie jechać ze zwierzyną", ale była ogólnie chora psychicznie, więc nikt jej na poważnie nie brał. Na pewno i dla człowieka i dla psa taka podróż to spory ładunek stresu i na to trzeba być gotowym.

Link to comment
Share on other sites

To tez zalezy od psa. Moj byl strasznie nadpobudliwy, wiec najpierw czesto jezdzilam z nim autobusami w krotkie trasy. Potem (po miesiacu bycia u mnie) musialam go zabrac ze soba do rodzicow. 10 godz pociagiem z 4 przesiadkami. Byla lekka masakra, chociaz ja zachowalam zimna krew, gorzej z moim chlopakiem ktory juz mial dosc. Pies przespal i przelezal tylko godzine, wczesniej krecil sie, chcial lazic i piszczal do wsiadajacych ludzi. Z kazda podroza bylo coraz lepiej. Teraz nie ma znaczenia czy jedziemy godzine, piec czy 10 pies spi.
Ta pierwsza dluga podroz byla w niemczech, a oni z tego co zauwazylam sa zdecydowanie bardziej psiolubni i nikt sie nie czepial. Jednak nie wiem czy wtedy zdecydowalabym sie jechac z psem polskimi kolejami, bo jestem prawie pewna ze zostalibysmy wywaleni z przedzialu z psem ktory sie tak zachowuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beti-Buba']Witam Psioluby! Wznawiam wątek z małym dodatkiem:"Z psem nad morze pociągiem"Napiszcie o Waszych podróżach pociągiem z psem.Co wolno,czego nie i JAK BYŁO? najchętniej na dalekiej trasie np. z Katowic nad morze? Rozważm taką podróż z psem -maj,czerwiec po poważnym wypadku samochodowym skóra mi cierpnie na myśl,że mam jechać taki kawał /ze Śląska/samochodem!!!???[/QUOTE]

Witaj! Ja z moim psiakiem podróżowałam pociągiem przez 5godzin, do Łeby z Poznania... Ogólnie pies nie sprawiał żadnego problemu, jedynie niedoinformowane panie w Poznaniu na kasie, które sprzedały bilet za 10zł,ale wyszło mi to na dobre... Otóż Jechałam w przedziale z psem w transporterze z jakimiś studentami, którzy chcieli,by psiaka wypuścić... wypuściłam, w końcu ma bilet. Psiak szczęśliwy, przez wszystkich przywitany.. Wszedł konduktor, pogłaskał psa, i powiedział,że nie ma nic przeciwko psiaka tutaj, skoro pasażerowie się zgadzają. Potem psiak zasnął i tak to było. Wracając nie mieliśmy już biletu, a psiak siedział całą drogę w torbie- ot taki wymęczony! ale gdybyśmy chcieli- wypuścilibyśmy... dopiero 30min do wysiadki ją wypuściliśmy, wtedy wszedł konduktor(inny) i znowu przywitał psa bez pytania o bilety, według mnie baaardzo miło dla psiaka. Za psa do 8kg, w transporterze się nie płaci... :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beti-Buba']Witam Psioluby! Wznawiam wątek z małym dodatkiem:"Z psem nad morze pociągiem"Napiszcie o Waszych podróżach pociągiem z psem.Co wolno,czego nie i JAK BYŁO? najchętniej na dalekiej trasie np. z Katowic nad morze? Rozważm taką podróż z psem -maj,czerwiec po poważnym wypadku samochodowym skóra mi cierpnie na myśl,że mam jechać taki kawał /ze Śląska/samochodem!!!???[/QUOTE]

Ja jeżdżę często na trasie Poznań-Kołobrzeg. Moja suka potrafi się zachować w pociągu, grzecznie sobie lezy i nie raz jest tak, że dopiero przy wysiadaniu ludzie ją zauważają.

Powinnaś mieć ze sobą zaświadczenie o szczepieniu, kaganiec, smycz. Do tej pory nikt mi nie zwrócił uwagi na to, że moja suka jeździ bez kagańca.

Jeśli pies jest mały i przyzwyczajony do transportera to możesz go przewieźć właśnie w nim- wówczas podróż jest bezpłatna ale psa nie powinno się wyciągać (albo chociaż chować jak idzie konduktor ;)).

Za bilet w pociągach regio płaci się 4,50 zł, w TLK 15 zł.

Ja nigdy nie miałam zadnej nieprzyjemnej sytuacji, ale wiele razy widziałam ludzi którzy sobie z psami nie radzili. Dlatego lepiej wybrać się ze zwierzakiem, który jest wychowany i sie Ciebie słucha.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dziękuję WSZYSTKIM za porady-opis podróży psio-pociągowych:lol: Chyba jednak MUSZĘ się przełamać i jechać samochodem:roll:...........Psica jest duża po przejściach-ze schroniska więc trzeba jej oszczędzić stresu a autem jeżdzić bardzo lubi to jakoś powinniśmy się dotelepać te 600km:cool3:A może jest tutaj ktoś ze Śląska i ma przetestowaną najlepszą trasę:Katowice-Kołobrzeg:???:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Dobra, kiedyś pytałam tutaj o miejscówkę ale gdzieś to zniknęło w tym wątku więc pytam jeszcze raz.
Gdzie z psami dwoma nad morze na weekend w okolicach Gdańska? Tak żebyśmy mogli autostradą szybko śmignąć z Torunia :) co polecacie ?

Link to comment
Share on other sites

Stegna Gdańska ośrodek Kabylia, super właściciel przyjmuje z psami, poza sezone płaci się za osobę a nie za domek. Za psy , samochód się nie płaci. Z tego co się orientuję to chyba w tym roku poza sezonem jest 37 zł.
A domki sa z wc i z prysznicami i niektóre mają ogrodzony taras ,że psiaki mogą spokojnie śmigać po całym domku.
My tam jeżdzimy już kolejny raz.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='Józef 37']Pensjonat Kotki2 w Grzybowie ,byłem i polecam .[/QUOTE]
Także byłam i taklże polecam :)


[quote name='Jetrel']Zależało by mi na samym kołobrzegu bo nie mamy samochodu ;-( ewentualnie rowy?[/QUOTE]
To wprawdzie nie jest Kołobrzeg, ale jest bardzo blisko, spokojnie można dojść plażą.
A pewnie autobusty podmiejskie często kursują.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...