Jump to content
Dogomania

Szpice Wilcze z Marysina


M&S

Recommended Posts

  • Replies 15.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • M&S

    6316

  • taxelina

    1209

  • Asiaczek

    1089

  • łamAga

    573

Top Posters In This Topic

[quote name='Aleksandra95']Dzień dobry :)[/QUOTE]

[quote name='Buszki']Witamy :).
U nas dzisiaj jest słoneczko i tak jakby troszkę cieplej :).[/QUOTE]

[quote name='dOgLoV']Hejka ;)

u nas dzisiaj miało być -8 a jest niecałe -4 :cool3:[/QUOTE]

[quote name='stokrotka.af']doberek, szarlotki nie dowiozę bo TZ wszamał całą ;)
moja mama złamała sobie rękę na takiej ślizgawicy ukrytej pod śniegiem :([/QUOTE]

[quote name='marta.k9080']dzień dobry[/QUOTE]

[quote name='jamnicze']A u nas dzisiaj mróz i baskom łapusie i dooopelki marzną :shake:[/QUOTE]

[quote name='Shilomaniak']Pozdrowionka z zimnej Warszawy/ minus 15/, ale jak obiecałem tak i słoneczko przyszło, jak pieknie dziś w lesie, biało i słoneczko przebijało sie przez gałęzie. Wiiiiiiiosny![/QUOTE]

[quote name='unikatowydiament']dzień dobry:)[/QUOTE]

[quote name='dOgLoV']hejka ;)[/QUOTE]

Hej, witam się z wami po niedzielnej nieobecności:)

[quote name='Buszki']To jeszcze się podrażnię ;).My już w domku odpoczywamy przy kominku :diabloti:.[/QUOTE]

Buszki :mad:

[quote name='Asiaczek'][B]M&S[/B] - gratulacje za CAJC'a ze Slashem:)
I może jednak szkoda, że nie wręczylas pani sędzi kopii wzorca szpiców wilczych...

pzdr.[/QUOTE]

Dzięki Asiu. Byłam zbyt wściekła i poza tym co ma wisiec nie utonie...

[quote name='stokrotka.af']gartki dla Slasha :)[/QUOTE]

Dzięki:)

[quote name='jamnicze']Hej, gratulacje :)[/QUOTE]

[quote name='Kaaasia']Gratulacje :smile:[/QUOTE]

[quote name='gosiaja']my rowniez Gratulujemy !!!![/QUOTE]

Serdeczne dzięki:lol:

[quote name='Asiaczek'][B]M&S[/B], napisz swoje wrażenia, jak pogoda, sedziowanie i inne atrakcje:)

pzdr.[/QUOTE]

Już piszę:)
pogoda w Warszawie w noc wyjazdu, brrr. Na miejcu w Głogowie było dużo cieplej, jakieś -3 stopnie. wszyszło słoneczko, dużo śniegu. Przyjemnie. Niestety hala mała, przy ringu nie można było ustawić klatek, transporterów itp. W związku z tym lwią część wystawy spędziłam siedząc w korytarzu....
:angryy:.
Sędziowanie, no cóż...miałam już doczynienia z P. Lubaszką, wczorajszy jest ostatnim.
Pierwsza rzecz, która mnie zdziwiła, to reakcja Slasha na P. Sędzinę, im kobieta dłuzej przystawiała mu dłoń do pyska był co raz bardziej spiety. zeby pokazałam sama, bo kobita nie miała odwagi.
Potem przy dalszych oględzinach Slash sztywniał i miał taki wyraz twarzy, że przytrzymałam mu pysk w obawia, że ją walnie...nastepnie sędzina złapałago psa za bok i stawierdziła, że jest za gruby :crazyeye::crazyeye: na moje zdziwienie dot. tej uwagi powiedziała, że powinien 3 kilo zrzucić...ja też złapałam Slasha i ma owszem kupę futra i skórę, a żebra mogę wyczuć bez większego problemu.
W opisie nie ma ani słowa na temat grubości. Opis jest spoko. Niestety, przy porównaniu z suka w kl. młodzieży 3/4 kees i stwierdzeniu, że suka dostaje rasę, bo jest krótsza (suka co najmniej połowę nizsza od Slasha) nie wytrzymałam i powiedziałam, że P. Lubaszka ocenia dwa zupełanie inne typy i to nie jest argument, Sędzina nie wiedziała, nie rozumiała o czym mówię. wytłumaczyłam różnicę pomiedzy typami w duzym skrócie. dla mnie, to nie jest wystarczający argument, aby przyznać rasę....
Nie byłabym tak wkurzona, gdy nie pewien fakt, że suka, którą oceniała ma białe znaczenie na przedpiersiu i to nie małe, które jest wadą dyskwalifikujacą. Ma jeszcze bardzo kiepsko wybarwione obramowanie oka. Nie mam niestety zdjęć, bo byłam sama i nie brałam aparatu, ale może uda mi się jakoś je dostać.
Juz po wszystkim, od osób będzących na widowni usłyszałam, że dziwią się i nie rozumieją, jak mój pies mógł przegrać z ta suką.

To tyle relacji z wystawy.

Niestety potwierdza się to, o czym wiele lat i wiele razy rozmawiałam ze szpicowym towarzystwem. Bezsensowne krycia, bez ładu i składu. Szczeniaki, które rozdzą się z białymi znaczeniami dostają metryki bez zastrzeżenia, że nie mogą być używane do hodowli (co świadczy o wiedzy osób odbierających mioty na przeglądach ze strony zwiazku). Świadczy to też niestety o poziomie hodowców i hodowli w Polsce ( nie mówię, że o wszystkich), ale wiekszości. Zero badań, mieszanie typów keesa z wolfem, a wiadomo, że kees ma inny genotyp i fenotyp itd. itp.
To tyle moich wniosków po wczorajszej wystawie.

[quote name='Aleksandra95']Gratuluje :) miłego dnia :)[/QUOTE]

Dzieki i wzajemnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&S']Hej, witam się z wami po niedzielnej nieobecności:)



Buszki :mad:



Dzięki Asiu. Byłam zbyt wściekła i poza tym co ma wisiec nie utonie...



Dzięki:)







Serdeczne dzięki:lol:



Już piszę:)
pogoda w Warszawie w noc wyjazdu, brrr. Na miejcu w Głogowie było dużo cieplej, jakieś -3 stopnie. wszyszło słoneczko, dużo śniegu. Przyjemnie. Niestety hala mała, przy ringu nie można było ustawić klatek, transporterów itp. W związku z tym lwią część wystawy spędziłam siedząc w korytarzu....
:angryy:.
Sędziowanie, no cóż...miałam już doczynienia z P. Lubaszką, wczorajszy jest ostatnim.
Pierwsza rzecz, która mnie zdziwiła, to reakcja Slasha na P. Sędzinę, im kobieta dłuzej przystawiała mu dłoń do pyska był co raz bardziej spiety. zeby pokazałam sama, bo kobita nie miała odwagi.
Potem przy dalszych oględzinach Slash sztywniał i miał taki wyraz twarzy, że przytrzymałam mu pysk w obawia, że ją walnie...nastepnie sędzina złapałago psa za bok i stawierdziła, że jest za gruby :crazyeye::crazyeye: na moje zdziwienie dot. tej uwagi powiedziała, że powinien 3 kilo zrzucić...ja też złapałam Slasha i ma owszem kupę futra i skórę, a żebra mogę wyczuć bez większego problemu.
W opisie nie ma ani słowa na temat grubości. Opis jest spoko. Niestety, przy porównaniu z suka w kl. młodzieży 3/4 kees i stwierdzeniu, że suka dostaje rasę, bo jest krótsza (suka co najmniej połowę nizsza od Slasha) nie wytrzymałam i powiedziałam, że P. Lubaszka ocenia dwa zupełanie inne typy i to nie jest argument, Sędzina nie wiedziała, nie rozumiała o czym mówię. wytłumaczyłam różnicę pomiedzy typami w duzym skrócie. dla mnie, to nie jest wystarczający argument, aby przyznać rasę....
Nie byłabym tak wkurzona, gdy nie pewien fakt, że suka, którą oceniała ma białe znaczenie na przedpiersiu i to nie małe, które jest wadą dyskwalifikujacą. Ma jeszcze bardzo kiepsko wybarwione obramowanie oka. Nie mam niestety zdjęć, bo byłam sama i nie brałam aparatu, ale może uda mi się jakoś je dostać.
Juz po wszystkim, od osób będzących na widowni usłyszałam, że dziwią się i nie rozumieją, jak mój pies mógł przegrać z ta suką.

To tyle relacji z wystawy.

Niestety potwierdza się to, o czym wiele lat i wiele razy rozmawiałam ze szpicowym towarzystwem. Bezsensowne krycia, bez ładu i składu. Szczeniaki, które rozdzą się z białymi znaczeniami dostają metryki bez zastrzeżenia, że nie mogą być używane do hodowli (co świadczy o wiedzy osób odbierających mioty na przeglądach ze strony zwiazku). Świadczy to też niestety o poziomie hodowców i hodowli w Polsce ( nie mówię, że o wszystkich), ale wiekszości. Zero badań, mieszanie typów keesa z wolfem, a wiadomo, że kees ma inny genotyp i fenotyp itd. itp.
To tyle moich wniosków po wczorajszej wystawie.



Dzieki i wzajemnie.[/QUOTE]

nie ma sprawiedliwości na tym świecie ;(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stokrotka.af']nie ma sprawiedliwości na tym świecie ;([/QUOTE]

To jest jakby oczywiste. Wiadomo, że na wystawach raz się wygrywa, raz się przegrywa. jednak to, co ostatnio sie dzieje, to już zakrawa na kpinę. Jezeli przegrywam z lepszym psem, nie mam pretensji. Był lepszy i już, ale przegrac z psem (suka), która ma wady dyskwalifikacyjne.....tego w mojej ponad dwudziestoletniej działalności wystawowej nie przerabiałam:angryy:. jestem na serio wkurzona, delikatnie mówiąc.

Link to comment
Share on other sites

A co to za suka?
czy hodowca sprzedając suke przekazał info o białym znaczeniu i co sie z nim wiąże? Bo właścicielka mogła nawet w dobrej wierze wystawic sukę...
ale, jezeli hodowca na metryczce nie wpisał, że "suka niehodowlana z uwagi na białe znaczenie" i suka ma być rozmnażana, to temu sie dziwie i to bardzo się dziwię. Bo - jakby nie spojrzec - to oszustwo.

I - zmusiłam sie do przeczytania wzorca szpiców wilczych.... ; wychodzi na to, że zrówno hodowca, jak i sędzia, juz o właścicielce nie wspomnę, nie znaja wzorca tej rasy.

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

A nie można gdzieś złożyć skargi do kogoś się odwołać od werdyktu sędziego? Ja tam jestem kompletny laik w tym temacie :( wystawiałam tylko raz Boreckiego, ale to jeszcze w klasie młodzieży a potem dałam spokój bo sędzina stwierdziła,że wygląda jak niedorosła suka ;)

witanko, mizianko i buziaczki na pociechę ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaczek']A co to za suka?
czy hodowca sprzedając suke przekazał info o białym znaczeniu i co sie z nim wiąże? Bo właścicielka mogła nawet w dobrej wierze wystawic sukę...
ale, jezeli hodowca na metryczce nie wpisał, że "suka niehodowlana z uwagi na białe znaczenie" i suka ma być rozmnażana, to temu sie dziwie i to bardzo się dziwię. Bo - jakby nie spojrzec - to oszustwo.

I - zmusiłam sie do przeczytania wzorca szpiców wilczych.... ; wychodzi na to, że zrówno hodowca, jak i sędzia, juz o właścicielce nie wspomnę, nie znaja wzorca tej rasy.

Pzdr.[/QUOTE]

Suka nazywa się KIMI z Miętowej Doliny, pochodzi z Łodzi. To pierwszy miot w tej hodowli.
Nie sadzę, żeby hodowca miał pojęcie, że białe znaczenia u szczeniąt to wada. Chciał mieć szczeniaki i sobie zrobił. Właścicelka nie ma absolutnie pojęcia o rasie. To jej pierwszy pies w życiu i nawet nie wiedziała dokładnie jaka to rasa (jak kupiła sucz). Właścicelka opowiadała mi o problemach wychowawczych jakie z nią mają. Mała ma niespełan rok, ciekawe co będzie dalej?
Zastanawia mnie, kto w Oddziale odbierał miot i nie zwrócił uwagi na tak istotną kwestię.
A gdyby tak, uczciwie i zgodnie z wzorcem odwalać mioty z wadami, to może przyszłoby opamiętanie wśród hodowców i właściwa analiza rodowodów pod kątem ew. przyszłych kryć.
Niestety poziom wiedzy kynologicznej właścicelki osłabił mnie. Oczywiście [B]suczka musi mieć
[/B]przynajmniej raz szczeniaki, tak dla zdrowotności :angryy:, a poza wszystkim, to kupili ją jak miała 4 mce i chcą wiedzieć jak to jest jak jest młodszy szczeniaczek w domu :mad::shake:.
Prześwietlenie na dysplazję [B]już zrobili :crazyeye::crazyeye: ([/B]ciekawe, co zakonował, a nie lekarz to zrobił?!), dodam, że prześwietlenie w kierunku dysplazji robi się najwcześniej, gdy pies ma skończone 15 mcy.

I tak to wygląda. Niestety na szpicowym forum, wszyscy jakby bielmo mieli na oczach. I jeszcze na wystawy zapraszają, a dziewczyna już chętna, żeby jeździć, no bo ma pieska z rodowodem....

[quote name='stokrotka.af']A nie można gdzieś złożyć skargi do kogoś się odwołać od werdyktu sędziego? Ja tam jestem kompletny laik w tym temacie :( wystawiałam tylko raz Boreckiego, ale to jeszcze w klasie młodzieży a potem dałam spokój bo sędzina stwierdziła,że wygląda jak niedorosła suka ;)

witanko, mizianko i buziaczki na pociechę ;)[/QUOTE]

Można złożyć skargę na wystawie, ale to kosztuje. A ocena sędziego jest ostateczna. Byłam sama i mocno poirytowana i dlatego nie poszłam z wzorcem do sędziny, żeby wykazać jej totalną niewiedzę.
Muszę na spokojnie przemyśleć sprawę i zapewne podejmę jakieś kroki, bo jeszcze dziś szlag mnie trafia. A emocje nie są dobrym doradcą...

Link to comment
Share on other sites

Dzieńdoberek.
A pisałęm wcześniej że sędzia to nie człowiek i niestety mam rację:mad:.
Ja w swojej karierze hodowlanej / sznupy olbrzymy/ miałem też do czynienia z układzikami, znajomościami,po prostu dla niektórych "hodowców" to olbrzymia kasa i będą pilnować swego , choćby po trupach.
O ile ja pamiętam regulamin/ a mogło się wiele zmienić, Twoje odwołanie nic nie przyniesie/ niestety/.
Spróbować można, niech wiedzą że walczysz o normalność, może to jakiś efekt w przyszłości przyniesie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shilomaniak']Dzieńdoberek.
A pisałęm wcześniej że sędzia to nie człowiek i niestety mam rację:mad:.
Ja w swojej karierze hodowlanej / sznupy olbrzymy/ miałem też do czynienia z układzikami, znajomościami,po prostu dla niektórych "hodowców" to olbrzymia kasa i będą pilnować swego , choćby po trupach.
O ile ja pamiętam regulamin/ a mogło się wiele zmienić, Twoje odwołanie nic nie przyniesie/ niestety/.
Spróbować można, niech wiedzą że walczysz o normalność, może to jakiś efekt w przyszłości przyniesie.[/QUOTE]


Cześć:)

W tym konkretnym przypadku, nie doszukiwałabym się znajomości, tylko totalnej niewiedzy i ignorancji ze strony sędziny.

Tylko to jest moim zdaniem wierzchołek góry lodowej. Podstawą jest to, co wcześniej napisałam. Bezsensowne krycia, bez ładu i składu itd. itp.

Mam śwaiadomość, że skarga, czy jak to nazwć nie przyniesie nic w konkretnym przypadku, ale może ktoś zacznie przykładać wiekszą wage do doboru sedziego na wystawy. A sędziowie może zaczną przygotowywać sie do oceny danej rasy przypominając sobie wzorzeć, bo po coś on jest ustalony! I zaczną również brać pod uwagę fakt, że wystawca jeżeli od wielu lat ma dana rasę, to zna się nie gorzej, a nawet często lepiej od sędziego.

Link to comment
Share on other sites

Mnie zastanawia i wkurza jednocześnie fakt, że sądzia nie za bardzo zna wrorzec rasy którą ocenia. Przecież on powinien znać doskonale rasę i wtedy jego głos by się naprawdę liczył. Niestety niekompetentne sędziowanie występuje u wszystkich.

Co do bezsensownych kryć to zwróciłam na to uwagę (a znawcą nie jestem). Teraz dużo osób kupuje sukę i już zaraz zakłada hodowlę, potem trzaśnie jeden miot i wmawia że jego szczyle są super, hiper, naj.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaaasia']Mnie zastanawia i wkurza jednocześnie fakt, że sądzia nie za bardzo zna wrorzec rasy którą ocenia. Przecież on powinien znać doskonale rasę i wtedy jego głos by się naprawdę liczył. Niestety niekompetentne sędziowanie występuje u wszystkich.

Co do bezsensownych kryć to zwróciłam na to uwagę (a znawcą nie jestem). Teraz dużo osób kupuje sukę i już zaraz zakłada hodowlę, potem trzaśnie jeden miot i wmawia że jego szczyle są super, hiper, naj.[/QUOTE]

Bo sędziowie uważaja, że jak już raz zdobyli uprawnienia na dana rase, to nie muszą przypominac sobie wzorca, geniusze wszystkowiedzący:angryy:
Tak, masz absolutna rację, suczka+hodowlanka=hodowla. suka nigdy wiecej na wystawach nie będzie pokazywana, ale hodowla, jak nie wiem co :mad:

[quote name='dOgLoV']hejka ;)[/QUOTE]

hej:)

[quote name='Błyskotka']Mimo wszystko gratulacje a co do tej suki to jak akurat zerknęłam na ring to zdziwiło mnie że konkurencja jakaś taka dziwna.[/QUOTE]

Dzieki Aniu :p

[quote name='Asiaczek']A czy właścicielka aby dobrze zrozumiała, o co Ty ją pytasz? W kwestii prześwietlenia na dysplazję....
No i ciekawi mnie, kto w O/ Łódź "odwala" przeglądy hodowlane ...

Pzdr.[/QUOTE]

Tak, zrozumiała.
Mnie też to ciekawi i dodam, że taka "odwalanka" nie tylko w Łodzi ma miejsce....

[quote name='Buszki']Hi hi,to tak jak mojej Chichuni,za duży dla Niej ;).[/QUOTE]

Nie poznała się na Sleszątku :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Czuje sie wywołana do tablicy
Kimi jest po naszym Jankesie i Multance Mag Force. Jako szczeniak miała malutki krawacik (poszukam zdjęć i wstawię) Poszła do Szczecina ale nikt nie mówił że będzie wystawiana.
Dopiero na zdjęciach z Głogowa zobaczyłam jak wygląda (przerzucę zdjęcia z forum) i faktycznie ma duży biały pas. czyli powinna byc zdyskawlifikowana. - i sędzia nie zna wzorca i ocenia na "oko" Odbiór miotu p Krystyna Jasielska - fachowiec znajacy rasę (ale jak mówię w szczenięcym wieku nie miała takiego ogromego przrbarwienie
Właściciele wybieraja sie do Łodzi na wystawe więc sama obejrze sukę i porozmawiam z właścicielami
Basia

Link to comment
Share on other sites

Basiu, znasz mój pogląd na kwestie związane ze szpicami. Jednak nie wydaje mnie się, że właściwym jest zachęcanie właściceli w tym konkretnym przypadku do udziału w wystawach.
Poza białą kryzą, ma bardzo jasną obwódkę oka, co też jest wadą.
Nie wiem, czy doczytałaś, opisałam dokładnie moją rozmowę z właścicelką...zamierzają kryć, bo suczka powinna raz mieć małe.

Niestety, zbyt duża swoboda w kojarzeniach i krycie, bo chce się mieć szczeniaczki właśnie zaczyna zbierać żniwo.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...