mo_onisia Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 Witam , mam maly problem gdyż pies budzi sie w nocy i chce sie bawic załawic itp poprostu po 2-3 godzinach jest wyspany i ma sporo energi w sobie. Mam go 2 tygodnie i jest to pinczer miniatura- nauczyl sie siusiac przed domkiem ale problemy z snem sa nadal;(:placz::placz: Prosze o jakies rady i z góry dziękuje ;** Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WildH Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 Może najdłuższy spacer razem z zabawą zaplanuj na wieczór przed snem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 W jakim wieku jest psiak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mo_onisia Posted December 7, 2008 Author Share Posted December 7, 2008 ma 9 tygodni ;] jest on maly i wychodze z nim oczywiscie na spacerek ale max trwa on jakies 10-15 minut bo pies jest zmeczony i z racji swojego niewielkiego wzrostu zimno mu a nie chce zeby byl chory i oczywiscie nie ma jeszcze pelnych szczepien wiec boje sie takiego kontaktu z otoczeniem gdyz wiadomo ze tam moze napotkac innego pieska a słyszałam że to nie jest wskazane bez tych drugiej szczepionki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted December 12, 2008 Share Posted December 12, 2008 W tym wieku jest właściwie normą, że szczeniak nie przesypia jeszcze całej nocy i nie jest w stanie wytrzymać do rana z załatwianiem się. Ja z tak małym szczeniakiem wychodziłam w dzień co 2, a w nocy co 3 godziny. Oczywiście w nocy były to tylko wyjścia na siusiu, takie automatyczne: spałam w dresie, dzwoni budzik, wstaję, buty, pies, siku, z powrotem, buty zdjąć i chlap spać :lol: ; jeśli wymęczysz szczeniaka przed snem, raczej nie będzie w nocy rozrabiał tyle co teraz. Na pierwszą przespaną noc bez żadnej kałuży trzeba poczekać, w moim przypadku do 4-tego miesiąca życia pieska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mo_onisia Posted December 12, 2008 Author Share Posted December 12, 2008 Dziękuje Ci bardzo ;] mam nadzieję że mu przejdzie jak najszybciej ;p probujemy spacerków ale z tym maleństwem 15 minut to wyzwanie w taką pogodę, bawimy sie szalejemy biegamy zajmujemy mu czas i po max 2 godzinach pies już nie daje rady bo po od jakis 30 minut kombinuje jak isc spac, ale to nie pomaga i wysypia sie po kilku godzinach jest wyspany i po "toalecie" chce sie bawić ale to można pominąć ;] pozdrawiam:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 maja mała też nie przesypia nocy:shake: położyłam legowisko koło łózka i jak wstaje i kręci się daje jej kość-zabawkę. pogryzie chwilę i idzie spać:eviltong: ale i tak co 2-3 godz pobudka. zresztą śpię czujnie i przy świetle bo sunia po zabiegu i pilnuje żeby się nie lizała..ale już nadzieję na przespaną noc straciłam:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MickeyM Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 A która godzina dla Ciebie, to jeszcze noc? Bo jeżeli budzi się o 4, czy 5 to normalka skoro to szczeniak. A czy domownicy śpią, kiedy pies się budzi, czy jak? Jeżeli rzeczywiście łazi o 2 w nocy po domu, to albo musi iśc za potrzebą albo po prostu szuka zaczepki. Może jeśli się go zignoruje, to wróci do łóżka? Ew. rzeczywiście jakiś długi spacer i wymęczyć psa, żeby przespał dłużej niż 2-3 godziny, ale jeżeli jest to szczeniak, to na pewno nie będzie spał do 9 czy 10 rano. Kiedy mój pies do mnie trafił w wieku około 4 miesięcy co 3 godziny mus było wyjść za potrzebą, bo inaczej... Jak Twój pies ma dopiero 9 tyg., to z pewnością coś mu się chce.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
effcyk Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 [B];)Mickey M[/B] ma racje powinnaś ignorowac takie zachowanie, pies powinien wiedziec ze w nocy sie spi. Moj ma prawie 10 tyg jak zabrałam go do domu tydzien temu tez mi sie budzil w nocy ze 4 razy , popiskiwał i marudził ale jak zobaczy ze nie jestem chętna na zabawy szedł spać . Teraz budzi sie po 6 na siku i o 8 - siku, jedzenie jeszcze sie chwile przespi i zabawa;) . W pierwszych tyg zycia pieski daja o sobie znac wlaśnie najczęsciej w nocy .Proponuje abys przed snem dała jeszcze psu pic po kilku minutach wyszła z nim jeszcze i jeśli pies załatwi potrzebe - iść po prostu spac , zostawic pieskowi wode i jakąś zabawke np kość prasowaną (ma zapach wędzonego mięsa) i na wypadek gazetki jakby faktycznie chciało mu sie sikac , zresztą jak pies bedzie cie zaczepial w nocy gryzieniem to najprawdopodobniej ma ochote na zabawe jesli bedzie popiskiwał -(skoro umie załatwiac sie na dworze to powinien juz dawac znac za potrzeba) to wtedy trzeba z nim wyjsc . Powodzenia i Pozdrawiam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 Effcyk, to nie tak, ze ma sie ignorowac dopiero co wzietego pod opieke szczeniora. To z jednej strony czas na uczenie czystosci, wiec spacery co 2-3 godziny przez cala dobe, z drugiej strony to psi maluszek, potrzebujacy bliskosci (do niedawna mial obok matke i rodzenstwo, a teraz raptem zostaje sam). Rozumiem, ze dziecko kilkumiesieczne placzace w lozku tez zignorujesz ;) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 ja mojej wstawiłam pod poduszkę tykający budzik i jest trochę lepiej:lol: a moja mała cała noc trzyma i nie siusia:cool3:- póki co:evil_lol:. jak zrobi ok 24 o następne siku na matę dopiero o 8 rano leci:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
effcyk Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 karjo2 no wlasnie dlatego napisalam zeby w kąciku połozyla gazety bo psu moze sie jeszcze zdarzyc siusiu w domu , jak bedzie go tak uczyla wychodzenia w nocy co chwile to pies nawet jak bedzie mial 2 lata bedzie wołał w nocy na podwórko , ja tez swojego "szczeniora" wzielam ponad tydzien temu i poczatkowo marudzil ze chce wyjsc teraz po tygodniu u mnie nauczyl sie ze wychodzimy ostatni raz 22 i idziemy spac - pies spi cała noc wstaje dopiero o 6 i wtedy idzie siku ( w ciagu dnia wiadomo ze pies jest wyprowadzany co 2 godziny), i to nie jest pies półroczny tylko ponad 2 miesieczny ... widac jednak mozna nauczyc . I prosze Cie.... nie porównuj psa z dzieckiem , jakby nie było pies dorasta duuuzo szybciej fizycznie jak i psychicznie także dużo wczesniej powinien byc uczony takich rzeczy zeby potem nie bylo problemów . pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elizka1979 Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 Moja Lunka tez sie budzi w nocy ale raczej w celu sprawdzenia czy wszyscy sa na swoich miejscach... Czasami przebudza sie jak w nocy ktos wstanie... Jest bardzo czujna... Mysle ze Twoj pupil tez dojdzie do takiego stanu i zabawy nie beda mu w głowie nocna pora... Mimo wszystko moze jednak sie przywitam, bo jednak jestem NOWA na tym forum.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted January 4, 2009 Share Posted January 4, 2009 [quote name='effcyk']karjo2 no wlasnie dlatego napisalam zeby w kąciku połozyla gazety bo psu moze sie jeszcze zdarzyc siusiu w domu , jak bedzie go tak uczyla wychodzenia w nocy co chwile to pies nawet jak bedzie mial 2 lata bedzie wołał w nocy na podwórko , [/QUOTE] A dlaczego uczyc psa ze w nocy wolno lac w domu a w dzień nie? [QUOTE]ja tez swojego "szczeniora" wzielam ponad tydzien temu i poczatkowo marudzil ze chce wyjsc teraz po tygodniu u mnie nauczyl sie ze wychodzimy ostatni raz 22 i idziemy spac - pies spi cała noc wstaje dopiero o 6 i wtedy idzie siku ( w ciagu dnia wiadomo ze pies jest wyprowadzany co 2 godziny), i to nie jest pies półroczny tylko ponad 2 miesieczny ... widac jednak mozna nauczyc . [/QUOTE]Wiekszosc szczeniat nie jest w stanie wytrzymac całej nocy chocby z racji nierozwinietych w pełni miesni zwieraczy. [QUOTE]I prosze Cie.... nie porównuj psa z dzieckiem , jakby nie było pies dorasta duuuzo szybciej fizycznie jak i psychicznie [/QUOTE] Dwumiesieczne szczenie to jak kilkumiesieczne dziecko [QUOTE]także dużo wczesniej powinien byc uczony takich rzeczy zeby potem nie bylo problemów .[/QUOTE] A jakie moga byc problemy jezeli uczy sie psa od poczatku załatwiania sie na zewnatrz? Wychodziłam z dwójką szczeniat po północy a rano zaraz gdy sie obudziły czyli ok piatej a potem kładłam sie dalej. Stopniowo przesuwałam pore porannego spaceru a właściwie to one przesuwały bo sypiały coraz dłuzej. Nie lubie sprzatac zasikanego mieszkania wiec po prostu nie dałam psom takiej mozliwosci. Tylko dwa razy im sie zdarzyła wpadka w przedpokoju i to wyłącznie dlatego bo zbyt długo sie grzebałam z ubieraniem i po prostu nie wytrzymały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
effcyk Posted January 4, 2009 Share Posted January 4, 2009 Puli jak napisałam wyżej : moj pies ma w tej chwili 11 tyg ostatnie wyjscie 22 i [B][U]caaaałą [/U][/B]noc śpi do 6 rano - wtedy wychodzimy na dwór ( widac mięsnie zwieraczy ma ok ) widze żlE zinterpretowałaś moje słowa "także dużo wczesniej powinien byc uczony takich rzeczy zeby potem nie bylo problemów ." Nie chodziło mi o to że są problemy z tym że psa sie uczy sikac na dworze - bynajmniej ja żadnego nie widze , chodzilo mi o to że jak sie psa nie nauczy od małego załatwiania swych potrzeb na zew.,to potem bedzie sikał w domu bedac juz dorosłym psem( tu właśnie jest ten problem)... aha... Puli - "Dwumiesieczne szczenie to jak kilkumiesieczne dziecko" tylko że dziecka nie nauczysz w ciagu tygodnia załatwiania sie w ubikacji ( szczegolnie kilkumiesiecznego dziecka )... ja tylko stosowałam porady polecone mi przez znajomego weterynarza, które jak widac podziałały. Wiecej w tym temacie do powiedzenia nie mam, co wiedziałam napisałam - chciałam tylko pomóc . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mo_onisia Posted January 5, 2009 Author Share Posted January 5, 2009 [quote name='puli']A dlaczego uczyc psa ze w nocy wolno lac w domu a w dzień nie? Wiekszosc szczeniat nie jest w stanie wytrzymac całej nocy chocby z racji nierozwinietych w pełni miesni zwieraczy. Dwumiesieczne szczenie to jak kilkumiesieczne dziecko A jakie moga byc problemy jezeli uczy sie psa od poczatku załatwiania sie na zewnatrz? Wychodziłam z dwójką szczeniat po północy a rano zaraz gdy sie obudziły czyli ok piatej a potem kładłam sie dalej. Stopniowo przesuwałam pore porannego spaceru a właściwie to one przesuwały bo sypiały coraz dłuzej. Nie lubie sprzatac zasikanego mieszkania wiec po prostu nie dałam psom takiej mozliwosci. Tylko dwa razy im sie zdarzyła wpadka w przedpokoju i to wyłącznie dlatego bo zbyt długo sie grzebałam z ubieraniem i po prostu nie wytrzymały.[/quote] no właśnie nie chce uczyć psa że w nocy można siusiać a w dzień nie bo "zgłupieje" .... bynajmniej tak mi sie wydaje. Dziękuję bardzo za podpowiedzi;] Pies już tylko budzi się załatwia i idzie dalej wiec sądzę że będzie coraz lepiej:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mo_onisia Posted January 5, 2009 Author Share Posted January 5, 2009 [quote name='Elizka1979']Moja Lunka tez sie budzi w nocy ale raczej w celu sprawdzenia czy wszyscy sa na swoich miejscach... Czasami przebudza sie jak w nocy ktos wstanie... Jest bardzo czujna... Mysle ze Twoj pupil tez dojdzie do takiego stanu i zabawy nie beda mu w głowie nocna pora... Mimo wszystko moze jednak sie przywitam, bo jednak jestem NOWA na tym forum.;)[/quote] również to znam mój Pimpuś strasznie czujny ale nie narzekam na to :lol: dziękuję i pozdrawiam gorąco:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Mój Franio jak był mały , to był to największy upierdliwiec świata :mad: spał max półtorej godziny i darł się ,bo chciał się bawić .... po tygodniu chodziłam jak zombi ... a ja kocham spać .... On musiał spać w klatce , ze względu na swoje bezpieczeństwo ;) Ale ile można nie spać ? :evil_lol: więc co zrobiłam ? ano na czas snu , mojego snu .... wyprowadziłam się do drugiego pomieszczenia z łóżkiem i sobie spaliśmy oba dwa .. i spał mały terminator ... bez wydzierania się , zabaw , jak chciał siku , to złaził z łóżka szedł na "ręczniczek" i wracam do mnie spać ... teraz ma dwa lata , śpi ze mną łeb w łeb do południa :diabloti: i to on jest nieszczęśliwy jak go nieraz muszę z rana obudzić ... Kolejny szczeniak , to od razu był porządny pies , znaczy suk ... od pierwszego dnia kiedy przyjechała do mnie , spała w klatce , calutką noc - bez jęków , pisków ... Jak się rano zbudziła , no wiadomo - szczylek musi i zjeść i siusiu zrobić .... więc budziłam się jednym okiem , oporządzałam istotkę , brałam do łóżka i spaliśmy dalej .. Obecnie moje psy pobiły w spaniu mistrza , czyli mnie :evil_lol: śpią do 12 , wcześniej dynamitem nie wywali z pieleszy .... problem jak ja muszę rano wyjść z domu .... Nawet jedno oka nie otworzy .... więc śpią do mojego powrotu ... najmłodsze ma 7 miesiecy .... też lubi spać ;) Reszte dnia spędzają bardzo aktywnie .... Więc trzeba brać szczeniaczka do łóżka , wtedy śpi jak susełek :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.