Jump to content
Dogomania

Druga suczka w domu.


baller

Recommended Posts

Witam wszystkich.

Od wczoraj jest z nami druga bokserka Puma. Ma okolo 2 lat i adoptowalismy ja z bwp. Oprocz tego mamy roczna bokserke Sambe.

Wczesniej czytalem troche na necie informacji o tym w jaki sposob powinny sie suczki poznac. Poznalismy je wiec na neutralnym terenie, na spacerze. Nie bylo problemow z dogadaniem sie, obie sie do siebie cieszyly [IMG]http://www.forum.boksery.pl/images/smiles/hehe.gif[/IMG]
W domu dostaly obie jesc (w osobnych pomieszczeniach i osobnych miskach, ktore zostaly nastepnie schowane). Pierwszy zgrzyt nastapil gdy Puma wrocila do kuchni gdzie wczesniej byla Samba. Rezydentka klapnela na nia zebami i lekko warknela(pierwszy raz w zyciu), ale po pierwszym "spokoj" od razu przestala. Przez nastepna godzine Puma chodzila po mieszkaniu i wszystko obwachiwala, a Samba caly czas za nia. Mloda była strasznie podniecona, leciała jej slina straszliwie, ale obie machały caly czas ogonami. W momencie gdy glaskalem obie Samba była troche spieta, ale ogonek jej caly czas chodzil na boki. Teraz sytuacja wyglada lepiej, bo Samba juz sie tak nie napina. Drugie spiecie nastapilo w momencie gdy obie byly poniecone przed wyjsciem na dwor. Znowu Samba warknela, wiec ja odciagnalem i od tego momentu suczki sa juz zapinane na smycze osobno. Samba jest troche zazdrosna na pewno, ale czy moge liczyc, ze to przejdzie wkrotce?

Dzisiaj na spacerze wyszedlem pierwszy raz z dwoma na raz. Poczatek byl srednio udany, bo Puma wdala sie w "pyskowke" z dwoma psami, ktore ujadaly na siebie przez plot. Samba bardzo nie lubi szczekajacych psow, wiec chciala ja troche uspokoic wchodzac miedzy nia i ulice i zasnaniajac jej tamte psy, ale srednio jej to wychodzilo. Jak wracalismy ktos odpalil petarde i glosny huk przestraszyl Sambe. Nie wiem czemu, ale Pume to dosc nakrecilo i zaczela znowu szczekac. Chyba nie chciala jeszcze wracac, wiec wziela smycz w pysk i chciala sie przeciagac. Stanowczo mowilem "spokoj, nie wolno" i po chwili przestala juz szczekac i szarpac. Samba byla jeszcze troche dzika, ale tez jej przeszlo. Ale w sumie nie jest tak zle, myslalem, ze ten pierwszy spacer bedzie jeszcze gorszy. Nie wiem tylko jak rozwiazc sprawe prowadzenia ich obu na raz? Samba jest nauczona chodzenia przy prawej nodze na komende "ladnie" i nie ciagniecia na "gdzie". Gdy probowalem obie ustawic przy prawej, to Puma wyrywala do przodu, a jak ja sciaglem do porzadku to strofowala Sambe szturchnieciem gdy ja strofowalem ja :roll: Skonczylismy na tym, ze Samba szla z prawej ladnie jak zwykle, a Puma z lewej w sumie nie najgorzej. W niektorych sytuacjach jednak wolalbym miec wolna jedna z rak. Macie moze jakies rady jak nauczyc Pume ladnego chodzenia z prawej obok Samby? :evil_lol:

Zabawki mam wszystkie pochowane, zadnej staram sie nie faworyzowac. Samba chcialaby sie bawic, ale Puma jest srednio zainteresowana. Tydzien temu miala sterylke i jest pewnie zmeczona podroza, wiec mysle, ze to dlatego. Samba jest najlagodniejszym psem jakiego znam, Puma byla "dobierana" tak zeby zgadzala sie z innymi. Gdyby mial byc jakis wiekszy problem to chyba by juz wystapil? Na wszelki wypadek obie chodza w obrozach, ale chyba poza tym nie musze specjalnie na nie uwazac? Samba wpuscila bez problemu nowa na swoje poslanie. Jednak gdy Puma tam lezy to podchodzi czasem do niej troche spieta. Zadna z nich sie nie jezy, ale nie do konca naturalnie to wyglada. Z czasem im przejdzie? Mam reagowac w takich sytacjach?

Jak zostana pierwszy raz same to powinny byc osobno czy juz moga razem?

Jakbyscie jeszcze mieli jakies porady to chetnie je uslysze. Pierwszy raz mam w domu 2 psy [IMG]http://www.forum.boksery.pl/images/smiles/hehe.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

W sumie nie wygląda to źle.:p
A co chodzenia na smyczy.Może potrenuj nową suczę chodzenia przy prawej nodze na "ładnie".Kiedy już bedzie umiał wykonywać to polecenie spróbuj dołączyc drugą sucz.po jakimś czasie sytuacja powinna byc już normalna,suczki się polubią i zaakceptują:razz:
jeśli tak będzie bedziesz mógł je prowadzic na 1 smyczy na rozgałęźniku.Ale na załatwienie potrzeb każda sucz powinna mieć swobode.
Trzymam kciuki:)

Link to comment
Share on other sites

Ja mam dwie suczki: matke i córkę, więc sutuacja inna, znały sie od początku. Matka nadal dominuje. Jest spokój.
Na spacery jedna chodzi na smyczy zwykłej, druga na zwijaku.
Nauka chodzenia wymaga cierpliwości i konsekwejcji , żelaznej, no i smaczków na nagrody za dobre zachowanie.

Link to comment
Share on other sites

U mnie sprawa wyglada tak, ze jeszcze nie jestem pewien ktora jest ta "dominujaca". Obie sa lagodne, ale jakos musze sie "dotrzec". Mysle jednak, ze to Puma bedzie ta wazniejsza. Na razie nie ma mowy o wspolnym szkoleniu i zabawie zabawkami. Obie wtedy ostro rywalizuja i sie nakrecaja. Nawet kota probowaly gonic na zawody :evil_lol:

Dzisiaj mialy kolejne spiecie. Samba koniecznie chciala sie bawic i troche meczyla nowa. Samba zaczela juz na nia szczekac, ja ja upokajalem, ale co chwile zaczynala znowu. W koncu Puma polozyla sie w legowisku (ktore wczesniej bylo Samby), a ona znowu probowala ja zachecic do zabawy. Za ktorym razem Puma warknela, jak krzyknalem to obie odskoczyly, ale spadlo mi troche zarcia na podloge, wiec lapczywie do tego skoczyly. Balem sie, ze znowu sie pokloca, wiec wywalilem Sambe z pokoju i zamknalem drzwi.

Na pewno nie chce zeby podczas zabawy na siebie szczekaly. Mieszkamy w bloku, wiec byloby to mocno uciazliwe. Jak Samba szczeka na kota, to najczesciej wywalam ja z pokoju i zamykam drzwi. Teraz postepuje podobnie gdy szczeka na Pume. Czy to dobry system? Czy powinienem jednak jakos inaczej zareagowac?

Link to comment
Share on other sites

Śledzę ten wątek z zapartym tchem ;) bo sama zamierzam w najbliższym czasie wziąć drugiego psa i szukam wszelkich wskazówek jak ową operację przeprowadzić. :cool3:
Do tej pory wychodziłam z założenia, że czasem nie należy ingerować, bo psy powinny się dogadać po psiemu. Zawsze jak obserwowałam różne psie sytuacje, to ingerencja człowieka pogarszała sprawę - typu zaogniała konflikt. Oczywiście wszystko pod kontrolą, ale z pewnym dystansem. W końcu psy muszą jakoś hierarchie między sobą ustalić.
Natomiast im bliżej jest momentu wzięcia drugiego psa, tym bardziej się tego boję :/ Twoje psy są jeszcze młode... Moja Miłka jak miała rok - dwa lata, to była taka milusia do wszystkich - ludzi, psów, warknięcia były sporadyczne i raczej testowe, a teraz ma lat cztery i taka dominująca cholera się z niej zrobiła... :shake: Nawet na spacerze już się nie chce z innymi psami bawić :/

Link to comment
Share on other sites

Temat zalozylem 2 dni temu, ale za duzo porad nie otrzymalem. Moze ktos ma cos do dodania? :razz:

U nas sytuacja coraz lepsza. Dzisiaj z rana malpy nawet spaly razem ze mna w jednym lozku, a potem spaly razem obok siebie na kanapie. Niestety z Pumy powoli zaczyna wychodzic diabel :evil_lol: Wczoraj urzadzaly sobie gonitwy w poprzek mieszkania, tak ze musialem je pozamykac w innych pokojach. Do tego dalej ciezko mi jest wychodzic z nimi dwoma na raz, bo Puma jeszcze bardziej szarpie smycz, a Samba probuje mi pomoc ja uspokajac i wtedy sa zgrzyty. Samba jest nauczona, ze takich zabaw sie nie stosuje, wiec musze chyba wyeliminowac to u Pumy zeby druga sie od niej nie nauczyla. Do tego Puma chodzi po stolach gdy nikogo nie ma (nie zlapalem jej jeszcze na goracym uczynku) i otwiera sobie sama drzwi. To mnie najbardziej martwi, bo Samba takich rzeczy nigdy nie robila, na drzwi nawet nie probowala skakac, wiec nie chcialbym zeby to sie zmienilo. Plus jest taki, ze jak dzisiaj byly same to praktycznie niczego nie zniszczyly. Byly zamkniete osobno, ale Puma otworzyla sobie drzwi i chyba dosc ostro sie ganialy, bo oba lozka byly cale "przeorane" :evil_lol: Mam nadzieje, ze nie szczekaly przy tym za duzo, bo tego wlasnie probuje je oduczyc.

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem zdanie że dopóki nie poleje się krew za bardzo nie można ingerować w stosunki między dwoma psami, one same siebie ustawią.
Kup dwójnik (rozdzielacz) do smyczy i od razu możesz obie uczyć chodzenia na luźnej smyczy czy przy nodze.
Podobnie z nauką posłuszeństwa, podstawy typu siad czy waruj możesz je uczyć jednocześnie. Samba z lewej str Puma z prawej, nie za blisko siebie, i jednocześnie dawaj im smakołyki np ucząc je skupienia na sobie.
Co do zabaw, zacznijcie zabawe w przeciąganie np ręcznika czy jakiejś zabawki jedna z jednej str niech ciągnie druga z drugiej a Ty trzymaj pośrodku, możesz puścić zabawke i zobaczyć czy dalej będą sie bawiły czy może jedna "wygra" i przywłaszczy sobie zabawke.
Z czasem powinny się dogadać :-)

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy ktos tutaj jeszcze zaglada, ale u nas sprawa socjalizacji suczek ma sie coraz lepiej.
Niestety wystapil duzo powazniejszy problem - Samba zaczela krwawic i prawdopodobnie ma ropomacicze, na dniach bedzie miala operacje. Najwiekszym plusem jest to, ze gdyby nie Puma moglibysmy zaczac dzialac zbyt pozno. Myslelismy, ze Samba dostala po prostu drugiej cieczki, moze troche za szybko, ale jest mloda i mogla byc rozregulowana. Na kontroli Pumy zapytalem o cieczke i wet powiedzial, ze lepiej byloby to sprawdzic i zalecil badania krwi. W nich wlasnie wyszlo, ze Samba jest jednak chora. Czuje sie dosc dobrze, ale widac, ze jest troche obolala. Nie jest to dla nas odpowiedni moment na kolejne wydatki, ale na zdrowiu prawdziwego przyjaciela nie mozna oszczedzac. Mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych problemow przy zabiegu i wszystko dobrze sie ulozy.
Strasznie mi jej szkoda, szczegolnie, ze zaczynaly sie juz na prawde dobrze dogadywac. Nawet na spacery zaczalem wychodzic z nimi dwoma na raz.
Trzymajcie prosze za nas kciuki w ciagu najblizszych dni. Nie potrafie sobie nawet wyobrazic co by bylo jak by jej zabraklo. :shake:

Link to comment
Share on other sites

[B]Baller[/B] całe szczęście w tym nieszczęściu że szybko zareagowałeś na niepokojące objawy i badania krwi szybko zostały wykonane. Nie martw się za dużo, Samba to młoda i z pewnością silna sunia więc po zabiegu wszystko bedzie dobrze.
Dobrze by było żeby Samba miała kubraczek pooperacyjny.
Będą trzymać kciuki. Jak będzie po wszystkim napisz co i jak.

Link to comment
Share on other sites

Na szczescie wszystko poszlo dobrze i Samba czuje sie coraz lepiej. W poniedzialek miala operacje, a teraz juz chodzi po domu w zielonym kubraczku :razz:

Socjalizacja suczek tez ma sie coraz lepiej. Jak wrocilismy z Samba to Puma widziala, ze jej kolazanka jest zmeczona i nie w formie, wiec nawet specjalnie jej nie zaczepiala. Oprocz tego w ciagu dnia spia juz razem na jednej kanapie i czasem nawet sie troche przytulaja. Puma powoli zaczyna juz zachowywac sie coraz lepiej, ale niestety jak zostaja same to troche niszczy. Wielkkiego szalu zniszczen nie ma, wiec mi to specjalnie tez nie przeszkadza. Biedna musiala byc chyba za te zniszczenia mocno karana, bo raz jak wrocilismy i byly kapcie pogryzione, to podczas sprzatania mama powiedziala do niej "co ty tutaj zrobilas?", to Puma schowala sie za framuga drzwi i az sie posikala, tak sie zestresowala. Oczywiscie mama na nia nie krzyczala, ale chciala sobie pogadac podczas sprzatania, tak jak zawsze robi. Teraz juz jednak wie, ze w stosunku do Pumy tak nie moze robic.
Ogolnie to obie maja bardzo rozne charaktery i Pume bedzie latwiej szkolic, bo jest bardziej wpatrzona w czlowieka i chetniej wykonuje polecenia, niz uparta Samba. Jak Samba wyzdrowieje to juz zaczne im chyba dawac jakies zabawki, bo nie wyglada na to zeby mialy miec jeszcze jakies spiecia :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baller']Jak Samba wyzdrowieje to juz zaczne im chyba dawac jakies zabawki, bo nie wyglada na to zeby mialy miec jeszcze jakies spiecia :lol:[/quote]
Z zabawkami na początku ostrożnie i pod kontrolą. Wbrew pozorom niektóre z pozoru zgodne psy nie będą potrafiły podzielić się zabawkami ;)

Link to comment
Share on other sites

A jak to jest jak do domu przychodzi sunia-szczeniaczek?macie jakies doswiadczenie jezeli o to chodzi?Na wiosne kupujemy drugiego pieska i nie wiem jak zareaguje na to moja sucz(mam tez kota ,ale z nim to chyba nie bedzie problemow)-jest to pseudo jamniorka i do tej pory byla pania domu.Dodam ,ze na spacerach odnosi sie do szeniakow pokojowo(lubi sie z nimi bawic).
[B]na co mam sie przygotowac?[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiska']A jak to jest jak do domu przychodzi sunia-szczeniaczek?macie jakies doswiadczenie jezeli o to chodzi?Na wiosne kupujemy drugiego pieska i nie wiem jak zareaguje na to moja sucz(mam tez kota ,ale z nim to chyba nie bedzie problemow)-jest to pseudo jamniorka i do tej pory byla pania domu.Dodam ,ze na spacerach odnosi sie do szeniakow pokojowo(lubi sie z nimi bawic).
[B]na co mam sie przygotowac?[/B][/quote] Mi tam ciężko mówić, skoro nie znam jamniczki. Niemniej, skoro decydujesz się na drugą suczkę domniemywam, że pierwsza nie jest agresywna do innych suk. W takiej sytuacji, przede wszystkim, nie możesz o starszej suce zapominać, jak pojawi się szczeniak. Zwłaszcza, że ta teoretycznie starsza sunia jest jeszcze poniekąd gówniarzem. Baw się z suczkami z osobna i wspólnie, ale bez faworyzowania żadnej. Ogranicz możliwości, które mogłyby spowodować konflikty między psiakami. Nie strać też przypadkiem "autorytetu" u tych psów, bo może być ciężko, jeśli psiaki nastawią się na wspólne życie, a Ciebie uznają tylko za dodatek :roll:

Link to comment
Share on other sites

Przygotuj się na ... najgorsze, a wszystko co będzie lepiej zaskoczy Cię na plus ;)
A tak poważnie, to nie ma reguły i nikt nie jest w stanie przewidzieć...
Mój 6. letni Sznaucer olbrzym przyjmuje wszystkie nowe istoty z przyjaźnią i im "matkuje" (kotu też).
Mój kot przez miesiąc histeryzował na widok szczeniaka-suczki ...
Zamieszkał nawet na piętrze, gdzie psy nie mogą wejść.
Jako, że mieliśmy dość jego histerii... zamknęliśmy piętro!
No i MUSIAŁ się przyzwyczaić...
Nikt zwierzaków nie separował - bo to tylko wydłuża proces socjalizacji.
Kot cwaniakował i łaził po blatach (gdzie miał zabronione), więc zganialiśmy kota na ziemię - do psów :diabloti:
No i teraz żyją w najlepszej komitywie!! :evil_lol:
W podpisie masz link do blogu, przyjście młodej suczki do zasiedziałego psa i kota zaczyna się od strony 25 - jak chcesz szczegółów, to tam masz dzień po dniu histerie kota itd :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Witam :lol: u nas pierwsza była 4-5 letnia suka ,ze schroniska ,po roku kiedy sunia była już ułożona ,całkiem świadomie zdecydowaliśmy się ,na drugiego boksera ,był to pies jakieś 7-8 lat też ze schroniska.Początki były trudne :cool3: ale od samego początku stosowaliśmy konsekwentnie zasady do których oba psy musiały się przystosować .
Psy nigdy nie były izolowane od siebie ,skoro maja ze sobą żyć muszą się tego nauczyć .
Jeśli były sprzeczki miedzy nimi ,nikt z nas w to się nie mieszał ,psy same muszą ustalić pozycje miedzy sobą, one doskonale się dogadają tylko trzeba im na to pozwolić ,i dać trochę czasu .
Od początku też psy jadły obok siebie , pod nasza kontrolą oczywiście w razie ostrej draki.
Spacery ,mam ten luksus ,ze nie daleko miejsca zamieszkania ,mam piękne tereny i psy doprowadzane są tam na smyczy i puszczane luzno.Suka jest nauczona chodzenia przy lewej nodze na lużnej smyczy ,wiec pies byl tego uczony od pierwszego spaceru.Na początku suka skakała do psa z zęmbami kiedy za bardzo sie do niej zblizył ,ale czas i konsekwencja zrobily swoje .
W domu każdy z nich ma swoje miejsce ,nie ma zabawy zabawkami ,od tego sa spacery .
Od samego początku tez psy były uczone posluszenstwa ,razem pies praktycznie nasladowal suke ,bo ona chcąc byc lepszą wszystkie komendy wykonywała błyskawicznie .
Docieranie i poznawanie sie psów trwalo gdzies dobry rok ,dzis nie ma ,żadnych problemów wychowawczych :lol:

Link to comment
Share on other sites

Psy prowadzone są na jednej smyczy z dwoma karabinkami



[IMG]http://img530.imageshack.us/img530/8915/a90za2.jpg[/IMG]

Tak są karmione ,od początku

[IMG]http://img364.imageshack.us/img364/5492/22964374xk1.jpg[/IMG]

Wspólne początki życia dla obydwu psów są bardzo ważne , czas , konsekwencja i pozytywne szkolenie zdziałają cuda .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...